Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jak utrudnić komuś życie tylko dlatego, że MOŻNA. "Służba" zdrowia, odcinek straciłam…

Jak utrudnić komuś życie tylko dlatego, że MOŻNA. "Służba" zdrowia, odcinek straciłam rachubę który.

Dzwonię, aby umówić wizytę w poradni Polskiego Centrum .....logii w Warszawie - lepiej w tym kraju już się nie da. Pan mnie informuje, że wizyta na czerwiec - spodziewałam się listopada, więc jestem mile zaskoczona. Rozmawiam sobie z panem, podaję pesel, kod skierowania... I tu zonk: kod nie działa, nie ma i już. Mój błąd - przypominam sobie, że to skierowanie wykorzystałam w innej placówce. Mówię: nic to, proszę mnie zapisać, ogarnę z POZ, do czerwca zdążę.

Zonk nr 2: pan mi każe osobiście dostarczyć skierowanie w ciągu 14 dni od tej rozmowy. Myślę - w 14 dni załatwię, ale mówię, że wyślę pocztą lub zadzwonię i podam nowy kod. Nie, bo OSOBIŚCIE. Mówię, że nie będę jechać 80km w jedną stronę. Płyta się zacięła: OSOBIŚCIE bo pan mnie nie zapisze. Zdenerwował mnie - bardzo duży błąd. Zadzwoniłam na infolinię NFZ i pytam panią o podstawę prawną. Pani czyta:
- "osobiście, korespondencyjnie lub za pośrednictwem osoby trzeciej...". Wklepuję jej słowa w Google, nie mogę znaleźć.
- Proszę pani, proszę podać mi nr artykułu i ustawę.
- "... osobiście, korespondencyjnie..."
- Proszę o nr artykułu...
Znowu zacięta płyta:
- "osobiście..."
- Proszę przejechać w górę i tam będzie napisane art i obok numerek, proszę mi ten numerek podać. Pani podaje, alleluja! Znajduję w Google i dzwonię ponownie do rejestracji poradni. Odbiera inny pan, opisuję sytuację i znowu zacięta płyta "OSOBIŚCIE". Odpowiadam:
- Zgodnie z art X punkt Y podpunkt Z ustawy takiej "osobiście, korespondencyjnie lub za pośrednictwem osoby trzeciej".
- To ja zweryfikuję.
Mijają ok 2 minuty.
- To ja panią zapiszę, a pani dostarczy skierowanie w dniu wizyty lub nowy kod.

Alleluja! Nawet smsa z potwierdzeniem terminu dostałam. Można? MOŻNA.

by neowiesniaczka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar wilk9797
2 10

Od dawna nie ma już służby. Jest ochrona zdrowia.

Odpowiedz
avatar Trepcio
8 12

Ok, rozumiem Twoją frustrację. Ale dlaczego za leniwego pana obarczasz "służbę zdrowia" - po pierwsze nie ma "służby zdrowia" tylko "opieka zdrowotna finansowana przez NFZ". NFZ nie daje ani grosza na osoby siedzące w rejestracji. Więc skąd zdziwienie? Przychodnia zatrudnia - byle by było taniej. Jak się uprzesz to mogę Ci rozpisać jak to w POZ wygląda. Ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że po wprowadzeniu "Polskiego Ładu" 25% przychodni POZ zamierza zamknąć działalność. Bo będą pod kreską. Przepraszam, ulało mi się, nie jestem lekarzem, ale niejako "po znajomości" zajmuję się systemami FK POZ za jakieś śmieszne grosze, bo więcej nie mają.. Nie wiem ile w styczniu wyjdzie przynajmniej na zero.

Odpowiedz
avatar katem
5 7

@wilk9797: @Trepcio: Czemu tak się oburzacie na tą "służbę zdrowia" ? Wg mnie brzmi to podniośle, czy nawet patetycznie. Może jednak ja inaczej zostałam wychowana i uważam, że w znaczeniu humanitarnym "służba" brzmi zaszczytnie ?

Odpowiedz
avatar kartezjusz2009
0 2

@katem: Prawnie - mają rację. Kulturowo - niekoniecznie. Tyle, że trudno określić jednoznacznie czym ta służba jest. Bo dla jednej osoby będzie powołaniem służyć społeczeństwu na danej pozycji / w danym zawodzie, a dla innej osoby będzie to czysty zysk. Dlatego też w dokumentach prawnych, oficjalnym nazewnictwie i podobnym tego typu sprawom unika się słowa "służba".

Odpowiedz
avatar neowiesniaczka
0 2

@Trepcio rozumiem, że Ci się ulało i przyjmuję do wiadomości, że to ochrona zdrowia czy opieka zdrowotna. Przy następnym odcinku (oby go nie było) się poprawię. Miłego dnia

Odpowiedz
avatar Wilczyca_W
0 0

Jak na moje oko to Pan Ci zrobił przysługę, bo nie powinien Cię w ogóle zapisać. Nie miałaś skierowania.

Odpowiedz
avatar Angelika95
0 0

Bynajmniej powinnaś oddać swoją wizytę dzieciom.

Odpowiedz
avatar FlyingLotus
0 0

@Angelika95: bynajmniej =/= przynajmniej

Odpowiedz
Udostępnij