Kolejna Grażyna biznesu.
Żłobek prywatny.
Rodzice płacą stałą kwotę miesięcznie, niezależnie od tego, ile dni dziecko było obecne / nieobecne.
Grażyna wymyśliła, że jak jest mniej dzieci, to będzie mniej płacić opiekunkom za dany miesiąc.
O czym te ostatnie dowiedziały się przy wypłacie.
Czyli Grażyna kasuje stałą kwotę, a opiekunkom (na umowie o pracę) wypłaca po uważaniu.
Per analogia - jak w sklepie jest mniej klientów, to pracownicy powinni dostawać mniej pieniędzy za pracę?
żłobek
Żeby podpisać z ludźmi UoP i próbować im jednostronnie zmniejszać pensję bez uprzedzenia, to naprawdę trzeba nie mieć mózgu i śladowej choćby wiedzy o prawie pracy...
Odpowiedz@Grav: gdzieś jest powiedziane, że są na umowie o pracę? zresztą mogą mieć minimalną na umowie, a reszta jako premia.
Odpowiedz@szafa: E... w nawiasie? :) Tak, system premiowy faktycznie pozwalałby takie coś robić, ale to wtedy zależy jeszcze od tego na jaki system premiowania się umówili. Ale tego typu wkurzanie całej załogi, która może przejść w tryb strajku włoskiego, jest mocno nierozsądne.
Odpowiedz@szafa: przedostatn akapit "Czyli Grażyna kasuje stałą kwotę, a opiekunkom ------>(na umowie o pracę)<------ wypłaca po uważaniu."
OdpowiedzAlbo jak przedszkole wymaga zapłacenia pełnej kwoty, gdy dzieciak był w nim łącznie 5 dni, bo na przykład przedszkole nie radzi sobie z wszawicą/ dziecko kichnie.
Odpowiedz@Monomotapa: A to z wszami nje powinni radzic sobie i zapomiegac jej glownie rodzice? Druga sprawa, ze wystarczy, ze jedni rodzice oleja sprawe i zabawa zaczyna sie od nowa.
Odpowiedz@Monomotapa: ...jak wynajmiesz mieszkanie na rok, czynsz płatny co miesiąc, to też usiłujesz odliczać dni w których nocowano gdzie indziej?? ..z drugiej strony jak przychodzisz do pracy gotowa opiekować się przez 8h 20ką dzieci, a jest tylko pięcioro, to też nie twój problem.
Odpowiedz@SirCastic:no wlasnie, placi sie za gotowosc do pracy. To tak, jakby nauczycielom nie zaplacic gdyby wszyscy uczniowie poszli na wagary w pierwszy dzien wiosny. @Monomotapa: wszy to temat rzeka w angielskich szkolach. Nauczyciel nie ma prawa dziecka dotknac, a jak rodzic pacjenta zero ma swoje dziecko gdzies, to biada calej klasie/szkole. Corka mojej kolezanki w ciagu miesiaca trzy razy przechodzila odwszanie, a szkola jeszcze miala pretensje o nieobecnosci, bo matka nie chciala puszczac dziecka do szkoly dopoki szkola tego nie zalatwi. A ze matka wydala ze 30 funtow na plyn na wszy i dzieciak ma traume to nikt sie tym nie przejmuje.
OdpowiedzNa szczęście opiekunki na pewno powiadomiły inspekcję pracy.
OdpowiedzAkurat w sklepach tak bywa, choć rzadko. Jeśli nie wyrobisz sprzedaży, nie dostajesz premii za sprzedaż :)
OdpowiedzAle wynagrodzenia podstawowego nikt ci nie obniża. Dodatkowe premię to motywacja dla pracowników, ale nie przyczynek do obniżenia wynagrodzenia.
Odpowiedzjak ma UOP to tma jest okreslona stawka i nie moze sobie nia tak o manipulowac bez podpisania aneksu do sadu pracy sprawa ale bym sie smiala jak panie zostawilyby ja z dnia na dzien ;) mozna przeciez rzucic papierem i uciec na l4 a potem sad pracy i odszkodowanko
Odpowiedz@bazienka: no pewnie, oszustwem odpowiadac na oszustwo i narszac lekarza na konsekwencje. Juz predzej radzilabym sie powolac na razace niedochowanie watunkow umowy i odejsc bez zachowywania okresu wypowiedzenia
Odpowiedz