Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przychodzi do mnie klient i pyta: k: Ile kosztuje wymiana baterii w…

Przychodzi do mnie klient i pyta:
k: Ile kosztuje wymiana baterii w zegarku (i pokazał jaki ma zegarek).
j: 12 zł proszę pana.
k: Dlaczego tak drogo?
j: (Nigdy nie wiem co odpowiedzieć na takie pytania poniżej poziomu) Ponieważ chcę zarobić.
k: CO? NA MNIE? NA MNIE CHCESZ ZAROBIĆ ZŁODZIEJU? NA BIEDNYCH LUDZIACH CHCESZ ZARABIAĆ? PÓJDĘ SOBIE TAM GDZIE SĄ UCZCIWI, JA CIĘŻKO ZAP..LAM, A TY CHCESZ SOBIE ZAROBIĆ NA MNIE?
j: Chciałem zapłaty za moją pracę, ale usługi już nie wykonam. Idź sobie człowieku gdzie indziej, tylko szybko, bo za nazwanie mnie złodziejem to zaraz ja mogę Ci odpowiednio wypłacić.

Powiedziałem to bardzo spokojnym tonem i chyba otarło bo wyszedł bez słowa. Ludzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać. Ten pan wyraźnie do tego dnia był przekonany, że sklepy są prowadzone w ramach charytatywnej misji społecznej.

by Bronzar
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar sportowiec
15 15

on ciężko zap...la, a ty to pewnie wakacje masz okrągły rok :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 11:53

avatar Bronzar
8 8

punkty: po pierwsze to jeśli klientowi nie pasuje może iść do innego zakładu, gdzie zapłaci 2 zł. (z tym, że takich nie ma). Po drugie jeśli już rozmawiamy o kosztach, to jego 12 zł jest kwotą po opodatkowaniu. Ja muszę pierw mieć baterię za 4 zł, od 12 VAT+dochodowy i zostaje 8 zł - cena baterii = 4 zł, pomyśl do tego, że trzeba jeszcze opłacić lokal, zapłacić prawie tysiąc ZUSu + inne pomniejsze koszty prowadzenia biznesu (tak, jestem właścicielem firmy), a później weź jeszcze pod uwagę fakt, że nie zawsze są klienci. Myślę, że już wcale nie wydaje się ta kwota wzięta z kosmosu :)

Odpowiedz
avatar bukimi
5 7

"Co tak drogo?" to naprawdę częste pytanie. Trzeba je olać i zachowywać się normalnie. Nie ma co tracić nerwów...

Odpowiedz
avatar Shadow85
9 9

Też zdarza mi się zadawać takie pytania, ale raczej rzadko, nie oczekuję na nie odpowiedzi i w sytuacjach kiedy wiem, że taki sam towar/usługa parę metrów dalej jest np. o połowę tańszy. Przykład: W sieci sklepów "nie dla idiotów" kontroler XBox kosztuje przykładowo: 214 zł, 100m dalej w sklepie mniej znanej sieci ten sam kontroler kosztuje 140zł.

Odpowiedz
avatar ukalltheway
0 4

Tak jak w salonie sony mp4 kosztuje ponad 600 zl a w jednym ze sklepów ''nie dla idiotów'' taka sama mp4 kosztuje 400 z kawałkiem.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 16:40

avatar Ezop
9 9

Domyślam się, że to "Ponieważ chcę zarobić" miało u niego pejoratywny wydźwięk i dlatego tak zareagował. Nie mniej jednak cena 12zł może wydawać się wysoka za kawałek metalu, ale trzeba pamiętać, że on działa kilka lat.

Odpowiedz
avatar Bronzar
12 12

Cena jest głównie za uslugę. Zegarka nie zamknie się ręcznie, trzeba mieć do tego prasę. Dodatkowo trzeba wiedzieć jak zmienić baterię, żeby np. cewki nie roz....ić :)

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
1 3

@Bronzar to co to był za zegarek? Ja zwykle kupuje baterie i wymieniam przy użyciu noża kuchennego. Zamykanie to też nie problem. uszkodzić cewkę? Fakt, że drucik cienki, ale rdzeń jest raczej mocno przymocowany do reszty układu więc o zerwaniu nie ma mowy, chyba, że ma się parkinsona. Z resztą producenci zwykle tak projektują sprzęt aby móc wymienić ogniwo bez większego problemu (poza Apple ale nigdy nie słyszałem o iWatch-u). A z tym zamykaniem bez prasy... Może się nie znam ale raczej elementy są dobrze spasowane więc siła nacisku kciuka powinna wystarczyć. No chyba, że moja rodzina i znajomi używają jakichś nietypowych zegarków.

Odpowiedz
avatar Bronzar
2 2

NobbyNobbs Jeśli uda Ci się wymienić baterię np. w szwajcarskim wodoszczelnym zegarku przy pomocy noża kuchennego nie niszcząc go i zamkniesz go za pomocą kciuków to naprawdę będę pod takim wrażeniem, że masz u mnie skrzynkę wódy :) Większość zegarków z oznaczeniem WR50 z wciskanym dekilkiem wymaga prasy, kciukami nie zakmniesz, choćbyś miał nie wiadomo ile siły - chodzi o równomierny rozkład siły na krawędzi dekielka.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-3 3

Dam Ci adres to najpierw prześlij mi zegarek a potem wódeczkę. Mam nadzieje, że zakład masz ubezpieczony na wypadek uszkodzenia naprawianego towaru?

Odpowiedz
avatar fursik
2 2

Oj, jak ja nie lubię ludzi "Ja jestem biedny, mnie się należy!"

Odpowiedz
avatar sealermann
0 0

Bardzo często pracując na stacji paliw słyszę takie pytanie. Mimo długiego stażu pracy nie wymyśliłem jakiejś sensownej i grzecznej odpowiedzi, która pozwoliła by spławić pytającego. Co bym nie odpowiedział to słyszę zawsze coś w stylu "a co mnie to obchodzi". Może ktoś z Was ma jakiś pomysł...

Odpowiedz
avatar vfm
5 7

Mów, że to przez tajny program rządowy, który powstał w celu ograniczenia nadmiernego ruchu na drogach.

Odpowiedz
avatar Loszinda
2 8

Ja mam jeden może głupi, ale zawsze to pomysł, więc wygląda to tak: (Po zadaniu przez delikwenta, pytania "co tak drogo" zaczynamy swą opowieść) "Zna Pan taką stronę jak Pajacyk? No to wie Pan, że tam, klika się w brzuszek, aby głodne dzieci mogły zostać na karmione, liczy się każde kliknięcie. I widzi Pan, my tutaj mamy taki specjalny system, monitorujący rozmowy na sklepie i za każdym razem, kiedy ktoś wypowie zdanie - co tak drogo - system to wychwytuje i dzięki temu głodne dzieci mogą dostać posiłek. Im więcej - co tak drogo - w ciągu dnia, tym większą liczbę dzieci można nakarmić. Już rozumie Pan czemu mamy tutaj tak drogo?"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 17:53

avatar Shadow85
1 1

Zawsze możesz odpowiedzieć, że jak chłopa stać na wóz to i na bat. Kupił auto to i z ceną benzyny musiał się liczyć. W większości przypadków są to pytania retoryczne i nikt nie oczekuje na nie odpowiedzi, może lepiej i "grzeczniej" zbyć je milczeniem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 5

"Dlaczego tak drogo?" "niech sobie pan sam odpowie na to pytanie :)"

Odpowiedz
avatar herminator
3 3

Ja bym tam traktował "dlaczego tak drogo", jako pytanie retoryczne, taki sposób pojęczenia sobie klienta. No i faktycznie nie ma na nie dobrej odpowiedzi.

Odpowiedz
avatar diablica
7 7

Ja słyszałam niezłą odpowiedź sprzedawcy " bo jak by było taniej to by nas pozamykali za nieuczciwą konkurencję"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2011 o 2:31

avatar Qlaz
5 5

@sealermann U mnie na stacji działa "no niestety, to nie ja ustalam ceny, też jeżdżę samochodem, tankuje i wolałbym, żeby było taniej". Obowiązkowa smutna mina. Klient zazwyczaj kiwa głową, albo zaczyna psioczyć na Kadafiego/Tuska.

Odpowiedz
avatar ExciterELB
-4 4

ciekawe gdzie Ty masz baterie do zegarka po 4 PLN... wątpię,żebyś wsadzał klientom Maxwell'e... bo za szybko by nie wrócili... więc lepiej tańszy odpowiednik, który za długo nie pochodzi a kosztuje poniżej 1 PLN. fajnie tak sobie naciągać rzeczywistość, żeby się wybielić...

Odpowiedz
avatar Bronzar
2 2

A wątpisz, bo? Tak na marginesie to MAXELL, a nie MAXWELL, po drugie to maxell produkuje zarówno baterie LR jak i SR. SR oznacza baterię srebrową i takie zakładam za 12zł jeśli akurat brakuje mi srebrowych energizerów, które są jeszcze lepsze i jeszcze droższe. Poza tym dziękuję, że tak szybko mnie skazałeś, wydałeś wyrok i opinię bazując na swoim przypuszczeniu.

Odpowiedz
Udostępnij