Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W centrum handlowym, które wczoraj odwiedziłem, wpadli na w sumie spoko (na…

W centrum handlowym, które wczoraj odwiedziłem, wpadli na w sumie spoko (na pierwszy rzut oka) pomysł marketingowy - Będą rozdawać klientom duże papierowe torby na zakupy, żeby w sklepach nie brać plastikowych reklamówek. Taki cel akcji był ogłaszany na plakatach w centrum.
Pierwszy brak logiki polega na tym, że postanowiono rzeczone torby wsadzać za wycieraczki samochodów zaparkowanych na parkingu przed galerią. Po co mi torba na zakupy, gdy już z tymi zakupami, zapakowanymi do reklamówek, wracam do samochodu?

Ale może być gorzej. Zaparkowałem na parkingu zewnętrznym, w trakcie ulewnego deszczu. Gdy wychodziłem z galerii, wciąż rzęsiście lało. Mimo to miałem włożoną za wycieraczkę papierową torbę. Zeskrobywanie rozmoczonej pulpy papierowej z przedniej szyby zajęło mi dobre dwie minuty - cudowne zajęcie w zimny, deszczowy wieczór.

centrum handlowe

by TomX
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar exeQtor
13 13

Pomysł rozdania toreb klientom przed wejściem do sklepu okazał się pewnie zbyt prosty dla marketingowców.

Odpowiedz
avatar JohnDoe
4 4

@Honkastonka: ale mają już albo własne torby, albo kupione foliowe reklamówki. Nie wrzucają luzem.

Odpowiedz
avatar HelikopterAugusto
10 12

Ciekawostka: plastikowe torby powstały jako ekologiczna alternatywa dla papierowych. Papierowe były uważane za nieekologiczne, bo papier robi się z drzew. A na zakupy najlepsze są torby wielokrotnego użytku. Kilka złotych taka kosztuje, a naładujesz do niej masę zakupów bez obawy, że ci się urwie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@HelikopterAugusto: Właśnie. Taka papierowa torba pęknie i bez wody.

Odpowiedz
avatar Crannberry
4 8

@HelikopterAugusto: tak samo jak wyprodukowanie plastikowej butelki zostawia znacznie mniejszy ślad węglowy niż wyprodukowanie szklanej. Plastik jako taki nie jest zły. Problem tkwi w wyrzucaniu go gdzie popadnie

Odpowiedz
avatar Balbina
-1 3

@HelikopterAugusto: Kiedyś kazda pani miała stylonowe worki na zakupy albo siatkowe(takie oczka)szyło się z różnych materiałow. Pamiętam pod PDT stały babcie i sprzedawały foliówki z Pewexu.Szczyt mody jak ktoś taką miał:-) Niestety zalało nas mnóstwo jednorazówek i ludzie przestali się przejmować.Gdziekolwiek poszli to żadali woreczka.W takim warzywniaku cebula osobno,marchewka osobno,por osobno.I leci ileś tam w domu do śmieci. Ja w sklepie zrezygnowałam z foliówek i przeszłam na papierowe bo jak jednej z drugą mówię że płatne to od razu wyciąga z kieszeni albo torby swoją. A z drugiej strony jak bawiłam się w odprowadzanie raz w roku kasy za te sprzedane foliówki to mnie szlag trafiał. Ja wydałam kasę i nic z tego nie mam. Ma skarbówka podatek a ochrona srodowiska 0.20 groszy za każdą sprzedaną. I te fochy z drugiej strony,że jak to tak dostawała za darmo a teraz ma płacić?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2022 o 21:44

avatar jass
-1 1

@Balbina: Przecież już od dobrze ponad dekady foliowe torebki w sklepach są płatne... Osobiście wolę foliowe z tego powodu, że papierowe w sklepach są zwykle kiepskiej jakości i rozrywają się od byle czego.

Odpowiedz
avatar Balbina
2 2

@jass:Od 1 stycznia 2018 r. lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego nie mogą być już oferowane za darmo w punktach sprzedaży a nie od 10 lat. Mylisz grube płatne torby foliowe z tymi cienkimi. I to zależało od sklepu czy daje razem z towarem za darmo czy ustala cenę. Do tej pory darmowe są zrywki ale tylko na produkty spożywcze,ja już nie mogę pakować nawet drobnego towaru bo w mojej branży te same są płatne. Kupisz golarkę nie zapakują ci w zrywkę ale ceublę już tak.

Odpowiedz
avatar Antykretyn
-5 5

Zabawne, widzę, że większość z nas niby tacy oczytani, gardzący chamstwem a tak naprawdę, po komentarzach wnioskuję, że część osób nie zgadzających się ze mną to po prostu typowe polaczki. Przypomnę wam tylko, że to ja wystawiam przedmiot i to ja określam sposób w jaki go sprzedam. Jeśli ktoś chce go kupić to się dostosuje.

Odpowiedz
avatar Antykretyn
-5 5

I właśnie w tym podzielam zdanie innych osób tutaj: wiele razy zdarzyło mi się że ktoś nie przyszedł, nie oddzwonił, itp. Nie zmierzam nieść rzeczy ważącej 20 kg pod żabkę czy biedronkę :)

Odpowiedz
avatar JohnDoe
4 4

@Antykretyn: "Zabawne, widzę, że większość z nas niby tacy oczytani," A nie widzą, że komentują pod inną historią.

Odpowiedz
avatar fursik
0 0

@JohnDoe: O, już się czepia, typowy polaczek :D

Odpowiedz
Udostępnij