Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Debilizm tirowców, wersja zimowa. Jechałem sobie dłuższą trasę i widziałem wiele razy,…

Debilizm tirowców, wersja zimowa.

Jechałem sobie dłuższą trasę i widziałem wiele razy, jak z naczepy tira spadają mniejsze lub większe kawałki zmrożonego śniegu. W końcu walnął mi taki w przednią szybę, na szczęście nic się nie stało, bo był mały. Niemniej jednak potrafią spadać takie, które ważą 20-30 kg. Można sobie wyobrazić co będzie, jak taka bryła uderzy w przednią szybę osobówki.

Tirowcy, ogarnijcie się.

tir tirowcy

by ~scrooge
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar pasjonatpl
1 7

Być może TIR-owców i ich pracodawców. Przecież na pozbycie się tego lodu czy śniegu z TIR- trzeba czasu i jakichś narzędzi. Wcale bym się nie zdziwił, jakby pracodawcy wcale nie brali tego pod uwagę, tylko cisnęli kierowców, żeby jak najszybciej wyrabiali się z dostarczeniem towaru. Albo i sami kierowcy narzucają sobie normy, bo im więcej tras zrobią tym większa wypłata.

Odpowiedz
avatar FikMikfeegiel
2 6

@pasjonatpl i uprawnień wysokościowych, jeśli nie masz specjalnie przygotowanego miejsca z rampą.

Odpowiedz
avatar kierofca
3 7

@pasjonatpl: Chyba już nikt nie jeździ 'z kilometra', choć nie dam sobie nic uciąć, bo patologie odrastają. Na parkingach dla ciężarówek od jesieni do wiosny, powinny stać rampy do odśnieżania. W Niemczech jest ich sporo, u nas nie widziałem ani jednej. Nikogo nie interesuje jak, masz wleźć na 4 m i zrzucać z dachu śnieg. Nawet gdy cały parking jest lodowiskiem. Po dachach większości naczep czy ciężarówek nie wolno chodzić, bo nie są do tego przystosowane. Czyli zrzucanie śniegu stojąc na drabinie. Ortopedzi lubią to! Lecący lód jest piekielny bez dwóch zdań, piekielne jest też państwo.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
1 3

@kierofca: "Na parkingach dla ciężarówek od jesieni do wiosny, powinny stać rampy do odśnieżania. W Niemczech jest ich sporo, u nas nie widziałem ani jednej" Bo ktoś musi za to zapłacić. Także jak się do tego nie zmusi właściciela firmy przewozowej czy też właściciela parkingu, to możemy o tym zapomnieć. Mentalność Janusza wiecznie żywa. Gdyby istniało takie prawo jak w USA odnośnie odszkodowań, to też wyglądałoby inaczej, bo każdy w miarę myślący pracodawca bałby się, że splajtuje, jak komuś coś się stanie przez jego zaniedbania.

Odpowiedz
avatar hibiskus
3 5

@kierofca: Auto ze śniegiem/lodem na dachu nie nadaje się do jazdy, a reszta to tylko wymówki. I mandaty za taką jazdę powinny być dużo wyższe, łącznie z odebraniem prawa jazdy od razu na jakies 3miec. Wtedy kierowcy by nie wyjeżdzali takimi autami na trasy co z kolei wymusiłoby na firmach konkretne działania albo nacisk na właścicieli parkingów, żeby rampy postawili. I ja też nie dostaję do dachu mojego samochodu, więc radzę sobie miotłą na długim kiju. Co i państwu z tirów polecam (na YT są filmiki kolesi, którzy sobie konstrukcje z mioteł na mega długich kijach ogarniali i bez problemu dawali rade).

Odpowiedz
avatar xMiuSx
-1 3

@hibiskus: Jak będzie możliwośc na jakichś parkingach zrzucić to będą to robić. To są własnie nasze cudowne przepisy - ze sniegiem czy lodem na dachu nie można, ale bez wysokościówki wejść im na dach nie wolno. Okres jest jaki jest... Czy to dla miszczów kierownicy TAKI problem trzymać się od cięzarówek dalej wiedząc, że wielu z nich nie zrzuca z dachu? :|

Odpowiedz
avatar bloodcarver
-2 2

@xMiuSx: Nie ma możliwości zrzucać, bo patokierowcy godzą się jeździć bez zrzucania. Skoro jeżdżą i tak, to gdzie tu sens finansowania ramp itp?..

Odpowiedz
avatar SirCastic
-1 1

@xMiuSx: Czyli może w ogóle powinniśmy się trzymać z dala od tych, którzy nie mieli miotełki lub czasu, żeby odśnieżyć przednią szybę - przecież widzimy że mało widzą.. I jeszcze ustępować pierwszeństwa tym, co nie zdążyli zimowych opon założyć - bo przecież mają kłopot z zatrzymaniem się! A jak świateł nie włączą - to też nasza wina, że ich nie widzimy - kiedyś bez świateł się jeździło i jakoś dawali radę!

Odpowiedz
avatar xMiuSx
1 1

@SirCastic zrzucenie śniegu z osobówki nie grozi kalectwem lub śmiercią, wejście i spadniecie z dachu ciężarówki owszem. Do tego ubezpieczenie tego nie obejmuje więc tym bardziej nie wchodzą. Też mam auto i też odśnieżam, całość. @blodcarver - nie ma możliwości zrzucać bezpiecznie bo nie ma ramp. Powinny być, bezwzględnie. Wtedy bez problemu można by egzekwować nieodśnieżenie dachu. Jeżdżą bo jak wyzej, ubezpieczenie tego nie obejmuje.

Odpowiedz
avatar lvlaras
0 0

@bloodcarver przepraszam, ten minus to ode mnie przez przypadek. Nie potrafię przeklikać na plus.

Odpowiedz
avatar lvlaras
-1 1

@FikMikfeegiel więc po kolei. 1. A kto broni zrobić uprawnienia wysokościowe (ja mam), oprzeć specjalnie przystosowana drabinę o naczepę (ząbki na dole plus np. mocowanie pasem z haczykiem o naczepę coby na 100% nie odjechała) i z tej drabiny zgarnąć śnieg? 2. Po drugie - nawet z kabiny wychodzić nie trzeba gdy zainstaluje się po prostu matę grzewcza na dachu naczepy, lub na przykład specjalny pompowany rękaw wkładany między stelaż, a dach dzięki któremu uzyska się skos dachu zapobiegający gromadzeniu się wody, która mogłaby zamarznąć. Jest jeszcze kilka innych rozwiązań które można obsługiwać z poziomu ziemi. 3. Po trzecie - gdyby rzeczywiście było zapotrzebowanie na podesty czy innego rodzaju infrastrukturę do odladzania to mogę się założyć, że takowa płatna by powstała chociaż na większych parkingach dla ciezarówek bo ktoś poprostu zwietrzyłyby w tym interes (tak jak grzyby po deszczu wyrosły myjnie samoobsługowe). No ale dopóki firmom bardziej opłaca się raz na jakiś czas zapłacić mandat niż przejmować problemem to będzie jak jest, a kierowcy będą szukać wymówek.

Odpowiedz
avatar xMiuSx
1 1

@lvlaras: 1. a kto za te badania zapłaci? Za specjalną drabinkę? Kierowca? Dlaczego miałby dokładać ze swoich pieniędzy? Jeśli przepisy zmuszą przewoźników to wtedy tak będzie. 2. próbowałeś zwijać i rozwijać plandekę u góry kilka razy dziennie? Nie każdy dach się zsuwa jak w zwykłej firanie. Nie sądzę skoro dajesz takie pomysły. Widzisz jakoś matę grzewczą na sztywnej zabudowie? Ktoś rzucił niby szczotki... Śnieg może zrzuci, lodu nie, bo pomiędzy przęsłami plandeka się lekko zapada pod ciężarem, nie wygarniesz tego z ziemi. Ja pozostaje przy tym - wszyscy wiedzą jak jest to zamiast płakać to trzymać dystans. Lepiej niech zadbają też o własne samochody osobowe, aby były odśnieżone jak należy.

Odpowiedz
avatar kierofca
0 0

@pasjonatpl: Ktoś płaci za każdy przejechany kilometr, więc postawienie za kilka (no dobra, przez państwową spółkę to kilkadziesiąt) tysięcy rampy byłoby dobrą inwestycją w bezpieczeństwo na drogach o których tak kochają gadać politykierzy. Gdyby w hameryce działało jak piszesz, to by nie było całej masy filmików 'ice fell from truck'.

Odpowiedz
avatar kierofca
0 0

@hibiskus: Wyjeżdżasz w trasę odśnieżonym pojazdem, zatrzymujesz się i pada deszcz, zamarza. Stoisz na parkingu do roztopów. Gratulacje.

Odpowiedz
avatar GoshC
6 8

kierowcy osobówek nie są lepsi - nie raz widziałam samochód z oczyszczonymi ze śniegu i lodu fragmentami przednich i bocznych szyb - byle byó widać gdzie się jedzie i czy się da skręcić. Ja rozumiem, że wagowo jeśli idzie o ilość śniegu/lodu jest różnica, ale osoby pozbawione wyobraźni zdarzają się niestety wszędzie...

Odpowiedz
avatar AnitaBlake
4 4

@GoshC: oj tak. Teraz podobno wieksze mandaty za to. Fajnie jakby lapali takich. Bardzo czesto cos z aut, ciezarowek, tirow cos spada

Odpowiedz
avatar bloodcarver
1 3

W Niemczech za jazdę ze śniegiem na dachu ciężarówki jest mandat 80 euro, a jak spadnie i trafi inny samochód - 120 euro. Do obu wersji punkty karne. I tam problemu nie ma. No to przeliczając na nasze, dałoby to odpowiednio ok 400 lub 600zł. Przypuszczam, że też rozwiązałoby to problem skutecznie. Bo teraz to kierowca i tak pojedzie, więc pracodawcy mogą olewać problem. Kierowcom musi się bardziej opłacać nie ruszyć z miejsca niż jechać ze śniegiem i lodem, i tyle. Ostrzejsze kary za zły stan techniczny pojazdów oraz za przeładowane pojazdy rozwiązały problem, który był nagminny pod koniec lat `80 i na początku `90, więc w kwestii śniegu i lodu prawdopodobnie też mogą pomóc. Edit: Ponoć już weszło 500zł mandatu za śnieg na naczepie. No to teraz trzeba to tylko egzekwować, na wyjazdach z parkingów wlepiać mandaty wszystkim którzy próbują wyjechać ze śniegiem, i firmy spedycyjne zaczną naprawdę pracować nad rozwiązaniem problemu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2023 o 10:37

avatar xMiuSx
0 0

@bloodcarver: niech zaczną też rypać na mandaty osobówki, którym ciężko wyjść z domu 5 minut wcześniej i zgarnąć śnieg :D

Odpowiedz
avatar kierofca
0 0

@bloodcarver: W Niemczech rampy masz przy autostradach na bardzo wielu parkingach, można ich użyć bezpłatnie. Pierwsza przy A4 to parking An der Neisse jakieś 200m za granicą, kolejne są co kilkadziesiąt km. W Polsce nie znam ANI JEDNEGO parkingu przy autostradzie (zarządzanej przez państwo, albo przez prywatnych).

Odpowiedz
Udostępnij