Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przyjaciel jeszcze z czasów studiów miał akcję. Śmieję się z niej, bo…

Przyjaciel jeszcze z czasów studiów miał akcję. Śmieję się z niej, bo choć wykazał sporą dozę cierpliwości. To pewna dziewczyna po prostu przegięła.

Rzecz dzieje się w autobusie.

Przyjaciel wraca z pracy, a jak wiecie ciągle są ograniczenia w ilości osób. W każdym razie siedzi sobie na jednym z tych miejsc, gdzie 4 osoby siedzą do siebie frontem.
No i wsiadły 3 panienki i dosiadają się koło niego.
Jako człowiek wychowany i spokojny, poprosił o dystans społeczny i aby nie siedzieć w takim zbiorowisku.
Usłyszał na to przysłowiowe pier... się.
Moc tej wypowiedzi na pewno zwiększył alkohol we krwi dziewczyn, ale go nie przestraszył.

Mocniejszym tonem kazał się dziewczynom uspokoić i aby delikatnie mówiąc "odeszły".
No ale... Alkohol w jednej z nich przejął kontrolę i z łapami do kumpla, że nie będzie jej nic rozkazywał (oczywiście wulgarniej). No niestety atak zablokowany. To druga podchmielona atakuje przy pomocy butelki z piwem, ale zostaje powalona na ziemię.
Kierowca zaalarmowany przez pasażerów zatrzymał pojazd i wezwał policję.

Co się okazało. Owe dziewczyny studiują, a jakże inaczej prawo. I już zapowiedziały, że zgnoją go w Sądzie.
Kumpel już przy mundurowych (a miał nic nie robić z zaistniałą sytuacją).

Ale słysząc te groźby lekko już się wkurzył. Ale jeszcze nie na maksa. Ale laski dalej swoje. Właściwie 2 z tych 3 bo chyba jedna była bardziej trzeźwa.
No ale dziewoje wymyśliły, że to on je molestował.
Oj przegięły pałę.
W autobusie jest monitoring i dokładnie zajście widać.
A kumpel zrobił jedno.

Do lasek " To se ku... postudiowałyście" - i wyciągnął blachę.
Będzie Art 223 KK.

Kumpel po skończeniu studiów podjął pracę jako technik w policji, ale po roku dostał ofertę wejścia w mundur i dalszej pracy jako technik, ale już nie jako osoba cywilna. Nie jeździ na akcje, ale uprawnienia ma te same.

A nie szukał zwady.

studenci prawa

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Puszczyk
15 17

W jednej z ostatnich twoich historii komentujący zarzucili ci głębokie znajomości lokalnej patologii, to dla odmiany historia z kolegą-policjantem i ze studentkami w tle? Skoro mowa o ograniczeniach pandemicznych to kilka pytanie takie mam: czemu studentki prawa miałyby chlać na mieście w taką pogodę skoro studia obecnie odbywają się zdalnie, a puby i kluby zamknięte?

Odpowiedz
avatar jelonek
6 8

@Puszczyk mogły np chlać u kogoś w domu i wracać do siebie.

Odpowiedz
avatar Puszczyk
6 6

@jelonek: no faktycznie mogły. Ale kontrast w porównaniu do ostatnich historii i zarzutów aż za bardzo bije po oczach.

Odpowiedz
avatar luczynka
16 16

No nie będzie 223 kk. Nie ma znamion. Jeśli kolega naprawdę jest policjantem, to będzie wiedział dlaczego. Chyba, że mu dopiero prokurator wytłumaczy, dlaczego nie była to napaść na funkcjonariusza.

Odpowiedz
avatar Jorn
1 1

@luczynka: To już nie te czasy, żeby prokurator tłumaczył. Teraz prokurator kieruje bzdurne zarzuty do sądu i dopiero tam słyszy tłumaczenie, dlaczego są bzdurne.

Odpowiedz
avatar luczynka
0 0

@Jorn: Nie jest tak jak piszesz. Wiem to z praktyki.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
29 29

Albo zmyślasz albo kumpel jest kłamliwym sukinsynem. Art 223 KK. mówi "podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych" - jazda autobusem po cywilu nie kwalifikuje się. Co więcej, aktualne orzecznictwo jest takie, że jeśli nie można było wiedzieć że ktoś jest funkcjonariuszem publicznym w czasie zdarzenia, to artykuł ten nie ma zastosowania. Choć to akurat PiS chce zmienić :|

Odpowiedz
avatar Xynthia
19 19

Bardzo twórcze podejście. Do interpunkcji. Niektóre zdania są. Oryginalne zastosowanie dużych liter w przypadku Rzeczowników Pospolitych.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 13

Błagam cię nie 223KK tylko 233kk i do tego typu oświadczenie nie poświadczone podpisem nie spełnia wymogow. Przesadzasz ostatnio ze zmyślaniem, najpierw ta od zdjęcia krocza teraz to

Odpowiedz
avatar HelikopterAugusto
3 5

Jak któraś z niedoszłych prawniczek ma w rodzinie albo wśród znajomych sędziego albo prokuratora to jeszcze twój kolega wyrok dostanie.

Odpowiedz
avatar SirCastic
10 10

Szemboryzm

Odpowiedz
avatar janhalb
21 21

A smok? Co zrobił smok?

Odpowiedz
avatar Face15372
8 8

kolejny znajomy szembora i kolejna piekielność, tym razem doprawiona stereotypem o studentach prawa. Normalnie masowa fabryka wypierdów na stronę.

Odpowiedz
avatar zielona_papuga
9 9

@szembor, wszystko pięknie, klasycznie i ładnie... ... ale skoro kolego nie wylegitymował się przed zdarzeniem, to do napaści nie doszło podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych ;)

Odpowiedz
avatar AnitaBlake
5 5

Ledwo doczytałam do końca. Kiepska bajka

Odpowiedz
avatar Bubu2016
8 8

Zna ktoś przysłowie ze zwrotem "pier...się" Bo ja nie.

Odpowiedz
avatar boom_boom
3 3

Szembor naczelny sciemniacz piekielnych :)

Odpowiedz
avatar Morog
1 1

Wiarygodny jak szembor

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

spoko, ale 1. nie napasc na fukcjonariusza tylko co najwyzej naruszenie nietykalnosci cielesnej 2. nawet jesli cokolwiek, to po bodajze 5 latach nastepuje zatarcie skazania (tu prosze praktykow o sprostowanie jesli sie myle, ale jesli nie ma kogos w Rejestrze to moze na pale probowac jednak wykonywac zawod?)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2020 o 0:24

avatar refael72
0 2

Jakby nie szukał zwady to by się przesiadł a nie czepiał się jakichś bzdurnych dystansów.

Odpowiedz
Udostępnij