Prowadzę rekrutację do pracy.
W opisie ogłoszenia jest wszystko: miejsce pracy, godziny, dni, wynagrodzenie i zakres obowiązków. Do tego informacja o tym żeby zgłaszały się osoby spełniające 2 podstawowego wymogi i tylko drogą mailową.
Cóż większość osób czyta tylko tytuł. Zadaje pytania na które odpowiedzi są w treści ogłoszenia. Uprzedzając nie jest długie.
Do tego zamiast wysyłać na maila piszą na messengerze, bo ogłoszenie na fb. Tym samym pierwszy punkt rekrutacji zostaje oblany przed startem.
I oczywiście wiele zgłoszeń nie spełnia 2 podstawowych wymogów bez których ich CV nie są dla mnie nic warte.
Także tym, którzy ciągle wylewają żale na brak odpowiedzi i pracy mimo ze wysyłają setki CV polecam czytać ogłoszenia o pracę ze zrozumieniem ;)
facebook
Ja bym to traktował na plus. Na dzień dobry odsiewane są osoby które nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Nie będziesz mieć pracowników których trzeba za rękę prowadzić i wszystko pokazywać.
OdpowiedzTwoja pani od języka polskiego płacze.
OdpowiedzPisanie na messengera, gdy w ogłoszeniu jest prośba o zgłoszenia na maila, to prawdziwa plaga. Inną wkurzającą rzeczą jest gdy kandydat aplikuje, ale w sumie to nie bardzo wie gdzie. Pamiętam jak prawie rok temu szefostwo szukało asystenta menagera i zadowoleni z siebie stworzyli taki test z podstawowymi pytaniami na temat roślin i ogrodnictwa. Tak na serio wystarczyło wejść na stronę firmy i poczytać sobie, bo było widać co hodujemy i sprzedajemy. Żaden z kandydatów nie podołał. A to byli jedynie ci zaproszeni na rozmowę, czyli teoretycznie ludzie z doświadczeniem.
Odpowiedz@Bryanka: moimi faworytami sa si, ktorzy pod postem pisza "prv" i oczekuja, ze po tym komentarzu to rekruter napisze do nich priva :) plaga na grupach dotyczacych pracy lub typu "oddam/smieciarka jedzie"
Odpowiedz@bazienka: :D
Odpowiedz@bazienka: Serio? Ja zawsze myślałam, że ten "priv" wstawia się PO NAPISANIU wiadomości do nieznajomego - bo wiadomo, że te często wpadają w spam, albo "inne", a nie każdy tam zagląda...
Odpowiedz@Ginsei: Poważny człowiek, jeżeli przeprowadza rekrutację, to zdaje sobie sprawę z tego, że maile mogą wpaść do Spamu, albo w Inne. My zakładaliśmy osobny email, albo prosiliśmy o wpisanie konkretnego tytułu, żeby móc odsiać kandydatów, od klientów.
OdpowiedzJaki portal rekrutacyjny takie podejście.
OdpowiedzPrzecież to nie jest żadna opowieść czy anegdota, to zwykły opis twojej pracy, co to tutaj do jana wafla robi?!
Odpowiedz"Do tego zamiast wysyłać na maila piszą na messengerze, bo ogłoszenie na fb." - o jesu, tak. Zawsze w treści ogłoszenia zaznaczam, że kontakt tylko przez maila, a i tak dostaję co najmniej kilka wiadomości na priv. A w naszym zawodzie pracują tylko ludzie co najmniej w trakcie studiów, więc podstawy czytania ze zrozumieniem każdy z nich miał.
Odpowiedz@popielica: masz rację, chociaż czasami zdarza mi się trafić na ogłoszenie, w którym jest prośba o mail, który nigdzie nie jest podany xd także akurat w takiej sytuacji kandydat trochę nie ma innego wyjścia :D
Odpowiedz@FlyingLotus: w moich ogłoszeniach zawsze mail jest i to dość wyraźnie podkreślony, czasem powtarzam go też w komentarzach, ale to i tak jest za mało.
Odpowiedz