Historie, którą opiszę usłyszałam od zaufanej osoby. Nie mam powodu, by wątpić w jej autentyczność.
W pewnym mieście, na północy Polski żyje Kobieta (chociaż szczerze wstyd się przyznawać do tej samej płci). Posiada ona dziesięcioro już w pełni dorosłych dzieci, w wieku mniej więcej od 25 do 40 lat. Prawdopodobnie urodziła jedenaścioro, ale jedno zmarło z przyczyn bliżej mi nieznanych.
Wszystkie dzieci zostały jej odebrane, z powodu całkowitej niezdolności wychowawczej. Trochę na zasadzie "jedno zabrali to zrobię sobie kolejne". Kobieta jest alkoholiczką, w życiu nie pracowała, istnieje dla niej jedynie butelka. Zdarzyło się nawet, że urodziła dziecko, które miało ok 3 promili alkoholu.
Samo to jest w sobie iście piekielne. Najgorsze dopiero przed nami.
Ta sama kobieta, której odebrano wszystkie dzieci i oddano je do domu dziecka bądź rodzin zastępczych, została opiekunem prawnym jednej ze swoich wnuczek po śmierci jej matki.
TADAM.
patologia rodzina alkohol
Można się tylko łudzić, że na starość zmądrzała.
OdpowiedzŁeee, a ja myślałem, że za namową lokalnego MOPSu pozwała naraz wszystkie swoje dzieciaczki o alimenty i sąd je przyznał...
OdpowiedzProcedura "najważniejsze, że w rodzinie biologicznej, wuj z tym, jak patologicznej" jest powszechna, od lat, jakoś nie jestem zaskoczona.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2020 o 9:16
@Monomotapa: ok, ale mieli do wyboru jeszcze 9 ciotek, byc moze mniej patologicznych
Odpowiedz1. oprócz "niewydolności rodzicielskiej" piekielna jest "niewydolność urzędnicza". Nie wystarczy "narobić dzieci", dokładnie tak samo, jak nie wystarczy "siedzieć za biurkiem w MOPS". 2. Wg mnie po odebraniu 2-go dziecka człowiek powinien być sterylizowany. I kobieta i mężczyzna. 3.Po odebraniu 1 dziecka z zespołem FAS również. Chcą się ciupciać ok. Ale za skutki ich braku odpowiedzialności nie mam ochoty płacić ze swoich podatków. Dawno temu przez przypadek byłam w domu opieki dla dorosłych już ludzi (choć z zachowania dzieci) z FAS. To było bardzo dawno. Ale jeszcze ich widzę... To były "dzieci zabrane" rodzicom, którym ci tzw "rodzice" przez swój alkoholizm, nie dali szansy na normalne życie.
Odpowiedz@Ata11: Nie wolno. To jest "kto pozbawia płodności" i jest jednym z najcięższych przestępstw w k.k. O ile pamiętam, po ostatnich wyczynach PiS, tj. wprowadzeniu do tarczy antycovidowej 33 i 1/3 chyłkiem nowelizacji k.k. - jest już zagrożone karą min. 8 lat bezwzględnego więzienia. Ale nie chce mi się teraz sprawdzać.
Odpowiedz@didja: Przecież ona wie, że nie wolno, ale uważa, że powinno być inaczej. Cytowanie kk jest bez sensu.
Odpowiedz@Ata11: Kogo jeszcze chcesz sterylizować? Niepełnosprawnych? Ludzi o innych poglądach politycznych? Hitler chichocze w piekle
Odpowiedz@Morog: Może podobnych do ciebie pożytecznych idiotów?
Odpowiedz@Morog: Ciekawe, czemu za każdym razem jak pojawia się temat ocierający się o eugenikę, ludzie zaraz przywołują Hitlera. Prekursorami przymusowych sterylizacji byli akurat hamerykanie i uskuteczniali je jeszcze w latach siedemdziesiątych :D
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2020 o 1:45
@Ata11: W Polsce nie mozna sie nawet wysterylizowavc na zyczenie, nie mowiac o sterylizacji tych, ktorzy sterylizowani byc powinni na sile. A co urzednicy maja zrobic, skoro prawo jest jakie jest?
Odpowiedz@Ata11: wg mnie po odebraniu 1 dziecka z powodu patologii jesli z biedy to moze po 2, z biedy mozna wyjsc @Morog: tak, uposledzonych umyslowo, ulatwiloby to opieke nad nimi no i moznaby to zniesc w przypadku osob przenoszacych ciezkie choroby znam rodzine, gdzie jest 8 dzieci, w tym 4 z zanikiem miesni, rodzice nie zabezpieczaja sie nie wiem, jak mozna byc takim potworem dla wlasnych dzieci, by narazac je na ryzyko choroby,z powodu ktorej nie moga sie nawet samodzielnie podetrzec
OdpowiedzPrzypomniał mi się przypadek faceta, który dostał zwolnienie warunkowe z więzienia i zabił całą rodzinę. Nie swoją, chyba sąsiadów. Najbardziej mnie zszokowało, że jakaś komisja przyznała mu to zwolnienie warunkowe mimo negatywnej opinii z więzienia. Czyli facet zachowywał się źle w więzieniu, gdzie nie miał dostępu do alkoholu ani prochów, ale na wolności, jak sobie przyćpa albo da w palnik, to na pewno się poprawi. W obu przypadkach urzędnik wydający decyzję jest debilem, który albo zignorował informacje zawarte w aktach danej osoby albo ich nie przeczytał.
Odpowiedz@pasjonatpl: Albo dostał coś w ramach "podziękowania" za taką decyzje.
Odpowiedz@rodzynek2: Sam przez jakiś czas byłem kuratorem sądowym, społecznym. Miałem kilku podopiecznych na zwolnieniu warunkowym. Wszyscy siedzieli za jakieś drobne kradzieże czy pobicia, ale większość była wtedy pod wpływem. Wyszli na warunkowe dzięki dobrej opinii z więzienia, ale tam nie mogli pić. Po wyjściu na wolność przez jakiś czas dobrze się trzymali, ale prędzej czy później napili się z kolegami i kończyło się wzorowe sprawowanie. Prędzej czy później coś przeskrobali. A tu ktoś miał złą opinię z więzienia dostał warunkowe. Paranoja. Może i urzędnik dostał w łapę. Tego nie wiem. Ale tamten więzień to zdaje się zwykły menel i recydywista, więc skąd miałby mieć kasę na łapówkę.
OdpowiedzCiekawe. Bo ja na postanowieniu sądu o przyznaniu mi statusu opiekuna prawnego mojej matki miałam wyraźnie zaznaczone, ,e jednym z warunków ubiegania się o ten tytuł jest 'jeżeli dotyczy: pełnię praw rodzicielskich'. A sędzia na sali nie omieszkała mnie o to zapytać.
OdpowiedzI zapewne ma panstwowa emeryture zwiazana z urodzeniem co najmniej 4 dzieci.
OdpowiedzAby zostać opiekunem prawnym trzeba spełnić kilka warunków, jednym z nich jest to, że nie można mieć ograniczonych bądź odebranych praw rodzicielskich. Także sorry, ale nie wierzę w tę historię.
Odpowiedz