Ot historia prześmiewcza przez łzy......
Polskie kobiety, protestowałyście, rok już żyjecie z prawem, które Was ośmiesza, które Wam zagraża...
Marsze, darcie japy, plakaty, tekturowe transparenty... i co to dało - nic.
Tutaj gdzie jestem, ludzie potrafią opuścić CAŁY samolot (lot wewnątrzkrajowy), bo leci "walnięty" polityk... WYPROSIĆ z restauracji, taksiarz zawiezie czasami na drugi koniec miasta gratis... no cóż utrudniać życie takim osobnikom do utraty tchu... często eliminują takiego delikwenta/ę z obiegu wyborczego a to przekłada się na to, że nie idzie wyżej.
Za hajlowanie dostaje się bencki od policji plus 48 na dołku a nie synekurę w instytucji państwowej i dotację. Telewizja publiczna emituje rozsądne nuuuuuudne programy, ale nie szczeka i nie jest na smyczy a 2mld PLN to chyba by jej starczyły na 6-8 lat...
Jeśli się nie weźmiecie od dołu, nie będziecie zawalać urzędników pismami, pytaniami, wnioskami o udzielenie informacji publicznej, prośbami o interpretacje, ale nie 1 pismo na miesiąc, 200 osób pisze po jednym piśmie tygodniowo albo i lepiej... koszt - jest, to prawda, ale jak masz kasę na tęczową flagę, na to, żeby wyjść na protest, odżałuj 8 PLN i wyślij list...
życzę Wam powodzenia.
protest
Dobra to teraz czekam na historię
OdpowiedzPolacy to zbyt ciapowaty naród na takie akcje.
Odpowiedz@Pixi: Trudno się nie zgodzić. Mnie najbardziej bawią ludzie, którzy narzekają, ale dupy z domu nie ruszą. I ci, którzy mówią "no, już dosyć protestowania". Polaków w większości można po prostu przeczekać.
OdpowiedzIle już takich pism wyslałeś/łaś?
Odpowiedz@Presti: Jak wyjeżdżałem to postanowiłem je wszystkie zeskanować. Wyszło dokładnie 183 odpowiedzi, więc pewnie wysłałem ponad 200 przez ostatnich kilka lat. Oryginały dałem do zniszczenia wyspecjalizowanej firmie.
OdpowiedzDobry wstęp, czekam na piekielną historię.
Odpowiedz