Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jak wiele osób ostatnimi czasy, szef mojego ojca postanowił zamknąć firmę. Zdarza…

Jak wiele osób ostatnimi czasy, szef mojego ojca postanowił zamknąć firmę. Zdarza się.

Ale z załogą postanowił rozstać się "oszczędnie", czyli wlepiając wszystkim rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Ale tak cichaczem, na zasadzie "słuchaj, podjadę wieczorem, dam ci wymówienie, podpiszesz mi i no w sumie tyle, bo biznes siadł". Praktycznie cała załoga podpisała mu to bez czytania, mój ojciec też by to zrobił, gdyby matka przytomnie nie zaczęła zadawać pytań.

Ojciec zadzwonił do koleżanek, zapytał co dostały, no i po krótkiej dyskusji z konsultantką z PIP stwierdził, że odmówi podpisania. Szef aktualnie jest na etapie "agresywnych negocjacji", czyli "uważaj, bo jeszcze ci znajdę coś do roboty, przy sprzątaniu albo noszeniu ciężkich rzeczy" - no ale nie wziął biedaczek pod uwagę, że umowa o pracę jest na stanowisko, które ze sprzątaniem i noszeniem nie ma za wiele wspólnego.

Tak czy inaczej, wychodzi na to, że z całej załogi tylko mój ojciec dostanie 3 miesiące odprawy i wypłacony urlop - cała reszta się tej przyjemności pozbawiła podpisując papier podsunięty pod nos. Co prawda planują jechać do szefa i robić burdę, ale jakoś nie wróżę sukcesów :)

Także, drodzy Piekielni, czytajcie co podpisujecie ;)

praca

by Grav
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Bedrana
4 4

@StaraLadyPank: Jakie drzwi?

Odpowiedz
avatar StaraLadyPank
0 0

@Bedrana: Historie pomylilam.

Odpowiedz
avatar Crannberry
9 11

Kiedy zaczęłam pracę w mojej obecnej firmie, jedno z biur podnajmowała od nas jakaś Albanka ze swoją firmą. Kiedy padł jej interes, również postanowiła tanio rozstać się z pracownikami, z tym że wręczyła im dyscyplinarki. Pracownicy złożyli pozwy w sądzie pracy, jednak pani zdążyła opuścić kraj i nie było z nią kontaktu. W tamtym czasie ich sekretarka wypłakiwała się, że przez tę dyscyplinarkę nie może znaleźć nowej pracy ani nie przysługuje jej zasiłek, a w sądzie nic nie może zdziałać, bo baba zniknęła. Mój szef nie może jej (Albance) darować, że kiedy jakiejś nocy zamykała interes i opróżniają swoje biuro, zajumała mu ekspres do kawy oraz talerze i kubki Villeroya, które trzymał w biurowej kuchni

Odpowiedz
avatar xpert17
2 2

@Crannberry: zasiłku, owszem, nue dostanie, ale przecież nie musi w nowej pracy pokazywać świadectwa pracy z poprzedniej

Odpowiedz
avatar Crannberry
2 4

@xpert17: w sumie masz rację. Nie zgłębiałam się w to, czy ktoś ją poprosił o świadectwo, czy tez się sama wygadała. Wysłuchałam jej piąte przez dziesiąte. Miałam wtedy na głowie histerię mojego szefa, rozpaczającego nad utraconymi talerzami ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2020 o 21:02

avatar bazienka
4 6

@xpert17: zalezy, jesli pracowala w niej 5-10 lat to musialaby sie wytlumaczyc z tego, co robila tyle czasu zazwyczaj chca swiadectwa, bo licza sie do urlopu w urzedach to w ogole razem z cv swiadectwa sie daje a nie mogli orzec zaocznie?

Odpowiedz
avatar Puszczyk
0 0

Skoro to zwolnienie na szybko było i babka się zwinęła z kraju, to pewnie wszystkim dała wypowiedzenia, a świadectw pracy pewnie nawet nie wystawiła.

Odpowiedz
avatar StaraLadyPank
-3 7

Nie pod ta historia co powinnam zamiescilam komentarz,ha ha ha.

Odpowiedz
avatar Grav
4 8

@StaraLadyPank: Gorzej jak odpiszesz na maila do nie tego klienta co trzeba, Piekielni wybaczą :D

Odpowiedz
avatar StaraLadyPank
-2 4

@Grav: A jednak nie...Moj komentarz jest "ponizej poziomu".Nie wiem,jak to przezyje:)))

Odpowiedz
avatar Bubu2016
8 10

"Także" = "również", natomiast "tak że" = "a więc" i ta forma powinna być zastosowana.

Odpowiedz
avatar Grav
0 0

@Bubu2016: Dzięki :)

Odpowiedz
avatar Vkandis
1 1

@Bubu2016: To po prostu nie do wiary. Ludzie już zaczynają stosować "także" w znaczeniu "tak, że" prawie jak przynajmniej/bynajmniej. Nie mam pojęcia skąd się to wzięło, ale zaczyna być coraz bardziej powszechne.

Odpowiedz
avatar Grav
1 1

@Vkandis: Tak jak sam jestem wyczulony na najbardziej popularne błędy, i jak widać powyżej - potrafię się do nich przyznać, tak trzeba jednak zauważyć, że język jest żywy. Kiedyś dzisiejsze konstrukcje zdaniowe i słowa miały zupełnie inne znaczenie - gdybyś odezwał się dzisiejszą mową potoczną do swojego pradziadka, pewnie uznałby Cię za kmiota bez wychowania, gdzie dla Ciebie byłaby to zupełnie poprawna polszczyzna. Obawiam się, że pewnych zmian nie zatrzymamy ;)

Odpowiedz
avatar rodzynek2
5 5

Odprawa odprawą, ale kasa za niewykorzystany urlop należy się każdemu, nie zależnie od formy zakończenia umowy o pracę. Oczywiście proporcjonalnie do przepracowanych miesięcy w roku. Nawet za jeden dzień w miesiącu trwania umowy o pracę przysługują 2-3 dni (w zależności od zaokrągleń) urlopu.

Odpowiedz
Udostępnij