Przy wejściu do pobliskiego cmentarza stoi budka ze zniczami, wkładami do nich, sztucznymi kwiatami.
Prowadzi ją starsze małżeństwo, jak sami przyznają- bardziej dla rozrywki niż dla pieniędzy. Kokosów nie zarabiają, ale dzieci wyprowadziły się do większego miasta, zaglądają tylko na święta i niedzielne obiady, więc państwo nie chcą się nudzić w domu.
Sam mam z nimi dobry kontakt, ponieważ są na prawdę sympatyczni, i tak ostatnio podczas zakupu wkładów powiedzieli mi, że ludzie mają do nich pretensje... o kradzieże na cmentarzu.
Tak- powiedzieli mi, że regularnie słyszą pretensje w stylu "Taki drogi znicz mi zginął! A państwo siedzą tu w tej budce i nic nie pilnują!" Nie wiem czego ludzie oczekują- że będą siedzieć w tej budzie 24h na dobę i szperać każdemu w torbach, co wniósł, a co wynosi z cmentarza? Albo, że któreś z nich będzie ukradkiem obserwować każdego, kto odwiedza groby, czy przypadkiem czegoś nie zabiera (przy okazji trzeba by prowadzić rejestr, kto się opiekuje jakimi grobami i co na nich ma).
Powiedzieli mi, że owszem, zdarza się, że ktoś przyjdzie i kulturalnie zapyta, czy przypadkiem nie rzuciło im się w oczy, aby ktoś wynosił taką wiązankę czy taki znicz, bo jeszcze wczoraj było, a dzisiaj już nie ma, ale są to sporadyczne przypadki. Najczęściej padają pretensje jak wyżej.
Co ludzie mają w głowach?
A jakby widzieli, że ktoś kradnie, to co mieliby mu zrobić? Poprosić ładnie, żeby poczekał na policję?
Odpowiedz@feline1: 1) Rzucić się na złodzieja całym ciałem, aby wyszarpać mu tom co ukradł 2) Rzucać w złodzieja swoimi zniczami celując w głowę ;)
OdpowiedzPowinni odpowiedzieć, ze jak zapłacą, to może popilnują.
Odpowiedzmoże zamiast zniczy powinni sprzedawać kamerki? takie jak się montuje w samochodach, tylko do zamontowania na nagrobku? Albo znicze 2 w 1, z ukrytą kamerą? coś mi mówi, że to byłby złoty interes ;)
Odpowiedz@marcelka: I wersja budżetowa z naklejką "Znicz monitorowany"
OdpowiedzDopatruję się w tych pytaniach/pretensjach drugiego dna, jeszcze bardziej piekielnego względem właścicieli budki. To może być sugestia, że sami kradną, żeby jeszcze raz sprzedać ten sam towar w swojej budce.
Odpowiedz@voodoochild: I tutaj absolutnie się z Tobą zgadzam.
Odpowiedz@Tolek: Ja też.
Odpowiedznaprawde?
Odpowiedz@bazienka na prawdę ;)
Odpowiedzludzie sa nienorlani niestety
Odpowiedz@pupek86 "nienorlani"... Nienormalni czy niemoralni? ;)
OdpowiedzTa historia ma wszystko. Ckliwą historię o samotnych, ale oczywiście uroczych i sympatycznych staruszkach, złe dzieci ignorujące biednych rodziców, którzy sobie na stare lata dorabiają, no i oczywiście popularny ostatnio temat roszczeniowych baranów. Rośnie nam nowy Stephen King. Jestem wzruszona.
Odpowiedz