Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Firma, w której pracuję, wpadła niedawno na "genialny" pomysł, że będę miał…

Firma, w której pracuję, wpadła niedawno na "genialny" pomysł, że będę miał w sobotę dyżury na telefonie. W sensie, że od 8:00 do 14:00 mam być dostępny pod telefonem jak by ktoś potrzebował pomocy (nie będę wchodził w szczegóły). Nagradzane miałoby to być w ten sposób, że jak dajmy na to odbieram 3 telefony po 5 minut, to mam potem 15 minut do wykorzystania, żeby np. wyjść wcześniej z pracy, albo zbieram te minuty do 8 godzin i odbieram dzień wolny.

Powiedziałem kierownikowi, że nie zgadzam się na takie rozwiązanie. Jeśli mam być dyspozycyjny przez 6 godzin, to albo odbieram potem te 6 godzin, a nie jakieś śmieszne minuty, albo niech mi płacą dodatkową kasę, bo ja umawiałem się na pracę 5 dni w tygodniu po 8 godzin, tak mam w umowie i tego będę się trzymać. Sobota to mój prywatny czas. Zarząd firmy oczywiście się nie zgodził, a kierownik miał za zadanie przekonać mnie do dobrowolnego (pół)wolontariatu w soboty. Nie udało się chłopu, więc do naszego biura przybyła odsiecz w postaci Pani od HR i Prezesa we własnej osobie.

Maglowali mnie na różne sposoby, ja gryzłem się w język, kulturalnie przedstawiając swoje racje, aż w końcu Prezes zagotował mnie jednym, niewinnym zdaniem, które brzmiało mniej więcej "Przecież jesteśmy jak rodzina. Powinniśmy się wspierać, pomagać sobie."
Odparowałem na to najkulturalniej jak umiałem, chociaż przez zaciśnięte zęby:
"-Taaak? Jak rodzina? To jak ma na imię moja małżonka?
Prezes patrzył pytająco na kierownika, chyba z nadzieją że ten mu jakoś podpowie, a po chwili warknął:
-Ja zatrudniam dziesiątki ludzi! Żeby takie rzeczy wiedzieć, to musiałbym mieć głowę jak komputer!
W sumie się z nim zgadzam, ale skoro sam wyskoczył z tekstem o "rodzinie"...
- No to może inne pytanie: Gdzie jest kartka z życzeniami ślubnymi dla mnie i małżonki?
Popatrzyli jak na wariata, a ja po chwili dopowiedziałem:
- 4 miesiące temu brałem ślub. Cała firma wiedziała, bo to nie było w tym żadnej tajemnicy. Kilka osób z naszego działu bawiło się z resztą na weselu. Kierownik też był zaproszony, ale z powodów prywatnych nie mógł przyjść. Nie dostałem nawet głupiego maila z życzeniami od zarządu, także mówienie o "rodzinie" jest bardzo słabe w tej sytuacji.

Reszta rozmowy przebiegła w grobowej atmosferze, a sprawa sobotnich dyżurów została na razie nierozstrzygnięta. Czuję jednak "oddech na karku", więc już powoli przeglądam oferty pracy, albo rozmawiam że znajomymi z branży, bo coś czuję, że zaraz będzie tu "Januszex" pełną gębą"

praca sobota

by ~Wtf23
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bloodcarver
20 22

Jeśli firma twierdzi, że w sobotę nie możesz wyjechać, nie możesz się napić piwa, nie możesz zrobić detoksu od ekranu, ogólnie, jeśli w sobotę zarządza twoim czasem, to oczywiście że powinni płacić. Albo, ewentualnie, dać wolne poniedziałki w zamian. Bo jednak 6 dni po 6~7h ogranicza znacznie bardziej niż 5 dni po 8h, więc nawet oddanie tych godzin w inne dni to nie jest uczciwa wymiana.

Odpowiedz
avatar Pantagruel
23 25

Brawo. W każdej normalnej firmie za taki dyżur dostaje się kasę za bycie w gotowości + dodatkową stawkę za interwencję. Takie bycie "na dyżurze" skutecznie rujnuje cały dzień (czy dni, w których się go ma).

Odpowiedz
avatar crash_burn
11 13

@Pantagruel: Dokładnie tak. Pracowałam kiedyś w firmie gdzie trzeba było być na dyżurze w weekendy ale na zasadach: za gotowość do pracy kwota x, za działanie, stawka godzinowa plus x. Także, można to zrobić "po ludzku"

Odpowiedz
avatar Pantagruel
4 6

@crash_burn: Ja tak pracowałam i nie było nawet "negocjacji" w sprawie stawki za dyżur i interwencję, bo firma wiedziała jak to się robi po ludzku. Negocjowałam jedynie czas reakcji (czas od zgłoszenia do zaczęcia przeze mnie "ratunku"). Firma chciała 10 min, ja wynegocjowałam 15 (z telefonem przy dupie można nawet pójść na jakiś krótki spacer czy wyskoczyć z psem).

Odpowiedz
avatar TakaFrancuska
1 1

@Pantagruel: U nas bylo podobnie przy cyzm intervencje byly liczone za za kazda rozpoczeta godzine. Srednio 1 interwencja drwala do 30 min. Uwielbialam te dyzury

Odpowiedz
avatar KatzenKratzen
5 7

Nie wiem, jaką masz umowę o pracę (UoP, zlecenie, dzieło itp) ale na normalnej UoP jeśli pracujesz w sobotę choć 1 godzinę to firma ma obowiązek dać Ci za to jeden dzień wolny w tygodniu

Odpowiedz
avatar logray
0 0

@KatzenKratzen A to nie dotyczy niedzieli? Za sobote dostawałem za gotowość i normalne nadgodziny jak ktoś się odezwał. Przed covidem to było więc może coś się pozmieniało.

Odpowiedz
avatar Bubu2016
3 7

Brawo za asertywność. Drobna uwaga językowa, powinno być "...od zarządu, tak że mówienie..."

Odpowiedz
avatar jass
0 2

@Bubu2016: I "zresztą".

Odpowiedz
avatar xpert17
9 9

Zbieraj dowody dla PIP i sądu pracy.

Odpowiedz
avatar toomex
0 10

O ile mi wiadomo, to (niestety) pracodawca ma prawo nakazać pracownikowi dyżur, który co do zasady jest bezpłatny, chyba że faktycznie coś się na tym dyżurze wydarzyło. Niezastosowanie się może być podstawą do wypowiedzenia. Art. 151 (5). Pozostawanie w gotowości do wykonywania pracy (dyżur) § 1. Pracodawca może zobowiązać pracownika do pozostawania poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy wynikającej z umowy o pracę w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę (dyżur). § 2. Czasu dyżuru nie wlicza się do czasu pracy, jeżeli podczas dyżuru pracownik nie wykonywał pracy. Czas pełnienia dyżuru nie może naruszać prawa pracownika do odpoczynku, o którym mowa w art. 132 nieprzerwany dobowy odpoczynek pracownika i art. 133 nieprzerwany tygodniowy odpoczynek pracownika. § 3. Za czas dyżuru, z wyjątkiem dyżuru pełnionego w domu, pracownikowi przysługuje czas wolny od pracy w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru, a w razie braku możliwości udzielenia czasu wolnego - wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia. § 4. Przepisu § 2 zdanie drugie oraz § 3 nie stosuje się do pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2023 o 21:27

avatar livanir
1 5

@toomex: Serio tak? Bardzo ujowo :/ Jeszcze jeden taki dyżur w miesiącu mogłabym zrozumieć, ale w wypadku cotygodniowych- ani imprezować w piątek do rana, ani pojechać gdzieś gdzie moze nie być zasięgu(na jakieś grzyby czy góry), ani wyjechać w piątek po pracy na zagraniczną wycieczkę... Choć moze jakby pracodawca zapłacił za roaming... Lewica itp. chcą 100% płatnego L4, a powinni się tym zająć...

Odpowiedz
avatar Painkiler
3 3

@livanir: No niestety, dura lex, sed lex. UoP ma swoje plusy i minusy, a ten przepis należy do niewątpliwych minusów dla pracownika, ale jest plusem dla pracodawcy. Jak widać po komentarzach wielu jest niedoinformowanych i widzi tylko swoje "prawa" jako pracownika, ale zapomina że KP przewiduje też szereg obowiązków i "uciążliwości" dla pracownika ;)

Odpowiedz
avatar gawronek
5 5

@Painkiler wystarczy powiedzieć, że w domu nie ma się warunków do dyżuru bo cokolwiek i jeśli tak - to dyżur tylko w firmie. I w tym momencie mamy do odbioru wszystkie godziny za taką sobotę ;)

Odpowiedz
avatar FikMikfeegiel
4 4

@toomex warto dodać, że za nawet odebranie telefonu w dzień wolny, pracę minutę należy się dzień wolny, a nie tyle ile przepracowałeś

Odpowiedz
avatar wiecznie_wqrwiony
0 0

@toomex: Jeśli możesz jeszcze edytować, dorzuć proszę artykuły 132 i 133, żeby w jednym poście mieścił się pełniejszy obraz tych przepisów.

Odpowiedz
avatar szafa
1 1

@FikMikfeegiel: No właśnie, tak mi się wydawało, że dyżur bezpłatny dyżurem bezpłatnym, ale jak już odbierzesz jakiś telefon, to powinieneś mieć wolny dzień dodatkowy.

Odpowiedz
avatar Pantagruel
0 0

@toomex: Ale w takim wypadku wiele typów tych dyżurów i tak nie będzie "legalne", bo w art. 132 mowa o dobowym odpoczynku, który nie dotyczy sytuacji ratowania życia i naprawy awarii. Jeżeli taki dyżur nie polega na "naprawie awarii", to chyba pracodawca nie może zmusić? PS W moim przypadku te przepisy zastosowania nie miały, bo nie miałam UoP

Odpowiedz
avatar toomex
0 0

@szafa: już nie mogę :(

Odpowiedz
avatar toomex
0 0

@Pantagruel: to jest 35 godzin Załóżmy, że standardowo pracuje od 8 rano w poniedziałek. 8 rano w poniedziałek odjąć 35h to sobota, godzina 21:00...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2023 o 20:32

avatar bloodcarver
0 0

@toomex: Pracodawca na UOP faktycznie może pracownikowi "wlepić" dyżur, o ile umowa o pracę, układ zbiorowy pracy itp nie precyzują inaczej. Pracownik natomiast może odejść. Co więcej, dyżur za dyżur pełniony poza domem pracownikowi przysługuje wynagrodzenie, a nie można zmusić pracownika do tego, by w domu miał warunki do pełnienia dyżuru. Wg orzecznictwa Sądu Najwyższego, przymusowy jest tylko dyżur wynikający z wyjątkowych potrzeb pracodawcy, więc wlepianie komuś dyżuru np co sobotę, pod przymusem, legalne już nie jest. Jedna, dwie soboty? Tak. Wszystkie? To już nie jest wyjątek. https://www.rp.pl/prawo-w-firmie/art5518291-nie-kazdy-pracownik-moze-pelnic-dyzur

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2023 o 16:20

avatar TakaFrancuska
3 3

W mojej poprzedniej firmie mielismy podobnie z dyzurami. Natomiast bylo to rozwiazane w sposob ktory pasowal wszystkim. Czyli za bycie w gotowosci dostawalismy 100 zl za kazdy dzien do wynagrodzenia. (rok 2015) Plus w przypadku telefonu za kazda rozpoczeta godzine pracy 100% wiecej do stawki godzinowej. Wszyscy sie bili wręcz o te dyzury. Zwlaszcza weekendowe. Zarabiajac normalnie 3 tys czesto podnosilam sobie wyplate do 5-6 tys.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Swojego czasu otrzymałem w prezencie podkoszulek ze stylizowanym na PRL-owskie tabliczki napisem "Zakład pracy twoim drugim domem". Zawsze dopowiadałem - "tylko rodzina patologiczna".

Odpowiedz
avatar xlchtloi
0 0

Pal licho kartkę, rodzinie to chyba wypada na ślub przynieść prezent? Albo chociaż kopertę? :D

Odpowiedz
Udostępnij