Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Może nie napiszę nic odkrywczego, ale krew mnie zalewa. Księgowa poinformowała mnie,…

Może nie napiszę nic odkrywczego, ale krew mnie zalewa.

Księgowa poinformowała mnie, że wszedłem na drugi próg podatkowy.

Zarabiam głównie z prowizji, na które ciężko pracuje. Więc to antyludzkie państwo postanowiło dać mi cudowny prezent na święta i uwalić wypłatę o około 2000 PLN. Mimo, że zasuwałem więcej żeby mieć trochę dodatkowego gorsza przed świętami to za listopad dostanę tyle samo co za październik w którym miałem gorsze wyniki.

Rachunki i inne wydatki pozostają te same, a w tym okresie są nawet większe.

Nie ma to jak być karanym za to, że się pracuje.
Może powinienem zmienić system wartości oraz myślenia i zamiast tego żerować na pracy innych i ciągnąc socjal?

państwo

by BornToFeel
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Michail
5 13

Masz opcję przejść na B2B i liniówkę? Możesz się pocieszyć, że przebiłeś 120k brutto w kraju gdzie mediana zarobków w 2022 wynosiła ~5,7k brutto miesięcznie czyli 68 400 rocznie.

Odpowiedz
avatar Ohboy
8 14

@zlosnica85: Michail mówi o medianie, a nie średniej. Średnią to wiesz...

Odpowiedz
avatar wiecznie_wqrwiony
4 8

@zlosnica85: Ja jem mięso, ty jesz kapustę. Średnio jemy gołąbki. Ja mam dwie nogi, pies ma cztery. Średnio mamy trzy. Ja przewaliłem na krotochwile trzy dyszki, sasin 70 milionów. Jak tam twoje obliczenia średniej w kraju? :)

Odpowiedz
avatar KONDZiO102
-1 5

@wiecznie_vqrv10ny pokazałeś tylko tyle że nie masz pojęcia o statystyce. Dobierasz bez sensu zbiór danych i dziwisz się że masz bez sensu wyniki.

Odpowiedz
avatar szafa
4 6

@Michail: Im więcej ktoś ma kasy, tym więcej płacze, że biedny. Norma. Moja kumpela ma mały, luksusowy sklep. Bardzo dobrze zawsze zarabiała na nim, żyje na takim poziomie, że zamawia sobie catering wegetariański na cały miesiąc z najlepszej firmy, a ciuszki tylko markowe za trzycyfrowe kwoty (a czasem i cztero), kosmetyki podobnie. Od kilku lat wysłuchuję płacz, jakie to straszne, że jej poziom życia się obniża, bo musi swoim dwóm pracownicom płacić minimalną, bo ta jest coraz wyższa. I ok, żeby rzeczywiście była to jakaś malutka firemka, co ledwie przędzie, to zrozumiem, koszty zatrudnienia są duże. Ale laska trzepie grube hajsy, a i tak płacze, że minimalna to za dużo, żeby swoim pracownikom płacić.

Odpowiedz
avatar Michail
0 0

@szafa: Tutaj jest inny problem, z czasem czym więcej zarabiam tym więcej dokładam do tego biznesu, ale nie dlatego, że podatki są procentem od wyższej podstawy, ale dlatego, że to za co płacę nie jest dostarczane w sensowny sposób - zwłaszcza opieka zdrowotna i muszę dodatkowo płacić prywatnie. To tak z mojej działki bo o drogach w okolicy nie chcę pisać, albo o jakości nauczania publicznego.

Odpowiedz
avatar decPL
0 0

@KONDZiO102: to ja nie dobiorę bez sensu danych, po prostu podam jedną miarę - w Watykanie urzęduje trochę ponad 2 papieży na kilometr kwadratowy. Wystarczy, żeby pokazać, że podawanie średniej nie zawsze ma sens?

Odpowiedz
avatar Samoyed
-5 21

Ze co? Jakie 2000? Zeby roznica w podatku wyniosla 2000, musialbys tak od sierpnia przekraczac prog podatkowy, co skutkowaloby wyzerowaniem skladek emerytalnych i rentowych. Czyli tak ca od marca/kwietnia musialbys zarabiac 25k miesiecznie i o ile nie wydaje mi sie to zarobkami gigantycznymi, to utrata 2k "przed swietami" przy takich zarobkach, nie wydaje sie az taka dotkliwa... Zmyslamy troche, co?

Odpowiedz
avatar helgenn
1 7

@Samoyed: co rozumiesz przez wyzerowanie składek? Te składki się płaci niezależnie od progu podatkowego. Jeśli całość wypłaty mu weszła na 32% to spokojnie może zapłacić 2k podatku więcej tylko w grudniu.

Odpowiedz
avatar helgenn
7 7

@Michail: dzięki, to rzeczywiście dwie różne rzeczy, nawet nie wiedziałam, że istnieje limit, do którego płaci się składki. Swoją drogą najniższa krajowa rośnie, tym samym jej 30 krotność, ale próg dochodowy od kilkunastu lat ten sam...

Odpowiedz
avatar Samoyed
5 11

@Michail: Dzwoni mi taki dzwon Zygmunta. Owszem, mowie o 30krotnosci. Wez sobie kalkulator i przelicz co ten gostek opowiada. 30krotnosc to w tym roku 208000, a zeby w listopadzie roznica podatku wyniosla 2000 to jego dochody musialyby byc do listopada dokladnie 211 958. Gdzie zatem popelnilam blad. na liczbach poprosze, a nie na ogolnikowym pierdzieleniu, ze sie nie znam.

Odpowiedz
avatar helgenn
2 6

@Samoyed: autor historii pisze o limicie podatkowym (przekroczył 120k dochodu w tym roku i płaci 32% podatku) a Ty o limicie składkowym. To dwie różne rzeczy.

Odpowiedz
avatar Samoyed
0 6

@helgenn: Nie jest ten sam. W 2021 roku to bylo 156 000.

Odpowiedz
avatar Samoyed
2 8

@helgenn: To sa rzeczy scisle ze soba powiazane. Zakladajac, ze przekroczyl prog podatkowy w listopadzie to musial miec dochody miesieczne na poziomie 12 tys. (+/-, bo to bardziej skomplikowane). Jezeli w skladkach nie ma zmian, to jego roznica w podatku bedzie 368 zl w porownaniu z pazdziernikiem (w zaleznosci od roznych rzeczy, ktorych nie znam, wiec usredniam). Niemniej, powiedzmy, ze do pazdziernika zarabial 8 tys. brutto, a nagle mu sie sypnelo i w listopadzie dostal powiedzmy 60 tys. To chyba jest logiczne, ze wiekszy podatek zaplaci niz placil dotychczas, bo od wyzszej kwoty niz dotychczas. Zmiana progu dalej bedzie go kosztowala ok. 400 (zakladajac, ze calym listopadem wszedl w drugi prog). a gosc pisze, ze w listopadzie ma tyle co w pazdzierniku, czyli powinien miec 2000 wiecej i to mu zabrala zmiana stawki podatku? To jakas bzdura i nijak nie da sie tego wyprowadzic. Zeby miec 2000 na zmianie podatku (czysto teoretycznie, bo to sie nie da zrobic w listopadzie) to musialby miec 211 580, a tu juz wchodzi wyzerowanie skladek i znowu ta roznica taka nie bedzie, chociazby z tego powodu, ze sie zmieni podstawa opodatkowania.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2023 o 13:35

avatar helgenn
0 6

@Samoyed: sprawdziłam z ciekawości i było przed zmianą 85 000, więc źle napisałam o tym, że próg nie został zwiększony. Nadal jednak nie rozumiem zależności progu podatkowego i składkowego, oprócz tego, że w pewnym momencie można wpaść w oba. W drugi próg podatkowy wpadam mniej więcej w połowie roku, dostaję na rękę ok. 2 tys. mniej a jeszcze mi sporo brakuje do tego, żeby nie płacić składek.

Odpowiedz
avatar otaku1
5 5

@Samoyed: Wyliczenia dla 12k brutto poniżej (dla umowy o pracę) brutto 12 000,00 emeryt -1 171,20 0,0976 rent -180,00 0,015 chor -294,00 0,0245 zdr -931,93 0,09 koszt uz 250 kwota wolna 300 zaliczka PIT I próg -912,58 0,12 zaliczka PIT II próg -2 933,54 0,32 netto I próg 8 510,29 netto II próg 6 489,33 różnica 2 020,96 Żeby po wpadnięciu w drugi próg dostać 8,5k to brutto musiałby mieć około 16k. Btw. niektórych składek się nie płaci po przekroczeniu 30-krotności prognozowanej średniej na dany rok, a nie najniższej (co potwierdza podana przez Ciebie wartość 208k na ten rok).

Odpowiedz
avatar Michail
4 4

@Samoyed: Przykład uproszczony tutaj: https://zarobki.pracuj.pl/zaawansowany-kalkulator-wynagrodzen/2010e16c3be825f3ddd97a8c72f16e6d107c5629 Założyłem wynagrodzenie 15 000 PLN brutto na umowie o pracę stałe co miesiąc. W październiku wpada w drugi próg częściowo, a w listopadzie i grudniu już płaci 32% podatku po całości. Wypłata styczeń - 10 555PLN, listopad - grudzień 8 016 PLN czyli ponad 2k mniej. Pytanie dlaczego dopiero w październiku gdzie jest brutto 150k licząc od początku roku, a nie po 120k, ale dzisiaj już nie mam siły tego rozkminiać.

Odpowiedz
avatar otaku1
3 3

@Michail: Pewnie dlatego, że podatku nie liczysz od kwoty brutto, tylko brutto minus składki na ubezpieczenia społeczne i koszty uzyskania przychodu.

Odpowiedz
avatar Michail
4 4

@otaku1: To ma sens - dziękuję.

Odpowiedz
avatar Minnie
0 0

@Samoyed: Niekoniecznie zmyślamy. Mi osobiście też w tym miesiącu zabrano dodatkowe 2500 zł w celu podatku (przekroczony drugi próg). Zarabiam duuuuuużo mniej niż 25000 zł miesięcznie.

Odpowiedz
avatar madziolo
0 0

@Samoyed jeśli przekroczył 120000 zł w roku to nadal płaci wszystkie składki ZUS i 32% podatku dochodowego. Różnicę poczuje dopiero po przekroczeniu 208050 zł (limitu składek ZUS). Czego nie rozumiesz?

Odpowiedz
avatar madziolo
0 0

@Samoyed chyba masz braki z matematyki. Upraszczając 12% z 60000 w listopadzie to 7200. 32% z 60000 to 19200. Nijak to się ma do 400 zł, które podałeś. Nawet jak porównasz 12000 dla skali 12% i 32% to masz 1440 i 3840 (upraszczając, bo ZUS nadal na takim samym poziomie), więc nie wiem skąd różnica 368?

Odpowiedz
avatar helgenn
5 7

To boli najbardziej za pierwszym razem, później już trochę mniej ;). Jeśli masz żonę, która drugiego progu nie przekracza to wtedy możecie się razem rozliczyć i powinniście otrzymać zwrot (ale podejrzewam, że nie). Jeśli pracujesz na prowizji to wtedy B2B może się bardziej opłacać.

Odpowiedz
avatar helgenn
1 1

@Samoyed: bo byłam w takiej sytuacji. Jeśli żona zarabiałaby na przykład najniższą krajową to wtedy obniży im się kwota wspólnego podatku (nie mówię nigdzie o tym, że dostałby całość). Limit składek nigdy mnie nie dotyczył, doczytałam, dobrze wiedzieć.

Odpowiedz
avatar otaku1
3 3

@Samoyed: Niby dlaczego około 250k? Przecież, jeśli ktoś wpada w drugi próg, a małżonek ma dochody sporo poniżej to i tak zysk jest w postaci podatku 12% zamiast 32% od nadwyżki powyżej 120k. Oczywiście im wyższa ta nadwyżka (aż do podwójnego przekroczenia II progu) tym zysk większy. Można też złożyć oświadczenie o wspólnym rozliczeniu z małżonkiem i wtedy podatek jest 12% przez cały rok albo do momentu złożenia oświadczenia o wpadnięciu w II próg, wtedy korzyści są od razu (ale jak się źle wyliczy moment wspólnego wpadnięcia w II próg to się potem dopłaca przy rozliczeniu).

Odpowiedz
avatar gacqie
0 6

Przerabiałem to samo kilkanaście lat temu. Później się ożeniłem i teraz dostaje zwrot podatku - ostatnio 27k :) żona się zwraca ;)

Odpowiedz
avatar Samoyed
0 18

@gacqie: Tak? Czad. A na jakiej to podstawie te 27k? Zarabiasz 300k rocznie? Bo tylko wtedy dostaniesz taki zwrot. Wiec nie jest porownywalny do wejscia w drugi prog podatkowy w listopadzie.

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
0 14

@Samoyed: Urocze jest to, jak Cię minusują ;) Chciał się gość pochwalić. ile to on nie zarabia - dostaje taki zwrot podatku, że niejeden tyle w pół roku nie zarobi - a tu przychodzi taka Samoyed i okazuje się, że król jednak jest nagi xD. Dotyczy to również autora historii (nawiasem - może mu jedno zero się rozmnozyło? 200 zł byłoby nieco bardziej wiarygodne, nie sądzisz ^^)

Odpowiedz
avatar merfetka
5 5

@KatzenKratzen: "a tu przychodzi taka Samoyed i okazuje się, że król jednak jest nagi" Król nie jest nagi. To że autor chciał się pochwalić to jedno, a to że ktoś nie wiedząc o sposobie zatrudnienia, rodzaju działalności czy sposobie rozliczania rzuca kwotami, to świadczy raczej o jego niewiedzy. Nie liż jej tyłka. A na 200zł zmiany nikt nie zwróciłby nawet uwagi.

Odpowiedz
avatar Michail
2 2

@gacqie: Jaki sens oddawać tę kasę jako zaliczka jak wiesz, że i tak dostaniesz zwrot?

Odpowiedz
avatar TakaFrancuska
1 3

@KatzenKratzen: wustarczy sie zrednio rocznie mialby 13 tys brutto. i wtedy bylby stratny dokladnie te 2 tys o ktore mowi. Przy 13 tys brutto, dostajesz 9 tys na reke do listopada. A w grudniu 6999. Witamy w zlodziejskim nie-panstwie.

Odpowiedz
avatar japycz1
1 1

@KatzenKratzen: "Dodaj jeszcze, że Ty więcej na waciki wydajesz, bedzie pasowało do reszty twojej wypowiedz" Co ma pasować do reszty jej wypowiedzi, skoro druga część jest o czymś innym i w pełni słuszna? Aktualnie najniższa krajową to prawie 3k i od 2024 wzrośnie do ponad 3.2k. Nawet przy takiej kwocie 200zl to nie jest zawrotną suma, a już na pewno nie taką o którą chciałoby się komuś pisać historyjki. Przecież tyle kosztuje np. sushi dla dwóch osób....

Odpowiedz
avatar japycz1
1 3

@TakaFrancuska: "Witamy w zlodziejskim nie-panstwie." witamy w normalnym państwie i dorosłym życiu, w którym obowiązują zasady i prawa takie jak np. podatki.

Odpowiedz
avatar jan_usz
0 0

@gacqie: Niby fajnie, ale żona na starość będzie biedować.

Odpowiedz
avatar jan_usz
2 2

@Michail: Takie prawo, najpierw zanieś w zębach do urzędu na wszelki wypadek żebyś nie oszukał państwa a później zwrocik.

Odpowiedz
avatar gacqie
0 0

@jan_usz ogarnięte… ja szybko umrę a żona dostanie spadek ;) a tak na poważnie, to to już ogarnięte. Nie będą to niewiadomo jakie luksusy, ale biedować też nie powinna.

Odpowiedz
avatar gacqie
0 0

@Samoyed przy zwrocie 27k wychodziło niecałe 250k rocznie. Ale i tak chylę czoło, ja nie wiem jak to policzyć.

Odpowiedz
avatar gacqie
0 0

@Michail teoretycznie nie musisz. Jest jakiś papierek który podpisujesz i oświadczasz że rozliczasz się razem z żoną. Wtedy Ci nie zabierają. Jednak mi przydaje się zastrzyk gotówki w kwietniu. To tak jak byś cały rok odkładał codziennie 5pln do skarbonki i nagle dostał wszystko.

Odpowiedz
avatar TakaFrancuska
0 0

@japycz1: podatki sa ok jesli placi je kazdy w jednakowej kwocie. A nie progresja ze im wiecej zarabiasz tym wiecej placisz. To ja wiecej zarobilam bo ja sie wiecej staralam, czy wiecej pracowalam. Jesli ktos bral dodatkowe zlecenia to kosztem czasu wolnego. To moze opodatkujmy czas wolny osob bez pracy. Niech placa podatek tak jakby zarabiali 2 srednie krajowe. To chamstwo zabierac komus wiecej pieniedzy tlyko dlatego ze zamiast byc bezuzyteczny i ciagnac socjal chce miec cos dla siebie.

Odpowiedz
avatar noname89
0 14

Gratuluję. Zaraz przyjdzie jakiś komuszek/socjaluszek czy inny karaluszek piejąc z zachwytu że progresywne podatki to takie super bo oddajesz społeczeństwu to co od otrzymałeś(sic!) Twoje podatki poprawiają sytuację innych :-D

Odpowiedz
avatar Samoyed
2 14

@noname89: A widziales projekt, ktory ci debile zlozyli do sejmu razem z poprawkami na temat podatkow i kwoty wolnej? Ja jestem zachwycona! Tylko wziac popcorn i popatrzec co te przyglupki jeszcze wymysla. Gratuluje idoli imbecylow z doradca podatkowym Mentzenem na czole. Banda nieudacznikow.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2023 o 16:03

avatar japycz1
-1 19

@Samoyed: dokładnie, sami debile w tym sejmie. Zwłaszcza po lewej stronie. Do tego te ich projekty, niezgodne z konstytucją, dotyczące aborcji czy np. 100% platny zasiłek chorobowy, wydłużony i znacznie wyższy zasiłek dla bezrobotnych albo wymuszanie zrównania płac. Odklejka totalna, prawie jak u Ciebie :)

Odpowiedz
avatar Samoyed
-3 13

@japycz1: A co mnie oni obchodza? Niech sobie skladaja i uchwalaja co chca, niech sie wyglupiaja na wlasna reke, ja tu podatkow juz nie place, natomiast Konfa to czysta radosc! Oni sa tak zagubieni, ze tylko chce sie im pokazac droge po zasilek. Ale oni to oni, w kazdy ukladzie politycznym sa jacys kretyni, takie lokalne Mr Bean'y. Ale ich fani! No wy to juz jestescie normalnie jak mniej sympatyczne surykatki :D Nieszkodliwe to gowienko, bo Konfa tradycyjnie wyzej bledu statystycznego nie wylezie - ten narod jest durny, no moze oglupiony, ale nie az tak, ale pocieszne przerazliwie. I teraz bedziesz tak za mna lazil jak wesz, bo kilka slow prawdy przeczytales? Znaczy laz sobie, wolny kraj, ale tak z ciekawosci dla kolegi pytam...

Odpowiedz
avatar Michail
8 12

@japycz1: Mamy jeszcze projekty konfy, która złożyła projekt niezgodny z przepisami, a przypominam, że ich szefem jest ziomek z kancelarią podatkową. Na szczęście potemm poprawili na nadal niezgodny bo pojęcia im się pomyliły.

Odpowiedz
avatar japycz1
0 6

@Samoyed: "w kazdy ukladzie politycznym sa jacys kretyni, takie lokalne Mr Bean'y" W pełni się zgadzam. Nie tylko w układzie politycznym. Nawet na stronach internetowych można takich znaleźć. Tutaj np. jesteś Ty. "teraz bedziesz tak za mna lazil jak wesz, bo kilka slow prawdy przeczytales?" Absolutnie. Nigdzie nie napisałaś niczego co by się tyczyło mnie personalnie i wywołało we mnie jakąkolwiek reakcje emocjonalną. Łaził za Tobą nie będę, jak by to powiedziec żebyś zrozumiała, hetman nie ugania się za pionkami na szachownicy. Odpisuje Ci tylko dlatego że trafiam na Twoje wypociny pod co drugą historia. Co głupsze to Twoje, np tutaj, poglądy polityczne które nikogo nie interesują. Lubię znajdować pokazywać i tępić głupotę w każdej formie a Twoje wypowiedzi idealnie się do tego nadają. @Michail "Mamy jeszcze projekty konfy, która złożyła projekt niezgodny z przepisami" pisałem wyżej że sami debile i bardzo źle to świadczy o poziomie klasy politycznej w Polsce. Tym bardziej że wystarczyłoby każdą z rzeczy, przed złożeniem, weryfikować z prawnikami, których zarówno kancelaria sejmu zatrudnia jak i każda partia. Do tego konsultacje z ludźmi zajmującymi się dana dziedzina i odpada 98% głupot. 2% to kwestie sporne do rozstrzygnięcia przez uprawnione instytucje.

Odpowiedz
avatar mama_muminka
-1 1

@noname89 Od 15 lat pracuje w finansach, mam wykształcenie i dodatkowe uprawnienia zrobione w jednej z dziedzin (mało nas, więc nie będę się tu dekonspirować) i jak słucham ludzi twierdzących, że Konfederacja ma jakikolwiek pomysł na gospodarkę, podatki czy ekonomię to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Te ich mądrości z tiktoka to są do rozjechania w 5 minut. A Mentzen sprawnie manipuluje i przeplata oczywiste prawdy z nieprawdami, przez co ludziom, którzy nie są biegli w temacie podatków bardzo ciężko jest się zorientować, że są zwyczajnie manipulowani. Ale jak widać, manipulacja działa...

Odpowiedz
avatar gawronek
7 19

W normalnym państwie normalne jest że im więcej zarabiasz tym większe podatki płacisz. Zdradzę Ci tajemnice - każdy łapiący się w drugi próg podatkowy ciężko na to haruje, nie jesteś wyjątkowy ;) Problem jest inny - to, na co te pieniądze idą. W normalnym państwie płacisz takie podatki ale nie martwisz się o edukację dzieci czy swoje zdrowie. W Polsce zawsze zaczynamy od pupy strony - najpierw wysokie podatki a potem może coś obywatelowi zapewniamy. A do narzekających na wysokie podatki - kto Wam broni emigrować gdzieś, gdzie podatki są niskie? Tylko jakimś cudem to w państwach gdzie podatki są wysokie - również poziom życia jest wysoki. Taka ciekawostka.

Odpowiedz
avatar justangela
5 5

@gawronek: a u nas i poziom życia i usług do dupy i podatki jednak wcale nie takie niskie.

Odpowiedz
avatar jan_usz
-2 2

@justangela: Znasz jakiś kraj w który usługi i poziom życia jest lepszy? Aktualnie Europa zachodnia i północna z podatków sponsoruje biednych imigrantów tak że dla płacących podatki niewiele zostaje na usługi.

Odpowiedz
avatar gstronaostro
1 1

@jan_usz: mieszkałeś w Europie zachodniej, że znasz ich poziom życia? Ja tak, w dwóch różnych krajach, w obu było co najmniej ciut lepiej niż w Polsce.

Odpowiedz
avatar jan_usz
0 0

@gstronaostro: To było szczere pytanie na czasie, od pół roku mieszkam za żelazną kurtyną i jakoś nie widzę tych benefitów ani socjalu. Z chorowaniem trzeba zachorować na poważnie i jechać na ichniejszy SOR, bo dostać się do odpowiednika lekarza pierwszego kontaktu to cud. Oficjalnie braki w personelu, braki funduszy. Obsługa urzędowa na poziomie ślimaczym, zakwalifikowanie do lokalnego ZUSu/NFZtu trwa 6 miesięcy. Oficjalnie braki personelu. Zarówno w Polsce jak i tutaj szkoła/przedszkole są darmowe ale istnieją zakamuflowane dopłaty. Tutaj system nie wymaga noszenia papieru toaletowego i ryzy kartek do kserowania, ale dopłacania przez rodziców. W szkole uczą z tabletów i mają rzutniki w każdej klasie, a syf w na stołówkach i kiblach jest większy niż u nas. Trzeci język w szkole jest dostępny, a nauka języka ojczystego kuleje, bo brak personelu. Zarabiam 2x tyle co w Polsce i płacę w podatkach 3x tyle co w Polsce. Jak rozmawiam z lokalsami to kiedyś to był kraj miodem i mlekiem płynący. Tanie mieszkania komunalne, a dzisiaj kolejki po kilkaset osób do jednej oferty. Kredyty na mieszkania/samochody były dużo tańsze, dzisiaj ludzie robią są kanapki zamiast iść na lunch, bo stopy procentowe się podniosły. Pomijając oczywiście inne problemy zachodniego świata jak wszechobecne narkotyki, gangi i żebracy.

Odpowiedz
avatar kKKKK
12 18

Ja też podatki płacę w drugim progu, ale ja znam matematykę na tyle, że wiem, że moja sytuacja finansowa jest lepsza niż gdybym "ciągnęła socjal". Chętnie się dowiem, jak Ty to wyliczyłeś, że z socjalu można mieć więcej niż 120 k rocznie. Nie mówiąc o tym, jakie z Ciebie biedactwo, nigdy do publicznej szkoły nie chodziłeś, mama Cię urodziła w szpitalu LuxMedu, drogami jeździsz tylko własnymi, prywatnymi lub latasz helikopterem, bo nawet z chodnika nie korzystasz - a tu nagle coś ci każą płacić, tak jakbyś z nami plebsem korzystał z usług publicznych. A może jednak cośtam czasem z usług publicznych korzystasz, hmm?

Odpowiedz
avatar Michail
1 3

@kKKKK: Niby masz rację, a z drugiej strony z tych składek na pomoc psychiatryczną dla dziecka czeka się średnio ponad 200 dni (w Będzinie ponad 1000), zabieg wycinania migdałków na cito 3 miesiące, badanie guzka w gardle rezonansem na cito 3 miesiące więc i tak płacisz poza systemem, na publicznej drodze co rusz wpadasz w dziurę, ale na papierze możesz się poczuć lepiej.

Odpowiedz
avatar kKKKK
4 4

@Michail jasne, wolałabym, żeby psychiatria dziecięca działała lepiej. Ale dziś byłam z dzieckiem u pediatry z małym kaszlem dziecka na NFZ - wczoraj dzwoniliśmy umawiać wizytę. Zrezygnowałam z prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego bo tam to było nie pomyślenia tak z dnia na dzień wizytę umówić ;)

Odpowiedz
avatar TakaFrancuska
-3 7

@kKKKK: a cio biedni do publicznych szkol nie chodzili ? Chodzili to niech placa tgeraz na panstwo na rowni z inni. Bo tak sama z panstwa korzystaja. Albo skoro nie placa za nie to niech nie korzystaja z niego.

Odpowiedz
avatar Michail
0 0

@kKKKK: Grudzień 2022 - 4 próby umówienia się do pediatry, 3x się nie udało, usłyszałem, że mam iść na sor albo wieczorną bo nie ma miejsca. Jeśli jako prywatną masz na myśli abonamenty w typu LuxMed i Medicover to fakt, tam też trzeba powalczyć albo terminy są w kosmos, jak idziesz prywatnie tak w pełni to jedna wizyta kosztuje miesięczny abonament rodzinny w ww.

Odpowiedz
avatar kKKKK
4 8

@TakaFrancuska no patrz jacy pazerni są biedni ludzie, chcieliby, żeby ich dzieci mogły chodzić do szkoły i mieć dzięki temu pracę w przyszłości, może nawet i dobrą. Co za roszczeniowe komuchy, powinno być tak, że jak ktoś się w biednej rodzinie urodził to takie zbytki jak praca i wykształcenie nie są dla niego, lepiej niech sobie biedni kradną czy co, praca jest dla bogatych.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
5 5

@TakaFrancuska: Jeśli ci biedni pracują, to też płacą podatki. I wyobraź sobie taką sytuację, że mimo tego, że ledwo wiąża koniec z końcem, to i tak podatki płacą. A bezrobotnych jest w Polsce 5%, więc to raczej nie jest tak, że garsta dobrze zarabiających utrzymuje miliony nierobów. I ci dobrze zarabiający, choć płacą wyższe podatki z racji wyższych zarobków, to nie mają dylematów, jak przeżyć od pierwszego do pierwszego.

Odpowiedz
avatar mama_muminka
1 1

@pasjonatpl Dodajmy do tego, że u osób biednych jest inna struktura podatkowa, przez co procentowo płacą znacznie więcej podatku VAT niż osoby, które dysponują większym budżetem...

Odpowiedz
avatar Chrupki
0 2

A na pewno wliczasz wszystkie wydatki? Może zapytaj księgowej, doradcy, co jeszcze wolno Ci doliczyć do kosztów działalności. Ja się ostatnio nauczyłam nawet faktury z myjni samoobsługowej ściągać. Wcześniej nie było mi to potrzebne, ale jak w portfelu pucha, to człowiek staje na rzęsach.

Odpowiedz
avatar Ikis
-1 5

Gdyby to było cywilizowane i normalne państwo to dochody ujęte w progach podatkowych były by aktualizowane co rok przynajmniej o poziom inflacji... i tyle lub aż tyle.

Odpowiedz
avatar KONDZiO102
2 2

@Ikis: szczególnie że najniższa krajowa jest podnoszona regularnie a i kwota wolna ostatnio dość mocno jest podnoszona.

Odpowiedz
avatar decPL
2 2

@Ikis: ugh, nie żebym jakoś szczególnie bronił PiS, czy cokolwiek, ale masz świadomość, że próg podatkowy Ci podnieśli o ponad 40% niecałe 2 lata temu?

Odpowiedz
avatar justangela
4 6

Niestety autorze, osoby zarabiające więcej dostają podwyżkę składek, znam to z autopsji. I tak, też uważam, że to niesprawiedliwe i że wysokość składki podatkowej (wyrażana w procentach) powinna być taka sama niezależnie od wysokości zarobków). Bo np 10% z tysiąca to ciągle mniej niż 10% z dziesięciu tysięcy, ale uczciwie, bo wartość procentowa jest taka sama dla każdego. I też nie rozumiem dlaczego lepiej zarabiający są karani dodatkowymi obciążeniami.

Odpowiedz
avatar Michail
3 3

@justangela: Nie do końca bo osoba, która ma np 4k na rękę i zapłaci 1500 za wynajem/kredyt, ok 700 rachunków za media i 1000 innych kosztów stałych jak jedzenie, ubiór itp ma 'luźne' 1800, osoba która ma 10k na rękę ma niewiele większe koszta życia biorąc pod uwagę podstawowe potrzeby, a zostaje znacznie więcej i dlatego wprowadza się progresję.

Odpowiedz
avatar mama_muminka
1 1

@justangela Teoria podatków jest taka, że podatki powinny być tak samo uciążliwe dla wszystkich. Dla kogoś, kto zarabia minimalną pensje podatek 25% byłby ultra uciążliwy. Oznaczałoby to, że np nie ma za co naprawić samochodu albo iść pilnie do dentysty, bo po pokryciu podstawowych kosztów (czynsz, spożywka), niewiele zostaje na życie. Tymczasem ktoś kto zarabia 12 tys miesięcznie, nawet jak zapłaci 25% podatku, dalej opłaci i jedzenie i dentystę i jeszcze na kino czy restauracje starczy. Więc równy podatek 25% nie jest tak samo uciążliwy dla obu grup, przez co nie jest wcale sprawiedliwy. Dlatego mamy progi podatkowe.

Odpowiedz
avatar Morog
1 3

Ale w czym problem? Nie potrafisz trafić na dworzec czy lotnisko?

Odpowiedz
avatar louie
6 8

To nie prezent na święta, po prostu za wolno zarabiasz :) Przy naprawdę dużych zarobkach prezenty są już na walentynki, wielkanoc. Nie kontrolujesz w ogóle swoich dochodów/przychodów/kosztów? Dlaczego dopiero od księgowej dowiadujesz się, że wjeżdżasz na drugi próg? W internecie są dostępne kalkulatory prognozujące składki. Nie pilnujesz swoich finansów. Księgowa jest od rozliczania tego co jej wysyłasz a nie pilnowania czy Michałek albo Pawełek jest gotowy na większe składki. Twoim obowiązkiem jest zakomunikowanie księgowej potrzeby uniknięcia drugiego progu. Doradzi ci co możesz rozliczyć jako koszt prowadzenia działalności. Czasem też warto zrezygnować z kilku zleceń, wychodzi taniej. Rozumiem zachwyt, że nagle kwoty na b2b są większe niż UoP, ale jeśli nie jesteś w stanie pogodzić się z zasadami na jakie wyraziłeś zgodę rejestrując firmę… Jeśli jesteś teraz na małym zus, a wnioskując po zaskoczeniu to jesteś świeży w temacie, zastanów się dobrze co ma być dalej i przygotuj bo z czasem opłaty wzrastają jeszcze bardziej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2023 o 14:52

avatar mama_muminka
1 1

@louie Ale autor to chyba na etacie jest? Bo jaki byłby sens mieć działalność i być na skali podatkowej, to ja nie wiem...

Odpowiedz
avatar japycz1
2 2

@louie: "Jeśli jesteś teraz na małym zus, a wnioskując po zaskoczeniu to jesteś świeży w temacie, zastanów się dobrze co ma być dalej i przygotuj bo z czasem opłaty wzrastają jeszcze bardziej." Bez obrazy ale Ty chyba też jesteś świeży w temacie. Z tego co piszesz wnioskuję że nie rozumiesz jak działają progi podatkowe i nie zdajesz sobie sprawy że "wejście w drugi" nie powoduje magicznie że musisz płacić kosmiczne kwoty. Po prostu płacisz więcej od nadwyżki ponad ten próg. Jeśli rozumiał byś ten mechanizm to nie wypisywał byś rzeczy typu "Czasem też warto zrezygnować z kilku zleceń" bo wiedziałbyś że w takim wypadku zwyczajnie zarobisz mniej, w skali rocznej, niezależnie od poziomu Twoich dochodów.

Odpowiedz
avatar louie
-2 2

@japycz1 i @mama_muminka na pierwszym roku dzialalnosci nie ma się wyboru. Sama niedawno się z tym borykałam, lawirując między kosztami a zleceniami, żeby nie wjechać w drugi próg. Dopiero po roku możesz sobie zmienic formę odprowadzania podatku. A na podstawie kwoty podanej przez autora mozecie sobie wyliczyc o ile ponad prog sie wybil. Nie powinno bylo go to zaskoczyc, listopad to kiepski moment na takie rzeczy bo nie zdazy tego wyhamowac generowaniem kosztow.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2023 o 2:36

avatar japycz1
1 1

@louie: ehh. Po pierwsze, składając wniosek o założenie działalności wybierasz sposób opodatkowania, wiec jak najbardziej w pierwszym roku moze to być dowolny wariant. Dwa, nadal kompletnie nie rozumiesz mechanizmu o którym piszesz. "Sama niedawno się z tym borykałam, lawirując między kosztami a zleceniami, żeby nie wjechać w drugi próg" No tragedia, trzeba by zapłacisz większy podatek od dochodów PONAD określoną kwotę. Mam Ci współczuć?

Odpowiedz
avatar mama_muminka
1 1

@louie Jak zakładasz działalność to wybierasz dowolną formę opodatkowania. Chyba, że chcesz pracować dla byłego pracodawcy na b2b (a wcześniej byłeś na etacie) i świadczysz te same usługi, to wtedy owszem, są ograniczenia odnośnie zmiany formy. Ale wtedy to raczej bardziej bym się czepiała fikcyjnego b2b, niż skali podatkowej;)

Odpowiedz
avatar abitbol17
5 5

Myślę, że za bardzo tu kombinujecie. Pan autor po prostu nie rozumie co to są podatki. Zarabiał w drugim progu, ale że lepiej mieć więcej na rękę (najpierw napisałam netto, ale to za trudne słowo), to woli krzyczeć, że kradną. Sprawa trochę bardziej skomplikowana niż na umowie o pracę, ale wystarczy spojrzeć w pierwszy lepszy kalkulator wynagrodzeń i wpisać

Odpowiedz
avatar arokub
2 2

Zarabiasz z prowizji i nie ogarniasz finansów :)

Odpowiedz
Udostępnij