Ostatnio wpadłem do Mamy na chwilę i natknąłem się tam na naszą starą sąsiadkę i jej męża (sąsiadka wyszła ponownie na emeryturze za mąż i przeniosła się do męża pod miasto). Siedzą, gawędzą, kawę piją, ja wpadłem na chwilę, ale też zostałem do towarzystwa zaproszony, bo nie wypadało, żebym tylko załatwił swoją sprawę i wyszedł. Od razu uprzedziłem, że nie mam za bardzo czasu, bo Żona z rocznym potomkiem jest w domu, a ja obiecałem, że zaraz wrócę. Ok, fajno. Po pół godzinie zacząłem się zbierać i wtedy starsi państwo też zaczęli wstawać i robić aluzje, że dobrze by było żeby ich ktoś odwiózł. Moja Mama patrzyła na mnie wymownie i kiwała głową. Zrozumiałem co mi się sugeruje, ale musiałem grzecznie odmówić, bo Żona z koleżanką się umówiła na fitness i mam "dyżur" przy maluchu.
- Matka powinna przy dziecku siedzieć, szczególnie takim małym! - prychnęła sąsiadka ze złością, a obrażona Mama dodała:
- Na fitnessy i przyjemności zawsze jest czas, a o starej matce się nigdy nie pamięta! (tu przyznam, że zdębiałem, bo nie wiem co ma piernik do wiatraka).
Rozstaliśmy się w niezgodzie, a potem Mama mi się przyznała, że obiecała sąsiadce po cichu, że ja ją na pewno odwiozę - rzucę wszystko, zmienię każde plany, bo Iksińscy muszą być odwiezieni do domu. Noż kur...
Starzy sąsiedzi
Nie cierpię jak ktoś dysponuje moim czasem bez uzgadniania ze mną. bardzo dobrze, że ich nie odwiozłeś. Przy następnej okazji pewnie znowu zostałbyś wmanewrowany w odwożenie.
OdpowiedzTakie coś do głowy mi przyszło 'O sąsiadkę dbać to się chce a o potrzebach syna i synowej się nie pamięta'
OdpowiedzJa też szybko teściową oduczyłem planowania za mnie dnia gdy z żoną odwiedzaliśmy teściów.
OdpowiedzI dobrze zrobiłeś. Jeżeli chce poprosić się o cokolwiek co wymaga poświęcenia czasu należałoby to uzgodnić możliwie najwcześniej, żeby to można było uwzględnić w planach.
OdpowiedzAle serio, trzeba było wspomnieć o tym od razu. Albo wymyślić lepszą wymówkę. Baba na fitness iść nie musi, może porozciągać się w domu. Najlepiej robiąc przetwory. Naprawdę tak słabo wyczuwasz, czego ludzie od ciebie chcą? I to w tym własna matka?
Odpowiedz