Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Remont za pasem, coś trzeba zrobić ze starymi meblami. No pierwszej jakości…

Remont za pasem, coś trzeba zrobić ze starymi meblami. No pierwszej jakości już nie są, ale posłużą jeszcze parę lat. W zestawie biurko, 3 szafy, komoda, witryna, stół. No to szybkie ogłoszenie na OLX "Oddam za darmo". Jedyny warunek, trzeba samemu odebrać. No i się zaczęło

1
P1 - pan wyślę pod adres X
Ja -tylko odbiór osobisty
P1 - ale mnie interesuje wysyłka, ja nie będę dymał na drugi koniec polski po stare meble!
J - bardziej się panu opłaci jednak "dymać" po te meble niż płacić za wysyłkę
P1 - ale w ogłoszeniu jest za darmo!

2
P2 -Dzień dobry, ja bym chciała te meble dla dziecka, podjadę jutro. Tylko pan mi powie jakie wymiary ma to łózko
J - przepraszam, ale oddaje tylko to co jest w opisie, łóżko zostaje u mnie
P2 - ale łóżko jest na zdjęciu więc wchodzi w zestaw
J - jak już mówiłem, w zestaw wchodzi to co w opisie, czyli biurko, 3 szafy, komoda, witryna, stół.
P2 - na co mi te meble bez łóżka? Odpalę panu 20zł i zabiorę jutro wszystko

Po tym telefonie zmieniłem zdjęcie oferty

3
P3 -pan przywiezie te meble do miejscowości Y
J - bardzo mi przykro, tylko odbiór osobisty wchodzi w grę + ta miejscowość jest 100km od mojego miejsca zamieszkania
P3 - no co panu zależy, wsadzi pan te meble do samochodu i mi przywiezie, stać pana

4
P4 - halo, pan ma meble do oddania?
J - tak, biurko, 3 szafy, komoda, witryna, stół, tylko odbiór osobisty
P4 - a co jeszcze pan ma?
J - nie rozumiem?
P4 - no bo ja potrzebuje lodówkę, nie ma pan jakiejś do oddania
J- nie
P4 - to ja zadzwonię za tydzień, coś pan znajdzie do tego czasu

5
Pan zadzwonił, dogadaliśmy się co do obioru, przyjechał, zabrał, flaszkę zostawił - no problem z głowy!
2 dni później te same meble wystawił na OLX za 700zł


Przy następnym remoncie wywalę wszystko na śmietnik...

OLX

by ~ares
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar AnitaBlake
44 44

Trzeba było samemu wystawić za 700 zł. Następnym razem dasz na wystawkę i jak ktoś zabierze i sprzeda to też będziesz miał to za złe? Ja jak oddaję to zdaję sobie sprawę z tego iż ktoś może sprzedać.

Odpowiedz
avatar Grav
52 52

Numeru 5 nie uważam za piekielność. On miał miejsce, żeby je składować na czas szukania klienta z pieniędzmi, Tobie zależało na czasie. Oddanie za darmo było Twoją decyzją, nikt jej nie wymuszał. Gość jeszcze miły, bo przywiózł flaszkę, a mógł po prostu odebrać tak, jak stały.

Odpowiedz
avatar Armagedon
30 32

Następnym razem proponuję meble porąbać przed wyrzuceniem. Wiesz, ze śmietnika też ktoś może wyciągnąć, odświeżyć, a potem opchnąć na OLX.

Odpowiedz
avatar Morog
10 12

Wywaliłem kiedyś na śmietnik stare obdrapane biurko, za 30 minut znalazłem je na OLX za 50 zł

Odpowiedz
avatar dayana
18 18

Nie rozumiem jaki masz problem z punktem 5. A reszta - no cóż, ja sprzedawałam rower to w końcu co akapit pisałam "Tylko odbiór osobisty", a i tak nie docierało. Albo super deale typu "mam do pani daleko i mogę sobie kupić inny rower w sklepie za cenę X+100, jak mi Pani sprzeda za X-500 to przyjadę".

Odpowiedz
avatar Balbina
0 0

Znajomi wymieniali meble i mieli trochę do oddania. Wiedząc że mamy mieszkanie na wynajem sie spytali czy nam nie potrzeba.No,nie ale mamy garaż to weżmiemy i spróbujemy sprzedać. Do pszoka zawsze da radę wyrzucić. Mebelki poszły pojedyńczo a kasa została podzielona na pół. Kolega był zaskoczony(bo się nie spodziewał)kasą a mąż zadowolony bo miał na duże czteropaki bo to on pomagał ładować. Przed oddaniem za darmo zawsze trzeba spróbowć sprzedać,nawet za parę złociszów

Odpowiedz
avatar Nanatella
13 13

Ktoś sobie sprzedał (albo i nie, w zależności od tego, czy znalazł się kupiec), no i super. Widocznie jest bardziej przedsiębiorczy od Ciebie/miał miejsce na przechowywanie/nie zależało mu na czasie/ma taki sposób na życie i zarobek - skoro wobec Ciebie zachował się w porządku i załatwił sprawę bezproblemowo, to w sumie nic Ci do tego, co zrobił z otrzymanymi meblami. Równie dobrze mógł je porąbać i napalić w piecu. Przecież doskonale wiedziałeś, że też możesz wystawić te meble na sprzedaż.

Odpowiedz
avatar lvlaras
2 2

Zamiast po prostu wywalać proponuję oddać na lokalną grupę w stylu 'uwaga śmieciarka jedzie". U mnie w mieście działa to naprawdę super. Administratorzy i sami grupowicze pilnują aby nie było osób niestawiajacych się po odbiór, czy jakiś roszczeniowców. Do tego oddając coś można zaznaczyć, że jest to nie na sprzedaż.

Odpowiedz
avatar bazienka
-4 4

a dla mnie pkt 5 to cwaniactwo mozecie minusowac

Odpowiedz
avatar voytek
1 1

to stracisz flaszkę ;)

Odpowiedz
avatar yfa
0 0

Wszystkich ludzi, którzy w tak chamski sposób "chcą jeszcze łóżko/lodówkę", z otwartymi ramionami (i własnym transportem) zapraszasz. Pod jakiś fikcyjny adres. A że ktoś wystawił do sprzedaży? - widocznie on jednak zorganizuje transport, może je odświeży, w międzyczasie przechowa, będzie negocjował cenę, może nawet zapłaci podatek. Może zorganizuje jakiś inny komplet, albo sprzeda osobno, zrobi lepsze zdjęcia itp. Co da śmietnik? Też ktoś może wziąć. Ale na śmietnik musisz samemu wynieść, a tak nie dość, że masz odbiór w drzwiach, to jeszcze flaszka wpada.

Odpowiedz
Udostępnij