Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

A to było kilka lat temu... Czasy studiów, ja w wieku 21…

A to było kilka lat temu...
Czasy studiów, ja w wieku 21 lat, lato, upał ze 30 stopni. Wsiadłam po zajęciach do tramwaju i usiadłam wygodnie kierując się w stronę domu. Było dosyć sporo wolnych miejsc, a mimo to jakiś chłopak całą podróż stał nade mną. Początkowo się zaniepokoiłam, ale no cóż jego wybór, może woli postać. Po około 20 minutach podróży usłyszałam dźwięk aparatu dobiegającego z telefonu tego chłopaka. Odwróciłam się w jego kierunku, a on udawał, że nic się nie stało i na najbliższym przystanku wysiadł. Jak to w lato miałam na sobie luźną bluzeczkę z dekoltem i dopiero w domu ogarnęłam, że ten gość zrobił mi zdjęcie cycków...

Nigdy nie miałam dużego biustu i ratowałam sytuację usztywnianymi push-up'ami. Przejrzałam się w lustrze, zrobiłam sobie zdjęcie z jego perspektywy i zaniemówiłam. Mój stanik tak odstawał że patrząc z góry widać było mojego sutka. Całe lato, czy to w sklepie, czy na studiach chodziłam i świeciłam sutkami na prawo i lewo, a w dodatku jakiś gość ma moje zdjęcie.

Od tamtej pory kupuje tylko miękkie staniki.

Widział ktoś może podobną wpadkę czy tylko ja jestem taka wybitna?

by Pati1996
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Cut_a_phone
9 57

"Nigdy nie miałam dużego biustu i ratowałam sytuację usztywnianymi push-up'ami." Nie lepiej akceptować się taką, jaką się jest, zamiast tworzyć przed innymi fałszywy obraz?

Odpowiedz
avatar clockworkbeast
9 11

@Cut_a_phone: push-upy mają tę dodatkową zaletę, że miseczki są sztywne i nie przebijają przez nie brodawki, nawet jak jest zimno. No ich chronią piersi przed chłodem, a kobietom łatwo się w tym miejscu przeziębić. Ja noszę sztywne push-upy, bo to wygodne. Nie wyobrażam sobie latania w miękkim staniku, przez który przebijają się brodawki. Co innego stanik sportowy, ale w czasie sportu ciało jest i tak rozgrzane, więc to nie przeszkadza. A autorka zwyczajnie miała źle dobrany stanik lub za głęboki dekolt.

Odpowiedz
avatar jass
0 0

@Cut_a_phone: Zgaduję, że nigdy nie byłeś młodą kobietą z kompleksami.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Cut_a_phone: oczywiście, że najlepiej jest akceptować się jaką jest, ale nie o tym jest historia.

Odpowiedz
avatar Lucka
17 29

Koleś popełnił przestępstwo i sama siebie obwiniasz?

Odpowiedz
avatar Ohboy
15 23

@Lucka: No niestety nie jest to rzadkie. Zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że to jej wina, bo założyła taki stanik.

Odpowiedz
avatar dyndns
2 12

@Lucka: Nie popełnił żadnego przestępstwa ani wykroczenia . Nie ma na to żadnego paragrafu.

Odpowiedz
avatar Crannberry
13 25

@dyndns: Aż sprawdziłam. I ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, kuźwa, faktycznie. Upskirting nie jest w Polsce nawet wykroczeniem, gdyż w polskim prawie karnym brakuje na to paragrafu. Czyli możesz chodzić po ulicy, odchylać ludziom bieliznę i robić zdjęcia, i włos ci z głowy nie spadnie. Ale jeśli domalujesz tęczę na obrazku Maryjki, to cię będą ścigać jak najgroźniejszego przestępcę. Ręce opadają.

Odpowiedz
avatar Armagedon
9 9

@Crannberry: No, nie do końca. ODCHYLAĆ ludziom bielizny jednak nie masz prawa. Możesz za to cyknąć fotkę, jeśli ktoś odchylił ją sam. Polskie prawo wychodzi bowiem z założenia, że w miejscach publicznych człowiek może sobie fotografować co chce. O ile to coś jest wystawione na widok publiczny. A wsadzanie komuś cichcem łapy z aparatem pod kieckę - to już chyba nie do końca to samo? I może nawet takie działanie nie jest w Polsce ścigane "z urzędu", ale na pewno można wystąpić z powództwem cywilnym. Natomiast niezgodne z prawem jest instalowanie "kamerek" w toaletowych kabinach, przebieralniach, pod prysznicami na basenach. I taka działalność podlega karze.

Odpowiedz
avatar Kitty24
18 20

Push-up ok, ale musi być odpowiednio dobrany, żeby spełniał swoją rolę.

Odpowiedz
avatar digi51
19 21

@Kitty24: właśnie, takie wpadki to nie wynik rodzaju biustonosza, tylko źle dobranego rozmiaru.

Odpowiedz
avatar Crannberry
8 14

@Kitty24: Tylko ile z nas miał szczęście w wieku 21 lat trafić na kompetentną brafitterkę, które prawidłowo dobierze nie tylko rozmiar, ale też fason? Bo też nie wszystkie nadają się dla każdego. Z reguły wygląda to niestety tak, że w chodzi się do sklepu z bielizną, mówi, że potrzebuję powiedzmy 70E, na co pada odpowiedź w stylu: Nie ma, to ja dam 80C, na pewno też będzie pasował. I młoda dziewczyna weźmie, a potem podniesie ręce do góry, a stanik wędruje pod brodę

Odpowiedz
avatar jotem02
3 17

@tatapsychopata: Dorastałem w latach siedemdziesiątych. Większość panien chodziła bez staników i wszyscy traktowali to, jako coś normalnego. A teraz burza, bo sutki było widać...

Odpowiedz
avatar Ohboy
13 17

@jotem02: Starszych kobiet raczej nikt się nie czepia, ale młode kobiety nie lubią napastliwych spojrzeń mężczyzn z którymi wiąże się taki "wolny cyc". Jako właścicielka większego biustu muszę to znosić za każdym razem, gdy mam bluzkę z jakimkolwiek dekoltem, ponieważ każde wycięcie wygląda u mnie na większe niż u kogoś z mniejszymi piersiami. (Żeby nie było, rzucenie okiem jest ok, ale faceci najzwyczajniej w świecie potrafią się gapić.)

Odpowiedz
avatar digi51
8 14

@Ohboy: Dokładnie. Albo bluzka pod szyję albo głupie komentarze, z czego "ale bym się położył na takich cycuszkach" to najdelikatniejsze.

Odpowiedz
avatar Ohboy
12 18

@digi51: Niestety. Niby nie mam zamiaru odmawiać sobie kupna bluzki/sukienki, bo odsłania sporą część dekoltu, ale czasami łapię się na tym, że niektóre ubrania noszę rzadziej, bo nie chce mi się znosić durnych komentarzy czy napastliwych spojrzeń.

Odpowiedz
avatar Chrupki
3 3

@digi51: spróbuj kiedyś z "niektórym zostaje już tylko leżenie";)

Odpowiedz
avatar bazienka
2 4

@digi51: zeby bluzka pod szyje cos zmieniala... trzeba by chodzic w workach zamiast dopasowanych bluzkach

Odpowiedz
avatar Ohboy
12 22

@Fahren: Ma problem w tym, że ktoś robił jej niechciane zdjęcia w miejscu publicznym i zaglądał jej DO stanika. Na biust można ewentualnie rzucić okiem, ale nie się gapić. A robienie takich zdjęć jest karalne. Normalny człowiek, nie zboczeniec, po zauważeniu, że kobiecie (bo taki mamy klimat) przypadkowo widać piersi, odwraca wzrok. Zboczeniec robi zdjęcia.

Odpowiedz
avatar Fahren
-4 8

@Ohboy: Patrz, a ja myślałem, że normalny człowiek zwróciłby takiej kobicie uwagę, że ma cycka na wierzchu.

Odpowiedz
avatar Pati1996
5 5

@Fahren jakby mi ktoś obcy to powiedział to bym chyba spaliła się ze wstydu

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 10

Źle dobrany stanik. Koleżanka z roku miała mały biust i zakładała sztywne staniki. Zawsze odstawały i stojąc nad nią widać sutki zawsze

Odpowiedz
avatar Allice
7 9

Jak się nosi zły rozmiar to tak się kończy i nie trzeba koniecznie brafitterki, są w internecie dobre tutoriale jak i gdzie mierzyć. Tylko kobiety widząc że im wychodzi f, g, a w sieciówkach najczęściej miseczki kończą się na d (czaaasem e) to i tak zwykle zostają przy złych rozmiarach

Odpowiedz
avatar digi51
4 4

@Allice: dokładnie jak w moim przypadku, do tego źle dobrany obwód, bo syf z sieciówek rozciąga się po kilku miesiącach, tak że cycki dołem wypadają

Odpowiedz
avatar Crannberry
6 6

@Allice: no dokładnie! co z tego, że wiesz, jaki rozmiar powinnaś nosić, jak go nigdzie nie można dostać? Spróbuj gdziekolwiek kupić 70E z usztywnioną miseczką. Już nie mówię o H&M czy innych Zarach, Ale nawet w sklepach typu Triumph czy Intimissimi. Nie ma nigdzie i już. Mały obwód tylko do C. Pozostał internet i Victoria’s Secret, który ma większy wybór rozmiarów. Ale koleżanka, którą natura obdarzyła miseczką J, musi robić na zamówienie u gorseciarki

Odpowiedz
avatar Allice
4 6

@Crannberry: spokojnie już teraz można kupić nawet ładne, do h na pewno. J też widziałam. Tylko nie w galerii handlowej a porządnych sklepach z bielizną. Opcjonalnie przez internet jak się już ma sprawdzoną firmę. Bo jak niedawno zobaczyłam reklamę jednej sieciówki że model będzie też w duzych wersjach to się ucieszyłam. I wyśmiałam potem bo na e się standardowo skończyło

Odpowiedz
avatar Chrupki
3 3

@Crannberry: A bo wiesz, to zwykle mniejsze firmy robią szeroką rozmiarówkę i w sumie dzięki temu istnieją. W Polsce Gaja, Kriss Line, Ewa Michalak, Cortina i pewnie wiele innych, których nie znam. Z zagranicznych to Change. Jako dumna nosicielka miseczek G-H, mam spory uraz do sieciówek. Zepsułam sobie na tych sieciowych gó.nach kształt piersi. Dopiero salony brafiterskie pomogły. Teraz mam piękne piersi wyraźny kształt tali, kiedy zakładam bluzkę. Wcześniej to było jakieś ulane. Tobie też polecam profesjonalny sklep zamiast sieciówki.

Odpowiedz
avatar Allice
2 2

@Chrupki: ava. Niedrogie stosunkowo, całkiem sporo ładnych wzorów w dużych rozmiarach

Odpowiedz
avatar Issandra
2 2

@Allice dokładnie. Przez większość życia kupowałam staniki rozmiaru D i E w sieciówkach. W końcu trafiłam do pani brafitterki i okazało się, że jednak mam rozmiar K. Szok i niedowierzanie! Nareszcie mam dobrane staniki i piersi w nich nie rozjeżdżają się w stylu "jedna na Maroko, druga na Kaukaz".

Odpowiedz
avatar Crannberry
2 2

@Issandra: to samo. Do 26 roku życia 80B, w dodatku źle dobrany fason i w efekcie piersi pod pachami, a stanik przemieszczał się przy każdym ruchu. A po zmianie na 70E i fason z usztywieniami po bokach, nagle zupełnie inny efekt :D Niestety nadal wśród niektórych sprzedawczyń w sklepach czy na stoiskach z bielizną króluje przekonanie, że istnieją tylko 4 miseczki i to wg podziału: A - cytrynki, B - pomarańcze, C - grejfruty i D - melony. Czyli jeśli masz średniej wielkości biust, to pani wie lepiej, że nosisz B i nawet nie pozwoli ci zmierzyć nic innego

Odpowiedz
avatar Koralik
0 4

Nie mogłam się powstrzymać :P

Odpowiedz
avatar Nanatella
1 1

@Crannberry: przecież 70E to nie jest ani duży, ani tym bardziej rzadko spotykany rozmiar. Spokojnie można go kupić w większości (jeśli nie we wszystkich) sklepach brafitterskich. Wiadomo, że sieciówki posługują się inną rozmiarówką (głównie w rozmiarach A-D, czasem E-X).

Odpowiedz
avatar Meliana
7 7

Spoko, sama w tym wieku zwykłam nosić źle dobrane biustonosze, podobnie jak wiele innych koleżanek i znajomych. Cudze sutki też zdarzyło mi się nieraz przypadkiem zobaczyć, ale litości, zdjęć im nie robiłam. Piekielny koleś, no jak można być takim... nawet nie wiem jak to nazwać.

Odpowiedz
avatar Pati1996
1 1

@Meliana sutki to widziałam, bo ktoś nie miał stanika, ale przy odstajacym staniku nie widziałam nigdy

Odpowiedz
avatar bazienka
3 3

przykro mi, ze typ cie wykorzystal w ten spoob dobrze, ze sie chociaz nie ocieral czy nie fapal :/

Odpowiedz
avatar szarobialy
0 0

Adminowi już się nawet daty nie chce zmieniać...

Odpowiedz
Udostępnij