Kolega z branży zatrudnił Ukraińca. Do prac prostych. No i miał on umyć mieszadło i gar na farby (200l pojemności wiadro na kołach że stali kwasoodpornej), a jako że na dole pełno zaschłej farby to kazano mu wlać rozpuszczalnik i prętem rozbić farbę. A że sobota i jak skończy to może iść do domu.... Wlał rozpuszczalnik i podjechał pod mieszadło. A że urządzenie ma zabezpieczenie (gumowy odbojnik) aby nie uszkodzić tarczą mieszadła dna zbiornika. To je zdjął. Tarcza rozbiła zaschniętą farbę, a że ten czekał na papierosku w palarni nie zauważył że tarcza opadła dalej i wywierciła otwór 40cm średnicy w dnie gara. Koszt takiego tylko 5000 zł.
On oczywiście nie paniemaje.
Ukraina
Chcesz powiedzieć, że wśród Polaków takich idiotów nie ma? Bo mogę Cię zapewnić, że są. Narodowość kolesia nie ma nic do rzeczy.
Odpowiedz@Ohboy: ma do rzeczy to, że Polaka mógłby pracodawca pociągnąć do odpowiedzialności finansowej, a Ukraińca już nie, bo zaraz będzie jakaś -fobia albo -izm, a żaden sąd nie przyzna pracodawcy racji, bo obcokrajowcy w Polsce są ponad prawem.
Odpowiedz@mofayar: pociągnąć może ale on wróci do siebie i co dalej?
Odpowiedz@mofayar: Za dużo siedzisz w internecie, skoro wierzysz w takie głupoty.
Odpowiedz@mofayar: Zachowaj swoje fantazmaty dla siebie, prawacki gnojku.
Odpowiedzchytry dwa razy traci! bardzo dobrze twojemu koledze! mozna bylo zatrudnic polskiego bezrobotnego ale trzeba byloby zaplacic zus i wyzsza pensje i nie byloby dodatkow z urzedow za zatrudnienanie obcokrajowcow...
Odpowiedz@voytek: miał 3 jeden nie przeszedł po dwóch dniach a pozostali po kilku dniach pracy wpadli na alkoholu
OdpowiedzTa, bo tylko ukraińcy tacy... w naszej sieciówce zafundowano nam dodatkowe, nowoczesne piece na pieczywo. Nie znam dokładnych kosztów takiego pieca, ale na pewno idzie w tysiące złotych. Co zrobiły laski z zaprzyjaźnionego sklepu? Ano wsadziły do pieca bułki razem z plastikowymi pojemnikami... piec ponoć do wyrzucenia. I tak, to były Polki, nie Ukrainki.
Odpowiedz@szafa: Czyli o Ukraińcach można mówić albo dobrze, albo wcale?
Odpowiedz