Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Znowu będę skarżył się na rowerzystów i przy okazji na skręcony wał...…

Znowu będę skarżył się na rowerzystów i przy okazji na skręcony wał... Ostatnio jedną miałem, a drugą widziałem ciekawą sytuację...
Tzw skręcony wał to seria zakrętów w sąsiedniej wsi. Widoczności tam nie ma, bo jak nie wał, to płoty. Do tego raczej ciasno, więc ograniczenie do 40 słusznie tam stoi...

Wszystko się dzieje w kierunku "do domu", czyli mam wał po prawej i zakręty ostry lewy, długi prawy i znowu lewy ostry...

1. Jakiś tydzień temu, na długim zakręcie, zza wału wyłoniły mi się 3 dziewczęta na rowerach. Oczywiście cała droga ich... Ja po heblach, a jedna z dziewczyn w panice objechała mnie z prawej...

2. Wczoraj zauważyłem jak dwie rowerzystki znalazły sobie fajne miejsce do plotek... Ustawiły się na całym pasie przy ostrym zakręcie. Mi tam nie wadziły, stały na lewym pasie przed zakrętem w lewo... Tylko jakby ktoś jechał z przeciwka to miał ciekawie, bo w lusterku widziałem tylko czuprynę jednej wystającą ponad płot... Ciekawe kto by się bardziej zdziwił...

P.S. Dochodzą mnie słuchy, że turyści traktują tamtą drogę jako ścieżkę rowerową i nawet mają pretensje, że w ogóle są tam auta (nie spotkałem się osobiście)

P.P.S. Ograniczenie jest zasadne. Jakiś miesiąc temu na pierwszym zakręcie była wyorana trawa na wale... Ktoś albo się nie zmieścił, albo nie zauważył zakrętu albo chciał przeskoczyć wał...

Drogi i rowery

by szczerbus9
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bloodcarver
-3 5

Problem z zasadnymi ograniczeniami prędkości jest taki, że jest tyle ograniczeń bezsensownych, że robi się zgadywanka. A jakby nagle wszyscy zaczęli przestrzegać ograniczeń dokładnie to BAM Polska nieprzejezdna :/

Odpowiedz
avatar szczerbus9
-1 1

@bloodcarver: co racja to racja... Jeździłem kiedyś trasę, razem prawie 200km po lokalnych drogach i ledwie kilka zakrętów nie dawałem rady pokonać przekraczając ograniczenie o 50km/h... A tu przy 50-60 się robi niebezpiecznie nie licząc ograniczonej widoczności

Odpowiedz
avatar Grav
1 1

@bloodcarver: Ja od jakiegoś czasu twierdzę, że powinno się zdemontować tak z 2/3 ograniczeń prędkości w Polsce, po czym wszystkie porozstawiać w górach. Bo przez większość Polski da się (w sprawnym pojeździe i na dobrym ogumieniu, a nie łysych nalewkach) przejechać przekraczając prędkość, a w naszych pięknych górach już kilka razy hamowałem ze 100 do 40 przed zakrętem, i wcale nie uważałem tej redukcji za przesadną - a znaków ZERO.

Odpowiedz
avatar Fahren
-2 2

Ja się może nie znam, ale to chyba trza włodarza drogi pierdyknąć w czerep, coby wstawił tam zakaz ruchu rowerowego, a w zamian wyznaczył bezpieczny DDR?

Odpowiedz
avatar szczerbus9
0 0

@Fahren: albo zakazać ruchu aut... A najlepiej wysiedlić wieś, zrównać z ziemią i zasiać... Jednak lepiej zasypać solą i niech nawet chwasty nie rosną... Przecież to wiejska droga. I po to jest, dla ruchu wszelkich pojazdów i pieszych. Kiedyś było ograniczenie masowe, ale teraz go nie widzę. I uwierz mi, wolę się tam mijać samochodem z 4 osiową wywrotką niż z turystami na rowerach... Jedyne rozwiązanie to jakoś sprawić by ludziom przybyło umiejętności i rozumu... Tam jest wąsko, nie bardzo jest jak poszerzyć, bo miejscami nawet domy by trzeba było przestawiać. Wał też jest nie do ruszenia. Z tego powodu nie da się tam też wygospodarować DDR...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2020 o 11:46

avatar Ahmik
-1 1

@szczerbus9 a może... Jak w wielu miejscach, zrobić DDR NA wale? Nie obok, tylko na?

Odpowiedz
avatar szczerbus9
0 0

@Ahmik: na wale nie... Po powodzi, chyba w 2002 zmienili przepisy i nawet deptaka na wale nie można zrobić. I tak w Kazimierzu Dolnym jest na wale bo jest starszy, a pomiędzy Puławami, a Parchatką jest obok bo nie wolno...

Odpowiedz
Udostępnij