Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Międlenie tematu powrotu do szkół powoduje u mnie już bez mała odruch…

Międlenie tematu powrotu do szkół powoduje u mnie już bez mała odruch wiadomo jaki, ale mam w sumie takie przemyślenia na podstawie aktywności moich znajomych na FB.

Tak się składa, że mam ukończony kierunek nauczycielski, dokładnie polonistykę, nie jakieś michałki pt. plastyka albo inny WOS. Pracować w zawodzie nie przyszło mi na myśl, ale spora część roku, powiedzmy 1/4 uczy. Kontakt na FB utrzymujemy, a tam...

Koleżanka nr 1 - zdjęcia z wakacji czerwiec Mazury, lipiec Bałtyk, sierpień Włochy, Sycylia (niech mi ktoś narzeka na zarobki w oświacie, jeśli samotna matka z 2 dzieci może sobie pozwolić na tyle wakacji. Edit - ok, to może nie na temat, ale w końcu to nauczyciele podnoszą temat, że za mało im płacą, żeby mieli się narażać na śmierć). Kilka dni temu - dramatyczny post pt. no to czas się przyzwyczajać do prowadzenia lekcji w maseczce!

Koleżanka nr 2 - zdjęcia z całej Polski, m.in. Katowic (tak, Śląsk taki niebezpieczny ponoć), zdjęcia z wesela, zdjęcia znad Bałtyku. Udostępnia jakiś post z wypowiedzią Broniarza, jakie to nauczanie jest potencjalnie śmiertelne i w ogóle

Koleżanka nr 3 - skromniej, bo tylko Mazury, ale za to potem Suuntago (dystans społeczny że hej), apeluje o to, żeby rodzice zorganizowali protest, że nie chcą narażać dzieci.

Także ten...
Ci sami nauczyciele, którzy jojczą, że oj i aj, a tu L4, a tu emerytura, a to urlop dla poratowania zdrowia, a w ogóle najlepiej, żeby nadal im płacili za to, że raz dziennie wyślą dzieciom maila pt. proszę przeczytać podręcznik od strony do strony i robić zadania X, Y i Z, bo nauczania jest takie niebezpieczne, bez problemu korzystają i z samolotów (też zamknięta przestrzeń), i z aquaparków, i bywają na weselach. I co? To niebezpieczne nie jest.

Ale, żeby nie było - absolutnie jestem za tym, żeby się rząd wreszcie obudził, którykolwiek i zaczął płacić nauczycielom i nauczycielom wychowania przedszkolnego porządne pieniądze, bo bez przedszkoli i szkół cała gospodarka runie.
Amen.

szkoła covid

by ooomatko
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar didja
19 47

Czyli Twoim zdaniem zarobki w oświacie są świetne, bo Twoja koleżanka pojechała na zagraniczne wczasy? Co ma piernik do wiatraka? Może koleżanka pracuje na 2 etaty, łapie nadgodziny, wzięła kredyt, wykorzystała oszczędności, dołożył ojciec dzieci, dobrze zarabiający. Wytłumacz, jakimi meandrami podążał Twój tok rozumowania, kiedy wnioskowałaś, że zdjęcia z wczasów koleżanki nauczycielki przekładają się na wskaźnik kondycji finansowej pracowników publicznej oświaty?

Odpowiedz
avatar didja
6 14

@ooomatko: I co w związku z tym?

Odpowiedz
avatar celulozarogata6
-1 13

@didja: pewnie dorabiała na drugim etacie , w koncu pojechała po 10 latach na wakacje za granicę, na których oszczędzała na maksa, no ale komentujaca tego nie widzi. ciekawe ile komentująca razy wyjechała na wakacje za granicę i na jak długo... jest roznica na tydzień z opcją wynajmiemy pokoik a opcją all inclusiv na miesiąc, tyle, że toi podobnie na zdjęciach wygląda... Tyle, ze komentującą widać zazdrość zżera, zenada

Odpowiedz
avatar weron
4 10

@celulozarogata6: a ja myślę, że to było niefortunne napomknięcie, podczas gdy chciała tak naprawdę wypomnieć koleżance jej hipokryzję i pewnego rodzaju głupotę. Nieważny jest tu aspekt finansowy a fakt, że koleżanka objechała parę miejsc, narażała się na zarażenie, a teraz nagle przeszkadza jej fakt, że będzie musiała nosić maseczkę. Zwłaszcza, że słowo 'przyzwyczaić' sugeruje, że wcześniej jej nie nosiła i jakoś się o swoje zdrowie, jak również i swoich uczniów, nie martwiła a teraz się żali. Co więcej, skoro płacenie za wakacje, na których niewątpliwie była narażona na przebywanie w otoczeniu wielu ludzi uznała za sensowne, to czym różni się ryzyko w pracy?

Odpowiedz
avatar Michail
12 28

Jaki piękny pro-rządowy trolling. I jeszcze mała zasłona dymna w ostatnim akapicie.

Odpowiedz
avatar Habiel
12 32

"Tak się składa, że mam ukończony kierunek nauczycielski, dokładnie polonistykę, nie jakieś michałki pt. plastyka albo inny WOS". Nie wiem czym się chwalisz. WOS jest o wiele bardziej przydatnym przedmiotem, niż polski na którym omawia się przestarzałe lektury, nijak mające się do otaczającego świata. Nie buduje on żadnej kreatywności, myślenia. Dobrze poprowadzony WOS daje świadomość obywatelską, podstawy w zakresie prawa, polityki, gospodarki i ogólnego rozeznania w świecie. Jest to przedmiot o wiele ważniejszy niż kolejne 3 lata o lekturach i przygotowaniu pod klucz maturalny.

Odpowiedz
avatar Armagedon
8 20

@Habiel: Język polski - to również (a może przede wszystkim) gramatyka, ortografia, słownictwo, umiejętność budowania zdań poprawnych stylistycznie, zwięzłych wypowiedzi... i pewnie jeszcze parę innych rzeczy. Na przykład historia literatury, poezja, oraz biografie ich twórców. Może przydałoby się też nieco wiedzy o teatrze.

Odpowiedz
avatar Habiel
4 16

@Armagedon: Gramatyka kończy się w 2 gimnazjum (a przynajmniej kończyła, gdy ja chodziłam do szkoły) i chociaż bardzo j. polski lubiłam, to niestety w liceum jest on kompletnie nierozwijający, bo opiera się tylko na lekturach do matury, wypracowaniach pod klucz maturalny- nic co ci da wiedzę o bieżącym świecie. Historii literatury chyba już w ogóle nie ma w programie.

Odpowiedz
avatar celulozarogata6
10 14

@Habiel: poza tym, nauczyciele WOS jednak muszą miec jako takie obycie w aktualnej polityce, zazwyczaj wos nie jest ich jedynym kierunkiem, zazwyczaj mają specjalizację inną, np z historii, a WOS jest kierunkiem podyplomowym. No ale POLONISTYYYKA, to hoho, widać zaściankowe zawistne myslenie.. pełno takich nauczycieli o ciasnych horyzontach za to z pogardą myslących o innych, do których się nawet czasami nie umywają w wiedzy, kulturze i obyciu

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
5 7

@celulozarogata6: Zawsze WOS i Przysposobienie Obronne były traktowane jako tzw zapchaj dziury, żeby nauczyciel jakiegoś przedmiotu zrobił sobie dodatkowy kurs i miał kilka godzin więcej. I to nie zawsze musiał robić jakiś kurs. WOS-u często uczyli historycy. Ogólnie oba przedmioty były i być może dalej są dalej traktowane jako zupełnie niepotrzebne. Zupełnie się z tym nie zgadzam. Przysposobienie Obronne to najważniejszy przedmiot ze wszystkich. Nieważne, jaki Zawód ktoś będzie wykonywał w przyszłości. Wiedza i umiejętność udzielenia pierwszej pomocy, zakładanie opatrunków, pozycja boczna ustalona, zabezpieczenie miejsca wypadku, postępowanie w razie krwotoków, złamań czy procedura sprawnej ewakuacji to są rzeczy, które każdy powinien wiedzieć, bo to może uratować życie jemu albo innej osobie. Nawet jak mi coś się stanie i sam nie będę w stanie nic zrobić, ale będę mógł mówić, to mogę wytłumaczyć innej osobie, co dokładnie ma robić. Za to WOS, patrząc na to, co się dzieje w polityce, i w Polsce i na świecie, też jest bardzo ważnym przedmiotem. Tyle że program nauczania się zmienił, o ile mi wiadomo. Nie analizuje się już kampanii wyborczych, tylko uczy jakichś pierdół typu wypełnianie wniosków, podań do różnych urzędów. Raz albo dwa urzędnik odeśle petenta z niczym, to się nauczy poprawnie wypełniać wnioski. Ale gdzie ma się nauczyć analizy sytuacji w Polsce i na świecie? Na lekcjach historii, gdzie czasów współczesnych podobno prawie wcale się nie omawia i uczy głównie o naszych klęskach i bohaterskich, ale przegranych bitwach, gdzie dość dokładnie omawiało się przegrane powstania, a były krótkie wzmianki o 2 wygranych (a ogółem wygraliśmy 5). Tak to wyglądało za moich czasów. Teraz chyba materiału jest jeszcze mniej. Jak młodzież ma się uczyć budowania nowoczesnego, dobrze funkcjonującego państwa, skoro uczy się głównie o bohaterskich i przegranych zrywach? Może powinni się uczyć o takich rzeczach z Internetu, gdzie im większy debil albo propagandysta, to z tym większą pewnością siebie wmawia ludziom bzdury? Jasne, że są naprawdę ciekawe programy historyczne nawet na Youtube, ale skąd przeciętny nastolatek ma wiedzieć, które są warte uwagi, a które to czysta manipulacja i propaganda?

Odpowiedz
avatar helgenn
1 1

@Habiel: też mnie to uderzyło. Większość znajomych z mojego rocznika, którzy studiowali polonistykę wyżej s*ało, niż du*ę miało, bo w końcu czytali wiersze, nie to, co hołota i neandertalczycy z informatyki. Jak zwykle rzeczywistość wszystko zwyeryfikowała, jakiś nikły procent z tej setki polonistów uczy w szkołach, reszta sprzedaje w Empiku albo pobiera 500+. Nie twierdzę, że język ojczysty nie jest przedmiotem ważnym, ale ubolewam nad tym, że WOS i przedsiębiorczość są traktowane po macoszemu. Człowiek wkraczający w dorosłość zaczyna ją ze znajomością Bogurodzicy, za to nie ma pojęcia jak wyliczyć koszt całkowity kredytu albo jakie płaci podatki.

Odpowiedz
avatar Xynthia
26 26

"Międlenie tematu powrotu do szkół powoduje u mnie już bez mała odruch wiadomo jaki...", więc wrzucę kolejną historię o tej tematyce, jakież to logiczne.

Odpowiedz
avatar weron
1 3

@Armagedon: @Armagedon: w dodatku chodzi z metrówką i wie, że ma nie przekraczać 2 czy tam 3 metrów (nie wiem, jaki dystans obowiązuje w Polsce) żeby dosięgnąć kolejnego człowieka. podejrzewam, że nie tylko nauczycielstwo zacznie się domagać podwyżek, w końcu wiele różnych grup zawodowych ryzykuje dosyć mocno, ale gdy zaczną się jakieś protesty, okaże się, że liczba zachorowań magicznie spadła i nie mają prawa nic żądać. Z tego, co mówiła mi mama (uczy w 1-3 i dodatkowo muzyki w klasach 4-8) to zarobki na czas nauczania online zostały obniżone. Uważam to za niesprawiedliwe i dosyć demotywujące, bo roboty ma o wiele więcej niż przy nauczaniu normalnym, wielu uczniów i ich rodziców nie ogarnia nauczania zdalnego, moja mama też już ma swoje lata i gdyby nie pomoc siostry, pewnie nie podołałaby z tym wszystkim, a nawet z jej pomocą, siedziały nie raz od 8 do 23, żeby wszystko z danego dnia sprawdzić i przygotować na dzień następny.

Odpowiedz
avatar Bubu2016
20 20

Hm, kończyła Pani polonistykę? Serio? I pisze Pani "także ten"? Także = również. Jeśli już chce Pani użyć tego powiedzonka, to może warto zapisać je poprawnie "tak że ten"?

Odpowiedz
avatar mikus91
11 11

@Bubu2016 dokładnie. Ogólnie całość jest okropnie napisana.

Odpowiedz
avatar Kitty24
6 6

@Bubu2016: kończyła polonistykę ale widać daaawno temu. Może zapomniała? ;)

Odpowiedz
avatar misiafaraona
10 12

Wyliczanie komuś jego pieniędzy to dopiero jest piekielne

Odpowiedz
avatar TomX
-2 8

Troll z Nowogrodzkiej.

Odpowiedz
avatar poetka91
10 12

Skończyłaś polonistykę i nie potrafisz poprawnie zastosować slowa "także"?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 7

Słabe jest takie zaglądanie ludziom do portfela i sugerowanie się kilkoma zdjęciami na fejsbuniu, gdzie gro ludzi lubi się na nim zwyczajnie polansować i przedstawić w nim swoje życie na lepsze, niż jest w rzeczywistości. Swoją drogą, to każdy nauczyciel jakiego znam, to pracuje na przynajmniej dwóch etatach.

Odpowiedz
avatar szafa
1 3

Co fakt, to fakt, że nie znam żadnego nauczyciela zarabiającego tyle, co ja na cały etat. Wszyscy zarabiają więcej, ale płaczą najgłośniej. (nie mówię o lektorach w jakichś szkołach popołudniowych, bo tu to rzeczywiście stawki bywają śmieszne)

Odpowiedz
Udostępnij