Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Top

Historia dla mnie piekielna, nie wiem, jak wy to ocenicie. Mamy grupę…

Historia dla mnie piekielna, nie wiem, jak wy to ocenicie.

Mamy grupę pracowniczą na Whatsappie. W sumie dwadzieścia parę osób. Pracujemy wszyscy w hotelu. Na czacie dzielimy się informacjami na temat pracy, ale też żartujemy trochę i prowadzimy czasem luźne rozmowy, ale jednak związane jakoś z pracą.

Od tego roku pracuje z nami koleżanka, powiedzmy Joanna. Joanna ciągle spamuje na czacie wysyłając jakieś memy, śmieszne obrazki itd. Na początku parę osób reagowało czy komentowało, ale obecnie nie praktycznie nie ma na to odzewu, a ona nadal to wysyła. Poza tym Joanna ma brzydki zwyczaj wyciągania na czasie prywatnych spraw, tak swoich jak i innych pracowników. Przykładowo po Wielkanocy dowiedzieliśmy się, że od jednej z recepcjonistek odszedł mąż. Sama zainteresowana jedynie o tym poinformowała prosząc, aby przez jakiś czas wziąć to pod uwagę w grafiku, bo teraz mąż mieszka 20 km i pracują nad dobrym rozwiązaniem, aby mimo wszystko mógł się zajmować wspólną córką, gdy ona jest w pracy wieczorem lub w nocy.

Dwa tygodnie później Joanna na czacie zwraca się do tej kobiety pisząc coś w stylu:
- Ale się dzisiaj objadałaś cukierkami w pracy, jeszcze ci pójdzie w biodra i kolejny chłop ucieknie, hihihi!
Kilka osób skomentowało negatywnie jej wypowiedź, a ona w odpowiedzi napisała, że chce tylko rozluźnić atmosferę.

Najbardziej piekielna rzecz dotyczy jednak jednego z kucharzy. W tym samym hotelu pracuje też jego dziewczyna. Od początku widać było, że Joanna, kelnerka usiłuje do kucharza smalić cholewki. Często gdy pracował przesiaduje w kuchni i usiłuje flirtować. Pisała do niego też prywatne wiadomości w bardzo dwuznacznym tonie, aż poprosił ją, aby tego nie robiła.
Zaczęła więc rzucać aluzjami na czasie. Przykładowo:
- Oj, Marek, ale dzisiaj w kuchni było gorąco, nie? Hihihi - i dwuznaczne emotki. Facet po raz kolejny prosił ją, aby przestała, bo to podsyca plotki i prowadzi do nieporozumień z jego partnerką. Parę dni temu znów zarzuciła taką wiadomością, na co odezwała się dziewczyna kucharza pisząc coś w stylu:
- Aśka, przestań, żałosna jesteś. Po co to robisz? Myślisz, że to sexy? Podrywanie zajętych facetów nie jest sexy!

Co teraz robi Joanna? Ano chodzi po pracownikach i usiłuje podburzyć do obgadywania tej dziewczyny, bo jest zakompleksiona, kontroluje swojego faceta, jest zazdrosna o młodszą i ładniejszą koleżankę.

hotel nad morzem

by ~themaid