Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia #90299 o hipokryzji przypomniała mi sytuację sprzed kilku lat... Mam ciotkę,…

Historia #90299 o hipokryzji przypomniała mi sytuację sprzed kilku lat...

Mam ciotkę, nazwijmy ją Ciotka Krytyczna, bo ma tendencje do krytykowania wszystkich i wszystkiego, oprócz oczywiście siebie i swoich najbliższych, którzy są w jej oczach zawsze bez zarzutu. Uważa się też za osobę wielce religijną - podobnie jak jej synowa.

Mam też kuzynkę - siostrzenicę Ciotki Krytycznej - nazwijmy ją Ania.

Ania w wieku 19 lat zrobiła sobie tatuaż. Reakcja Ciotki Krytycznej? Olaboga! Piekło i szatani! Wieczne potępienie! Znak szatana! Brzydkie! Jak z więzienia! I (klasyka gatunku) jak to na starość będzie wyglądało?! Do tego doszło jeszcze "jak matka (siostra Ciotki Krytycznej) mogła jej na to pozwolić?!".

Ciotce Krytycznej w tych narzekaniach - którymi osobiście bądź telefonicznie zdążyła się podzielić z praktycznie całą rodziną, czy ktoś miał ochotę tego słuchać, czy nie - dzielnie sekundowała wspomniana synowa.

Ciotka Krytyczna oprócz syna ma dwie dorosłe i mieszkające w innym mieście córki.

Jakiż był szok wszystkich, gdy jakiś czas po tej sytuacji, na jakimś spotkaniu rodzinnym w szerszym gronie pojawiła się młodsza z córek Ciotki Krytycznej... z tatuażami! Z widocznych: na przedramieniu, palcu wskazującym i obojczyku.

Kilka osób próbowało pół żartem, pół złośliwie "zaczepić" Ciotkę Krytyczną na temat jej poglądów odnośnie do tatuaży... ale ta jakoś nabrała wody w usta :)

hipokryzja stereotypy tatuaże

by marcelka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Samoyed
-1 13

Tez nie jestem fanka tatuazy ze wzgledu na to, jak to bedzie na starosc wygladalo. Sa piekne czasami, nie kojarze tego z marginesem, uwazam, ze kazdy ma prawo robic z wlasnym cialem co chce, nie oceniam ludzi zle, tylko dlatego, ze maja dziary (3 z moich 4 dzieci maja tatuaze mniejsze i wieksze, a i czwarte mysle, ze by mialo, gdyby nie wrodzona wada krwi, ktora kaze mu jednak z rozsadu zaniechac wszelkich niepotrzebnych ingerencji w organizm), niemniej sama bym sobie nie zrobila. Male i niewidoczne nie maja dla mnie zastosowania, a widoczne musialoby byc w miejscu gdzie moje cialo starzejac sie, nie zepsuje efektu. A tego nie wymyslilam gdzie.

Odpowiedz
avatar Ohboy
8 16

@Samoyed: Nooo człowiek po 80 z tatuażami to paskuda straszna, ale bez tatuaży to gorący towar! (dziwne podejście, że tatuaże trzeba mieć w miejscach widocznych, brzmi jakby robiło się je dla innych, żeby się pochwalić.)

Odpowiedz
avatar helgenn
8 10

@Ohboy: mi się tatuaże ogólnie nie podobają, nie ma żadnego konkretnego powodu. Nic nie mam do ludzi, którzy je mają (moja przyjaciółka z kolei dziary uwielbia). Tyle, że jak ktoś sobie zrobi zwykle tatuaż to na wszystkich możliwych spotkaniach go podsuwa do podziwiania i nie wiem co mam wtedy powiedzieć, bo nie można po prostu powiedzieć, że tatuaże mi się nie podobają, żeby nie urazić osoby, która je ma.

Odpowiedz
avatar Ohboy
-2 2

@helgenn: I masz do tego całkowite prawo. Ja tatuaże lubię, ale jestem, że tak powiem, bardzo wybredna i krytyczna wobec nich, aczkolwiek zachowuję to dla siebie, bo to nie mi mają się podobać cudze tatuaże. Z takim zachowaniem, jak opisujesz, spotkałam się dotychczas tylko u pozerów, też nie lubię takich osób. Bo oczywiście jest różnica między pokazaniem komuś nowego tatuażu, a ciągłym chwaleniem się i oczekiwaniem, że ktoś będzie je podziwiał. Ja swoje mam w miejscach, których zazwyczaj się nie eksponuje, a w miejscach widocznych zrobię może właśnie na starość, jak już nie będę musiała się niczym przejmować ;)

Odpowiedz
avatar Samoyed
-3 5

@Ohboy: Co sie czepiasz? :) Czlowiek obwisa juz po 40 tce na ogol. Nie kazdy oczywiscie, ale niestety wiekszosc, bo o siebie nie dbaja.

Odpowiedz
avatar Ohboy
1 11

@Samoyed: I co to ma do rzeczy? Obwiśnięte ciało będzie nieatrakcyjne* niezależnie od tego, czy są tatuaże, czy ich nie ma. Ja bym nawet powiedziała, że dobrze zrobione tatuaże poprawiają stan rzeczy, bo zakrywają plamy starcze. Nie podobają Ci się tatuaże - spoko, nie musisz wymyślać bzdurnych argumentów. A tatuaże można odświeżać, jeśli zajdzie taka potrzeba. :) PS. plecy są świetnym miejscem na tatuaże, które dłuuugo będą wyglądać dobrze. *z wyjątkiem osób, które to lubią

Odpowiedz
avatar Samoyed
4 10

@Ohboy: Odpadlam po obwisnietym ciele nieatrakcyjnym z definicji... Nie bardzo rozumiem dlaczego usilujesz mi wepchnac dziecko w brzuch w tej sytuacji. Napisalam, ze MNIE sie nie podobaja tatuaze na obwislym ciele, MNIE, moze mi sie tez nie podobac uroczy puchaty kroliczek, a bronisz tego kroliczka z uporem godnym lepszej sprawy.

Odpowiedz
avatar Balbina
-4 4

@Samoyed: Jak córka chciała sobie zrobić tatuaż będąc nastolatką to poradziłam jej różę na cycku. Ale uprzedziłam że po 60-tce będzie miała zwiędnięty, oklapły badyl. Dziś jako dorosła ma tylko coś maleńkiego na karku ale jej mąż ma sporo. Jego ciało jego wybór.

Odpowiedz
avatar Armagedon
4 6

@Ohboy: Wszystko jest spoko - byle z umiarem. Mnie tam obdziargana - z roku na rok coraz bardziej - Chylińska się nie podoba, aczkolwiek bardzo ją lubię jako człowieka. Tatuaże też muszą jakoś tam pasować do siebie stylem, linią, "kreską", a nie - jeden od sasa, drugi od lasa, wtykany gdzieś pomiędzy pozostałe. A już tatuaże na szyi, karku, biuście, dekolcie - nie upiększają, tylko szpecą. I potrafią zepsuć efekt nawet najbardziej zajebistej stylizacji. Wielkie skrzydła na plecach Dody może i byłyby piękne, gdyby chodziła goła od pasa w górę. A tak - nie są. Nie widać ich w całości, wystają spod ubrania ni przypiął, ni przyłatał, nie pasują do eleganckich kiecek. To trochę tak jak z makijażem. Też go musisz dobrać odpowiednio do stroju i okazji. Poza tym, zauważyłam, że dziś dla wielu osób dziary są jakby "substytutem cięcia". Wolą sieknąć sobie tatuaż - zamiast się chlastać. I zwykle jest tak, że im więcej "dołów" i problemów - tym więcej tatuaży. Owszem, czasem tatuaż "poprawia stan rzeczy". Moja znajoma zakryła nim sznyty na przedramieniu, kiedy już "podrosła" na tyle, że zaczęła się ich wstydzić.

Odpowiedz
avatar Armagedon
4 4

@Samoyed: "Male i niewidoczne nie maja dla mnie zastosowania, a widoczne musialoby byc w miejscu gdzie moje cialo starzejac sie, nie zepsuje efektu. A tego nie wymyslilam gdzie." Ja wymyśliłam. Na łysej głowie. Miałoby to tę zaletę, że raz mogłabyś być "owłosiona" z fryzurą, a raz - łysa z tatuażem. W zależności od okoliczności i nastroju. (Bez urazy, bon mocik taki.)

Odpowiedz
avatar digi51
2 4

@Ohboy: Może mniej chodzi tu o to, jak wygląde obwisłe ciało z tatuażem, a bardziej o to jak tatuaż wygląda na obwislym ciele? Rzadki to widok dla mnie, ale wydaje mi się, że może stracić nieco formę i wyglądać po prostu brzydko i śmiesznie.

Odpowiedz
avatar czydredy
1 1

@digi51 ale weźcie pod uwagę jedną rzecz- technika idzie do przodu. Maszynki do tatuażu są już pewnie bardziej zaawansowane technologicznie niż np. kilkanaście lat temu. Tak samo tusze. Nie zapominajmy o laserowym usuwaniu tatuaży- tu też sytuacja za kilka(naście) lat może inaczej wyglądać i zamiast kilku sesji usuwania wystarczą 1-2.

Odpowiedz
avatar singri
0 2

@czydredy: To nie jest kwestia maszynki do tatuażu. Narysuj coś na nie nadmuchanym balonie, nadmuchaj i spuść powietrze. Rysunek straci kształt. Tak samo dzieje się ze źle umiejscowionym tatuażem... Ja bym sobie tatuażu nie zrobiła, bo to jest na zawsze. Jak mi się znudzi, to nie mogę go zdjąć. Ale jak komuś to nie przeszkadza - jego wola.

Odpowiedz
avatar hulakula
0 0

@Samoyed: ja np. mam tatuaż na wewnętrznej stronie kostki. mały, niby w widocznym miejscu, ale jednak nie do końca ;-)

Odpowiedz
avatar Samoyed
0 4

@hulakula: Generalnie ja z tych, co to jak seks to z krolem balu, a jak krasc to miliony :) Male dyskretne tatuaze sa dla ludzi, ktorzy chca je miec dla siebie. Dla mnie (to moje zdanie odnosnie mojej osoby, a nie deklaracja i proba wymuszenia na kims) tatuaz to rodzaj sztuki - na pokaz. Wiec nie chcialabym miec malego. Podobaja mi sie na ledzwiach, na ramionach, na lopatkach, ale tam wszedzie skora ma sklonnosci do opuszczania sie. O, lysa czaszka jak Armagedon proponuje bylay fajna, ale juz nigdy nie bede lysa, bo kiepsko niestety wygladam. A kiedys wygladalam ladnie na lyso :/ No coz, kolejna strata zyciowa...

Odpowiedz
avatar digi51
0 0

@czydredy: No, faktycznie pocieszenie z tym usuwaniem tatuażu XD

Odpowiedz
avatar rodzynek2
3 5

Zapewne ta córka musiała się nasłuchać jaka to, ta córka, jest zła, niewdzięczna itd. Chociaż niegroźna dla otoczenia hipokryzja mnie śmieszy, szczególnie, jak hipokryta wymyśla "teorie" usprawiedliwiające jego akceptacje dla danego wyjątku od zasad, które nadal (no cóż, przecież ewentualnie można zmienić zdanie lub złagodzić stanowisko) twardo głosi i popiera.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2023 o 12:26

avatar Ohboy
6 10

@Cut_a_phone: Szkoda, że twojego skretynienia nie widać na pierwszy rzut oka. :( Ale mnóstwo osób ma tatuaże ukryte pod ubraniem, więc bawi mnie myśl, jak wiele z nich możesz mieć w swoim otoczeniu.

Odpowiedz
avatar Pantagruel
3 5

@Cut_a_phone: O, wrócił nasz portalowy troll :) Coś długo cię nie było.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
2 8

@Cut_a_phone Najbardziej trzeba uważać na tych, co zgrywają najbardziej pobożnych i religijnych. Ok. Poznałem tylko kilku takich. Ale serio, niby tacy pobożni i wierzący, a jak przyszło co do czego, to każdego byli gotowi zrobić w ch..a, jak chodziło o kasę.

Odpowiedz
avatar mofayar
0 0

@pasjonatpl: mówisz o ortodoksyjnych Żydach?

Odpowiedz
Udostępnij