Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przypomniała mi się jeszcze jedna opowieść z korporacyjnej przerwy kawowej, tej na…

Przypomniała mi się jeszcze jedna opowieść z korporacyjnej przerwy kawowej, tej na temat rozmów kwalifikacyjnych i popapranych haerowców (https://piekielni.pl/87974).

Kolega szukał roboty w tak zwanych zasobach ludzkich - ale spokojnie, nie jako piekielny specjalista do spraw rekrutacji. Tego piekielnego spotkał na rozmowie, wraz z jego kierownikiem.

Kierownik niewiele się odzywał bo rekruter wpadł w słowotok i leciał pytaniami rodem z najgłupszego podręcznika dla piekielnych rekruterów. "Jakim zwierzęciem chciałby Pan być? Ile piłek zmieści się w tym pokoju? Jak zwalczyć monotonię podczas jazdy samochodem?" I tak podobnie w ten deseń.

W końcu kierownik stracił cierpliwość i po usłyszeniu "Gdzie chciałby Pan być za pięć lat?" odpowiedział za pytanego:

- Romek, jak się nie uspokoisz to Pan będzie na twoim miejscu. I to nie za pięć lat, a za pięć minut.

Podziałało.

by Azja
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Samoyed
4 8

Te pytania wcale nie sa takie glupie. Problem w tym, ze na stanowiskach rekruterow siedza przypadkowi ludzie, ktorzy nie maja pojecia co z tymi odpowiedziami zrobic. Nie maja tez pojecia komu je zadawac. Wiec zadaja jak leci i robia z siebie idiotow.

Odpowiedz
avatar HelikopterAugusto
6 12

@Samoyed: poza tym takie pytania można zadać kandydatowi na stanowisko kierownicze, które wymaga kreatywności, nieszablonowego myślenia, czy jak to tam nazwać, a nie kandydatowi na szeregowe stanowisko, na którym będzie klepał cyferki w Excelu.

Odpowiedz
avatar Samoyed
3 5

@HelikopterAugusto: Dokladnie o to mi chodzi - zadaja je kazdemu od managera do babci klozetowej. I mozna sprobowac wyczuc motywacje do pracy pani klozetowej, jezeli chcemy zeby np. dluzej tu popracowala, ale nie zadajac pytania projekcyjne...

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
3 3

@Samoyed: sztuką jest zadać odpowiednie pytania co do stanowisk. dla babci klozetowej, na jak długo wystarcza karton domestosa? i żeby umiała zawiadomić że właśnie połowa zapasu się zużyła i trzeba dokupić. a menadżer żeby wiedział że tona styropianu to ze dwa tiry, a 10 tys. ulotek to się w teczce przywiezie

Odpowiedz
avatar bazienka
2 2

@Samoyed: odpowiedzi na tepytania sa wyuczalne i nic nie wznosza pytania od DZIESIECIOLECI lataja po necie, odpowiedzi rowniez, wystarczy nauczyc sie schematu na pamiec, nie oznacza to, ze jakies tam cechy posiadasz, tolko ze kontynuujesz banal

Odpowiedz
avatar juzwos
0 2

Kierownik nie powinien tak się zachowywać przy osobach trzecich. Ma uwagi co do pracy podwładnego to w cztery oczy

Odpowiedz
Udostępnij