Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie wiem czy tylko ja trafiam na takich ćwoków, czy występują oni…

Nie wiem czy tylko ja trafiam na takich ćwoków, czy występują oni wszędzie z takim samym nasileniem.

W tym roku zaczęłam studia na kierunku weterynaria. Wcześniej skończyłam technikum weterynaryjne i po zdanych egzaminach uzyskałam tytuł technika weterynarii.

Nie wiem czemu, ale studenci po liceum traktują nas techników jak półmózgów i na każdym kroku podkreślają, że oni są po LICEUM i oni tyle musieli się uczyć.

No do słodkiej mandarynki, przecież pisaliśmy TAKĄ SAMĄ maturę, a my dodatkowo mieliśmy 18 przedmiotów zawodowych i z nich też mieliśmy sprawdziany i egzamin zawodowy, więc kto tu musiał się więcej uczyć?

Ulżyło mi...

Weterynaria

by ~Wet
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Balbina
-2 10

@Bryanka: Może ty spróbuj jak tak progi się obniżyły? A nóż cię przyjmą. Wychodzi na to że byle jełop z liceum jest więcej wart od tego co technikum skończy (według twojego rozumowania)

Odpowiedz
avatar Kamaiou
0 6

@Balbina: wypowiedź @Bryanka może odnosić się do obydwu grup, a Ty trochę przesadzasz z interpretacją tego co napisała

Odpowiedz
avatar Bryanka
5 11

@Balbina: "A nuż...". I zluzuj emocje, bo chodziło mi o coś odwrotnego. Dziękuję, studiowałam dawno temu na pokrewnym kierunku, nigdy nie składałam papierów na wete. "Za moich czasów" ludzie po technikach to była na tych studiach elita. Nikomu do głowy by nie przyszło traktować ich w ten sposób. Jeżeli teraz tak się dzieje, to znaczy, że progi poszły w dół i kmioty się podostawały.

Odpowiedz
avatar Balbina
-1 11

@Bryanka: No to sprecyzuj swoją wypowiedż bo dość sarkastycznie zabrzmiała.

Odpowiedz
avatar Bryanka
4 12

@Balbina: Bo była sarkastyczna :D Może jeszcze caps lockiem napisać? :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lutego 2020 o 18:51

avatar Lessa
8 12

@Bryanka sarkazm i ironia to takie formy wypowiedzi, które nie są łatwe do rozszyfrowania w piśmie

Odpowiedz
avatar niemoja
4 12

Po pierwsze - wyluzuj; po drugie - poczekaj na przedmioty zawodowe; po trzecie - nie dziw się ... Miarą wartości LO jest odsetek absolwentów, przyjętych na studia, więc nic dziwnego, że utwierdzają swoich uczniów w przekonaniu o elitarności i przeznaczeniu "do wyższych celów". Muszą zdawać na studia, żeby nie zostać MPO, czyli Młodzieżą Po Ogólniaku. Teraz dopiero przekonają się, że "zdać" to nie wszystko, trzeba jeszcze popracować, żeby studia ukończyć.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

@niemoja: chcialabym, by powrocily egzaminy...

Odpowiedz
avatar Cut_a_phone
-4 6

No to raczej oni są półmózgami, bo technikum jest bardziej wymagające niż liceum i w technikum jest więcej nauki.

Odpowiedz
avatar aka
4 6

@Cut_a_phone: porównywanie ogólnie technikum do liceum jest bez sensu. W jednych LO w zależności od klasy jest różna ilość materiału, każda inna szkoła też ma różne podejście i są te owiane złą sławą jak i te chwalone, nie ma co generalizować i się nawzajem obrażać.

Odpowiedz
avatar Lisica3348
-2 2

@Cut_a_phone a u nas robili jeszcze lepiej LO ma rozszerzony angielski matematykę i polski? Czemu by nie prowadzić tego samego programu również dla technikum. Tak to by nauczyciele musieli mieć dwa programy nauczania a mieli jeden. Zawalili nas nauką? Niemożliwe. To był ich tok myślenia nie brali pod uwagę że mamy jeszcze zawodowe przedmioty. Do tego doszło że na jeden dzień mogliśmy mieć max. 5 sprawdzianów, bo czasem się zdarzyło że było danego dnia więcej. To było na zasadzie LO ma sprawdzian więc wy też.

Odpowiedz
avatar niemoja
6 6

@Cut_a_phone: To nie jest "więcej nauki", tylko to jest "inna" nauka. LO przygotowuje do egzaminów na studia - wszystkich rodzajów, więc zasób wiedzy ogólnej musi być odpowiedni. Technikum ma mocno okrojone przedmioty ogólne na rzecz zawodowych (z wyj. polskiego i matematyki), bo nie zakładają, że technik weterynarii będzie zdawał na geografię czy muzykę.

Odpowiedz
avatar Nimfetamina
5 5

@Cut_a_phone: ja np. chodziłam do szkoły artystycznej (również z egzaminem na końcu, dostawało się tytuł w danej dziedzinie), mieliśmy w zależności od klasy 7-8 przedmiotów więcej. Ale za to te "normalne" przedmioty kwiczały, bo traktowaliśmy je jak zło konieczne i niższej kategorii, w czym utwierdzała nas (oraz "normalnych" nauczycieli, którzy próbowali walczyć) dyrektorka. W efekcie uczyli nas niezbędnego minimum, a i nam to wystarczało. Jako dorosła już osoba musiałam na własną rękę nadrabiać braki w wiedzy ogólnej, bo kilka razy najadłam się wstydu :P

Odpowiedz
avatar Adivin
-1 3

No niestety jest to prawda jestem świeżym absolwentem technikum które przez płot graniczyło z dość dobrym LO, już wtedy jak patrzyłem na ludzi i byłem praktycznie w 90% w stanie rozpoznać kto jest z której szkoły bo po prostu ci ludzie szli z wzrokiem wyrażającym pogardę do reszty świata, babeczka sprzedająca obok naszych szkół w jedzenie z takiej budy do której często przychodziliśmy na dymka nie raz wspominała że ludzie z technikum przyjdą powiedzą "poproszę frytki" i dadzą pieniądze do ręki a jak przyjdzie ktoś z lo to warknie frytki i rzuci pieniądze, przykładów mnożyć i mnożyć, teraz jak jestem na studiach inżynierskich gdzie jest sporo osób po technikum i po liceum widać to chyba najbardziej, ludzie z technikum szybko powtórzyli grupki a ci po liceum dalej są w swoim świecie bycia lepszymi, wiem że to oczywiście nie odnosi się do wszystkich bo znam licea gdzie ludzie są spoko i technika pełne fi*tów ale praktycznie kogo bym nie spotkał mówi że w technikum poznał chyba najlepszych ludzi w życiu a ci z liceum narzekają na swoją klasę

Odpowiedz
avatar niemoja
2 2

@Adivin: Technikum to szkoła z wyboru; natomiast do LO często trafiają ludzie, którzy nie mają dla siebie pomysłu, a jeszcze częściej - z nakazu rodziców. A głównym straszakiem rodziców jest: "jak nie skończysz dobrej szkoły, to czeka cię praca fizyczna".

Odpowiedz
avatar yfa
0 0

Na pierwszym roku, gdy są przedmioty ogólne, ludzie po liceach się lenią, a ci po technikach nadrabiają materiał (szczególnie gdy ma się jakieś matematyki czy fizyki). Na drugim roku, gdy startują przedmioty zawodowe, ludzie po technikach mają luz, a licealiści ...wylatują, bo nie mając podstaw branżowych czasem nie idzie nadrobić. Klasyka. Problem się pojawia wtedy, gdy jakiś prowadzący uważa swój przedmiot za świętość, albo na faktycznie podstawowych zajęciach, gdy wymaga się wiedzy z pokrewnych przedmiotów, które w planie zajęć są np. dopiero w następnym semestrze.

Odpowiedz
avatar Livka90
1 1

Sama chodziłam do liceum, ale znałam osoby, które były w technikum- np. mój były chłopak z tamtych czasów. Wtedy liceum trwało 3, a technikum 4 lata. I nie wiem jak jest teraz, ale za moich czasów, czyli w latach 2000-cznych, z tego co słyszałam od tego byłego i moich znajomych, technikum było bardzo niewdzięczne. Dlaczego? Dwa razy więcej nauki niż u mnie w liceum, a też i mniejszy prestiż i gorzej było przygotowac się dobrze do matury, bo oprócz normalnych przedmiotów były też egzaminy zawodowe- które i tak w tych czasach mało co dają bo sama szkoła średnia mało znaczy. Tym bardziej, że na studiach o pokrewnym kierunku do tego z technikum, czyli technicznym chłopak miał już zupełnie inne przedmioty, więc tak czy inaczej musiał się ich uczyć od nowa. Więc nie wiem jak jest teraz, ale wtedy technikum było zupełnie niewdzięczne, więcej wymagań, a renoma gorsza, plus zabierało czas na naukę z przedmiotów do matury.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2020 o 23:03

Udostępnij