Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na studiach sprawiłem sobie forda focusa w kombi z 2001 roku. Był…

Na studiach sprawiłem sobie forda focusa w kombi z 2001 roku. Był to złom do którego dokładałem co roku, ale wygodny i dzielnie służył podczas studiów.

A że, studiowałem w maleńkim Dęblinie to nawet do kina musiałem jechać do oddalonych 20km dalej Puław.

I tak któregoś razu zabrałem się ze znajomymi do Lublina na konwent. Jechaliśmy drogą S17, ruchu brak, w tle leci sobie Nocny Kochanek.

Focus nie był demonem prędkości, ale te 120km/h utrzymywał. Jadąc prawym pasem doścignęliśmy w końcu ciężarówkę, która wlokła się swoim tempem.

Odpaliłem kierunkowskaz, spojrzałem w lusterko i zjechałem na lewy pas, aby zacząć manewr wyprzedzania. Zaraz potem w lusterku wstecznym dostrzegłem zbliżające się audi.

Jadąc już lewym pasem zrównywałem się z ciężarówką, od mojego przedniego zderzaka do zderzaka naczepy było tylko kilka metrów. Audi jadące z tyłu w ciągu kilku sekund znalazło się za mną, zjechało na prawy pas, dało do dechy i wcisnęło się między mojego focusa a ciężarówkę, wróciło na lewą stronę drogi i dało po hamulcach tak, że ledwo sam dałem radę zwolnić. Następnie pan furiat z audi przyśpieszył i tyle go widziałem. (Starałem się to rozrysować jeśli mój opis był niejasny: https://imgur.com/a/7fP7KeH)

Nigdy nie jadę bez opamiętania, czy to na ekspresówce, czy to autostradzie, ale daleko mi do zawalidrogi. Nie wiem jaki problem miał kierowca audi i dlaczego ryzykował spowodowaniem wypadku.

Cóż. Jeśli całe życie tak jeździ to mam szczerą nadzieję, że co najmniej zdążył stracić prawko.

eksrpesówka kierowcy

by BornToFeel
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Nasher
3 9

Kierowca Audi na pewno byl dzbanem, ale w sumie zastanawia mnie jak wczesnie musiales zaczac manewr, ze jadac 120 nie zdazyles nawet zblizyc sie do jadacej max 95km ciezarowki a kierowca audi zdazyl do Ciebie dojechac z bardzo daleka i w dodaku wcisnac sie pomiedzy Ciebie a ciezarowke.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
-1 5

@Nasher W sumie to chyba nawet wystarczy, żeby zachował bezpieczną odległość. Przy takiej prędkości jest dość duża. No i rozpoczęcie manewru wyprzedzania ciężarówki dość wcześnie to też w sumie dobry pomysł, żeby kierowca tej ciężarówki już z daleka mógł go zobaczyć w lusterku. Na pewno lepsze to niż podjeżdżanie praktycznie pod sam zderzak, żeby zacząć wyprzedzanie. A co do tego bezpiecznego dystansu, to nie działa, jeśli na drodze trafi się jakiś debil, bo dla niego to jest luka, w którą akurat się zmieści. A w Polsce takich debili niestety jest sporo. W Irlandii wielu Polaków narzeka na irlandzkich kierowców, bo pod względem umiejętności wielu Irlandczyków to kiepscy kierowcy. Ale często mówili, że w Polsce naprawdę się bali, bo dużo częściej trafia się jakiś debil, który wyprzedza na trzeciego, bo tak bardzo wierzy w swoje umiejętności, że po prostu jedzie najszybciej, jak tylko potrafi. A to co przy małej prędkości jest niegroźną stłuczką, to przy dużej kończy się w szpitalu albo na cmentarzu.

Odpowiedz
avatar Piotrerek
-1 3

@pasjonatpl agresja na polskich drogach jest przerazajaca. Najgorzej, ze spoleczenstwo tego tak naprawde nie pietnuje i zawsze znajduje sie mnostwo glosow broniacych takie zwierzeta. Jesli chodzi o Wyspy, to za uwazylem, ze w moim shire im lepszym ktos sie porusza autem, tym ostrozniej, a czezto i wolniej jezdzi. W Polsce na odwrot- mocno czuc ducha stalina i dzikich ludow wschodu

Odpowiedz
avatar AdaToNieWypada
-1 3

@metaxa: pewnie w dodatku Audi było w dieslu bez przeglądu, silnik 1.3 a kierowca linkę gazu zębami szarpał, bo w c*uj mu się spieszyło ;-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@AdaToNieWypada: zapomniałaś o zalaniu pod kurek olejem rzepakowym.

Odpowiedz
avatar AdaToNieWypada
-3 5

Tak na przyszłość poprosiłbym o skupianie się na samej historii a nie opowieści połowy życia. Czy naprawdę do opowiedzenie historii o drogowym głupku była potrzebna informacja o studiach, Dęblinie, numerze drogi, konwencie, jaka była marka samochodu i jaka muzyka leciała w trakcie podróży?

Odpowiedz
avatar afr0dyzjak
2 2

@AdaToNieWypada tak, na tym polega storytelling :) Mnie tam taki zarys i budowanie opowieści odpowiada.

Odpowiedz
avatar AdaToNieWypada
-2 2

@afr0dyzjak: oczywiście, wówczas pojawia się jakaś fabuła a nie sucha treść :-) Ale dobrze mieć umiar, czasami pojawiają się historie które są długie i ciężko czyta, gdzie ktoś opowiada historię życia, przedstawia kuzynki, wujków, jak się wabił pies którego znaleźli na wsi w '76 - by na końcu okazało się że chodziło o żal że wczoraj ktoś kogoś nie podwiózł do pracy :-)

Odpowiedz
Udostępnij