Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W przyszłym roku będzie Pierwsza Komunia naszego małego. Będzie przyjęcie dla rodziny…

W przyszłym roku będzie Pierwsza Komunia naszego małego. Będzie przyjęcie dla rodziny i znajomych. Już od tej pory jest to powodem utarczek.

SR-seniorka rodu
W-ja
SR -Ma być tort! Sama zamówię!
W -Wiesz że nie da rady, mały nie może jeść nic słodkiego (nasz mały ma cukrzycę).
SR -Ma być i tyle! Bo jak to bez tortu! Jak mały nie może jeść, to niech tam sobie je co innego. My i goście będziemy jeść tort.
W -Nie.
SR -No to ja przyniosę, jak nie umiesz przyjęcia urządzić.
W -…

Wyobraźcie sobie taką sytuację: Jesteście małym dzieckiem, ale wiecie dobrze, że to jest przyjęcie z twojego powodu, i jest to twoje święto. W pewnym momencie przyjęcia na stół wjeżdża piękny tort, jest śpiewane sto lat (na przykład na urodzinach), a potem podekscytowani goście kroją i zajadają się tym tortem, a ty siedzisz i się patrzysz i wiesz, że nigdy tego tortu mieć nie możesz.

Takiego świństwa swemu dziecku nie zrobię. Nie jestem bez serca. Mały jest przyzwyczajony, że na urodzinach kolegów zamiast tortu dostaje lody z bitą śmietaną, i nie ma z tym kłopotu, ale wie też że to nie jego święto. O ironio, jak na razie wyrozumiali pod tym względem okazali się najbardziej jego rówieśnicy. Najtrudniej jest z rodziną.

Daleko z tąd.

by ~Wielopolka123
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Face15372
10 24

"Daleko z tąd." aha xD

Odpowiedz
avatar Habiel
33 35

Są torty dla cukrzyków i nie są drogie. Sama kupiłam taki babci w lokalnej cukierni, gdy poprosiłam o jego dostosowanie pod cukrzyka. Nie było problemu ;)

Odpowiedz
avatar Ksilaqui
21 25

@Habiel większość cukierni w tej chwili robi też ciasta i torty dla cukrzyków. To nie jest problem. Moja znajoma ma cukiernie i tort dla cukrzyka to nie jest problem. Nawet bym powiedziała, że to jedno ze standardowych zamówień

Odpowiedz
avatar timka
17 19

W cukierni przy netto mają ciasta bez cukru, myślę, że z łatwością wiele cukierni mogłoby zrobić tort bez cukru.

Odpowiedz
avatar Ohboy
33 33

@boom_boom: Dziecko je lody z bitą śmietaną, a tortu nie może? Cukrzykowi spokojnie można przygotować ciasto.

Odpowiedz
avatar Ohboy
11 13

@boom_boom: Akurat bita śmietana to bardzo częsty składnik tortów/ciast, więc idealnie ;) Generalnie internet nie takie rzeczy już ogarnął i naprawdę można znaleźć ciasta odpowiednie dla cukrzyków razem z informacjami, co powinno się zrobić.

Odpowiedz
avatar boom_boom
-3 7

@Ohboy: No nie do końca, bo węglowodany dłużej się rozkładają niż cukry proste. W efekcie będziesz mieć wysoko po 2h i za 5-7h też wysoko. Bo uwaga tluszcz i bialko tez jest przerabiane na cukier. Zdrowy czlowiek tego nie wylapie.;)

Odpowiedz
avatar Mavra
7 7

@boom_boom: Piszesz głupoty. Spożycie białka powoduje wydzielanie insuliny, która obniża poziom glukozy we krwi. Natomiast zjadanie bardzo tłustych posiłków może spowalniać trawienie i jednocześnie utrudniać działanie insuliny. Prowadzi to bezpośrednio do wzrostu poziomu cukru, ale sam w sobie nie jest cukrem.

Odpowiedz
avatar gstronaostro
7 7

@boom_boom: chyba czas wrócić do szkoły średniej się dokształcić, jak się sadzi takie głupoty. Jest mnóstwo zamienników i cukru i rzeczy o wysokim indeksie glikemicznym. I nie, tłuszcz i białko nie są "przerabiane na cukier", to nie jest możliwe po prostu, tam dochodzi do innych reakcji biochemicznych.

Odpowiedz
avatar Mavra
4 6

@boom_boom: Brak mi słów na twoje mądrości. Tu jest mowa o TORCIE w historii a nie o innych produktach spożywczych to po pierwsze a po drugie trochę więcej poczytaj, bo zapominasz o tym, ze organizm musi mieć dostarczoną glukozę, żeby prawidłowo funkcjonował. Skończyłam i więcej nie odpowiem

Odpowiedz
avatar gstronaostro
6 6

@boom_boom: to nie jest skrót, tylko bardzo niepoprawna wypowiedź, wprowadzająca innych w błąd. Pała, siadaj.

Odpowiedz
avatar boom_boom
-4 4

@gstronaostro: mógłbym napisać o aminokwasach i glicerolu, ale przeciętnemu zjadaczowi chleba niewiele mówi. W skrocie zdrowy czlowiek nie odnotuje wybicia cukru po kilku godzinach,bo trzustka poprawnie zadziala. W cukrzycy typu 1 po paru godzinach cukier zostanie podniesiony przez białka i tłuszcze, bo insulina bazowa nie poradzi sobie z tym.

Odpowiedz
avatar K_G
21 21

Nie bardzo rozumiem. Syn jest cukrzykiem wiec nie może jeść ciast i tortów wiec dostaje w zamian lody z bita śmietana? Przecież tam będzie tyle samo cukru co w kawałku tortu…

Odpowiedz
avatar Mavra
0 2

@K_G: Nie koniecznie. Można zrobić bita śmietanę na słodziku

Odpowiedz
avatar Mavra
18 18

Przecież można zamówić albo samej zrobić tort dla cukrzyka. Jestem cukrzykiem a do tego mam nadwrażliwość na gluten. Sama robię torty. Oczywiście nie są one tak pyszne jak z cukierki, nie mają też takiego wyglądu, bo nie ma do tego talentu, ale jednak tort jest.

Odpowiedz
avatar Shi
19 19

Lody z bitą śmietaną nie wydają się być mniej słodkie niż tort. Cukier w bitej śmietanie, cukier w lodach, laktoza to też cukier... ogólnie lody to prawie że sam cukier. Prędzej da się zrobić ciasto o niskim IG niż lody (mam insulinooporność, też muszę uważać na cukier)

Odpowiedz
avatar Bubu2016
-1 7

@boom_boom: Węgiel to pierwiastek. Chodziło Ci zapewne o węglowodany.

Odpowiedz
avatar xpert17
12 12

Ale wiesz, że są specjalne cukiernie robiące torty z niskim IG?

Odpowiedz
avatar czydredy
6 22

Czy są torty z niskim ig czy nie, to jakby poboczny temat. Samo twierdzenie przez seniorkę, że tort ma być, bo ma być jest piekielne. Komunia to impreza dziecka, a nie okazja żeby się najeść czego się zapragnie.

Odpowiedz
avatar Michail
17 17

1. Tak jak dużo osób zauważyło są torty dla cukrzyków. 2. Jeśli tort to za duża bomba cukru to lody z bitą śmietaną też będą, chyba że do staje jakieś ze słodzikiem i sorbety. 3. Cukrzycy też mogą jeść relatywnie normalnie tylko muszą ogarnąć stosowanie insuliny.

Odpowiedz
avatar Shi
2 2

@Michail: sorbety to też słabo dla cukrzyka, nawet jak nie dodasz cukru, a zrobisz z samych owoców. W końcu owoce to głównie fruktoza, czyli też cukier, a robiąc sorbet zmniejszasz ilość błonnika (z tego co wiem) Ponoć, nie sprawdzałam, problem z fruktozą u cukrzyków jest taki, że glukometr nie wyłapie skoku cukru bo glukometr wykrywa tylko glukozę. Jeśli to prawda to trochę lipka

Odpowiedz
avatar Shi
2 2

@boom_boom: "słyszał dzwon, ale nie wiedział gdzien on" to chyba o Tobie, bo totalnie nie zrozumiałeś mojego komentarza...

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
7 11

Jak już wspomniano powyżej, warto się zastanowić nad alternatywną wersją tortu. Ale postawa seniorki rodu tak piekielna, że ciężko to skomentować. Tort ma być i już. Nawet jak mały nie będzie mógł go jeść. Jak można aż tak się nie liczyć z uczuciami dziecka na imprezie na jego cześć. Jeśli nie ma dobrego kontaktu z dzieckiem, to bym się zastanowił nad sensem zapraszania jej.

Odpowiedz
avatar Mavra
4 4

@boom_boom: owszem bez cukru (czyli słodzik) i bez mąki pszennej, którą cukrzyk powinien unikać

Odpowiedz
avatar didja
0 4

@Mavra Małe dzieci nie powinny jeść słodzików.

Odpowiedz
avatar Mavra
4 4

@boom_boom: Owszem, ale w jakim stopniu to zależy jaką mieszankę mąk użyjesz. Jak będzie tak dużo ryżowej, ziemniaczanej i kukurydzianej to owszem, ale można użyć gryczaną, jaglaną, z soczewicy, z fasoli itd.

Odpowiedz
avatar Mavra
6 6

@didja: Owszem, ale w tym wypadku chodzi o jednorazowe zrobienie tortu na komunię, gdzie słodzik nie musi być dodany kilogramami, więc jeden kawałek tortu z ograniczoną ilością słodziku nie jest morderstwem a z pewnością jest znacznie zdrowszy dla dziecka z cukrzycą niż zwykły cukier

Odpowiedz
avatar didja
-3 5

@Mavra Może i nie jest morderstwem, może i jest. Słodziki typu aspartam, sorbitol i podobne powodują znaczny wyrzut histaminy, a rganizm małego dziecka nie wytwarza jeszcze takich ilości DAO jak dorosłego. Nadmiar histaminy zaś powoduje reakcje od pokrzywki i kataru po duszność i zaburzenia pracy serca.

Odpowiedz
avatar Armagedon
4 4

@didja: Słodzik to nie jedyne rozwiązanie. Jest ksylitol, cukier brzozowy. Taka ciekawostka dietetyczna. Węglowodany - 100%, a indeks glikemiczny - kilka procent. I rodzice dzieci z cukrzycą najczęściej wybierają tę opcję, jeśli chodzi o słodzenie potraw. Oczywiście, Z UMIAREM, bo ksylitol w większych ilościach może powodować biegunki. Jest również erytrol. Niemniej - boom-boom ma rację. Tort - to nie tylko problem samego cukru. Ale da się wyprodukować tort z w miarę niskim IG. Co do smaku - trudno powiedzieć. Na pewno różni się od "zwykłego", raczej na niekorzyść.

Odpowiedz
avatar Honkastonka
6 8

@Chrupki zawsze, jak czytam takie komentarze, to przechodzą mnie ciarki żenady i muszę to potem rozchodzić. Nie jest Ci głupio pisać takie bzdury?

Odpowiedz
avatar Mavra
-2 8

@Morog: Kur... jak mnie tego typu gadki wnerwiają mówiąc delikatnie. Poczytaj czym jest nadmiar cukru dla osoby z cukrzycą

Odpowiedz
avatar Morog
-3 5

@Mavra: mam cukrzyce typu 1 od 8 lat więc.......

Odpowiedz
avatar marcelka
13 15

Po pierwsze, nie rozumiem jak, skąd i po co w ogóle między Wami jakaś dyskusja o torcie... inne składniki menu też razem "uzgadniacie"? Seniorce Rodu dostarczyć zaproszenie, poinformować, że przyjęcie będzie wtedy i wtedy i nie wdawać się w dyskusje, na pytanie "a co będzie" można odpowiedzieć: wszystko, co powinno być i co chcemy, żeby było. Po drugie - wymuszanie czy nawet wtrącanie się do organizatorów jakiegokolwiek przyjęcie co ma być, a co nie i jak to tak bez czegoś tam - aroganckie, bezczelne i piekielne. Po trzecie - są torty/wypieki bez glutenu, laktozy, cukru, mam znajomą, wiele kawiarni/piekarni ma to w ofercie, są nawet sieciówki typu ciacho bez cukru, które się w tym specjalizują, więc - jeśli jednak chcielibyście - to zamówienie specjalnego tortu, które dziecko-cukrzyk też zje bezpiecznie, nie powinno być problemem.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
3 15

@iks Na jego imprezie miałby być tort, którego on nie może jeść, a który często jest takim kulminacyjnym momentem imprezy. I mówimy tu o małym dziecku, a nie nastolatku. To trochę tak, jakby wszyscy się nawalili na imprezie u gospodarza, który nie pije. Nie mam ma myśli trochę się napić, tylko o sytuację, gdzie wszyscy goście by nawalili się na maksa. Albo jakby ktoś zaczął palić fajki w domu, gdzie gospodarz nie pozwala palić.

Odpowiedz
avatar Michail
4 10

@iks: serio?

Odpowiedz
avatar iks
-3 5

@Michail: Tak. To że ja czegoś nie mogę jeść nie oznacza że będę oczekiwał ze cały świat się dostosuje do mojej diety. Jako dorosły człowiek mam rączki, aby ich używać. Za dziecka też nie miałem problemu jak jadłem coś innego niż reszta świata.

Odpowiedz
avatar bazienka
6 6

@iks: ale to jest impreza TEGO DZIECKA, to ono jest tu gwiazda imprezy na innych imprezach dziecko nie robi rabanu, tylko je to, co mu wolno i nie narzuca swoich ograniczen innym to jakby na przyjeciu na czesc dziecka dostalo ono zabawke, ktora bawiliby sie wszyscy obecni, a ono mialoby zakaz

Odpowiedz
avatar Crannberry
11 15

Nieważne, czy tort o takim IG, czy śmakim, kto gościowi daje jakiekolwiek prawo, żeby wymuszać na gospodarzu, co ten ma postawić na stole. Jeśli dla kogoś napchanie dupska jest ważniejsze niż uroczystość bliskiej osoby i tylko w tym celu tam idzie, to lepiej niech wyświadczy wszystkim przysługę i zostanie w domu

Odpowiedz
avatar aaaaglucha
10 12

Jak dla mnie autorka historii ma 4 wyjścia z sytuacji z piekielną seniorką. 1. Nie zapraszać seniorkę, bo jest egoistką myślącą tylko o swoim szczęściu. Nawet jakby był tort z cukrem to pewnie by się doczepiła do czegoś innego i popsuła przyjęcie. 2. Zaprosić seniorkę i skłamać jej, że będzie tort i potem słuchać jej lamentów pod koniec przyjęcia. 3. Zamówić tort dla cukrzyków. Chociaż przy tym punkcie seniorka może narzekać, że to nie jest prawdziwy tort. Więc przy tym rozwiązaniu nie należy wspominać lub skłamać odnośnie składu tortu. 4. Nie kupować tortu, nie okłamywać seniorki. Jak seniorka przyniesie tort, to niech wszyscy będą solidarni z dzieckiem i niech nikt tortu nie je. Bardziej złośliwe osoby mogą wtedy na oczach seniorki wyrzucić swój kawałek tortu do kosza.

Odpowiedz
avatar annabel
9 9

Proste rozwiazanie- powiedziec seniorce ze ty organizujesz, wiec albo akceptuje albo nie przychodzi, no i nie robic dziecku swinstwa, znalezc w googlu “tort dla cukrzykow” i wybrac jeden z milion linkow gdzie kupic, upiec lub zamowic. W XXI wieku to juz nie problem.

Odpowiedz
avatar AnitaBlake
11 11

Tortu nie może, lody może. To zamów tort lodowy. Czemu nikt na to nie wpadł?

Odpowiedz
avatar digi51
10 10

@AnitaBlake: Bo niektórzy wolą problemy mieć bardziej niż je rozwiązywać.

Odpowiedz
avatar Lessa
0 6

Mam wrażenie, że większość komentujących jest tutaj właśnie tą Seniorką Rodu z historii. Autorka nie chce podać tortu na przyjęciu a jeden z gości ma z tym problem, "grozi" wręcz że przyjdzie z własnym. Tymczasem komentujący skupili się głównie nad tym że są torty dla cukrzyków i że autorka powinna taki kupić. Kobieta najwidoczniej nie chce takiego produktu a nazywanie tego, jak w jednym z komentarzy, świństwem, jest dla mnie niezrozumiałe. Tak jak sugerowanie, że to dziecko powinno się dostosować. Na WŁASNEJ imprezie. Nie jako gość. Jako GOSPODARZ. Kurczę, czy to ja całkowicie na odwrót zrozumiałam historię?

Odpowiedz
avatar manson1205
5 9

"Takiego świństwa swemu dziecku nie zrobie. Nie jestem bez serca." Do tego niezbyt ogarnięta, że dla cukrzyka tort też można zamówić. Dalej nie ogarnęłaś takiego prostego tematu i nadal wykluczasz bez sensu dziecko.

Odpowiedz
avatar SmoczycaWawelska
5 5

Mnie się zawsze wydawało, że na Pierwszej Komunii Świętej nie może zabraknąć komunikanta, zaś tort jest opcjonalny, no ale ja się nie znam (a co za tym idzie oczywiście się wypowiem). Tak, można zrobić tort dla cukrzyka, ale tutaj gospodarze zdecydowali, że takiego tortu nie będzie. Dlaczego? Bo mieli taką możliwość, chęć i upodobanie. I to naprawdę jest wystarczający powód. Gospodarz ma prawo sam zadecydować co poda gościom, a jeśli rezygnuje kategorycznie tylko z jednej potrawy, to naprawdę nie jest jakieś bardzo wielkie dziwactwo. Ciekawa jestem czy w podobnym tonie zostałyby skomentowane historie o cioci, która nie chce podać na imieninach nic jagodowego, bo wymyśliła sobie, że jedzenie będzie się komponować kolorystycznie z zastawą stołową* albo o zapalonym akwaryście, który urządza „bezrybną” Wigilię przez solidarność ze swymi podopiecznymi* albo o młodej parze, która nie zamierza na weselu serwować alkoholu? (A nie, zaraz, przecież ostatnia z wymienionych historii już się tu pojawiła i została skomentowana w tonie „brawo, dobrze, że się postawiliście, to ma być wasza decyzja”…) U mnie w rodzinie tego typu uroczystości zawsze były i są przede wszystkim okazją do zobaczenia się z bliskimi i spędzenia z nimi czasu, zaś poczęstunek stanowił zaledwie dodatek. I nikomu, kto skończył już pięć lat, nawet nie przyszłoby do głowy grymasić i kręcić nosem na to, co konkretnie postawiono przed nim na stole (że nie wspomnę o dyktowaniu gospodarzowi z wyprzedzeniem, co ma nam podać). A też mamy/mieliśmy w rodzinie cukrzyków, alergików, osoby na diecie czy wspomnianego akwarystę. Przyjęcie pierwszokomunijne to nie jest zwykła wizyta w restauracji, podczas której wybieramy sobie z menu co nam fantazja podpowie. *Przypadek znany mi osobiście.

Odpowiedz
avatar bazienka
5 7

wiekszosc skupila sie na torcie i mozliwosciach diabetykow, a glowna piekielnoscia jest to, ze gosc (!) rosci sobie prawo do dominowania imprezy w jakims zakresie pomimo stanowczego sprzeciwu gospodyni tejze imprezy...

Odpowiedz
avatar ElleS
1 3

Ale wiesz, że ludzie z cukrzycą mogą jeść torty, tylko nie za często, nie za dużo i najlepiej do posiłku, w którym jest dużo białka?

Odpowiedz
avatar janhalb
4 4

Ludzie, serio…? Dziewczyna ma dziecko z cukrzycą. Dzieciak ma 8/9 lat (skoro idzie do Komunii), więc raczej nie mówimy o cukrzycy typu 2, który rozwija się z wiekiem, tylko o cukrzycy typu 1 i sytuacji, kiedy dziecko cierpi na nią od urodzenia czy od bardzo wczesnych lat życia. Więc macie matkę, która (zapewne) od ładnych paru lat zmaga się z cukrzycą swojego dziecka. Lekarze, diagnozy, bardzo ścisła dieta, dziecko nauczone od małego, co mu wolno jeść i w jakich ilościach, pewnie - pompa insulinowa etc. (mam znajomych z takim dzieckiem, wiem, jak to wygląda). I naprawdę próbujecie jej tłumaczyć, co dziecko może, co powinno i jak się postępuje? Gwarantuję Wam, że ona wie to wszystko dużo lepiej niż Wy - i nie tylko teoretycznie. I że bardzo szczegółowo wie, co W TYM KONKRETNYM PRZYPADKU (swojego dziecka) może, w czego nie. A jak ma jakiekolwiek wątpliwości, to ma FACHOWCÓW (lekarzy, którzy dziecko prowadzą). Skąd w nas wszystkich taka głęboką potrzeba mądrzenia się na każdy temat?...

Odpowiedz
avatar Shi
-1 1

@janhalb: "I naprawdę próbujecie jej tłumaczyć, co dziecko może, co powinno i jak się postępuje? Gwarantuję Wam, że ona wie to wszystko dużo lepiej niż Wy" Mam nadzieję że masz rację, szczerze. Znając głupotę niektórych rodziców sama bym nie umiała tego powiedzieć z takim przekonaniem... Głupotę nie tylko rodziców ale i lekarzy. Bezsenność od mięty... do dzisiaj tracę wiarę w ludzkość jak sobie przypomnę tę "diagnozę", brrr....

Odpowiedz
avatar janhalb
0 0

@Shi: Tak, spotkałem się [arę razy w życiu z sytuacją, w której lekarz się mylił. Niemniej znacznie częściej spotykałem się z mądrzeniem się w sieci przypadkowych gości, którzy byli święcie przekonani, że wiedzą lepiej niż lekarze. Akurat - jak napisałem - mam znajomych, którzy mają dziecko z cukrzycą. Chłopak ma dziś 16 lat, diagnoza była jak miał bodaj 2 lata. I wiem, jak od tego czasu żyli. Regularne wizyty u specjalistów, rodzica na specjalnym szkoleniu (obejmującym zarówno informacje o diecie i o tym, "co wolno i kiedy", jak obsługę pompy insulinowej). Rodzice i rodzina małego cukrzyka ma zwykle ogromną wiedzę i przygotowanie. Więc wybacz, ale śmiesza mnie ludzie, którzy matce dziecka z cukrzycą na rozrywkowym portalu udzielają mądrych rad z pozycji autorytetu. BTW - zbyt długie spożywanie mięty w zbyt dużych ilościach jak najbardziej może wywoływać bezsenność - to jeden ze znanych skutków ubocznych: https://www.izielnik.pl/blog/mieta-jej-rodzaje-wlasciwosci-zastosowanie-i-przeciwwskazania albo https://www.wapteka.pl/blog/artykul/mieta-rodzaje-i-wlasciwosci-zdrowotne-poznaj-charakterystyke-i-dzialania-miety-pieprzowej

Odpowiedz
avatar Shi
0 0

@janhalb: "zbyt długie spożywanie mięty w zbyt dużych ilościach" słowa klucze, bo rzucie 2 gum dziennie bym nie nazwała nadmierną ilością. I nie była to mięta pieprzowa też. Odstawienie mięty nie pomogło (bo nawet głupiego pomysłu spróbować nie zaszkodzi), a lekarz dalej się upierał. Prawdziwym powodem bezsenności było niezdiagnozowane ADHD. Twoi znajomi byli/są dobrymi rodzicami i to się ceni. Niestety widziałam na własne oczy jak rodzice niby słuchali lekarzy, potakiwali, a potem "oni i tak wiedzą lepiej co najlepsze dla ich dziecka, a nie jakiś lekarz obijający się za pieniądze podatników". Ba, sama mam ojca który nie raz wie lepiej od lekarzy co mi dolega, a co nie i nawet awantura (!) którą mu urządził jeden lekarz nie pomogła.

Odpowiedz
avatar jan_usz
0 0

Nie zapomnijcie zaprosić również piesków dalszej rodziny, bo to ostatnio taka moda że jak nie zaprosicie z pieskami to się obrażą i nie przyjdą.

Odpowiedz
Udostępnij