Te darmowe leki dla seniorów 65+ i dla dzieci do 18... Fajne nie? Ale, proszę, niech mi ktoś powie jakie to leki?
Mam rodziców, oboje mocno 65+ bo mama 74, tata 81 - oboje co miesiąc pojawiają się w aptece z wachlarzykiem recept i mamie przyszło do głowy spytać o te "darmowe leki". No to spytała.
Pani magister popatrzyła, pomyślała i orzekła, że z wachlarzyka należy się JEDEN lek ... darmowy? No nie, nie darmowy ... ryczałtowy, na 30%.
Z moich dalszych doświadczeń wynika, że może być tak, że jakiś lek, nazwijmy go "Lekix" jest w Polsce zarejestrowany na "chorobę A", "chorobę B" i "chorobę C". I - jeśli pacjent cierpi na "chorobę A" dostanie go za darmo, to już pacjent, cierpiący na "chorobę B" lub - nie daj Boże - na "chorobę C" już nawet na ryczałt go nie dostanie, tylko będzie płacił 100%
Czy komuś z Was, czy Waszych rodzin należy się darmowy lek z racji wieku? Jaki lek, na co?
Dokładnie tak jest. Mam bliźniaki, raz jeden miał zapalenie oskrzeli, drugi zapalenie krtani. Pediatra przepisała steryd na zapalenie oskrzeli na PESEL tego drugiego. Wytłumaczyla, że na zapalenie oskrzeli (na który się najczęściej ten steryd stosuje) jest 100% ceny, na inne choroby już kosztuje parę złotych...
OdpowiedzPrzecież to kaczka wyborcza. Państwa nie stać na leki dla emerytów wszystkie, druga kwestia zaraz by babcie dla całych rodzin leki brały.
OdpowiedzSzwagierka pracuje w aptece i miała ostatniondziecko chore. Jak lekarz chciał jej przepisać lek na zapalenie oskrzeli to powiedziała mu, aby przrpisal to samo ba zapalenie gardła bo w przypadku zapalenia gardła ten lek był darmowy. No ale nie wiedziała by o tym gdyby nie pracowała w aptece. Ponadto lekarze muszą mieć zaktualizowane oprogramowanie pod nowe "dyrektywy" a nie wszyscy mają
OdpowiedzMnie zdziwiło, jak ostatnio kupowałam stałe leki alergiczne dla moich chłopaków, aptekarka powiedziała, że nic nie płacę, więc coś tam istnieje
Odpowiedz@aaggnness: Dokładnie. Znajoma mojej matki (65+) wróciła ostatnio z apteki w ciężkim szoku. Zwykle wydaje na leki jednorazowo ok. 400 zeta. Rym razem policzyli jej 175. Była pewna, że się farmaceutka gdzieś w rachunkach rąbnęła. Ale ta jej wyjaśniła, że od teraz będzie miała to, to i tamto za darmo. Między innymi insulinę, o ile dobrze zrozumiałam. A nie słyszałam nic na ten temat, żeby emeryci i dziatwa mieli mieć WSZYSTKIE leki darmowe.
OdpowiedzNa tej liście dla seniorów są statystycznie najczęściej stosowane substancje czynne w najczęstszy chce schorzeniach u seniorów, przy czym raczej te starszej generacji. Nowsze produkty rzadko kiedy. Głównie chodzi o kardiologię lub choroby metaboliczne, czasem coś z okulistyki (jaskra). Przy czym to tylko te leki które są ogólnie refundowane. A u nas np niemal wszystkie leki dermatologiczne są pełnopłatne (a zwykle są drogie). Więc, podsumowując : jeden pacjent wyjdzie z apteki z reklamówką pełną leków i paragonem 0 zł, a drugi za 0 to ma dosłownie jeden produkt (zwłaszcza jak lekarz chce prowadzić kurację lekami najnowszych generacji).
OdpowiedzI już siejecie zamęt. Jest opublikowana lista 2800 leków z substancjami czynnymi oraz na jakie schorzenia są. Wśród nich są leki kardiologiczne, hormonalne, urologiczne, onkologiczne, niektóre witaminy, diabetologiczne, okulistyczne i jeszcze jakieś, w tej chwili nie pamiętam. Moj tata zamiast 600 zł za leki co 2 miesiące, będzie teraz płacił 300. Moj syn zamiast 150 zl bedzie teraz płacił 40 zł co miesiąc. Każdemu się nie dogodzi A ja się cieszę, że od lat się czekało na te darmowe leki i są.
Odpowiedz@KatiCafe zapłaci mnie za leki za to więcej w podatkach ;) Pieniądze nie biorą się znikąd.
Odpowiedz@KatiCafe: Jest z tym związane kilka innych problemów, które nie są tak oczywiste. 1. Wiele z tych leków ma pewne kryteria dzięki którym te leki stają się faktycznie darmowe. Są one często-gęsto tak skonstruowane, że spora część ludzi, która zażywa dany lek od lat ... nie spełnia tych wymogów. 2. Co z tego, że dany lek "stał się" darmowy, skoro przedtem kosztował np. 3 czy 4 zł. Za to lek który kosztował np. 200 zł/mc, kosztuje nadal tyle samo, albo i 250. Owszem jest dużo leków, które stały się darmowe, ale pojawiło się równocześnie cholernie dużo problemów, bo jak zwykle przepisy dotyczące kryteriów są (rozmyślnie?) niejasne.
OdpowiedzZróbmy wszystko darmowe. Szybciej umrzemy... Mam dość czytania ile to rzeczy darmowych, plusów i podwyżek jest. Serdecznie dość. Też mam dziadków, rodziców, dzieci. Wolałabym by było jak przed plusami i innym rozdawnictwem.
Odpowiedz@AnitaBlake: A kto za to płaci? "Pan płaci, pani płaci, my płacimy. To są nasze pieniądze proszę pana. Społeczeństwo."
Odpowiedz@helgenn: to chyba oczywiste jest. Jak ktoś tego nie wie lub w to nie wierzy to powinien mieć zakaz głosowania.
Odpowiedz@AnitaBlake: bardzo mi się podoba pomysl, żeby do głosowania obowiązywał jakiś test podstawowej wiedzy. Podobnie jak ktoś zamierza zostać politykiem powinna być jakaś „matura” sprawdzająca czy ktoś kto ma zarządzać finansami ma jakiekolwiek pojecie jak one funkcjonuja.
Odpowiedz@louie: zgadzam się w 100% Każdy kto głosuje powinien wiedzieć skąd się biorą pieniądze w kraju. Kto płaci podatki, bo nadal są osoby które są pewne że podatków nie płacą. Tu nawet nie chodzi o pełną wiedzę ale podstawy, które każdy głosujący powinien znać.
Odpowiedz@louie oni doskonale wiedzą, jak działa zarządzanie finansami i jakie prawa rządzą pieniędzmi.
OdpowiedzBiorę na stałe 3 leki. Po przestudiowaniu listy darmowych leków wraz ze wskazaniami wyszło mi, że wszystkie będę miała za darmo. Jeszcze nie korzystałam, bo mam zapas...zaniedługo zapas się skończy i zobaczymy.
OdpowiedzMoja matka lek na rozrzedzenie krwi "eliquis" dostaje za darmo. To dość drogi lek. Ja ta sama dawka i ten sam lek, płacę 30% i wychodzi mi jakieś 120-130 zł za opakowanie.
OdpowiedzNie wiem, jak w praktyce wyjdzie nowa lista darmowych leków, ale gdy miłościwie nam panujący kilka lat temu wprowadzili darmowe leki dla emerytów, koszyk leków moich dziadków znacznie podrożał. Okazało się wtedy, że leki, które dziadkowie do wtedy kupowali po kilka-kilkanaście złotych, faktycznie były darmowe, ale za to inne znacznie podrożały (np. z 50 do 100 zł), bo zniknęła refundacja.
OdpowiedzJeden z moich leków na przestrzeni dwoch ostatnich lat stopiowo drozal, obecnie roznica to juz 40 zl wiecej :/
OdpowiedzTak, mama dostała część leków na nasz koszt w całości.
OdpowiedzNie wiem jakie niby są refundowane, moja mama jest seniorką i żaden lek darmowy jej nie przysługuje. Ja mam hipoglikemię i stety niestety muszę codziennie mierzyć sobie cukier by wiedzieć czy nie mam za niskiego poziomu. Pasków niestety nie mam refundowanych mimo, że moja choroba jest cięższa od cukrzycy-na którą nawiasem mówiąc paski są refundowane. Cukrzyk wystarczy, że czegoś nie zje- ja muszę jeść bo inaczej wpadnę we wstrząs. Do tego muszę dokupować igły bo każda jest jednorazowa, niektórzy używają tydzień jednej bo ich nie stać zakup. Cukrzycy mają igły do wstrzykiwania insuliny refundowane. Poza tym mam jeszcze nadciśnienie, na które biorę dwa leki i jeden z nich już podrożał(2razy tyle ile kosztował). Ciekawa jestem co będzie po nowym roku.
Odpowiedz@timka hipoglikemia i nadciśnienie? Pewnie jeszcze otyłość? Dlaczego za Twoje zaniedbania i brak zbilansowanej diety + aktywności fizycznej mamy płacić wszyscy w podatkach?
Odpowiedz@Alxndra: Twój komentarz jest jednym z najlepszych jakie do tej pory tu widziałem.
OdpowiedzW necie jest lista ponad 260 darmowych leków dla seniorów i ponad 260 leków dla dzieci i młodzieży. Nigdzie nie pisali, że wszystkie leki będą darmowe. To zależy od lekarza na jaki lek wypisze receptę. TO on decyduje, czy będziecie leczenie za pomocą leków darmowych czy nie. Nie dla każdego też są zniżki. Biorę leki, które biorą również osoby z cukrzycą, i oni mają dużą zniżkę na te leki, ja, ponieważ biorę je w związku z innym schorzeniem, płacę 100%. Lekarz mógłby wpisać, że mam cukrzycę i bym płaciła dużo mniej, ale nie zgadzałoby się to z moją historią chorobową. Także zarówno zniżki na leki i darmowe leki zależą od kwalifikacji choroby i tego, co lekarz napisze na recepcie i karcie zdrowia.
Odpowiedz@0303: Lekarz powinien pisać to, co jest prawdą. Bo każda kolejna diagnoza jest bardziej w oparciu o papiery niż o twoje słowa. Jasne, możesz dziś zapłacić mniej za leki, ale jutro możesz już być na cmentarzu z powodu tego, że w twojej historii chorobowej jest nakłamane.
OdpowiedzWykaz leków bezpłatnych z kodem "S" (senior) jest ogólnodostepny i znajdziesz go na stronie Ministerstwa Zdrowia. Leki z tej listy są dla seniorów BEZPŁATNE. Ryczałt, refundacja 30% i lek bezpłatny to zupełnie różne rzeczy. W temacie bezpłatnych leków dla seniorów oburza mnie inna kwestia. Pracuję w poradni zdrowia psychicznego. Psychiatrzy nie mogą wystawiać leków z kodem "S". System do wystawiania recept w ogóle nie dopuszcza takiego kodu. Więc jesli pacjent chce skorzystać z możliwośći nabycia leku bezpłatnego musi pobrać od psychicatry zaświadczenie o tym, jakie leki przyjmuje i zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu, który już receptę z takim kodem może wystawić. Nie wiem, kto wpadł na tak genialny pomysł ale widać, że lubi "ułatwiać" życie osobom starszym i "rozładowywać" kolejki do lekarzy pierwszego kontaktu...
Odpowiedz