Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przypomniała mi się piekielna historia z ubezpieczeniem samochodu sprzed kilku miesięcy, której…

Przypomniała mi się piekielna historia z ubezpieczeniem samochodu sprzed kilku miesięcy, której doświadczyłem i postanowiłem ją opisać.

Zarys sytuacji:
Samochód, na współwłasności mojej mamy i brata, brat kupuje nowy samochód, więc podpisujemy umowę darowizny jego części samochodu na mnie, mama jest nadal współwłaścicielką (1 samochód mój, także wiadomo, zniżki są od mamy, a mi lecą). Wszystko zgłoszone w urzędach, US itp. Zdecydowałem się nie wypowiadać ubezpieczenia samochodu, gdyż zostało się go jeszcze na 3 miesiące, nie sądziłem, że przyjdzie rekalkulacja (gdzie jeszcze sobie zawołali dopłaty w wysokości połowy wartości ubezpieczenia), a więc zapada decyzja o wypowiedzeniu tego ubezpieczenia.

Historia właściwa:
Rekalkulacja przyszła z firmy z lewkiem ze skrzydłami w logo (co jest ważne w tej historii), po otrzymaniu wezwania do uregulowania różnicy udałem się do firmy będącej porównywarką ubezpieczeń (z takim zielonym kwadracikiem w logo).
Wchodzę do Pani do pokoju (P - Pani, J - Ja)

J: - Dzień dobry, chciałbym wypowiedzieć umowę ubezpieczenia i zawrzeć nowe (tu następuje opis sytuacji, jak macie w 1 akapicie.)
P: - Ale z tego co się orientuję to nie może Pan wypowiedzieć ubezpieczenia, ponieważ nie zmienił się współwłaściciel, a zgodnie z ustawą można wypowiedzieć ubezpieczenie jedynie tylko przy sprzedaży samochodu.
J: - Wie Pani co, to jest bez sensu, ponieważ w takim przypadku ubezpieczalnia może sobie arbitralnie wystawiać aneksy do umów, a ja nie mogę nic z tym zrobić.
P - (oburzona): Ale tak mówi ustawa! Ja jeszcze zadzwonię i się skonsultuję.

Tutaj następuje telefon do kogoś "wyżej", Pani mnie informuje że ten ktoś "wyżej" również wykonuje telefon (do firmy z lewkiem), czy mogę taką umowę wypowiedzieć. Po chwili następuje telefon do Pani.

P: Wie Pan co, właśnie się skonsultowaliśmy, nie może Pan takiej umowy wypowiedzieć, proszę opłacić rekalkulację i przyjść za 3 miesiące.

Wychodzę z salonu, telefon do brata, że coś tu śmierdzi. Sprawdzamy na necie i okazuje się że chyba do 2012 roku faktycznie obowiązywało takie prawo, iż nie można było wypowiadać ubezpieczenia, chyba że auto zostało sprzedane, właśnie po to zostało to prawo zmienione, aby można było wypowiedzieć umowę ubezpieczenia, jeżeli ubezpieczalnia zrobi sobie rekalkulację.

Po tej informacji mówię sobie, że pojadę do innej firmy "porównywarki", miła Pani, wybrała fajne ubezpieczenie, w dobrej cenie i nie widziała żadnego problemu. Do tego lewek nie dość, że nie dostał pieniędzy z mojej rekalkulacji, to musiał wypłacić zwrot pieniędzy za okres niewykorzystanego ubezpieczenia.

Tak sobie myślę, że po to były te konsultacje u Pani w salonie, że w zamian, że zrobi w konia "młodego", to dostanie pewnie od firmy z lewkiem pewny %.

ubezpieczalnia

by ku1000
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Michail
9 11

Wydaje mi się, że pani była niedouczona (albo i cała struktura tej firmy).

Odpowiedz
avatar ku1000
-3 5

@Michail babeczka 50 lat i jak dzwoniła wyżej to per "Ty" się zwracała, więc bardziej bym powiedział że układziki

Odpowiedz
avatar JohnDoe
0 6

@ku1000: "w zamian że zrobi w konia "młodego", to dostanie pewnie od firmy z lewkiem pewny %" Jak? W kopercie pod stołem? Jak nie ma jej (ani jej firmy) podpisu i pieczęci to z jakiej puli dostanie coś?

Odpowiedz
avatar ku1000
-3 3

@JohnDoe mnie się nie pytaj, ale musiało coś być na rzeczy ;)

Odpowiedz
avatar rodzynek2
3 3

@JohnDoe: Mnie się wydaje, że może być jakaś "kara", jeżeli ktoś przyjdzie wypowiedzieć umowę, a takiej pani nie uda się takiej osoby odwieść od wypowiedzenia umowy. Lub premie, czy tam prowizje są od "salda" wypowiedzianych i podpisanych umów.

Odpowiedz
avatar Michail
3 3

@ku1000: Co w tym dziwnego. W przeciętnym koropo świerzak po studiach jest na 'ty' z CEO, CFO, CIO, nie wspominając bezpośrednich przełożonych. Taka kultura organizacyjna, nie wyobrażam sobie do kogoś w pracy mówić inaczej.

Odpowiedz
avatar JohnDoe
1 1

@rodzynek2, @ku1000: a wcześniejsze ubezpieczenie było zawierane w tej samej firmie "będącej porównywarką ubezpieczeń (z takim zielonym kwadracikiem w logo)" ... bo jeśli nie, to dlaczego mają płacić karę skoro nic nie mieli wspólnego z poprzednią umową? Zresztą musiałby się wypowiedzieć ktoś z branży ubezpieczeniowej, czy prowizja wypłacana od ubezpieczenia (agentowi firmy lub agencji zewnętrznej) jakoś jest zwracana w przypadku wypowiedzenia tej umowy przed zakończeniem.

Odpowiedz
avatar ku1000
-1 1

@JohnDoe i @rodzynek2 możecie mieć rację że dostałaby po premii, bo brat faktycznie za ich pośrednictwem (zielonego kwadracika) zawierał ubezpieczenie z lewkiem, tylko z 2 strony ja również za ich pośrednictwem chciałem zawrzeć nową umowę, a wypowiedzieć tą lewkowi, ale może faktycznie mają jakieś umowy wzajemne?

Odpowiedz
avatar shpack
5 5

W jaki sposób, nie będą osoba ubezpieczającą wymowiles to ubezpieczenie ? Według moich danych, mogła to zrobić tylko mama lub mama z bratem, jeśli byli razem na polisie. I zwrot im się należał a nie tobie, bo to oni opłacili ubezpieczenie.

Odpowiedz
avatar ku1000
-1 3

@shpack a w jaki sposób robi to osoba kupująca samochód, niebędąca ubezpieczającym? poprzedni właściciel zgłasza w ubezpieczalni zbycie, pokazuje umowę (w tym przypadku darowizny) i tyle, oni sami przepisują dane z umowy ubezpieczenia na Ciebie (jeżeli zbywający jej nie wypowie), a jako że brat wykupywał ubezpieczenie (jedynie mając mamę dopisane że będzie użytkować samochód), czyli to on ubezpieczał, to ta umowa przeszła na mnie. A czy napisałem coś, komu wypłacili zwrot? Bo ja nie widzę w mojej historii takiego elementu ;)

Odpowiedz
avatar Qasuroo
-1 3

Trochę lipę sobie zrobiłeś. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie masz prawa wypowiedzieć takiej umowy w trakcie jej trwania. Twoja mama również nie ma takiego prawa. Przy częściowym przeniesieniu własności nie można zastosować art. 31. Jeśli chodzi o rekalkulacje Towarzystwo ma do tego prawo zgodnie z art. 31.2. (ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych). Wracając do 1 multiagencji zostałeś dobrze poinformowany o wszystkim, i za takie czynności nie otrzyma ona wynagrodzenia prowizyjnego. Co do drugiej multiagencji to już oni dostaną za Ciebie soczysta prowizje :) A co do lipy która sobie zrobiłeś będziesz musiał płacić za obie polisy. O tym też mówi ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. I teraz może poprzednie Towarzystwo nie dostalo od ciebie zapłaty, ale w późniejszym terminie to się zmieni gdy w ruch pójdzie sąd/komornik.

Odpowiedz
avatar ku1000
0 0

@Qasuroo aha, bardzo ciekawe, w 2 multiagencji również przedstawiłem swoją sprawę i Pani nie widziała żadnego problemu, w systemie mObywatel mam tylko 1 aktywną polisę, zwrot pieniędzy za niewykorzystane ubezpieczenie, który przyszedł, przyszedł odpowiednio pomniejszony również o te dni, kiedy to ubezpieczenie mnie obejmowało (oczywiście po wyższej stawce dniowej od zbycia auta)

Odpowiedz
avatar ku1000
0 0

@Qasuroo tak Pan/Pani napisał/a i wczytałem się w artykuły na necie, tutaj możnaby podciągnąć okres 30 dni od zakupu samochodu, kiedy nowy właściciel może przyjąć lub odrzucić ubezpieczenie, czyli jeżeli dostaje rekalkulację, do 30 dni od zakupu samochodu, wypowiada umowę, a poprzedni właściciel dostaje nadpłatę z powrotem od momentu wypowiedzenia. Ale tak jak Pan mówi, mnie to nie dotyczy, dotyczą mnie ogólne przepisy, które pozwalają mi wypowiedzieć ubezpieczenie w dowolnym momencie TYLKO wtedy ubezpieczyciel ma prawo nie zwrócić pieniędzy za niewykorzystany okres, albo może zwrócić kwotę niewykorzystanego ubezpieczenia, ale domagać się opłacenia podwyższonej kwoty od momentu zbycia do dnia wypowiedzenia, czyli taka jest jedyna różnica, jak się wypowie do 30dni to nie biorą pod uwagę rekalkulacji, a jak po, to trzeba dopłacić za te dni, kiedy się miało ubezpieczenie, rekalkulację. A tak jak napisałem, zwrot od lewka przyszedł za niewykorzystane dni, lecz pomniejszony o podwyższoną stawkę dniową, kiedy samochód był już mój.

Odpowiedz
avatar ku1000
0 0

@Qasuroo w tym przypadku stosuje się klauzulę "podwójnego OC", więc można wypowiedzieć umowę z 1 towarzystwem ubezpieczeniowym ;)

Odpowiedz
avatar Qasuroo
0 0

@ku1000 ta klauzula jest wyłącznie dla umowy zawartej w trybie automatycznego wznowienia. Wtedy możesz skorzystać z art. 28a. Inaczej płacisz za jedną i drugą. Sprawdź w UFG po numerze Vin pojazdu ile ubezpieczeń jest podpiętych pod pojazd.

Odpowiedz
avatar ku1000
0 0

@Qasuroo o, super że taka stronka istnieje. Sprawdziłem, 20 lipca wypowiedziałem tamto ubezpieczenie, a zawarłem nowe, 19 lipca figuruje stara ubezpieczalnia, 20 lipca obydwie, a od 21 lipca już nowa ubezpieczalnia ;)

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

@kojot__pedziwiatr: a nie jest to jakaś odmiana Gryfa?

Odpowiedz
Udostępnij