Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia związana z portalem OLX, a szerzej ze sprzedażą na tym portalu.…

Historia związana z portalem OLX, a szerzej ze sprzedażą na tym portalu. Dość często sprzedaję przedmioty, które uważam, że już mi się nie przydadzą, a innej osobie mogą posłużyć. Zawsze dokładnie opisuję przedmiot oraz robię maksymalną ilość zdjęć. Jeżeli ktoś uważa, że brakuje jakiejś informacji lub zdjęcia to dosyłam w wiadomości. Najbardziej denerwują mnie osoby, które rezerwują przedmiot a później jest z nimi brak jakiekolwiek kontaktu. Opiszę jeden, z życia wzięty, taki przypadek.
Sprzedawałam meble z sypialni (łóżko, szafka nocna, komoda i szafa), wszystko opisane, zdjęcia zrobione. Informacja jaka była tam zawarta to taka, że odbiór będzie możliwy najwcześniej za tydzień od daty wystawienia, ponieważ czekałam na nowe meble, a musiałam na czymś spać.
Odezwał się pewien Pan, który był bardzo zainteresowany, żeby mu zarezerwować i jak będzie możliwość odbioru, żebym dała znać bo on jest zdecydowany na 100% i szkoda, że nie można odebrać wcześniej bo już dzisiaj by przyjechał po te meble. Ok, wszystko pięknie, kolorowo... Ja po przemyśleniu sytuacji, jak to bywa z rezerwacją podjęłam decyzję, że opróżnię meble tego dnia co dzwonił ten Pan i sprzedam mu tego dnia. Trudno, kilka dni się prześpię na materacu. Zadzwoniłam do Pana, że może tego dnia odebrać. Pan powiedział, że za 15 minut oddzwoni bo musi transport ogarnąć i do dnia dzisiejszego się nie odezwał... Próbowałam jeszcze dzwonić do Pana, ale niestety nigdy mi się nie udało połączyć, ponieważ Pan nie odbierał telefonu. Wniosek z tego taki, że im bardziej się człowiek stara tym gorzej na tym wychodzi...
P.s. meble udało się sprzedać komuś innemu :)

by Malomiasteczkowa
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bazienka
4 6

jak jest pewny, to niech wplaci chociaz zaliczke ;p z mojego doswiadczenia ci, ktorzy chca miliona zdjec, maja milion pytan i zapewniaja ze na pewno- wiecej sie nie odfzywaja najlepsi sa tacy klienci, ktorzy pytaja czy wolne, wplacaja i biora, szybka akcja im ktos bardziej drazy, tym bardziej nic z tego nie bedzie

Odpowiedz
avatar Malomiasteczkowa
3 3

@bazienka: dokładnie, też to zaobserwowałam :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@bazienka: o to to. Sama kilka razy kupilam coś przez fb marketplace. Nie lubię tam kupować, ale faktycznie, czasem ludzie wystawiają perełki. Właśnie przez takie historie, jak ta wyżej sama proponuję niewielką wpłatę części pieniędzy, by zaklepać kupno, jeśli nie mam szansy na odbiór w ciągu najbliższych 2 dni (niezależnie, czy to moja, czy sprzedającego "wina"). Ot, zeby wiedział, że na bank go nie wystawię.

Odpowiedz
avatar timka
-1 1

@bazienka: bez sensu, ja lubię wypytać o wszystko nim sie zdecyduję- zwykle jak pytam to też takie rzeczy kupuję, bo zwykle pytam o coś co mnie naprawdę interesuje a nie, że może może..

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

@timka: jelsi cos wystaweiam, to robie dokladne zdjecia i dokladny opis a i tak milion pytan o to, co wyraznie jest napisane w opisie odsylam do opisu i odp typu "pani jest niemila" -.-'''

Odpowiedz
avatar ILLogic
3 3

Ja zawsze mówię ze nie rezerwuję i kto pierwszy ten lepszy. Jak komuś zależało to wpłacał zaliczkę (może z 2 razy się zdarzyło, ale też sprzedaje okazjonalnie).

Odpowiedz
Udostępnij