Dopiero 5 rano a już na osiedlu policja.
A teraz wyjaśnię. Koło jednego z bloków jest chodnik. Idealnie przed klatkami. Obok parking oddzielony pasem zieleni z drzewami.
No i ten chodnik niestety jest skrótem. Można jadąc po nim około 25m ominąć całe osiedle. Przydaje się w czasie korków lub jak chcesz zaoszczędzić drogi. Tak wiem sporo osób tak robi i były sytuację potrąceń i korków na chodniku. A że chodnik miejski, to miasto się nie paliło do sprawy.
Ale od 1 kwietnia chodnik został wykupiony przez wspólnotę i już w piątek wieczorem nawiercono otwory pod słupki. Wczoraj kilka osób że wspólnoty je założyło i BUM! dziś pierwszy wjechał.
Spryciarze
Wczoraj zakładali? Chyba tradycja w narodzie zdycha. Zamiast siedzieć grzecznie przy świątecznym stole - za robotę się wzięli. No, no! Za to ten pierwszy, co zrobił "bum", pewnie za długo biesiadował i jeszcze nie do końca wypoczął (piąta rano!). Musiał, biedaczysko, przysnąć za kierownicą, skoro słupków nie zauważył. No, ale może podstępna "wspólnota" pomalowała słupki na szaro, coby ich na chodniku widać nie było?
OdpowiedzTak było, nie zmyślam.
Odpowiedz@cn77: akurat jestem w stanie to uwierzyć. Dom moich rodziców stoi blisko niewielkiego, ale bardzo uczęszczanego skrzyżowania, jako drugi z kolei. Jednemu z mieszkańców domu stojącego bezpośrednio przy skrzyżowaniu nie chce się minuty czekać, więc używając wjazdu do bramy domu rodziców jedzie sobie na pełnej po chodniku, by zaparkować na pasie zieleni przed swoim budynkiem. Blisko tego miejsca jest przedszkole, rodzice odprowadzajacy i odbierający dzieciaki, często z wózkiem z niemowlakiem. Cóż, minuta ważniejsza od ludzkiego życia.
OdpowiedzSzembor, ja wiem, że polska język trudna język, ale żeby coś było "od zielone" od czegoś, to już nawet jak na Ciebie jest kosmiczny poziom kładzenia lachy na czytelników...
OdpowiedzWrzuć gdzieś zdjęcia tych słupków - bo przy cofaniu nie zauważyć szarej doniczki betonowej to rozumiem, ale walnąć w słupek?
Odpowiedz@Armagedon: a dlaczego nie. Jak jacyś mieszkańcy robili to chyba łatwiej w wolny dzień. Ile to roboty? 20 minut @Michail: szare betonowe na 50cm. Można tam nie zauważyć bo z ulicy skręca się w chodnik a jak ktoś jeździ na pamięć
Odpowiedz@szembor: Może lepiej pogorszyć estetykę i pomalować na jakiś kolor 'słupkowy' - biało czerwone pasy?
Odpowiedz@Michail: Świątecznym nadgorliwcom albo zabrakło pomyślunku, albo czasu, bo się jednak śpieszyli do biesiadnego stołu, lub - co gorsza - na nabożeństwo jakoweś. Mogliby, urwał, chociaż jakieś odblaski przymocować. Tylko po co? Może się jeszcze paru nieostrożnych nadzieje. Zemsta słodka jest...
Odpowiedz@Armagedon: po co malować słupki na chodniku przecież tam nie masz prawa jeździć
Odpowiedz@Armagedon: Może po prostu warto być ludzkim i nie odpłacać się pięknym za nadobne bo wtedy stawiamy się na tym samym poziomie?
Odpowiedz@szembor: Na moim osiedlu też słupki stoją, bo sobie towarzystwo skracało drogę równo, samym środkiem reprezentacyjnej, centralnej alei, wzdłuż parkowych ławeczek, tuż przy terenach rekreacyjnych i boiskach. Dwa lata o te słupki walczyłam z radą osiedla. Ale... są to słupki metalowe, czrwono-białe, z odblaskiem, zamontowane odpowiednio w podłożu. Widać je z daleka i w dzień i w nocy. W dodatku, w razie potrzeby, mogą być szybko zdemontowane (można je po prostu wyjąć z chodnika) w razie nagłej potrzeby, ułatwiając przejazd, powiedzmy, straży pożarnej. A pod klatkę bloku, o którym piszesz, nie podjedzie nawet karetka. Albo się na tych słupkach rozpieprzy, bo ich nie widać. Jasne, po chodniku nie wolno jeździć. Jednak czasem trzeba. Na przykład, przywiózłszy pralkę, lodówkę, lub meble. Wcale się zatem nie zdziwię, jak będą tam rozjeżdżać ów pas zieleni przy parkingu, o ile drzewa pozwolą.
Odpowiedz@Armagedon: ale dlaczego karetka ma jezdzic PO CHONIKU? przejazd przez osiedle jest, ale naokolo, chodnik to skrot -.-'''
Odpowiedz@szembor: Osoba niepełnosprawna ma prawo podjechać, żeby wysiąść. Karetka, straż - nb. to się nie kłóci z przepisami o dostępności dojazdu dla służb ratowniczych? A osoba głęboko niedowidząca? Jak ma, idąc, zauważyć szare słupki na szarym tle? @Bazienka Ale wiesz, że są takie chwile, że karetka czy straż nie mają czasu kluczyć naokoło?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2021 o 1:39
@didja: to nie obowiązuje w takich sytuacjach. Od tego masz drogi dojazdowe i drogi ppoż. Jeśli w regulaminie/planie osiedla dany chodnik nie jest ujęty jako droga ppoż, to wszystko jest ok i zgodnie z przepisami. A ta historia szembora to kolejna bajka.
Odpowiedz@Armagedon: w okolicy pod marketem, na parkingu pewnego dnia zabrali 2 miejsca parkingowe i ogrodzili je szarymi, betonowymi słupkami na tyle szarej kostki i wiesz co? Wjazdy w te słupki są cholernie rzadkie (słupki tylko stoją, nie są przymocowane do podłoża, więc każdy wjazd w słupek widać, bo poszkodowany słupek jest przesunięty), a ruch pod sklepem ogromny, szczególnie że przez lata to był jedyny większy sklep w promieniu 15km i miał ludzkie ceny. Jakoś ludzie potrafili używać oczu... Nie ma co nikogo oskarżać o brak odblasków na słupkach NA CHODNIKU.
OdpowiedzTak było, nie zmyślam.
Odpowiedzhttps://www.ortograf.pl/ Masz, nie dziękuj.
OdpowiedzAkurat uwierzę, że jakakolwiek spółdzielnia, wydała pieniądze na coś, co jest im absolutnie niepotrzebne i będzie generować dodatkowe koszty.
Odpowiedz@krogulec: wspólnota
Odpowiedz@szembor: Tym bardziej. Bo wspólnoty dysponują jeszcze mniejszymi pieniędzmi niż spółdzielnie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2021 o 9:23
Kodeks Drogowy Art. 26. 1.(...) 3. Kierującemu pojazdem zabrania się: (...) 3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2021 o 18:58
Brawo wspólnota.
Odpowiedz