Jestem kierownikiem pociągu.
Początek września. Fala upałów już minęła, ale na zewnątrz nadal było 20 kilka stopni. W wagonie bezprzedziałowym zwanym potocznie "stodołą" podróżny poprosił mnie aby podkręcił trochę klimatyzację, ponieważ jest mu zbyt duszno. Akurat w tym wagonie regulacja temperatury znajdowała się w szafie z bezpiecznikami.
Zanim do niej doszedłem, zaczepiła mnie podróżna i poprosiła abym całkowicie wyłączył klimatyzację, ponieważ jej wieje, a ona jest trochę przeziębiona.
Zajrzałem do szafy i zobaczyłem, że klimatyzacja jest ustawiona na wartość domyślną 22 stopnie. Ponieważ w moim odczuciu temperatura w wagonie była odpowiednia, postanowiłem tego nie zmieniać.
Musiałem napisać wyjaśnienia dotyczące dwóch skarg na niewłaściwą temperaturę w wagonie. Ponieważ oboje postanowili napisać oficjalną skargę.
kolej
I nas w komunikacji miejskiej identycznie. Emeryta wchodzi i zawsze srubdo okna bo za zimno za ciepło wybierz co chcesz.
Odpowiedz@szembor a mogę poprosić o tłumaczenie na polski?
Odpowiedz@mg1987: Sru- czytaj pędzi, biegnie, truchta, leci. Literka b się wkradła przed przyimkiem do i wyszedł potworek srubdo. Emeryta- znaczy się emeryt, rencista, stary człowiek, boomers, staruch. mam nadzieję że pomogłam he he
OdpowiedzTemperatura temperaturą, ale niewystarczająca wymiana powietrza to problem.
OdpowiedzCóż, sytuację miałeś trochę patową, ale nie muszę chyba tłumaczyć jak działa klimatyzacja: siedzisz przy nawiewie - dostajesz po gardle zimnym powietrzem, siedzisz po drugiej stronie pomieszczenia - czasami w ogóle nie czujesz, że jest włączona. Ja np. po kilku minutach siedzenia przy wylocie powietrza jestem w stanie się przeziębić.
Odpowiedz@harkov: Dostajesz po gardle nie tyle zimnym powietrzem, co syfem z nieczyszczonej klimatyzacji. Wszystkie możliwe bakterie, roztocza i co tylko chcesz...
OdpowiedzMnie kiedyś starszy pan próbował opierniczyć za otwarte okno. Okno było już wcześniej otwarte, a pan sam usiadł tak, że wiało na niego. Więc nic się nie poradzi.
Odpowiedz