Tym razem będzie krótko, węzłowato i raczej nieśmiesznie.
Pani woźna w jednej ze szkół, w których uczę mocno mi się poskarżyła.
Do tej pory, pani za metr sześcienny ciepłej wody (ze ściekami) płaciła 9 zł. Właśnie dostała pismo ze spółdzielni. Opłata wzrosła do 50 zł/m3. Słownie pięćdziesiąt. Policzmy: kąpiel w wannie to trzy dychy, prysznic dwie. W domu cztery osoby. Prysznic bierze się raczej codziennie. Resztę obliczeń pozostawiam czytelnikom. Pewna moja krewna szybko skalkulowała, że bardziej jej się opłaca myć gary w wodzie podgrzanej na gazie, a płukać w zimnej.
Pamiętacie? Jak tramwajem jedzie Pan Menel, to tramwaj jedzie Panem Menelem. Teraz tramwaj będzie jechał ubogim Polakiem. Dezodorant wszystkiego nie załatwi.
Serio zużywasz 600L na jedną kąpiel i 400L na prysznic? Bo tyle trzeba zużyć, żeby przy cenie 50zł/m^3 zapłacić za jedną kąpiel 30zł.
Odpowiedz@Chucherko: moj byly wspollokator myl sie pod prysznicem 40 minut i zuzywal 200 litrow (sprawdzilam wielokrotnie na liczniku) ja nalewajac pelna wanne wody plus mycie i plukanie wlosow, ok 160 litrow
OdpowiedzMam nadzieję, że nie uczysz matematyki...
Odpowiedz@babubabu89: Sorry, zapędziłem się. Tak, uczę matematyki i dlatego przepraszam za błąd, tak jak przeprosiłbym swoich uczniów w tej sytuacji.
Odpowiedz@jotem02: to jest poczekalnia, jeszcze mozesz edytowac :)
OdpowiedzSama podwyżkę oczywiście jest koszmarna, ale liczby, które podałeś, trochę się nie trzymają kupy. Normalnej wielkości wanna (pełna) to +/- 200 litrów wody. Zakładając, że musi się w niej jeszcze zmieścić człowiek, można do niej nalać 100 litrów, żeby się wykąpać. 100 litrów to przy tej cenie 5 zł. Nawet jeśli wanna jest naprawdę duża (180 cm długości, 80 szerokości) - to wchodzi w nią ok. 290 litrów. Czyli na kąpiel zużyjesz powiedzmy 150 litrów - 7,50 zł. A pod prysznicem zużywamy wody znacznie mniej.
Odpowiedz@janhalb: 4*30*7.5 = ...
Odpowiedz@jotem02: czemu liczysz w ten sposób. Wszyscy codziennie biorą kąpiel w wielkiej wannie? To jacyś królowie? Jak kogoś stać ok. Jak narzeka na koszty to się szybki prysznic bierze. Nie mam wanny. Dzieci czasem myją się w miednicy, ale częściej pod prysznicem je myje. Ja lubię stać dłużej pod prysznicem,mąż szybko korzysta. Plus na dole Mama korzysta, do niedana jeszcze brat był na dole. Na miesiąc płacę za wszystkich 200-250 zł,za wodę. Zmywarka, pralka chodzą prawie codziennie. Jeśli dobrze na oko liczę to wg Ciebie ona 760 ma płacić? Mnie tyle po 3 miesiącach letnich by wyszło, bo ogród zimną wodą z kranu podlewam czasami, czy auto spłukuje z pyłków.
Odpowiedz@janhalb: Tzw. ciepła woda w praktyce zwykle jest wodą gorącą i, żeby dało się w niej wykąpać, trzeba ją zmieszać z zimną, więc koszt kąpieli jest jeszcze niższy.
OdpowiedzTo ona słonia kąpie, że potrzebuje 600 l w wannie?
OdpowiedzPomijając błąd gruby to poprzednia cena 9zł za m^3 wydaje się mocno zaniżona.
OdpowiedzAż sprawdziłem u siebie - cena jeszcze przed potencjalnymi podwyżkami to trochę ponad 16 zł za m3. Rzeczywiście, te 9 zł to coś trochę za mało. Swoją drogą pierwszy raz widzę liczenie ciepłej wody razem ze ścieżkami. To raczej zimną wodą jest łączona w opłatach z kanalizacją.
Odpowiedz@gawronek: Opłata za ścieki jest liczona i dla zimnej i dla ciepłej wody razem. Często tego na fakturze jest to napisane mało czytelnie. W moim przypadku faktura za wodę wygląda wygląda tak: woda - (podlicznik na zimną + podlicznik na ciepłą wodę) m3 ścieki - (podlicznik na zimną + podlicznik na ciepłą wodę) m3 podgrzanie wody - (podlicznik na ciepłą wodę) m3
OdpowiedzNie bój nic, dezodoranty też podrożeją niedługo :D Ana serio np moja wanna ma pojemność 180l. Napełnienie jej, przy cenie 50zł / m3 to dziewięć złotych. Ale jakbym chciał wejść do środka to już tylko z 4~5 złotych, bo trzeba odjąć miejsce na mnie :D A ja jestem duży, i moja wanna to największy rozmiar z danego modelu. Obliczenia zrobiłeś totalnie z rzyci, przeszacowując tak z 10 razy.
Odpowiedz@bloodcarver: Ty też przeszacowałeś choć nie tak bardzo. Do kąpieli pewnie nalewasz mniej niż połowę (licząc do krawędzi) i nie nalewasz samej ciepłej wody ale mieszasz z zimną. Myślę, że góra 2,50PLN.
OdpowiedzJako ciekawostkę podam, że średnie zużycie ciepłej wody to 30 do 60l dziennie. Jak się dobiera pojemność bojlera to przyjmuje się zazwyczaj 40l ciepłej wody na osobę. Zaś zużycie ciepłej i zimnej razem to 100l dziennie. Oczywiście to średnia, ale powszechnie stosowana w obliczeniach i doborze urządzeń.
OdpowiedzLitr to nie jest M3 tylko dm3 drogi autorze ;)
OdpowiedzWiesz kotem, ja bym na twoim miejscu usunęła tę historię, bo trochę wstyd, żeby nauczyciel matematyki takie błędy popełniał
Odpowiedz@mrsrtg: jotem miało być, oczywiście
Odpowiedz@mrsrtg: "jotem" + autokorekta = jotę jutem jetom kotem jorem ;->>>
OdpowiedzTeż miałem taką podwyżkę: 9,85 za 1 m3 zimnej wody i ścieków, plus 40 zł za podgrzanie. Zena wynikła z podwyżki cen gazu. Musieliśmy występować o korektę i wyjaśniać, że gaz był dla osób fizycznych a nie firmy. Było to na początku roku, ktoś zaniedbał i skasowano nas kilkukrotnie więcej.
Odpowiedzalbo ludzie beda wykupywac karnety na silke i brac tam prysznic (oby)
Odpowiedz@bazienka: a po kwartale, kiedy koszty siłowni mocno wzrosły i Pan Tabelka wskazał sporą różnicę w kosztach wody, wszystkie karnety cyk! +50% :D
OdpowiedzWojsko. Paru nieco cwańszych poborowych i sierżant. Sierżant rozkazuje: - Macie tu wykopać dół pod latrynę! 3 na 3 na 3! - Panie sierżancie, a może lepiej wykopać trzy doły 1 na 1 na 1? -.... Dobra, wykonać!
OdpowiedzJPRDL mam nadzieję, że żartujesz że jesteś nauczycielem, bo aż mi się w kichach przewraca, że ktoś tak niedorzecznie myślący mógłby moje dzieci uczyć. Twoja historyjka zawiera zarówno jawne nieprawy jak i baaaaardzo prawdopodobne nieprawdy. Po pierwsze, opłatę (zazwyczaj) nalicza się za podgrzanie m3 wody zimnej, więc 9 zł za łącznie: w.zimną+podgrzanie+ścieki jest zwyczajnie niemożliwe, gdzie przeciętnie sama w.z. kosztuje ponad 4 zł/m3. Samo podgrzanie wody do c.w.u. to przynajmniej kilkanaście złotych, a znam miejsca gdzie już przed podwyżkami było w granicach 40 kilku złotych. Po drugie, jak Ty chłopie dostałeś tytuł mgra, jak nie potrafisz oszacować pojemności wanny, błagam jeśli naprawdę jesteś nauczycielem to oddaj dyplom. Wanna ma około 200 dm3 pojemności, jak wlejesz 100-150 i wleziesz do środka to już jest pełno. Oczywiście jesteś nadczłowiekiem i woda o temp. >= 55 stopni nie robi na Tobie wrażenia, ale przeciętny człowiek potrzebuje do gorącej kąpieli około 38-40 stopni, czyli musi dolać wody zimnej, tym samym zmniejszając zużycie c.w.u. o 30-50%. Więc licząc najbardziej pesymistycznie, to koszt cwu do pełnej wanny to nie więcej niż 5,5 zł, a licząc przeciętnie to poniżej 4 zł, dla prysznica te liczby kształtują się na poziomie 1,8 zł i 1,4 zł. Tylko jakbyś napisał prawdę, to koszt dla 4 osobowej rodziny na 30 dni wyszedłby góra 200 zł, gdzie dzisiaj przy tej samej intensywności wychodzi około 65 zł (bo 9 zł za c.w.u to jest zwyczajne kłamstwo)
Odpowiedz@okooko: Błąd gruby zdarzyć się może i matematykowi. Pozostałej szacunki byłyby hańbiące dla inżyniera. Dla matematyka niekoniecznie. ;)
Odpowiedz@Error505: Na studiach mieliśmy taki żart z matematyków: Matematyk jest potrzebny, żeby obliczyć czy da się coś zrobić. Inżynier, żeby sprawić, że obliczenia matematyka są wykonalne. Tak że ten.. :)
OdpowiedzPomijam twoje obliczenia i szacunki kąpielowe :), ale cena 9 zł/m3 wody ciepłej jest zwyczajnie niemożliwa. Ja sam nie mam ciepłej wody miejskiej, ale już od początku roku płacę 16zł za wodę zimną wraz z kanalizacją (aż sobie to sprawdziłem na rachunkach). Ale od czasu do czasu oglądałem rachunki mojej mamy i mojego teścia, i kojarzy mi się cena za podgrzanie wody powyżej 20zł/m3. Czyli cena za metr wody z podgrzaniem byłby blisko 40zł. Przy czym jest to cena gdzieś z początku roku, kiedy to ostatni raz te rachunki przeglądałem. Tak więc podwyżka do 50zł jakoś mnie nie dziwi i nie jest tak wielkim szokiem jak sugerujesz w historii. Przy czym nie sugeruję tutaj, że jest to cena odpowiednia dla zapewne niewiele zarabiającej woźnej czy w ogóle dla kogokolwiek.
Odpowiedz@BORCH: Aż sprawdziłem w mieszkaniu które mam na wynajem. Kraków. Zimna woda + ścieki 11,3 + podgrzanie wody 19,3. Razem nieco ponad 30. A to jest tania wspólnota bo ma własną kotłownię czyli (teoretycznie) tylko realne koszty, bez pośredników itp. Ale jest tam jeszcze 50/msc o nazwie Fundusz Kotłownia. Zatem jeśli by to rozliczyć to jeszcze jakieś 5 PLN do każdego m3 trzeba by doliczyć. Jakieś 35 / msc w sumie. W domu mam wynalazek o nazwie szambo. Zatem woda zimna 4 PLN, ale wywiezienie 10m3 szamba to okrągłe 280 PLN (na początku 2022 było 230). Czyli zimna woda + ścieki wychodzi mi 32 PLN/m3, podgrzanie tego gazem kosztuje około 8PLN/m3. Razem 40 PLN. I tu jestem zaskoczony. Wychodzi w sumie podobnie a sądziłem, że przez szambo płacę jak za woły w porównaniu z "blokiem". Okazuje się, że szambo owszem ciągnie w górę, ale grzanie swoim piecem 2-funkcyjnym jest dużo tańsze. A kanalizacja leży sobie przed domem i nie działa bo Tauron od ponad pół roku podłącza prąd do przepompowni. I każdy ze sporego osiedla płaci ekstra po kilkaset PLN miesięcznie za szambo, a oni mają czas.
OdpowiedzDobrze, że mnie wychowano by używać mało wody podczas kąpieli.
OdpowiedzNauczyciel matematyki, który nie umie liczyć, szacun. Ale do strajkowania to pewnie pierwszy, co? :)
Odpowiedz@Windowlicker: Nie strajkuję. Primo pracuję w prywatnej szkole, która godnie opłaca pracowników, secundo to i tak niczego nie zmieni. Tertio w moim wieku (66) i tak ma się wszystko w doopie.
Odpowiedz@jotem02 ale ty wiesz ze metry sześcienny wody to 1000L nie kuużwa 100L? Ja płacę 35 bo podwyce ceny węgla i tym jak jeden sąsiad odciął siw od grzania z pieca na rzecz elektrycznego podgrzewania.
Odpowiedz