Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przepraszam, że znów o maseczkach, pewnie już wszyscy mają tego tematu dość.…

Przepraszam, że znów o maseczkach, pewnie już wszyscy mają tego tematu dość. Ale do brzegu.

To że choruję na POChP - to mój problem.
Nie zamierzam z tego robić wielkiej awantury.

Tylko jest jeden ból...
Maseczkę powinno się zmienić, gdy jest wilgotna.
U mnie to jakieś 12-15 minut.
12 godzin poza domem - jakieś 50 maseczek.
Jedna maseczka 2 zł.
100 zł dziennie na maseczki. Załóżmy że w weekendy nie wychodzę.
20 dni - 2000 zł na maseczki.

Rozważałem też FPP2 - ale tam też trzeba wymieniać filtr gdy jest wilgotny. Faktycznie wolniej, ale jakieś 8-10 dziennie mi pójdzie.

Koszt nieco niższy.

Tylko do ubogiej pani lekkich obyczajów - czemu ja mam za to płacić?
Tego nie jestem w stanie zrozumieć.

Żeby uprzedzić porady typu "przecież możesz nosić maseczkę cały dzień" - nie, nie mogę.

Dla drążących temat - wyobraź sobie, że masz usta zatkane szmatą, którą ktoś polewa wodą - fajnie się oddycha, nie?

by Trepcio
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
10 12

Jak jedna maseczka 2zl? Wlasnie kupiłam 50 maseczek za 25 zl

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2021 o 13:01

avatar Trepcio
2 8

@maat_: A to jestem wielce zainteresowany. Choć z tego co wiem jedna maseczka chirurgiczna kosztuje w tej chwili 1,60 u producenta. A mogę poprosić o jakieś bliższe dane? Co prawda nie rozwiązuje to mojego problemu, ale zawsze lepiej 500 niż 2000. Napisałem PW.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2021 o 13:17

avatar Allice
8 8

@maat_: w rossmannie niedawno były za kilkanaście zl 50 sztuk

Odpowiedz
avatar Pauldora
5 5

@Trepcio: Ja kupiłam najpierw w Biedronce 30 sztuk za 10 zł, potem na allegro 100 sztuk za 28 zł. Są też tańsze, 100 sztuk za 12 zł np, ale wg komentarzy chińskie bez atestu. Wystarczy poszukać.

Odpowiedz
avatar tvh
3 3

@Trepcio: Kupiłem niedawno 50 maseczek w promocji za 4zł bez kilku groszy. Chirurgiczne z atestem były między 6 a 9zł za 50szt. Większe opakowania też były, oczywiście nieco taniej. Spokojnie kupisz między 7 a 10 groszy za sztukę. Za transport 15zł. Jeśli chcesz dam Ci namiary na PW.

Odpowiedz
avatar Izura
0 0

@Trepcio: Lidl ma 10szt za 4 zł, w pepco kupisz 10szt za 5zl. Nie myślałeś o bawełnianych? Niby jednorazowo drożej, ale wrzucasz do pralki i masz czyste.

Odpowiedz
avatar Ohboy
12 14

Nie noś maseczki w takim razie, przynajmniej na dworze. Jak wchodzisz np. do sklepu, to wtedy. Jestem za maseczkami, ale jeśli ktoś faktycznie nie może ich nosić, to trudno, one mają pomagać, a nie dodatkowo robić komuś krzywdę. Ewentualnie możesz sobie uszyć/kupić zapas maseczek wielokrotnego użytku i je codziennie prać. Ale jakby co, to na allegro można znaleźć tańsze maseczki jednorazowe :) Pierwsza oferta, która mi wyskoczyła, to było 1000 sztuk za 380 zł. Przy czym i tak uważam, że jest to duży wydatek, biorąc pod uwagę to, ile musisz ich teoretycznie zużywać.

Odpowiedz
avatar AnitaBlake
9 13

Ja bede nadal miala bawelniana. Jak ktos za darmo bedzie dawac jednorazowe to moge je i co 5minut zmieniac. Paranoja co sie wyprawia. Koledzy pisu musza zarobic wice trzeba ivh maseczki nosic

Odpowiedz
avatar Grav
10 10

@AnitaBlake: Ja nigdzie nie widziałem wytycznych, że te maseczki mają być jednorazowe. Może jak sie pojawi treść rozporządzenia coś takiego będzie tam napisane, ale na gov.pl jest ogólnie napisane, że ma być maseczka, a nie przyłbica lub chusta.

Odpowiedz
avatar Jorn
3 5

@AnitaBlake: Ja też kupiłem trzy tekstylne po 6 zł sztuka. Noszę je wymiennie i piorę. I noszę je wtedy, kiedy jest to rzeczywiście potrzebne, to znaczy kiedy wchodzę np. do sklepu lub przebywam na zatłoczonej ulicy. Takie wymogi stawiają przepisy w kraju, gdzie mieszkam. W Polsce jest nakaz ciągłego maskowania się na zewnątrz?

Odpowiedz
avatar Ohboy
3 5

@Jorn: Tak, teoretycznie trzeba cały czas być zamaskowanym, ale jak to faktycznie wygląda na mniej zaludnionych terenach to nie wiem. Osobiście noszę maseczkę cały czas, bo kupiłam sobie naprawdę fajnie uszytą i jest po prostu wygodna, nic mnie nie dusi, nie ściska, więc mogę nosić.

Odpowiedz
avatar googlewhack
-1 5

@Grav Właśnie co mnie ciekawi, przyłbicy co prawda nie mam, ale noszę na codzień kominy- chustą to nie jest ale maseczką też nie, a o kominach słowa nie widziałam.

Odpowiedz
avatar Sowix
5 5

@googlewhack: Niestety, kominy też były wymienione jako zakazane od soboty...

Odpowiedz
avatar jass
5 5

@googlewhack: Tak, też do tej pory nosiłam kominy i niestety, bawełniany komin nie chroni, natomiast bawełniana maseczka chroni, najwyraźniej maseczkowe wykroje są jakieś magiczne ;)

Odpowiedz
avatar Ohboy
4 6

@jass: Wydaje mi się, że oni próbują jak najbardziej zminimalizować nieprawidłowe noszenie różnego rodzaju osłon. Wiem, że maseczki ludzie też noszą jak... no. Ale co widziałam ludzi z kominami, to zazwyczaj ciągle im się zsuwały, przytrzymywali je ręką lub zakładali tylko, gdy zobaczyli kogoś "podejrzanego" (czyt. policjanta lub ochroniarza ;). Więc rozumiem, że dla osób, które noszą je prawidłowo jest to upierdliwe, ale rozumiem też zakaz.

Odpowiedz
avatar jass
-2 2

@Ohboy: Właśnie ja o wiele częściej widziałam osoby noszące nieprawidłowo (znaczy pod nosem) maseczki niż alternatywne osłony. I tak jak moim zdaniem ma sens zabronienie noszenia przyłbic - bo w końcu wszystko się tam dołem wydostaje - tak w zabronieniu zakrywania twarzy chustami i kominami tego sensu nie widzę. No ale cóż, jest jak jest, trzeba się dostosować.

Odpowiedz
avatar Ohboy
-2 2

@jass: Pewnie, że maseczki też źle noszą :D przy czym maseczek jest więcej, więc i liczba takich kwiatków wzrasta. Szczerze mówiąc w moim mieście zauważyłam preferencję do kominów o pań w średnim wieku i one naprawdę różnie je noszą. Gdyby ludzie nosili osłony porządnie - niezależnie od tego, czy mowa o maseczkach, czy kominach - to nie byłoby potrzeby wprowadzania dalszych ograniczeń. W ogóle czekam na wprowadzenie kombinezonów ochronnych, ale tylko od pasa wzwyż. ;)

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

@Ohboy: moja znajoma nosi komin i zaklada go jak widzi policjanta, a tka to nosi na szyi kolega chuste i owszem- z nosem na wierzchu na takich cwaniaczkow chyba ten przepis chociaz maske mozna nosic np. na brodzie

Odpowiedz
avatar mesing
-1 3

Jest też jeszcze jedna możliwość. Niestety wymaga ona troszkę większego nakładu finansowego na początku. Maska wielokrotnego użytku np.: Secura 2000. Nie wygląda może ona zbyt finezyjnie ale robi robotę a same filtry za komplet to około 15 zł, ale jeśli ich nie zamoczysz to wytrzymują naprawdę długo. Alternatywą jest maska 3M, która ma filtry fabrycznie zapakowane w plastikowe pudełka chroniące przed zachlapaniem. Te półmaski są wyposażone w zawory wdechowe jak i wydechowe co oznacza, że zużyte powietrze nie ma kontaktu z filtrem. PS. To żadna reklama. Sam korzystam z nich w pracy na kopalni a wytrzymują one przy zapyleniu 1000 razy większym niż na powierzchni kilka dni.

Odpowiedz
avatar Doktoreq
4 4

@mesing: Jeżeli mówimy o byciu w zgodności z literą prawa to maseczka z zaworem oddechowym jest OK. Jeżeli chodzi zaś o duch tychże przepisów - maseczka ma chronić innych przed nami - to maseczka z zaworem oddechowym nie spełnia podstawowego założenie, a wręcz zwiększa nasz zasięg rażenia - zawór oddechowy zachowuje się jak dysza zwiększając prędkość wydmuchiwanego gazu zwiększając odległość na jaką dolecą kropelki wody.

Odpowiedz
avatar Zunrin
0 4

Dziś widziałem hurtową ofertę na maseczki chirurgiczne 3-warstwowe. 9 gr za sztukę, pakowane po 50 sztuk. Jedyną wadą był wymóg złożenia zamówienia za minimum 4 500 zł.

Odpowiedz
avatar tvh
-1 1

@Zunrin: Tam, gdzie kupuję nie ma minimalnej wartości zakupów. Sprawdziłem przed chwilą ceny. Maseczki są od 4,9 do 12,9 za 50szt. Bywają też zestawy po kilka tysięcy sztuk, ich cena czasami schodziła do 5 groszy za sztukę.

Odpowiedz
avatar Etincelle
5 13

Rozumiem wszystko poza pytaniem o to, dlaczego Ty masz za to płacić. A kto miałby? Tzn. przyjmuję do wiadomości, że kwota może być problematyczna, a jesteś do tego zmuszony, ale jednak, no... Nago też nie wolno chodzić, a jednak oczywistym jest, że każdy kupuje ubrania sam sobie. Żeby nie było, że jestem nieczuła na choroby - mój partner jest chory. Ale nigdy nie przyszło nam do głowy pytanie, dlaczego to on ma pokrywać różne wydatki związane z jego chorobą. No bo - kto by miał? On jest chory i to jemu na zdrowiu zależy, więc, cóż, płaci.

Odpowiedz
avatar googlewhack
-1 9

Już ogólnie będąc przy maseczkach- nienawidzę ich. I to z tylko jednego powodu-te gumki na uszy mi się wrzynają. No zanim nakupowałam sobie kominów, to 8 miesięcy z maseczkami i no nieważne jakie wszystkie się wrzynają. Ja nie wiem,czy to ja mam uszy za daleko, czy to jest tak beznadziejnie konstruowane, żyć się z tym nie da, uszy bolą, ten ból zamienia się w ból głowy, oszaleć można.

Odpowiedz
avatar Suava
1 3

@googlewhack Mam to samo. Dlatego ja kupiłam większość na troczkach, a nie na gumce. Co prawda trochę upierdliwe jest ich zawiązywanie, więc używam na dłuższe wyjścia, ale jak tylko do Żabki i do domu - to na gumkach.

Odpowiedz
avatar tvh
2 4

@Suava: Miałem podobny problem, ale rozwiązałem go nieco inaczej: 1) Uszyłem sobie maseczki na swój rozmiar z odpowiednio dopasowanymi gumkami; 2) Do kupionych maseczek wszyłem dłuższe gumki. Przy jednorazowych starczy nawet użyć zszywacza.

Odpowiedz
avatar jass
0 0

@googlewhack: Ja co prawda od początku pandemii noszę kominy, ale widziałam taki myk związany z gumkami od maseczek - do opaski na włosy doszywasz 2 guziki i gumki od maseczek zaczepiasz o te guziki zamiast o uszy. Sama teraz pewnie sprawdzę to rozwiązanie, skoro trzeba będzie nosić maseczki.

Odpowiedz
avatar krzycz
0 4

Z POChPem nie musisz nosić maseczki...

Odpowiedz
avatar Elena0906
3 5

Skoro masz zdiagnozowane POChP to może po prostu wybierz się do pulmonologa po zaświadczenie, że nie możesz nosić maseczki i tyle? Po co biadolić w internecie, że potrzeba 2 koła na maseczki miesięcznie, jak można zapłacić raz 200zł za wizytę u lekarza, do którego z POChP też raczej dość regularnie chodzisz i mieć problem z głowy raz na zawsze.

Odpowiedz
avatar jonaszewski
3 3

@Elena0906 Wydaje mi się, że wirusy nie potrafią czytać. A dla kolegi z POChP infekcja, nie tylko koronawirusowa, może być zabójcza.

Odpowiedz
avatar Shi
0 0

Myślałeś o miseczkach z gesto tkanej dzianiny z materiałów sztucznych? Można je prać i prasować, a też szybciej schną niż bawełniane. Np te takie ze srebrem można prać chyba do 10 razy, ale są też takie, co można w nieskończoność. Kupujesz raz 50 maseczek, po powrocie do domu pierzesz w 60*C, wywieszasz i rano masz już suche (działa też z bawełnianymi i bawełnę można pracować wilgotną, więc przyśpieszone suszenie w razie wu)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2021 o 13:51

avatar gmiacik
-2 2

po prostu nie noś tego gówna i tyle, ludzie, bądźcie normalni

Odpowiedz
avatar Izura
2 2

@gmiacik: chciałabym, ale wizja wylądowania pod mostem mnie nie jara a w pracy mieć muszę.

Odpowiedz
Udostępnij