Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Z serii "Krótkie, absurdalne..." 1. Sklep pierwszy lepszy. Stałem w kolejce za…

Z serii "Krótkie, absurdalne..."

1.
Sklep pierwszy lepszy. Stałem w kolejce za dziewczyną wyglądającą na nieletnią. Ekspedientka sprzedała jej dwa piwa, setkę i papierosy. Panienka zapłaciła stówą, nie pokazując dowodu osobistego i wyszła.
Ja: Poproszę Nevady mentolowe.
Rzuciłem na ladę dziesięć złotych.
Ekspedientka: A dowód?
(cholera! z moją brodą mógłbym uchodzić za ojca tej dziewczyny)
Ja: Nie mam.
E: To nie sprzedam.
Ja: Ale dlaczego, skoro moja poprzedniczka bez problemu zakupiła tytoń i alkohol? Dosłownie na moich oczach! Dwie minuty temu! Jeśli któreś z nas wygląda na nieletnie, na pewno nie jestem to ja.
E: To czemu, gówniarzu, dyszką płacisz? Tamta pani miała sto złotych. Myślisz, że byle smarkule mają tyle pieniędzy?!

2.
Małżeństwo z kociakami w koszyku u weterynarza. Z dość głośnej rozmowy wynikało, że ich kotka zrobiła im "niespodziankę" i oni nie wiedzą, co zrobić z małymi.
On: Może na allegro wystawimy?
Ona: Co?! Ty zgłupiałeś na starość? Dorwał się wieśniak do komputera i teraz wszystko by sprzedawał na allegro! Mnie też byś wystawił na licytację?
On: Oj, nie wiem. Wstydziłbym się wstawić zdjęcie.

dzieła zebrane

by Weber92
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Weber92
16 16

Komentarz odautorski odnośnie historyjki nr 3 - małżeństwo nie wyglądało zbyt sympatycznie, ale kiedy zaprosili mnie do rozmowy dotyczącej kotów... namówili mnie do wzięcia jednego. Kot ma blisko rok, czuje się nieźle ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2011 o 19:41

avatar jfk
0 0

Nie zbieraj historyjek w paczki. Serwis jest pojemny. Pojedynczo tez sie zmieszcza ;-) . A tak nie wiadomo jaka ocene wystawic, jak np. jedna sie podoba, inna zupelnie nie, a trzecia wzbudza neutralne odczucia.

Odpowiedz
avatar Weber92
7 7

Nie było mnie tu miesiąc, w tym czasie wiele się uzbierało albo przypomniało i nie chcę "zapychać sobą" całej stronki. Ale to chyba ostatnie moje dzieło na chwilę obecną, bo wykorzystałem już wszystko, co uznałem za "dobre" ;)

Odpowiedz
avatar szaryobywatel
-4 20

"Nie wasza wina?! To znajdźcie winnego i skopcie mu tyłek w moim imieniu! " Po prostu padłem ze śmiechu, a co do sytuacji numer dwa. Co ją obchodziło jak płacisz, mógłbyś równie dobrze zapłacić jednogroszówkami co by nie była nikomu winna, a i tak niewiele by to miało do twojego wieku. A skąd nieletnia dziewczyna może mieć stówkę to nasuwa mi się jedno wyjaśnienie, które pasuje do pewnej grupy społecznej.

Odpowiedz
avatar Vitas
16 18

No tak, skąd młoda dziewczyna może mieć 100 zł? Mogła mieć imieniny, urodziny, bogatych rodziców. Ale i tak wszyscy wiedzą lepiej skąd ma te pieniądze, nie?

Odpowiedz
avatar xxDamian
0 4

@szaryobywatel aha... wiec wedlug ciebie kazda dziewczyna w wieku 14-17lat, ktora ma "grubsze" pieniadze to dzwika, tak? powodzenia w dalszym zyciu spolecznym

Odpowiedz
avatar Vitas
2 8

Piszesz o nieletniej czyli prawie każdej dziewczynie młodej dziewczynie ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2011 o 19:27

avatar konto usunięte
6 6

Weber, zacznij ty może nosić dowód w końcu ze sobą, to przestaniesz mieć problemy ze sprzedawcami :D Za 'dzieła zebrane' oczywiście plusik ^^

Odpowiedz
avatar Weber92
11 11

Jak go mam, to każdy daje mi 30 lat "na oko" i nie chcą oglądać tego pięknego dokumentu ;(

Odpowiedz
avatar Aes
4 4

Weber, może twój dowód ma jakieś magiczne właściwości gdy go ze sobą masz ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

prawo murphy'ego działa :) albo zdjęcie masz nieciekawe :D mnie przez te trzy lata po osiemnastce zapytali o dowód tylko dwa razy, ale zawsze i tak wole miec go przy sobie - na wypadek, gdyby ktoś za kasą jednak postanowił mnie odmłodzic :)

Odpowiedz
avatar skell
5 7

@szaryobywatel nie wiem czy chodzi akurat o to, ale możnaby podpasować "Jeżeli coś może pójść źle to pójdzie"

Odpowiedz
avatar MikrySoft
2 8

Może się czepiam, może marudzę, ale jak można wyjść z domu bez dowodu/prawa jazdy/legitymacji studenckiej czy szkolnej i karty płatniczej w portfelu? Ja bez takiego kompletu + dodatki (telefon, klucze, mp3, słuchawki, scyzoryk jakiś czy inna zapalniczka) to się jakoś źle czuję...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2011 o 23:52

avatar Litterka
6 6

Normalnie - na przykład do osiedlowego sklepu po fajki.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 4

weź nie pier*ol!! to masz jakiś nałóg czy coś, ale nie każdy jest uzależniony i po co mi dowód czy komórka jak ide na uczelnie/zakupy/spacer?? ja jak wychodze to jak nie mam zamiaru nic kupić to mam przy sobie wyłącznie chustkę, a jak myślę że może coś kupię to jakiś banknot w kieszeni, no i zawsze klucze + mp3 na szyi. prawie nigdy nie noszę portfela/legitymacji/dowodu/komórki. portfel z legitką tylko jak jadę PKP. nawet torebkę nosze tylko wtedy jak na uczelnie idę.

Odpowiedz
avatar Loszinda
2 2

A ja dla odmiany powiem - że postawa dziadka mi się nie podobała ani trochę

Odpowiedz
avatar AntoniIgnacyW
2 2

Ja się nieźle pośmiałem, jak brat mi o tym opowiedział, ale z drugiej strony, ktoś taki jak dziadek łatwo może narobić sobie wrogów:)

Odpowiedz
avatar Weber92
1 1

Dziadka wyrzucili ;)

Odpowiedz
avatar Google
-1 1

haha ten sklep z 1 opowieści to chyba na wsi -.- w mieście to normalka z taką kasą.

Odpowiedz
avatar Demonica
2 2

I to mi się podoba w straszych małrzeństwach. Mają dystans. Jakby chłopak tak powiedział młodej to byłby wielki foch i walizki za drzwi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

to chyba jestem stara umysłowo albo mam poczucie humoru :)

Odpowiedz
Udostępnij