Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pasażer z piekła rodem. Podróż pociągiem. Z braku miejsc w klasie 2,…

Pasażer z piekła rodem.

Podróż pociągiem. Z braku miejsc w klasie 2, odżałowaliśmy i pojechaliśmy klasą 1, bo jakoś wrócić trzeba. I luksusy były, bo 4 siedzenia ze wspólnym stolikiem.
Gdzieś za Gdańskiem, jednemu z pasażerów na siedzeniach za nami coś mówiąc krótko odbiło. Młody chłopak poprosił o zabranie spod stolika walizki, bo najwyraźniej miał za mało miejsca. Swoją drogą od tego są półki, żeby tam bagaże umieszczać.
Panu bardzo się nie spodobało, że musiał walizkę swoją lub partnerki włożyć na górę. Zaczął chamsko do tego chłopaka, że jak chce miejsca leżące, to gdzie indziej, zaczął czepiać się jego wyglądu (nie wiem jak wyglądał, ale co to ma do rzeczy). Partnerka próbowała go uspokoić, więc jej też się dostało.
Pomarudził i gdzieś poszedł, może do Warsa. Nie było go z pół godziny. Wrócił w bojowym nastroju i jeszcze bardziej zaczepiał tego chłopaka, nawet mu groził pobiciem po wyjściu z pociągu, partnerkę nazwał "gów**m", pytał, czy może ten młody jej się podoba...

Zaczepiany chłopak nie odpowiadał na zaczepki. Jedna z pasażerek wezwała konduktorkę. Pani przyszła, poprosiła awanturującego pana na stronę. Najpierw mówiła cicho, kończyła już krzykiem. Facet miał ultimatum, albo się uspokoi, albo wysiądzie na najbliższej stacji. Usiadł i dalej swoje, więc następna osoba poszła po konduktorkę i pan wysiadł, bo akurat dojechaliśmy na jakąś stację. Partnerka mogła zostać, ale wysiadła z nim. O dziwo nie stawiał oporu. Może dlatego, że został poinformowany, że wezwanie policji będzie go kosztować 2000 zł mandatu. Komentarz jest tu chyba zbędny.

Pociąg

by Tee_can_do_that
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Anexoza
-3 7

Czy to było 12.10 na trasie Kraków - Warszawa? W pendolino? Pytam, bo był nieplanowany postój przez agresywne zachowanie pasażera. A ja jestem ciekawa, na ile to częste..

Odpowiedz
avatar helgenn
13 13

@Anexoza: "gdzieś za Gdańskiem" to chyba średnio na tej trasie ;)

Odpowiedz
avatar digi51
8 8

Jak jeszcze zdarzało mi się jeżdżać pociągami to nienawidziłam tego, gdy pasażerowie zamiast wsadzać bagaż na górę stawiali go w przejściu lub np. między siedzeniami. Albo tych którzy stali z plecakami na plecach i przy każdy obrocie walili nimi kogoś w głowę. Pamiętam jak kiedyś jechałam jakimś lokalnym pociągiem. Wsiadłam na początkowej stacji, usiadłam na poczwórnym miejscu przy oknie. Gdzieś tam dosiadły się dwie panie, usiadły koło mnie i postawiły między sobą walizkę. W przeciwieństwie do większości pasażerów wysiadałam przed stacją końcową - pociąg był koszmarnie zatłoczony. Oczywiście, jak chciałam wysiąść kobiety nawet nie miały gdzie przesunąć walizki, więc musiałam się przeciskać między ich kolanami, a tą walizką i jeszcze usłyszałam od nich komentarze, że się po chamsku przepycham. Nie no, lepiej jechać do końcowej stacji, bo pindzi była walizka za ciężka, żeby ją wsadzić na górę.

Odpowiedz
avatar Issander1
8 8

@mama_muminka: A co, kobiety języków zapomniały zabrać z domu? Podstawą kultury jest nie oczekiwać, że ktoś ci będzie czytał w myślach, tylko poprosić o pomoc, gdy jej potrzebujesz. Jeśli tego nie zrobisz, to nie masz wymówki, że ci było za ciężko.

Odpowiedz
avatar minus25
2 2

@mama_muminka: To albo naucz się pakować tak, żeby nie przeszkadzać wszystkim dookoła, albo naucz się frazy "przepraszam, czy może mi Pan/Pani pomóc włożyć walizkę na półkę" Dziękuję.".

Odpowiedz
avatar Diabliczka
3 3

Taka awantura, a Ty się nawet nie obejrzałeś ("nie wiem jak wyglądał")? Podziwiam siłę woli xD

Odpowiedz
avatar timka
0 0

tak na serio to nie wiem jak mogło braknąć biletów na 2gą klasę.

Odpowiedz
Udostępnij