Koronawirus, pandemia, te sprawy. Co robi jedna z większych i chyba najpopularniejsza firma kurierska? Usuwa kody QRS z smsów w szczycie pandemii, a teraz także z maili, żeby trzeba było zmacać klawiaturę na paczkomacie wklepując nr telefonu i kod.
W sumie po co liczyć się z biedakami, którzy używają starych telefonów i smartfonów z małą ilością pamięci.
Nie zamawiaj tyle bzdur przez internet, to będzie cię stać na porządny telefon. Swoją drogą już widzę jak czyścisz ten co masz, żeby Ci paluszki od wirusów nie odpadły.
Odpowiedz@starajedza: druga sprawa to aplikacja. Ja wlaczam aplikacje, klikam otworz i wyjmuje przesylke xD Ale co kto woli. Zawsze komus zle.
Odpowiedz@starajedza: niektórzy dobrowolnie rezygnują z dobrodziejstw technologii jakimi są smartfony. Pewnie masz siaomi albo srajfona z drugiej ręki i traktujesz to jak dowód na wysoki status materialny. Jej, nie gadaj, że samochód też masz?
Odpowiedz@starajedza: stać mnie na lepszy telefon, ale dlaczego mam kupować lepszy skoro do mojego prywatnego używania jest wystarczający? Żeby poinstalowac wsystkie możliwe apki które mi ktoś próbuje podsunąć? Nie widzę takiej potrzeby. Teraz ładuję telefon raz na tydzień i nie muszę wiecznie pamiętać o czyszczeniu rzeczy w tle żeby go nie rozładowywały. A instalowanie apek które służą tylko do jednej jedynej rzeczy uważam za rakowe. Po co, skoro 3 miesiące temu wszystko dało się załatwić za pomocą apki do SMS albo maili?
Odpowiedz@Lapis: to ja nie widze o co masz pretensje. Firma chce byc innowacyjna. Wychodzi na przod WIEKSZOSCI osob. Wolisz miec telefon tylko do rozmow i sms, ok to Twoja decyzja. Wczesniej byly kody, ok ale teraz jest aplikacja. Mozesz recznie wklepywać i tyle. Rekawiczki zaloz jak bardzo sie boisz. Sa tez male plyny do dezynfekcji to nosic mozesz.
Odpowiedz@AnitaBlake: no chyba jednak większość nie chce używać apki, skoro firma musi specjalnie usuwać całą resztę rozwiązań bezdotykowych które już były wdrożone... To że buduje się gdzieś autostradę nie oznacza zazwyczaj zaorania dróg krajowych i gminnych.
Odpowiedz@digi51: serio uważasz, że kilka stów na telefon to jakiś wielki wydatek, że trzeba kupować używane? Samochodu nie mam. Mieszkam w dużym mieście nie jest mi potrzebny do szczęścia, skoro wszystko mam pod nosem.
Odpowiedz@Lapis: @Lapis: nie podoba się nowoczesność, to korzystaj z Poczty Polskiej. Oni mniej więcej ten sam poziom zacofania reprezentują. Pamiętaj też o noszeniu czapeczki z folii aluminiowej, co cię ochroni przed 5G.
Odpowiedz@AnitaBlake: dokładnie. Ja nie wychodzę z domu ostatnio, bo nie daje rady, mąż dostaje zrzut ekranu i qr ze zdjęcia z czytuje.
Odpowiedz@starajedza: szczerze? Biorąc pod uwagę że ostatnio i tak muszę 8/10 razy latać pod paczkomat do kuriera albo na drugi koniec osiedla do drugiego paczkomatu (a że nie ma tam gdzie zaparkować to częściej wybieram opcję z czekaniem dodatkowych 2 dni) to Poczta Polska nie wypada wcale źle ;) W przeciwieństwie do płaskoziemstwa i pokrewnych nadmierny konsumpcjonizm jest faktem. I o ile zwyczajnie potrzebuję ubranek dla dziecka, jednorazowych maseczek na porodówkę albo konkretnego proszku bez półdziennej wyprawy do Auchana to akurat nowego super duper telefonu tylko po to, żeby poinstalować sobie wsystkie możliwe aplikacje nie potrzebuję. Dziwnym trafem do programu lojalnościowego HM można należeć bez apki, wystarczy się logować przez chroma, Smyk cały czas honoruje plastikowe karty, a inpost musiał skasować kody QRS z wszystkich możliwych lokalizacji poza apką. Podziękuję, ostatnio szybciej i wygodniej faktycznie działa Poczta Polska. I tak w czasach pandemii z listonoszem się nie rozminę :D
Odpowiedz@starajedza: nie ja, tylko ty, przecież to ty uważasz, że na "porządny telefon" (czyt. Smartfona, kfóry za ok. 2 będzie do wywalenia) trzeba oszczędzać i jego brak to oznaka biedoty
Odpowiedz@Lapis: jeśli wybierasz się na porodówkę i ktoś ci wmówił, że masz mieć maseczki, to faktycznie lepiej zrezygnować ze smartfona, bo do nich tk trzeba jednak trochę myśleć. Nie zapomnij też o czapce z aluminium i podręcznika antuszczepionkowca.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2020 o 3:05
@digi51: Ci, ktorzy dobrowolnie rezygnuja z ulatwien cywilizacyjnych sa dziwakami albo kretynami, typu precz z preczem. Nimi sie firmy nie przejmuja, bo sa niewazni. Nie przynosza zyskow.
Odpowiedz@Samoyed: racja, ciekawe po co te głupiw firmy szukają ciekawych i funkcjonalnych alternatyw dla tych kretynów, którzy np. Nie chcą korzystać z ułatwienia jakim jest samochód
Odpowiedz@digi51: właśnie mierzę ruchy i skórcze bombelka i się tak zastanawiam, skoro ona jest w ciąży, to jak to robi bez apki? Chodzi po domu i mieście z długopisem i zegarkiem i zeszytem? Jaki jest sens takiego utrudnienia sobie życia? Skoro można łatwiej, szybciej, dokładniej i z miejsca wysłać zapis do lekarza prowadzącego na messengera czy watsupa? Żeby powiedział czy jest norma czy nie?
Odpowiedz@starajedza: Oj już nie nudź, trollu…
Odpowiedz@AnitaBlake: Ludzie, nie karmcie trolla - idioty…
Odpowiedz@Lapis: Podsumujmy: - Nie chcesz instalować aplikacji, bo masz stary telefon; - …ale nie na tyle stary, żeby nie obsługiwał kodów QR. - Irytujesz się, że nie ma kody QR, i to w czasie pandemii… - …ale nie zainstalujesz aplikacji, choć dzięki temu mógłbyś w czasie pandemii otwierać paczkomat W OGÓLE go nie dotykając, a żeby użyć kodu QR musisz go jednak dotknąć. Szczerze? Sam sobie utrudniasz życie. BTW - z paczkomatów korzystam regularnie, otwieram je "bezdotykowo" za pomocą aplikacji, ale nie zauważyłem, żeby z wiadomości o dostarczeniu paczki zniknęły kody QR. W mailach są. A skoro na Twoim telefonie można odtworzyć kod QR, to chyba można też otworzyć maila…
OdpowiedzSpotkałam tylko paczkomaty InPostu i jeśli chodzi o tą firmę, to ma aplikacje, dzieki której możesz otworzyć paczkomat z odległości paru metrów, bez dotykania czegokolwiek po za swoją paczką.
Odpowiedz@Elarts: ale ja nie chcę apki od inpostu, tak samo jak nie chcę apki od allegro, pudelka, biedronki, rossmana i buk wie czego jeszcze. Już pomijając że nie zmieniam telefonów co roku tylko używam dopóki bateria trzyma, choćby miał i 10 lat. Tak, w 2015 używałam Nokii z pomarańczowymi bokami i było mi z tym dobrze. Uważam że SMS, telefon i mail, ew fb i chrome spokojnie w telefonie wystarczą.
Odpowiedz@Lapis: tak z czystej ciekawości, bo ja od dawna tej apki używam i nie wykluczam, że coś mnie ominęło. Zanim nie odkryłem apki to wiadomo, panel i do przodu. Tylko wtedy było tak, że zanim ja mogłem skorzystać z kodu QR (bo z nich korzystałem oczywiście), to i tak musiał zmacać panel, żeby się doklikać w ogóle do etapu skanowania kodu. Teraz coś się zmieniło? No bo wiesz... Jeśli się nie zmieniło, to mi się coś nie kompiluje. Skoro z własnego wyboru macasz panel i jednoczenie masz pretensje, że... musisz macać panel... Dlatego mnie ciekawi czy już można od razu podetknąć kod QR w ogóle bez macania.
Odpowiedz@ampH: zmieniło, na samym początku pandemii inpost zrobił tak żeby to czerwone światełko do skanowania kodów świeciło cały czas.
Odpowiedz@Lapis: znaczy mnie coś ominęło, to dziękuję za wyjaśnienie. To faktycznie zmienia trochę postać rzeczy.
OdpowiedzDzis odbierałam przesyłkę z paczkomatu. W mailu z powiadomieniem jest kod QR. Nie wysyłają już smsów tylko ale kody cały czas działają.
Odpowiedz@kurzastopa: no ja odbierałam wczoraj i kodu w mailu jak i w SMS już nie było. Służę screenem na pw jak nie wierzysz :)
OdpowiedzWpis trochę z kategori - dlaczego MS przestał wspierać Windows XP, ja go tak lubię. Tak jak wiele osób napisało - jest aplikacja i to jest kierunek rozwoju Inpost. Zostaje opcja wymacania na ekranie dotykowym (lub z przyciskami) jeśli jej nie chcemy to nie ma co marudzić. Też nie przemawiają do mnie niektóre trendy technologiczne, ale się godzę z byciem 'starym' po prostu.
OdpowiedzKody kodami, ale jednak jest dostępne zdalne otwieranie skrytek, które co jak co, ale w dobie pandemii sprawdza się jak nic innego. Trochę też nie rozumiem biadolenia typu: "bo ja mam stary telefon i ze mną się nie liczą" - no cóż, świat idzie do przodu, Inpost idzie do przodu, jak ktoś wyżej pisał - nie da się wiecznie używać Windowsa XP i mieć żal do wszystkich innych, że używają nowszego systemu i nie dopasowują się do Ciebie. Inna sprawa - jeżeli faktycznie zależy Ci na "niedotykaniu" ekranu itd, to może warto poświęcić te kilkadziesiąt MB w telefonie na aplikację? Jeśli zaś nie odpowiadają Ci rozwiązania technologiczne u danego dostawcy, to po prostu nie korzystaj z jego usług. Zresztą, smartfony są teraz na tyle popularne, że mają je nawet 5-cio letnie dzieci. Już za 200-300 zł można kupić urządzenie, które obsługuje dość zaawansowane rzeczy. Z doświadczenia natomiast wiem, że pod paczkomatem spotykam ludzi z telefonami 3x droższymi i wypaśniejszymi niż mój, którzy mimo dostępnego kodu QR w rozdzielczości ultra hiper HD na ekranie - klepią numer telefonu i kod z niezwykłą wręcz starannością, jakby od tego miało zależeć, że paczka będzie lepiej odebrana. A wtedy wchodzę ja, cała na biało, otwieram skrytkę zdalnie i odbiór paczki zajmuje mi 5 sekund, a nie 5 minut (TAK, rekordzista tyleż męczył się z wpisywaniem kodu na ekranie). Człowiekiem często kieruje przyzwyczajenie, nie lubimy zmian, a często też „zacietrzewiamy się” w swoich przekonaniach, że te nowości to są złe i już, a niekoniecznie jest to słuszne.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2020 o 9:10
@sapphire101: Nieźle napisane, tylko uważaj na tych co się oburzają, że się otwiera skrytka jak oni klepią ;). Raz mi kobieta zamknęła moją.
Odpowiedz@Michail: Racja ;) Znam przypadek, że Pan już spitalał z cudzą przesyłką, bo myślał, że to jego! Mimo odbierania zdalnego - zawsze sprawdzam numer telefonu/adres @ na paczce. Marzy mi się, aby w przyszłości inpost robił mini-grafikę, która dokładnie pokazuje lokalizację paczki w skrytkach, a nie tylko: kolumna 4 na lewo, rząd 3. Myślę. że jest to do zrobienia.
Odpowiedz@sapphire101: ale że nie potrafisz liczyć w pionie czy poziomie czy nie odróżniasz lewej od prawej?
Odpowiedz@sapphire101: 5 minut? Przecież kod odbioru ma 6 cyfr...
OdpowiedzJa tam się cieszę z kierunku rozwoju, choć też nie lubię nadmiaru apek na telefonie. Kody QR w ostrym słońcu i tak były bezużyteczne.
OdpowiedzAkurat dzisiaj odbierałam paczkę z paczkomatu i dostałam i sms z kodem i maila z QR (wystarczyło zbliżyć QR do skanera bez dotykania panelu i od razu skrytka się otworzyła). Także albo jest to miejscowy problem (np. tylko Twojego paczkomatu który ma wadliwy skaner i dlatego nie dają maila z QR, tylko kod) lub był to tylko przejściowy krótki okres testowy, nie wypaliło z wymuszeniem apki i teraz znów jest, jak było. Mi tam nie robi to różnicy bo i tak odkażam ręce po wyjęciu paczki (co za różnica, czy dotkniesz panelu i paczki, czy tylko paczki, skoro i na jednym i na drugim może być wirus).
Odpowiedz@TakaTamSobie: Potwierdzam - moja dzisiejsza paczka też miała kod QR w mailu.
Odpowiedz@Meliana: no moja nie miała, a wiem gdzie tego szukać bo odbierałam paczki właśnie kodami z mail ostatnio.
Odpowiedz@Lapis: może napisz do InPostu. Spytaj, dlaczego Ty nie dostajesz QR a wiesz z różnych źródeł, że inni dalej dostają. Ja swoją drogą przez ostatnie parę miesięcy zamawiałem w przez nich trochę. Też nie miałem ani w mailu ani sms kodu QR. No to u mnie aplikacja została zainstalowana. W parę sekund stojąc pod paczkomatem. Jeśli nie chcesz mieć wielu aplikacji, to polecam takie rozwiązanie. Jak masz odebrać paczkę, zainstaluj apke, odbierz paczkę, usuń apkę.
OdpowiedzZ tego co kojarzę, to InPost miał problemy z fałszywymi smsami z kodami QR. Przestępcy się podszywali i jak ktoś wchodził w lin*k do kodu to instalował złośliwe oprogramowanie,więc prawdopodobnie to było przyczyną przeniesienia kodów do aplikacji.
OdpowiedzHmm... 1. Rezygnacja z smsów ma związek z bezpieczeństwem. Tłumaczyli to na swojej stronie, poszukaj sobie 2. "Aby odebrać paczkę, zeskanuj kod QR, przykładając go do czytnika w Paczkomacie:" - to treść wiadomości z... PRZEDWCZORAJ! Nic więc nie usuwają z maili.
OdpowiedzTeż nie jestem gadżeciarą, poprzedni telefon miałam przez 10 lat i zmieniłam go na smartfona tylko dlatego, że zepsuło się gniazdo ładowania i nie było już gdzie go naprawić. Tego samego smartfona mam od bodajże 3 lat i kilka kolejnych pewnie mi jeszcze posłuży. I sorry, ale uważam takie żale jak Twoje za śmieszne. Nie chcesz instalować aplikacji - nie instaluj, Twoja sprawa, ale oczekiwanie, że firma zrezygnuje z rozwoju dla tych nielicznych, którzy odmawiają z korzystania z nowych technologii - no naprawdę szok, że stawiają jednak na wygodę porażającej większości. Plus, jak już zostało kilkukrotnie wspomniane - kody QR w mailach wciąż są, zamawiam InPostem kilka przesyłek w miesiącu, ostatnią odbierałam w piątek i jakimś cudem kod jak zwykle był ;)
OdpowiedzKody QR w mailach są, chyba że ktoś ma dziwnego klienta poczty lub źle skonfigurowanego adblocka. Ale to nie wina InPost. Zrezygnowali tylko z linka w sms, za to dali apkę dzięki której otwiera się zdalnie. Ale oczywiście lepiej marudzić, niż używać...
OdpowiedzJa się ucieszyłem na aplikację. Kod QR to w moim przypadku było niewielkie ułatwienie. Niewielkie, bo i tak najczęściej nie działął. Paczkomaty w mojej okolicy stoją tak, że na ich panele świeci słońce. A tak to nie robię wygibasów w celu zasłonięcia ekranu, nie macham komórką, tylko robię klik i odbieram.
OdpowiedzPrzecież nie zrezygnowali z kodu QR w mailu. Spis moich zamówień: 16 lipca - jest kod QR 20 lipca - jest kod QR 10 sierpnia - jest kod QR. Nie pisz bzdur. Inna sprawa, że te kody się nie sprawdzają jak słońce mocno świeci - paczkomat ich nie czyta.
Odpowiedz@dayana: Czyta z papieru lub z czytnika ebooków :D
Odpowiedz