Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zamawiam dość dużo różnych rzeczy na Allegro, więc firmy kurierskie mam prawie…

Zamawiam dość dużo różnych rzeczy na Allegro, więc firmy kurierskie mam prawie na co dzień. Jest jak jest, przeważnie da się dogadać. Ale i mnie trafił się przysłowiowy kamień.
Paczka z drugiego końca Polski, przesyłka kurierem D**. Tak żeby nie reklamować. Na stronie trackingu widzę, że przesyłka w dostarczeniu, więc telefon do centrali. Tam mówią:
- Dzień dobry, przesyłka nr 119...7? Tak, będzie dziś.
- No to może by kurier się ze mną skontaktował? – Nieśmiało proponuję.
- To niemożliwe, kurierzy nie mają służbowych telefonów.
- Eeee... co?
- To!
- No to dziękuję.
Oczywiście ok. 13 telefon.
- Tu kurier, proszę otworzyć furtkę.
- Ale ja jestem w pracy, zapraszam po 18.
- Po 18 to ja nie pracuję.
I się rozłączył.

No i tu strzelił mnie przysłowiowy ... ten wiecie co. Za telefon, do centrali i co się okazuje? Jedna z największych firm kurierskich teren zamieszkały wyłącznie przez zwykłych ludzi (nie ma żadnych firm, instytucji itp.) obsługuje w godzinach 13–14. I na tym terenie nie ma opcji dostarczania po 18! Płatnej opcji 23 zł! Nie i już. I nie dostarczą paczki. No to zmieniamy adres dostawy, niech przywiozą do pracy. Ok. ale to musi zrobić NADAWCA! A skąd nadawca ma wiedzieć, a w ogóle czemu ma się tym zajmować? Odpowiedź? BO TAK! Na szczęście nadawca na poziomie, zmienił adres, dopłacił (a jakże!!) i usłyszał że przesyłka będzie następnego dnia. Oczywiście następnego dnia przesyłki nie ma, będzie dzień później, bo musi przewędrować ileś sortowni. Dziś czekam na kuriera, mam ochotę zaopatrzyć się w coś ciężkiego.

firma kurierska na D, trzy litery... taka żółta.

by tatapsychopata
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar voytek
-3 11

POczta POlska często lepiej wypada w porownaniu z kurierami. Może to moloch i trudno zapanować nad kradzieżami i niszczeniem przesyłek ale zawsze ma ten rregulamin i zasady - najlepiej wysylac POCZTA tylko nie tymi najtanszymi wysylkami tyko najdrozszymi z podana wartoscia i ubezpieczeniem wtedy przesylke szanuja bo inaczej bedą musieli placic! (i koszt wcale nie wychodzi tak duzo - porownywalny z kurierem0 zazwyczaj)!

Odpowiedz
avatar yesiu
0 4

Ja jednak wolę kuriera. Nigdy się jeszcze nie zawiodłem a czas realizacji zamówienia jest szybszy niż normalnie pocztą. Ostatnio jedna firma mnie niesamowicie zaskoczyła. Książkę kupiłem o 14 w poniedziałek, koło 17 została ona wysłana a przyszła mi następnego dnia z samego rana (ok. 9).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

Taką właśnie paczkę miałem odebrać- i ktoś świsnął mi PSP.

Odpowiedz
avatar Pizza
1 1

Każdy dostawca ma plusy i minusy. Po stronie kurierów dużym minusem jest to, że nie wiesz jak transportują oni twoją paczkę. Trzeba zachować wszelkie środki ostrożności, i najlepiej przesyłkę wsadzić do drugiego opakowania/dodatkowo zabezpieczyć. A po stronie Poczty Polskiej wcześniej wspomniane gubienie przesyłek.

Odpowiedz
avatar ukalltheway
1 1

A ja się zawiodłam na poczcie polskiej tylko raz, jak mi zgięli w pół kalendarz, tak wszelkie inne paczki typu płyty, przypinki, kolczyki, gazety, ubrania zawsze trafiały na czas i w stanie nienaruszonym ;) z Polski i spoza Polski bo dość dużo rzeczy mam z UK, zwłaszcza płyt, bo u nas się nie dostanie np singli Blura czy ''promo'' cd jakiegoś innego muzyka z Wysp.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2011 o 14:52

avatar konto usunięte
-1 3

100procent dla UPS. Poczta Polska leży, kwiczy i szuka naiwnych, którzy myślą, że jest szybsza niż kurierek ;)

Odpowiedz
avatar Achaja
2 2

Moja mama pracuje na poczcie, więc znam to z jej punktu widzenia, jednak o tym historie kiedy indziej. Na sortowaniu paczek na poczcie pracował mój chłopak i po prostu: Jeżeli macie coś, co może się uszkodzić, to albo naprawdę porządnie zabezpieczajcie albo korzystajcie z kurierów.. Określę to tak: Paczki tam fruwają, pracownicy 'nie mają czasu' o nie dbać.

Odpowiedz
avatar Elen74
1 5

a ja nienawidzę jak na aukcjach jest do wyboru tylko kurier! mieszkam w takim miejscu, że dotrzeć tutaj nie potrafią i zawsze dzwonią, trzeba drogę wyjaśniać itp. uciążliwe to po prostu :(

Odpowiedz
avatar Cirilla
0 6

Nie zgodzę się, że poczta jest lepsza od firm kurierskich. Ostatnio moja przyszła teściowa chciała wysłać paczkę do Niemiec. Poszła się najpierw zapytać na pocztę, ile taka paczka by kosztowała. Wyraźnie zaznaczyła, ze chce wysłać paczkę, nie list. W odpowiedzi usłyszała, że priorytetem to będzie 10 zł za kilogram. Podziękowała i wróciła do domu. Zapakowałyśmy to starannie (moim zdaniem aż za, ale wolałam się nie wtrącać), zważyłyśmy - wyszło niecałe 2,5 kg. No to idziemy z powrotem na Pocztę. Tam nam ta sama pani mówi, że taka paczka, to kosztować będzie w okolicach 70 złotych, bo ona myślała, ze to list ma być, nie paczka taka duża. Co najlepsze, to te 70 złotych bez żadnego priorytetu, ubezpieczenia, nic i nawet nie wiadomo, czy dojdzie w dwa tygodnie, bo na cle czasem zatrzymują. A za priorytet chciała ponad 100 zł. W końcu paczkę wysłałyśmy Eurokurierem, za 59 zł, a na miejscu była dwa dni później.

Odpowiedz
avatar grisznik
0 6

Jakie to są niby przysłowia z kamieniem i tym drugim słowem, co je ocenzurowałeś? Nie znam przysłowiowego kamienia...

Odpowiedz
avatar Pizza
2 2

Trafiła kosa na kamień?

Odpowiedz
avatar grisznik
-3 9

"Ale i mnie trafił się przysłowiowy kamień." - coś przysłowie z kosą nie pasuje. Chyba, że autor jest cwany itd. (jest kosą), i mu się trafił kurier, który go przywołał do porządku (kamień). Ale taka interpretacja jest bez sensu, bo zupełnie nie o to chodzi w historii.

Odpowiedz
avatar bebol
1 3

z tym drugim słowem, co je ocenzurował to: "Ch.j mnie strzelił" (dla myślących innaczej: w miejsce kropki wstaw U) dziękuje, dobranoc.

Odpowiedz
avatar grisznik
-1 15

@bebol: Od kiedy 'ch*j mnie strzelił' to jest przysłowie? Przysłowia opisują rzeczywistość, mają często za zadanie ją tłumaczyć, nierzadko przy użyciu rymów. A 'ch*j mnie strzelił' to tylko wyrażenie, z przysłowiem nie mające wiele wspólnego.

Odpowiedz
avatar grisznik
2 12

Walcie się z tymi minusami.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
4 4

Przysłowie mówi że trafiła kosa na kamień, ale tu to chyba na jakieś himalaje...

Odpowiedz
avatar Loszinda
0 0

W przysłowiu o kosie i kamieniu, chyba o coś innego chodzi - jak słusznie zauważył grisznik. Ja przysłowiowego kamienia nie rozumiem :/

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2011 o 21:27

avatar duniek
0 0

Ktoś nawiązał tu do paczek do niemiec. Z Polski oplaca sie wysyłac kurierem GLS (nie robie tu zadnej reklamy) kilka razy musialem wyslac paczke 50KG (nie 5 tylko 50kg) zaplacilem 110zl (na poczie tyle chcieli za 6kg) i doszla w 3 dni (jedyny minus to ze trzeba zawiesc paczke osobiscie to oddzialu, w innym wypadku biorą za to 200-250zł)

Odpowiedz
avatar katem
2 2

bardzo dużo złego słyszę i czytam o żółtej firmie kurierskiej na D. Dawno temu - w firmie, jeden raz skorzystałam z ich usług (wysyłka wzorów za granicę) ale byli tak drodzy, a przesyłka doszła później niż miała być, że więcej już nie korzystałam. Widocznie w byle jakiej obsłudze klienta mają już wieloletnie doświadczenie.

Odpowiedz
avatar grisznik
0 2

To widać ja mam szczęście, że nie miałem żadnych problemów jak musiałem wysłać przez nich paczkę. To było ok. 10 lat temu, a paczką wysyłałem obój (instrument muzyczny). Nie wiem ile dokładnie był wtedy warty, ale pewnie jakoś między 15 a 20 tysięcy złotych. Wysyłałem go do Łodzi do remontu klapek i mechanizmu. Jedyny problem był taki, że chociaż mieszkam w miarę blisko od centrum miasta (jakieś 25min na piechotę), to ich punkt odbioru przesyłek do wysyłki był na obrzeżu, 10km ode mnie i trzeba było aż tam jechać. Ale przesyłka wyszła, doszła na czas, i wróciła bez opóźnień.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2011 o 17:56

avatar spiewajacysedes
0 0

grisznik może to właśnie dlatego, że to było dawno. z tego co ja ostatnio słyszę to kurierzy z tej firmy notorycznie spóźniają się z przesyłkami, nieraz bardzo ważnymi. ale cóż my możemy? chyba tylko nie korzystać z ich usług.

Odpowiedz
avatar grisznik
-2 2

Mnie z firmy, która mnie zatrudnia (z Lublina), jak coś wysyłają to GLS-em. Nie wiem, czy są problemy, bo nie wiem kiedy wysyłana paczka i na kiedy ma dojść. Ale raz Pan do mnie dzwonił, mówiłem, że mnie nie będzie w domu. On mówi, że potem jedzie w stronę jednej miejscowości, to mówię, żebyśmy się spotkali przy centrum handlowym, w którym byłem. Mówi, że ok, dobra, że za pół godziny będzie. No to piętnaście minut później udałem się w umówione miejsce obok centrum handlowego a pan przyjechał po godzinie... Gdyby dokładniej potrafił przewidzieć czas przyjazdu, to bym sobie połaził po centrum, a tak to siedziałem przez prawie godzinę na jakimś murku przy przystanku.

Odpowiedz
avatar kuki543
-1 3

Trzeba być dość bezmyślnym zamawiając przesyłkę kurierską na adres domowy, wiedząc, że jest się cały dzień w pracy. Wystarczy podać adres wysyłki do pracy i po sprawie.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
4 4

Sam jesteś bezmyślny. Zawsze zamawiam przesyłki na adres domowy i jak do tej pory problemów nie było. Zawsze kurierzy dzwonią, umawiają się, albo jak ktoś wcześniej opisywał spotykamy się gdzieś w pół drogi. Ostatnio telefon odbierałem pod sklepem w sąsiedniej miejscowości. Więc się da. Żałuję że nie nagrywałem rozmów z tymi palantami...

Odpowiedz
avatar Loszinda
2 2

To jest zadaniem - kuriera dostarczyć przesyłkę, a nie Twoim - biegać za nią.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 maja 2011 o 6:25

avatar Kuba
0 0

Ja osobiście uważam, iż jeśli paczki wysyłane są na terenie Polski, to najlepiej sprawdza się u nas DPD.

Odpowiedz
avatar he1986
0 0

Wg mnie najlepsza jest Siódemka i GLS. DHL przereklamowany. Wiele osób już narzekało, także tutaj, na jakość obsługi. Poza tym warto zauważyć, że mało który sprzedawca z allegro korzysta z ich usług. Poza tym na PP też nie ma co narzekać. Przesyłki wysłane do 15-ej, są na drugi dzień, zupełnie jak w firmach kurierskich, a jeśli chodzi o traktowanie, to myślicie, że firmy kurierskie się cackają? Mój brat pracował w sortowni jednej ze znanych i opowiadał jak "delikatnie" paczki są tam traktowane.

Odpowiedz
Udostępnij