Skoro ktoś już wrzucił historie parkingowe to ja dorzucę swoją. Akcja: Łódź, Centrum Handlowe Sukcesja.
Wyszedłem z kina jakoś późno bo po 23:00 i udałem się na parking zapłacić i odjechać. Na moje nieszczęście kasa czy tam automat biletowy zjadł mój bilet i teraz zaczął się cykl piekielności:
1. Wciskałem przycisk do kontaktu z obsługą. Nikt nie odpowiadał.
2. Na automacie czy tam regulaminie parkingu był numer telefonu pod którym też nikt nie odpowiadał.
3. Nasmarowałem dwa maile z gorzkimi żalami na temat obsługi parkingu. Jeden mail poleciał do zarządcy parkingu (wzięty z regulaminu), a drugi do zarządcy Sukcesji. Serwer mailowy odpowiedział zwrotką, że taki adres mailowy jaki wysłałem do zarządcy nie istnieje i nie może zostać dostarczony. Odpowiedzi od zarządcy C.H. nie dostałem.
A wyjechałem w sumie dlatego, że kumpel znalazł na ziemi obok jakiś bilet kogoś innego więc zapłaciłem również za ten drugi, ale wyjechałem.
Dziś Sukcesja jest zamknięta, bo zbankrutowała. Nawet mi ich nie żal.
Tylko, że w Sukcesji od wielu lat parking był darmowy do 3 godzin. Więcej, jeśli dawało się bilet do walidacji w kasie kina. Czyli sam się zrobiłeś i masz pretensje do innych...
OdpowiedzInnais, tylko że przed wyjazdem i tak trzeba zeskanować bilet (przynajmniej w znanych mi galeriach handlowych tak jest). Jeśli na wyjeździe automat zjadł autorowi bilet i go nie wypuścił, to bez względu na to, czy postój był płatny, nie miał jak się wydostać.
Odpowiedz@Felina: Tylko Sukcesja działała trochę inaczej. Biletomat "pożerał" bilet, ale bramki i tak się otwierały. Przynajmniej ja to tak zapamiętałam.
Odpowiedz@Innais: Akcja miała miejsce w 2016 roku więc nie wiem na jakich zasadach wtedy działało i czy miałem płacić czy nie.
Odpowiedz@RudyLisek: Rzadko bywałem w tym C.H. ale z tego co pamiętam to płaciło się za bilet w automacie a potem jeszcze raz skanowało ten sam bilet przy wyjeździe.
OdpowiedzParking w Sukcesji to w ogóle był folklor
Odpowiedz