W ramach komentarza do do opowieści #88706, którą nie wiadomo czemu moderator przepuścił choć sama w sobie nic piekielnego nie miała- bo jest po prostu politycznym apelem.
Ktoś się w tym apelu zapomina i zapomina o tak ważnej ustawie jak Konstytucja RP.
Dla przypomnienia art. 32 ust. 2:" Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny."
Akapit trzeci przywołanej u góry opowieści zachęca do dyskryminacji ze względu na poglądy polityczne.
Wypraszanie z restauracji?, wywożenie za miasto bez pozwolenia? Co jeszcze będzie? Plucie do herbaty, a potem może jakiś obóz i strzał w tył głowy?
Niech ktoś tu się ogarnie.
Dla niektórych demokracja jest dobra tylko jak wygrywa ich opcja, jak nie daj Boże inna opcja dojdzie chociażby do głosu, to trzeba szybko ich "zniknąć", bo zagrażają demokracji
Odpowiedz@digi51: Ja bym jeszcze dodał, że można popierać tylko jeden z dwóch największych obozów politycznych i utożsamiać z takim obozem 100% swoich przekonań. Tak jakby nie można było mieć własnego zdania na każdy temat, czy też sympatyzować z jakąś inną partią polityczną
OdpowiedzAle to spoko, bo wywozi się i wyprasza "tamtych", a nie "naszych". Gra gitara.
OdpowiedzW jaki sposób znaleźć wskazaną opowieść? wkleiłam numer w lupkę, ale nie pokazała
Odpowiedz@feline1 Działa to średnio. Ja wklejam numer w linka - https://m.piekielni.pl/88706#comments
OdpowiedzOminął mnie moment transformacji piekielnych z portalu rozrywkowego na miejsca agitacji politycznych?
Odpowiedz@crash_burn: Ostatnio wszedłem parę razy na pewien portal ze śmiesznymi obrazkami nazwą nawiązujący do mieszkańców wsi i to co tam się dzieje to jakaś żałosna kpina. Połowa jeśli nie więcej wstawek to wstawki polityczne. Co ciekawe są dość wysoko oceniane, więc nie wiem czy po prostu użytkownikom takie treści odpowiadają czy może to jakiś wysyp politycznych trolli.
Odpowiedz@crash_burn: oby nie... już wspomniany niżej portal, podobnie jak kilka innych portali z memami itp. ociekają polityką, aż do porzygu... na jedną normalną wstawkę pojawia się po 10 z "lewa i z prawa" - i wszystkie na jedną modłę rzucając oskarżenia tak debilne, że aż dziw bierze, że ktokolwiek jest w stanie takie durnoty wymyślić...
OdpowiedzW necie są setki politycznych portali z lewa na prawo. Niech to ominie piekielnych.
OdpowiedzPrzeczytałem tamtą historię i nie do końca zrozumiałem, o co chodzi autorowi. Że niby taksówkarze wywożą na drugi koniec miasta skrajnie prawicowych polityków czy tacy są wypraszani z restauracji? Za hajlowanie policja spuszcza łomot i wsadza do aresztu? Słyszałem, że w Niemczech za ten gest w miejscu publicznym grozi, a przynajmniej groził, areszt. Osobiście mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest demokracja i wolność słowa. Z drugiej strony najbardziej radykalne ugrupowania w historii (NSDAP i bolszewicy) pełnymi garściami czerpały z wolności słowa i braku zdecydowanej reakcji ze strony władz, żeby głosić swoje tezy i oskarżać wszystkich dookoła bez zahamowań, a jak już doszli do władzy, to jakiekolwiek swobody obywatelskie okazały się całkowicie zbędne. Dlatego wolność słowa od swoich początków była przedmiotem debat. Czy powinna być całkowicie nieograniczona czy jednak nie powinno się pozwalać na wszystko. Jeśli ustali się jakieś granice, to jakie będą konsekwencje ich przekroczenia i czy to dalej będzie wolność słowa?
Odpowiedz@pasjonatpl: Nie rozumiem. Szykany stosuje się wobec polityków prawicowych, bo dawniej socjaliści (bolszewicy i NSDAP czyli Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników (niem. Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterparte) jak doszli do władzy to "zmietli" swobody obywatelskie. Coś kiedyś było o cyganie i kowalu
Odpowiedz@pasjonatpl głos rozsądku. Niby wolność słowa, ale jednak gdyby teraz pojawił się Hitler, Stalin czy inny Castro, to... Słuchać ich uważnie czy od razu odstrzelić? Oto jest pytanie.
Odpowiedz@Johny102: Po pierwsze, NSDAP ma w sobie elementy skrajnie lewicowe jak i skrajnie prawicowe. Skrajny nacjonalizm jest domeną radykalnej prawicy. Ale obecnie prawicowcy wszystko, co się źle kojarzy, próbują utożsamiać z lewicą. Po drugie, Franco czy Pinochet też byli lewicowi? Nie mają na swoim koncie aż takich dokonań jak Hitler czy Stalin, ale za ich czasów była cenzura, a opozycja kończyła w więzieniu albo żegnała się z życiem. Ale dla prawicowców nie ma w tym nic złego, bo oni zabijali tych, co trzeba.
Odpowiedz@trolik1: Osobiście jestem zdania, że powinno się zwalczać przyczyny, a nie skutki. NSDAP nie doszłoby do władzy, gdyby nie postanowienia Traktatu Wersalskiego i fatalna sytuacja gospodarcza w Niemczech. Po wojnie politycy zachodu odrobili lekcję i pomogli w odbudowie Niemiec, żeby kolejne pokolenie nie miało powodu do kolejnej wojny. Poza tym budowano sojusz przeciwko ZSRR, a silne gospodarczo Niemcy były ważną częścią tego sojuszu. W carskiej Rosji przyczyną było ogólne osłabienie wladzy państwowej, zbyt wolne reformy i przystąpienie kraju do wojny. To ostatecznie podkopało autorytet władz carskich. Żołnierze rosyjscy masowo ginęli w walce z lepiej wyposażonymi, dowodzonymi i zmotywowanymi żołnierzami niemieckimi.
OdpowiedzNa szczęście już jest w archiwum.
OdpowiedzWidziałeś ty w Polsce dyskryminowanego prawaka albo pisowca?
Odpowiedz@Pixi: Według definicji podawanej przez lewaków - tak, widziałem dyskryminowanego prawaka albo pisowca.
Odpowiedz@Pixi Przecież ci, którzy racami podpalili mieszkanie na Marszu Niepodległości dostali wyroki. Dyskryminacja jak nic. Sądzić polskich patriotów, a nie tego, co ich sprowokował tęczową flagą. Dla mało pojętnych, to był sarkazm. Za coś takiego powinni siedzieć, a organizator marszu, który tam był, powinien co najmniej dostać karę finansową za niedopełnienie obowiązków i być może zakaz organizacji jakichkolwiek zgromadzeń publicznych.
Odpowiedz@kartezjusz2009: zazdroszczę, mało kto miał taki przywilej widzieć takie zjawisko
Odpowiedz@pasjonatpl Kolego ty chyba nie wiesz co oznacza dyskryminacja. Oni nie zostali ukarani za pokłady, pochodzenie czy przekonania. Podpalili mieszkanie i za to zostali skazani
Odpowiedz@Presti: I właśnie na tym polega dyskryminacja PiS-owców i im podobnym, na ponoszeniu konsekwencji za łamanie prawa. Innymi słowy, wbrew temu, co mówią, wcale nie są dyskryminowani.
Odpowiedz@Presti: o dżizys…..
OdpowiedzCoś mnie ominęło?
Odpowiedz@NismoR34: Nic ważnego, ot, polityczny wysryw w miejscu historii.
Odpowiedz@Yksisarvinen: Ok, dzięki za informację. Polityka polityką, ale uważam, iż ten portal powinien być od niej wolny.
Odpowiedz@NismoR34: Czy jak ja napiszę, że Kukiz to wuj, a Godek ma parcie na szkło - to już jest polityka?
Odpowiedz@Armagedon: Tak.
Odpowiedz@Armagedon: Mimo tego, iż z tym stwierdzeniem się zgodzę, to jednak jest to już polityka :)
Odpowiedz