Dzień dobry wszystkim. Zamierzam opisać praktyki jakie stosuje usługodawca TV, netu i telefonii, którym jest UPC. Tak, podaje śmiało nazwę firmy, ponieważ wszystko opisane poniżej jest zgodne z prawdą i nie boję się żadnych konsekwencji. Nie mam lekkiego pióra, ale postaram się przybliżyć wszystko w miarę logicznie i zrozumiale.
Moi starsi rodzice (70+)korzystają z ich usług, ale tylko w ramach telewizji kablowej. Internet im do niczego nie jest potrzebny. Jakiś czas temu pojawiło się u nich kilka nowych (za przeproszeniem) gównokanałów, których oczywiście nie zamawiali i tak samo nie oglądali. Niedługo potem przyszło pismo z UPC, że aby zrezygnować, należy zalogować się na profilu internetowym klienta i potwierdzić to do końca sierpnia bieżącego roku. W przeciwnym razie gównokanały zostają i rachunek wzrasta o 8zł miesięcznie.
Wkurzyli się solidnie, bo mimo tego że są starsi - na pewno nie są głupi. W tym momencie nie chodziło o te śmieszne 8zł co miesiąc dodatkowo, ale o samą zasadę wciskania czegoś, czego wcale nie chcieli. Udali się najpierw osobiście do "Biura Obsługi Klienta". Celowo ująłem ten przybytek w cudzysłowie, bo z obsługą ma to niewiele wspólnego. Po wyłuszczeniu sprawy przez ojca i pokazaniu pisma, nadęta Pani z obsługi poinformowała, iż u niej nie da się tego załatwić. Ojciec w takim razie zapytał - "To czemu ma służyć to wasze biuro, skoro podstawowych spraw nie da się tu załatwić?" Po chwili zastanowienia i szoku (bo jak ktoś w ogóle miał czelność zadać takie pytanie), nadąsana Pani odparła, że "Yyy, no... no na przykład można zdać tutaj zużyty sprzęt". Aha, czyli wyjaśnione, po co im to biuro :D
Przy takim obrocie spraw, tata poprosił mnie o pomoc. Wziąłem ten świstek i zabrałem się za tworzenie konta klienta na ich stronie. Ogarnąłem to, miałem dostęp do wszystkiego, ale nie do rezygnacji z tej usługi. Przeczytałem ten świstek jeszcze raz i aby wywalić te usługi trzeba było wpisać adres ręcznie, bo w żadnej z zakładek na ich stornie coś takiego nie widniało. Cwane sukinkoty. W końcu się udało.
Jako, że nie mam konta na tej stronie rozwieję wszelkie ewentualne wątpliwości... Infolinia? Znalazłem kilka numerów do nich w necie. Wszędzie rozmowa z botem, któremu nie da się wytłumaczyć celu rozmowy, także odpadła ta metoda. Dodam tylko, że przy próbie połączeń telefonicznych z nimi ciśnienie mi solidnie skoczyło. Numeru do opiekuna budynku również nie ma na ulotkach dostarczanych do skrzynek pocztowych, bo o takie poprosiłem rodziców, żeby mi przekazali.
A co jest najlepsze i najciekawsze... Żeby założyć profil klienta, potrzebny był mi tylko numer abonencki oraz imię wraz z nazwiskiem właściciela. Ale żeby zrezygnować z tych "gównokanałów", trzeba było wpisać również PESEL usługobiorcy, co wcześniej nie było nigdzie wymagane. Czyli wniosek jest prosty - wyłapują i próbują nabrać starsze osoby, których wiek można spokojnie określić na podstawie PESELu i usług, których używają. Nie masz netu? Nie ma ci kto pomóc? To będziesz płacił, czy tego chcesz, czy też nie.
Z ciekawości porozmawiałem ze znajomym z pracy, który również korzysta z ich usług. Zrobił wielkie oczy i powiedział, że taka sytuacja mu się nie zdarzyła. Ja rozumiem, że usługodawcy chcą, aby klienci rozszerzali swoje pakiety, ale w taki sposób? Osobiście korzystam z usług innej firmy. Co jakiś czas dostaję na dany okres kanały, których nie mam w pakiecie, na przykład w czerwcu kanały dla dzieci, podczas olimpiady pojawiło się kilka dodatkowych kanałów Eurosport, czy na Święta różne dodatkowe kanały filmowe. Ale za każdym razem pod koniec trwania tej promocji dostaję SMSa i maila od usługodawcy, że jeśli chcę zatrzymać ofertę, to mam zadzwonić pod numer X lub wysłać SMS pod numer Y i cenę się ustali, a jak nie to zwyczajnie znikają. Natomiast poczynania UPC nadają się do zgłoszenia do UOKiK.
PS. Rodzice korzystają z ich usług od lat i na pewno dana sytuacja nie jest wynikiem podpisania czegoś, czego nie zrozumieli, lub nie przeczytali. Umowa od lat jest na czas nieokreślony i pozostaje bez zmian na dany (i to wcale nietani) pakiet.
Jeśli nadal czytacie - to dzięki za wytrwanie do końca. Chętnie poczytam wszelkie komentarze. Pozdrawiam.
polska kraj cebulą i dyktą płynący
oj nieładnie UPCecie, taka domniemana zgoda, przez utrudnioną rezygnację, to już nie tylko na piekielnych, ale też do UOKiKu przydałoby się wysłać
Odpowiedz@PiekielnyDiablik: Ironia jak widać ma się u Ciebie dobrze? Cieszę się.
OdpowiedzArt. 5 ustawy o prawach konsumenta- spełnienie świadczenia niezamówionego przez konsumenta następuje na ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań. Najlepiej wysłać im pismo z opisem sytuacji, powyższym artykułem oraz wskazaniem, że usługa nie była zamawiana a w przedstawionymi trybie rezygnacji jest ona praktycznie nie do cofnięcia. List polecony za potwierdzenie odbioru i do wiadomości UOKiKa bo to nieuczciwa praktyka rynkowa.
Odpowiedz@Habiel: Mądrego to i miło posłuchać. Jeśli taka sytuacja się powtórzy - na pewno się zastosuję do Twojej porady.
OdpowiedzMiałem kiedyś podobną sytuację ale z z telefonem w Erze, włączyli samowolnie muzykę na czekanie a po 2 miesiącach bach i 3 zety do rachunku. Wq...łem się i wysmarowałem pismo o przestępstwie z art. 286 KK i zagroziłem sądem. Natychmiast dostałem przeprosiny, że to z winy techników (!. Dostałem upust na kolejne pół roku (duży) a potem i tak zrezygnowałęm.
OdpowiedzZ UPC rozmowę zaczynać należy od wysłania wypowiedzenia. Sami zadzwonią i jeszcze rabaty dadzą.
OdpowiedzMusieli go włączyć na jakiejś podstawie. Nie mogą sobie nagle czegoś aktywować, bo inaczej aktywowaliby jakieś pakiety za 150 zł i nie informowali klienta. Jak na 100% Twoi rodzice nie wyrazili takiej woli (umowa ustna to też umowa!) to warto byłoby jeszcze ich zgłosić na policję, bo to nic innego jak wyłudzenie.
Odpowiedz