Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mam siostrę, która jest przed 40-stką i od kilkunastu lat choruję na…

Mam siostrę, która jest przed 40-stką i od kilkunastu lat choruję na schizofrenię paranoidalną. Mieszka z naszymi rodzicami, od czasu do czasu znajdzie jakąś pracę, ale na krótko. Już kilka razy była w szpitalu psychiatrycznym, bo przestała brać leki. Warto zaznaczyć, że z każdym powrotem do szpitala, leczenie trwa dłużej.

Ostatnio znowu trafiła do szpitala. Była tam około 2 miesięcy. Przez ten czas nasi rodzice do niej jeździli 2 razy w tygodniu. Zawozili papierosy, czyste ciuchy i jakieś tam przekąski.
We wtorek moja mama się dowiedziała, że wypuszczają ją w piątek. I to nie dlatego, że już ją "wyprostowali", że ma dobrze dobrane leki i funkcjonuje. Ale dlatego, że szpital dostał odgórne zarządzenie - mają wypisać połowę pacjentów, tych "bardziej zdrowych", bo na oddział będą przyjęte dzieci.

To, że w naszym kraju leczenie psychiatryczne kuleje, to wiadomo od dawna. Ale że wypuszczają niedoleczonych ludzi ze szpitala, bo nie ma miejsca dla innych, to już jest przegięcie. Nasze państwo ma to gdzieś, a Ty się później męcz z takim człowiekiem, który sądzi, że skoro wypuścili ją ze szpitala, to jest zdrowa. A tak naprawdę nie jest...
Brak mi słów... A będzie coraz więcej zachorowań na choroby psychiatryczne, bo coraz młodsi ludzie chorują.

słuzba_zdrowia

by dycia007
Dodaj nowy komentarz
avatar KaroKarolina
8 8

Martwi mnie tez to ze z dorosłymi będą dzieci.

Odpowiedz
avatar gawronek
7 7

@KaroKarolina nikt o zdrowych zmysłach nie położy na jednej sali chorych psychicznie dzieci i dorosłych. Jak znam życie to zrobią jakieś przedziały dla obu grup. Nie takie cuda już się robiło w szpitalach ;)

Odpowiedz
avatar singri
4 6

@gawronek: Tja, wspomnienie z niedawnego pobytu na patologii ciąży... Cztery matki, jedna ciężarna (ja) i sześcioro dzieci na czteroosobowej sali...

Odpowiedz
avatar Shi
0 0

@gawronek: nadal to jest jeden i ten sam oddzial do tego zamknięty... chociaz jest szansa ze przez doroslych dzieci beda traktowane jak ludzie, bo oddziały psychiatryczne dla dzieci to chyba największa patologia (przynajmniej z mojego doswiadczenia)

Odpowiedz
avatar Jorn
1 1

@singri: Ciąża chyba nie jest choroba psychiczną?

Odpowiedz
avatar marcelka
6 6

Leczenie psychiatryczne, a raczej jego brak - to jest jeden dramat. Ale drugi, to totalny brak możliwości przystępnej cenowo opieki nad takimi osobami. Jeszcze jak dziecko jest w wieku dziecięcym, no to jest inaczej, ale opieka i odpowiedzialność za dorosłą, 40-letnią kobietę to zupełnie co innego - zwłaszcza, że rodzice się starzeją, są i będą coraz słabsi. Powinny być ośrodki, w których takie osoby mogłyby mieszkać (a opłatą byłaby renta, którą zakładam taka osoba dostaje)

Odpowiedz
avatar Ohboy
1 3

@marcelka: Jakieś ośrodki są (ale wątpię, by renta to pokrywała), ale żeby kogoś umieścić w ośrodku trzeba go ubezwłasnowolnić - bo szansa na to, że sam się zgodzi jest niewielka. A to jest proste tylko w teorii...

Odpowiedz
avatar didja
-2 2

@marcelka: Ośrodki są, tylko płatność jest taka, że bierze się 70% renty deliwenta, a resztę dopłaca rodzina. Przy czym te 70% to przy takiej sytuacji jak opisana, to ok. 900-1000 zł, a miesięczny koszt pobytu to ok. 5000-7000 zł, zależy od miejscowości i standardu. Owszem, są tańsze nieco, ZOL-e i kościelne, ale standard tam jest taki... jak pokazują programy typu TVN Uwaga! Teoretycznie MOPS może dopłacić, ale tylko jeśli a) ma pieniądze, b) jeśli rodzina wykaże, że zarabia tyle, że po zrobieniu opłat (mieszkanie, rata, leki) nie zostaje im więcej niż 765 zł. Są też mieszkania chronione. W liczbie homeopatycznej, dla promila potrzebujących, a w dodatku trzeba być ustabilizowanym, by dostać skierowanie. I koło się zamyka...

Odpowiedz
avatar dayana
-1 1

Skoro do psychiatry czeka się 3 mc w kolejce, a na psychoterapię 3 lata, to nawet nie dziwi mnie to, że do szpitala to kompletnie nie idzie się dostać. No, ale po co inwestować w służbę zdrowia...

Odpowiedz
Udostępnij