Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

No ja pier...! Pierwszy nie powinienem palcem wytykać lecz nie da rady…

No ja pier...! Pierwszy nie powinienem palcem wytykać lecz nie da rady inaczej. Czy wierząc w covid czy nie, choroby są i będą, ale zachowanie ludzi jest wręcz piekielne.

Powoli coraz więcej informacji wychodzi na temat pewnego tenisisty, który ma wystartować w AO. Złożył wniosek o wizę, ale nie wiadomo na jakiej podstawie (miesiąc wcześniej złożył dokumenty o wstęp do Australii - nie spełniając warunków). Dwa tygodnie przed podobno zachorował. Wyniki testu skanowane raz pokazują negatywny, a drugi raz pozytywny wynik. Jeśli miał pozytywny wynik to co robił dwa dni później na imprezie charytatywnej?

W tym samym czasie coraz więcej niemieckich obywateli emigruje na urlop albo na stałe do Bułgarii bo tam nie muszą tak bardzo przestrzegać zasad i obostrzeń. W tekście news'a jest jeszcze więcej smaczków, ale jeśli to prawda to wisienką na torcie jest zakończenie tekstu mówiące o lokalach, które nie przestrzegają ograniczeń bo należą do polityków lub lokalnej mafii.

Nasz Polski grajdołek nie lepszy jest pod tym względem. Na sylwestra marzeń przyjeżdżały osoby, które były na kwarantannie u siebie w mieście, a sprawa wyszła na jaw dopiero gdy wylądowały z Zakopiańskim szpitalu na leczeniu.
Ach o brytyjskim premierze nie wspominając.
Ludzie maja gdzieś zasady czy te rozsądne czy mniej. W sieci krąży filmik z kasku motocyklisty. 202km/h w między wiejskiej drodze, a komentarze pod filmem opieprzające policjanta, że co to to nie on ura bura i się nie przedstawił.
Na nas nie potrzeba komety, sami wymrzemy.

video

by technik
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar AnitaBlake
-2 14

@cebulaklubelak: tez tak to widze. Z jednym sie zgadzam, chory na cokolwiek powinien zrobic wszystko by innych nie zarazic. Rozumiem ze musi ktos isc do apteki czy sklepu. Jednak imprezy czy inne skupiska powinien soboe odpuścić. Niedobrze mi od tego tematu. Covida. Ilez moze byc historii o jednym i tym samym. Za kazdym razem te same komentarze dajemy. Jak w jakism blednym kole

Odpowiedz
avatar Armagedon
11 19

@AnitaBlake: No tak, bo pod historiami o pedalarzach, kurierach, kierowcach, pieszych, madkach i tatełach, psach bez kagańców, bombelkach, januszach biznesu i wynajmie mieszkań - za każdym razem komentarze są diametralnie różne, innowacyjne, odkrywcze, świeże i nietypowe.

Odpowiedz
avatar AnitaBlake
3 5

@Armagedon: az się uśmiechnęłam :) No masz racje Jest jedno ale. Aktualnie jest przesyt covida i zapewne stąd takie odczucia

Odpowiedz
avatar iks
-2 14

Jak już mówisz o Australii to nie zapominaj, iż ich prokuratura już zatrzymała kilka osób wysoko postawionych za przyjmowanie łapówek chociażby od Astry Zenka. Dlatego mają taką cenzurę i lockdowny wprowadzone, aby się ludzie nie dowiedzieli przypadkiem

Odpowiedz
avatar iks
6 6

@singri: Jak wycofano jak dalej możesz dostać Astrę Zenka? :)

Odpowiedz
avatar menelluin
3 7

Proponuję odstawić media wszelkie na trochę. Nie z powodu "wyłącz tv, włącz myślenie", ale dla ogólnie pojętego zdrowia psychicznego. Bo widzę, że medialna nagonka mocno weszła autorowi. Problem jest, owszem, ale nie, nie wymrzemy. Dżuma nie dała rady, ebola i marburg też jeszcze nie, to koronka z około 5% śmiertelnością tym bardziej nie da rady.

Odpowiedz
avatar kartezjusz2009
2 6

@menelluin: "wyłącz tv, włącz myślenie" powinno się zmienić w całą litanię źródeł informacji popularnej, z których akurat Ty korzystasz. W moim przypadku było "wyłącz Internet, włącz myślenie". Na 4 tygodnie. Wystarczyło, żebym się uspokoił, zapomniał o Covidzie i innych "palących problemach świata", zajął się rodziną i żył szczęśliwiej. Teraz nadrabiam "straty" przeglądam stare newsy i stwierdzam, że nic nie straciłem :).

Odpowiedz
avatar Armagedon
-5 11

@kartezjusz2009: Ty się - przede wszystkim - ciesz, że nie straciłeś NIKOGO. Tak to zwykle bywa, że "kogo nie boli - temu powoli". Śmiertelność covida - to tylko STATYSTYKA. Owszem, statystyka, dopóki tą statystyką nie jest moja żona, matka, najlepszy kumpel, zaprzyjaźniony sąsiad, czy nawet znajoma sklepowa. Ale OK! Statystycznie nie ma się czym przejmować. Zwłaszcza, zaś, nie ma o czym mówić. Niech się dzieje wola boska. Taką postawę, zdaje się, przyjęli ostatnio wybrańcy naszego narodu. No to po co cała reszta ma kopać się z koniem? "Kto przeżyje - wolnym będzie, kto umiera - wolnym już." No chyba nie ma takiego gówna, do którego lud nie zdoła błyskawicznie przywyknąć, uznać za normę i udawać, że nic się nie dzieje. NUDY!

Odpowiedz
avatar kartezjusz2009
3 7

@Armagedon: Czemu twierdzisz, że nie straciłem NIKOGO? Straciłem, i to bardzo przeżyłem. Przeżywam nadal. Ale mimo wszystko podchodzenie uczuciowo do spraw ważnych, dotyczących życia także innych ludzi nie jest właściwym podejściem. Wolę więc wyłączyć propagandę płynącą ze wszystkich stron konfliktu i wyrobić swoje zdanie na podstawie prawdziwych informacji, a nie domysłów.

Odpowiedz
avatar Armagedon
-1 7

@kartezjusz2009: A co, według ciebie, jest nieprawdziwą informacją? Że ludzie się nie szczepią? Że nie przestrzegają zaleceń? Że nie ma żadnych skutecznych metod do egzekwowania obostrzeń, lub też, że - w zasadzie - tych obostrzeń w ogóle nie ma? A może to, że na covid zmarło w Polsce ponad 100 tys. osób, a prawie 400 tys. "przez" covid, bo nie dojechała karetka, zabrakło miejsca w szpitalu, przesunięto pilną operację, lub pacjenci unikają szpitali ze strachu przed zarazą? Jakich PRAWDZIWYCH informacji oczekujesz i od kogo, skoro wszelkiego rodzaju media sieją tylko propagandę i nakręcają spiralę strachu?

Odpowiedz
avatar kartezjusz2009
1 3

@Armagedon: Nieprawdziwą informacją jest to, że decyzja o nazywaniu COVID-a pandemią jest decyzją medyczną. I że szczepienia dają ochronę przed wirusem. Brak informacji o tym jak ta ochrona w praktyce wygląda (albo już nie wygląda). Brak informacji poruszanej przez przez media dotyczących wartości tych szczepień. Popartej aktualnymi badaniami. Popieranie przez rządy swoich tez przestarzałymi danymi z jawnymi i oczywistymi błędami poznawczymi. Nieargumentowanie decyzji tych rządów w oparciu o aktualną wiedzę medyczną w tej kwestii. Z drugiej strony również: brak informacji o skutkach ubocznych. Niepodawanie jak wiele szpitali jest zamykanych, bo lekarze się boją. Strach nie tylko przed chorobą, ale też przed ludźmi. Ogłupianie społeczeństwa, że podstawowe środki higieny są nieprzydatne. Brak informowania o ich przydatności. Popieranie tez na podstawie plotek. Podawanie przykładów jednostkowych, nie statystycznych. Rzucanie teoriami spiskowymi bez sprawdzenia ich w praktyce (chipy w szczepionkach? wykradnij jedną i sprawdź pod mikroskopem - to chyba niezbyt trudne). I na koniec: rzucanie wątpliwych albo kontrowersyjnych wartości statystycznych w debacie/dyskusji bez podania źródła. Zakłamywanie wartości na własne potrzeby i nadmierne upraszczanie na potrzeby potwierdzenia własnego zdania.

Odpowiedz
avatar Fahren
-2 8

Nuuda, brzmi jak "hurr durr wirus to ściema, obostrzenia to kaganiec" jednocześnie "no i siusiacz, że jechał 4x szybciej niż dozwolone, nie rozbił się, więc jechał bezpiecznie" Zweryfikuj poglądy, bo są niespójne

Odpowiedz
avatar metalurgia
0 4

Patrząc z boku, mam wrażenie, że najwięcej wiadomości "covid" nakręcają ludzie. Nie można nawet powiedzieć gdzieś razem bo zaraz ktoś zacznie nawijać o covidzie. Sylwester, jesteśmy w grupie mniej niż 10 osób, tak wyszło, część osób pracowała, część znalazła lepszą imprezę. Znajomi przed Sylwestrem zrobili testy (mieli kontakt z osobą zarażoną) pierwszy negatywny, drugi kilka dni później również negatywny. Przychodzę ja, zaraz potem kolega i na końcu znajoma para. Jakoś tak wyszło, że wszyscy po za jednym kolegą zaszczepili się (znamy się więc wiemy). Siedzimy sobie i się bawimy aż kolega nieszczepiony zaczął odpxxrdalać "według rządu to ja jestem zagrożeniem dla was, a to niby ja umieram od razu jak tylko na covida zachoruję". Kurcze nikt nawet o chorobie nie mówił, nikt nie prosił. Ogólnie zauważyłam, że ten kolega zawsze musi zrobić jakieś odwołanie do covida. Czy to impreza, czy to rozmowa na czacie. To jest tak denerwujące, aż szkoda słów. A potem takie osoby narzekają "wszędzie covid". Jak sam nawijasz przy każdej okazji o covidzie to niby jakim cudem miałbyś od niego odpocząć? Szczególnie jak pleciesz bzdury (Akurat ten kolega się nie szczepił ale i od szczepionych można usłyszeć niezłe kwiatki).

Odpowiedz
avatar mama_muminka
0 0

Po co jest ten wpis? Dlaczego administrator to zaakceptował? Jakbym chciała sobie przeczytać randomowe przemyślenia losowego człowieka na temat covid to mam do tego sekcje komentarzy w każdym serwisie internetowym.

Odpowiedz
Udostępnij