Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jadę sobie swoim Czinkłeczento w kolorze blue. Zbliżam się do skrzyżowania z…

Jadę sobie swoim Czinkłeczento w kolorze blue.
Zbliżam się do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem. Powoli zwalniam i włączam lewy kierunkowskaz. Ustawiam się po lewej stronie SWOJEGO pasa. Zbliżam się do znaku stop a tu ...

Rozpędzona Bejca skręca w moją drogę, ścinając kompletnie zakręt. Mija mnie na milimetry, utrącając przy okazji lusterko w Czinkusiu. Gdybym dojechała do linii to pewnie nie miałabym połowy auta.
Kierowca zatrzymuje się. Wychyla głowę i woła:
"Jak jedziesz kuro yebana!"
Po czym odjeżdża z piskiem opon.

Zamiast na zakupy do centrum handlowego musiałam jechać na szrot po nowe lusterko.

W duchu przeklinałam się, że nie zapamiętałam numerów rejestracyjnych tego debila...

by Niania_Frania
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Fahren
-4 4

Ile było pasów? Droga jedno czy dwukierunkowa?

Odpowiedz
avatar Niania_Frania
5 7

@Fahren: Dwukierunkowa. Ale mógł skręcić na swój pas a nie ścinać zakręt

Odpowiedz
avatar Fahren
2 4

@Niania_Frania: Czyli beta robiła lewoskręt z głównej w "twoją, jak rozumiem. Nie rozumiem z kolei, jak zahaczyła lusterko nie kasując połowy przodu? Miałem kiedyś citakaczento i wiem, że lusterko jest mniej więcej w połowie długości całego auta. Musiałby jakiś kij półmetrowy wystawić przez okno

Odpowiedz
avatar echelon
0 0

@Fahren: Autorka ma mocno kulawy opis. Są dwie opcje, w obu bejca jedzie samochodem z pierwszeństwem i: A. Skręca w prawo, nie ścina zakrętu tylko idzie za szeroko i strąca w CC lewe lusterko. B. Skręca w lewo, ścina zakręt tak mocno, że jedzie pod prąd lewym pasem drogi podporządkowanej to wtedy może ściąć w CC lusterko prawe.

Odpowiedz
avatar Balam
10 12

Kamerka do samochodu i następnym razem nie na szrot, tylko z nagraniem na policję.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

@Balam: dokładnie. Warto zainwestować w taki gadżet. Nawet jak nie jest podłączona, to ludzie jakoś tak spokojniej jadą, jak widzą, że jest

Odpowiedz
avatar Trepcio
6 6

Kamera. A najlepiej dwie. Milionów to nie kosztuje, a warto.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Trepcio: Dobra kamerka zapewniająca obraz w takiej jakości, żeby dało się odczytać numery rejestracyjne, kosztuje całkiem sporo. Nie zmienia to faktu że to i tak dużo taniej niż brak dowodu swojej niewinności w razie wypadku.

Odpowiedz
avatar trolik1
-1 5

Podobna sytuacja. Gość przede mną dojechał na podporzadkowanej prawidłowo do krawędzi jezdni chcąc skręcić w lewo. Łysy przygłup z Audi otworzył szybę i z mordą na niego , że może jeszcze dalej wyjedzie. Ps nie zdążyłem mu zasadzić kopa, bo zwiał. ;)

Odpowiedz
avatar Jorn
4 10

A teraz proszę wytłumaczyć, jakim cudem sprawca ścinając zakręt zahaczył o lusterko nie wjeżdżając w przedni narożnik samochodu. Przecież to twoje Cinquecento musiałoby być okrągłe, a miałem kiedyś taki samochód i wiem, że jest prawie prostokątny.

Odpowiedz
avatar WilliamFoster
5 7

Moi drodzy, historia jest wiarygodna, wystarczy tylko trochę geometrii. Jeśli buc w bejcy ściął ostro zakręt, to wszedł szerokim łukiem. Zatem musiał skontrować w lewo, żeby nie wypaść z drogi. Więc minął maskę autorki i dociągnął do osi jezdni zbliżając się do jej boku i w konsekwencji utrącając lusterko. A doświadczeniem własnym potwierdzam, bo tydzień temu miałem podobną sytuację. Golf zamiast bejcy i a ja jeżdżę dużym kombi, a i tak burak ścinając skręt, minął mi maskę i prawie przejechał po burcie, bo właśnie ostro skontrował, żeby nie wypaść na przeciwległy pas. Tak więc sytuacja jak najbardziej możliwa.

Odpowiedz
avatar Trepan
0 0

Zgłoszone?

Odpowiedz
Udostępnij