Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Stoję w kolejce w sklepie, w którym jest również punkt nadań paczek.…

Stoję w kolejce w sklepie, w którym jest również punkt nadań paczek. Żeby nie było - w Wielkim Mieście, nie u mnie na zadupiu.
Przede mną "odpicowana paniusia" nadaje paczki - zapewne zwroty. Siłą rzeczy słyszę dane: Wojas i e-obuwie.
Pani trochę się niecierpliwi, choć obsługa pracuje całkiem sprawnie. Pani międli w rękach jakiś papierek. W pewnym momencie rzuca go na podłogę przed ladą. Złapałem jej wzrok i skierowałem na papierek. Nie zareagowała.

Przyszła moja kolej. Podszedłem do lady podniosłem papierek (nb. starą etykietę z jej? danymi). Ale nie mogłem się powstrzymać od komentarza do jej pleców.
- Buciki nie pasowały bo słoma wystawała?
Mam nadzieję, że zrozumiała.
Choć zachowania nie potrafię zrozumieć.

klienci

by z_lasu
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Balbina
6 12

W nawiązaniu do osób mieniących się" kulturalnymi" z racji wieku. Jakiś czas temu jadłam sobie w Marche i zaobserwowałam starszą panią z córką. Pani elegancko i ze smakiem ubrana. Jak wiadomo tam się nakłada na talerz co się chce a póżnej panie kasują. Starszej pani spadł pierożek na kafelki. Popatrzyła pod nogi. Aż przestałam jeść i obserwuję co zrobi. Obejrzała się dookoła i popchnęła butem na bok. Nie zdzierżyłam i podeszłam z komentarzem, że wstydziłaby się. W tym wieku spodziewałabym się większej kultury a i może spowodować czyjś wypadek. No i go podniosła. Tak trudno?

Odpowiedz
avatar z_lasu
13 15

@KatiCafe: pani RZUCIŁA tam ten papierek. Wystarczy mieć trochę przyzwoitości, żeby zrozumieć. I trochę podstawowego wychowania, żeby wiedzieć co się robi ze śmieciami. Nie zwykłem oceniać ludzi po zakupach i zawartości portfela. I w jednym i w drugim sklepie można kupić buty w różnych cenach, także takich dostępnych dla przeciętnego zjadacza chleba. Cham i brudas zostanie chamem i brudasem choćby miał miliony na koncie.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
3 3

@KatiCafe: to nie jest szósty zmysł, tylko odruch behawioralny stadny, posiada go większość ssaków i ptaków które żyją stadnie, a nie samotnie. praktycznie biernie działająca umiejętność wodzenia wzrokiem za tym na co patrzą osobniki z otoczenia, przydana zarówno względem jedzenia jak i zagrażającego napastnika.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2022 o 0:57

avatar digi51
10 12

Nie wiem, co ma miejsce akcji do tego, jakaś sugestia, że ludzi w Wielkich Miastach cechuje większa kultura osobista? Ostatnimi czasy mam wrażenie, że jest wręcz przeciwnie. W Wielkim Mieście łatwiej być anonimowym i mieć wszystko w dupie - ludzie o takich tendencjach odnajdą się tam jak ryba w wodzie.

Odpowiedz
avatar z_lasu
7 11

@digi51: wiesz, dodałem ten dopisek, żeby nie było, że to gdzieś w sklepie, gdzie głównie sprzedaje się tanie wino miejscowym koneserom :)

Odpowiedz
avatar marcelka
2 12

Brak kultury to jedno. Ale ta historia... Jakie znaczenie ma, czy oddawała buty z Wojasa czy szpilki Loubuitina czy adidasy z Biedry? Zamożność nie równa się kultura czy inteligencja, to zupełnie niezwiązane ze sobą cechy. Brzmi jak zazdrość o te buty Wojasa, na które być może autor nie może sobie pozwolić. Druga rzecz - jeśli była zdenerwowana/śpieszyła się, może myślała o czymś innym, i międliła papierek a potem go wyrzuciła odruchowo, na zasadzie tiku nerwowego. Śmiecenie nie jest ok, nawet przypadkowe, ale chyba po prostu zwróciłabym uwagę, mówiąc: "coś Pani upuściła", a nie podejmując jakieś próby wzrokowego przeniknięcia do jej myśli czy rzucając złośliwe uwagi.

Odpowiedz
avatar mama_muminka
2 2

Śmiecenie w miejscu publicznych jest piekielne, ale chyba przez przypadek powiedziałeś nam dużo o swoich kompleksach ;) Względem miejsca zamieszkania oraz ludzi bardziej majętnych. W rezultacie zaatakowałeś mało kulturalnym komentarzem osobę, która mogła być zwyczajnie zamyślona.

Odpowiedz
avatar z_lasu
-1 1

@mama_muminka: Dzięki za psychoanalizę :D Miejsce zamieszkania to mój bardzo świadomy wybór. Mieszkałem w Wielkim Mieście, mieszkałem w miasteczku i mieszkanie w lesie najbardziej mi odpowiada. Jeżeli z jakiegoś powodu zmienią się moje potrzeby bytowo-mieszkaniowe, nie będę miał problemu z jego zmianą. Jestem już w takim wieku, że nie robią na mnie wrażenia metki na szmatach, a moja pozycja zawodowo-finansowa, jest na tyle stabilna, że nawet nie zastanawiałem się, że mogą to być sklepy postrzegane jako "dla bogaczy", ot rozpoznawalne marki. Gdybym wiedział, że wszyscy czepią się tych nieszczęsnych sklepów, albo bym ich nie podawał, albo zamienił na CCC :)

Odpowiedz
avatar mama_muminka
2 2

@z_lasu Nie każda obserwacja to psychoanaliza. To ty zdecydowałeś jak zareagujesz w tej sytuacji i w jaki sposób nam to opiszesz. Wybrałeś takie a nie inne elementy. To ty wylistowałeś nazwy marek sklepów i nazwałeś kobietę "paniusią". Może myślisz o sobie, że marki nie mają dla ciebie znaczenia, ale to jak opisałeś tę historię mówi o tobie coś dokładnie odwrotnego.

Odpowiedz
avatar viridianfox
0 0

@mama_muminka: w punkt!

Odpowiedz
Udostępnij