Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sytuacja sprzed paru dni. Będzie krótko, ale piekielnie, ale chyba jest o…

Sytuacja sprzed paru dni. Będzie krótko, ale piekielnie, ale chyba jest o co.

Na wstępie powiem: mam bardzo czarne włosy (jak to niektórzy mówią kruczo czarne), średni zarost, ciemne brązowe oczy oraz całkiem ciemną karnację pomimo całkowicie polskiego pochodzenia.
Często w restauracjach dostaję menu w języku angielskim, w kawiarniach typu Starbucks wita się ze mną ktoś po angielsku, a Panie promotorki na rynku zazwyczaj po angielsku zapraszają mnie na darmowy taniec do klubu (co ciekawe gdy odpowiadam płynnym polskim, to szybko tracą zainteresowanie).

Jadę sobie spokojnie w tramwaju. Nagle rozlega się komunikat: Proszę przygotować bilety do kontroli.
Wyciągam więc swój kawałek papierka i czekam.
Widzę już pana kontrolera jak podchodzi do każdego. Tutaj piknie urządzonkiem kartę, tutaj szybko zerknie komuś na bilet. Ogólnie to kontrola błyskawiczna.
Pan zatrzymuje się koło mnie (siedziałem na pojedynczym siedzeniu), a ja z uśmiechem powiedziałem "dzień dobry" (zazwyczaj się witam, tak z automatu). On zmierzył mnie wzrokiem i chrząknął. Troszeczkę zmieszany, ale podałem mu bilet, a on go obracaaaał, sprawdzał, przejeżdżał palcem, próbował chyba sprawdzić czy tusz jest zmazywalny? Coś tam jeszcze powiercił, poprzewracał i powymachiwał tym biletem. W końcu zapytał:
- Dobrze Ci się w Polsce żyje co?
Ja na to:
- Yyyy... no tak. W sumie to już 25 lat. (Odpowiedziałem w płynnym polskim. Byłem zmieszany, ale domyśliłem się po chwili, że założył iż pochodzę z jakiegoś kraju bliskiego wschodu).

On po tym tylko parsknął i podrzucił tym biletem w moją stronę tak, że upadł na podłogę.
Szkoda mi było się z nim kłócić, to już nie pierwszy raz.

Nie wiem czy ja mam już wszystkim okazywać dowód osobisty każdej napotkanej osobie? Skan drzewa genealogicznego? Może wyniki testów DNA?
Jak uważacie, czy reaguje zbyt nerwowo na to wszystko?

P.S. W tramwaju absolutnie nikt nie zareagował na jego słowa i czyn pomimo tego, że wielu ludzi to słyszało i widziało (gość mówił dość doniośle).

Komunikacja Miejska

by Phantomfool
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kartezjusz2009
9 13

Problemem jest wygląd. Wygląd, który Ciebie wyróżnia od pozostałych. Twoją decyzją jest albo tego typu sytuacje olać albo je roztrząsać. A poza tym możesz też z wyglądu skorzystać. Są miejsca, gdzie on może spowodować sporo zamieszania, ale na plus. Na przykład aktorstwo i pokrewne (tyle, że tu trzeba mieć trochę wiedzy i talentu). Co do samej sytuacji, to uważam, że problem jest podobny do sytuacji wyróżniania się osób nadmiernie grubych albo ubranych w łachmany (jak bezdomni). Z tą różnicą, że oni mają na swój wygląd wpływ, a Ty - no cóż, niewielki.

Odpowiedz
avatar bazienka
7 15

a wez na niego skarge napisz z zaznaczeniem godziny kontroli w wiekszosci autobusow i tramwai sa kamery nie popuscilabym gnojowi dobrze,z e tego biletu nie probowal zabrac i mandatu wlepic, bo i z tkaimi akcjami sie spotkalam

Odpowiedz
avatar GlaNiK
4 8

@bazienka: Też pomyślałem o skardze na tego buraka. Bo inaczej go nazwać nie można. Mam znajomego, który podobnie do autora jest Polakiem, ale wygląda jakby przybył z bliskiego wschodu. Nie wiem czy ma podobne przeżycia co autor, nigdy go o to nie pytałem.

Odpowiedz
avatar Crannberry
1 7

@GlaNiK: mój pierwszy mąż, Irlandczyk, też tak wyglądał (u niego "winne" były geny po dziadku Włochu). O ile podczas wizyt w Polsce nie mieliśmy nigdy w tego tytulu problemów (jak byliśmy razem nie było jeszcze tej psychozy, że ciemne włosy i karnacja równa się Arab terrorysta), ale mówił, że w Niemczech gdzie dorastał w latach 90 bardzo często był wyzywany od "je*anych Turasów" i zdarzało mu się też uciekać przed skinami, żeby uniknąć pobicia

Odpowiedz
avatar niemoja
5 7

W takiej sytuacji pytasz grzecznie, czy to przedwyborcze analizy poziomu zadowolenia społeczeństwa, albo - parafrazujesz Smolenia tekstem: A dla kogo ten wywiad? Jak dla telewizji, to bez kozery powiem "super". W ten sposób rodowodu pokazywać nie musisz, a wątpliwości co do twojego pochodzenia nie będzie.

Odpowiedz
avatar Crannberry
4 6

@niemoja: obawiam się, że dla troglodyty pokroju pana kanara (żeby nie obrażać kontrolerów) będzie to za dużo skomplikowanych słów. Jeszcze biedaczek gotów pomyśleć, że autor go obraża i zareaguje w jedyny znany sobie sposób - dając w mordę ;)

Odpowiedz
avatar jass
-1 5

@Crannberry: I po takiej reakcji, w dodatku z pobudek rasistowskich, facet długo by w pracy nie został, a i nową znaleźć po dyscyplinarce nie byłoby łatwo.

Odpowiedz
avatar Livka90
3 7

Ja aż tak hardcorowych sytuacji jak Ty nie miałam, jednak pomimo, że jestem Polką mam delikatnie wschodnią urodę (ciemne włosy i lekko skośne oczy, oliwkową karnację), co wiele razy w swoim życiu usłyszałam. Odkąd zamieszkałam w Krakowie czasem Polacy myślą, że przyjechałam z innego kraju, szczególnie w takich miejscach jak dworzec czy okolice rynku. Idzie się przyzwyczaić, ale najśmieszniejsze było jak w pewnym barze pewien chłopak chciał do mnie zagadać (wcześniej słyszałam jak rozmawiał po polsku), a do mnie od razu zaczął po angielsku i pyta się mnie skąd jestem. A ja na to już po polsku- że z Polski, to się zaczął śmiać i powiedział, że przeprasza, ale nie mam polskiej urody... Cóż, takie uroki XXI wieku :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2020 o 15:14

avatar plokijuty
3 3

Zależy z jakiego rejonu Polski pochodzi twoja rodzina, przodkowie. Warto wziąć pod uwagę, że swego czasu Polska była krajem niezwykle tolerancyjnym. Przyjmowała ludzi różnych narodowości, którzy osiedlali się dobrowolnie jak Ormianie i Tatarzy, czy wzięci w niewolę jak Turcy. Geny można dziedziczyć nawet do czwartego pokolenia wstecz. Na przykład mnie od mojego znanego przodka żyjącego w drugiej połowie XVIII wieku dzieli zaledwie/aż/tylko 7 pokoleń.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

@plokijuty: true, sama mam dziadka pol-Ormianina i jeden typ za nic nie chcial uwierzyc, ze jestem Polka

Odpowiedz
avatar Phantomfool
3 3

@niki1990 Nie wiem czy warto odnosić się do komentarza, którego poziom IQ nie przewyższa poziomu worka do odkurzacza.

Odpowiedz
avatar Glikol
3 3

@Phantomfool: Jak głupio to nie brzmi, broda nie wzbudza zaufania. Gdy nosiłem bojarską brodę policja zaczepiała mnie przy każdej okazji, a na uczelni wołali mnie "al-Bagdadi", zredukowałem do hiszpańskiej i teraz za cudzoziemca uznają mnie tylko pijane studentki.

Odpowiedz
avatar zendra
11 13

"W tramwaju absolutnie nikt nie zareagował na jego słowa i czyn"... Hmm... Ty sam nie zareagowałeś w żaden sposób, więc dlaczego ktoś inny miałby reagować w twoim imieniu?

Odpowiedz
avatar Phantomfool
0 6

@zendra Chodzi mi o to, że panuje ogólna znieczulica. Mi to się przydarzyło już po raz kolejny i mam kontakt z traktowaniem mnie jako obcokrajowca prawie na porządku dziennym, a więc to zlewam. Poleci skarga i już. Wspominam o braku jakiejkolwiek reakcji. Jeśli komuś dzieje się krzywda to powinno się reagować, a nie popierać ogólną znieczulicę. Raz kobitę 160cm wzrostu 3 gówniarzy gnębiło, dotykało i zaczepiano. Pełen autobus ludzi. Nikt nie zareagował...dopiero gdy ja się przypieldzieliłem i pogoniłem gnojów to się wtedy ludzie uruchomili, ale przez całą drogę nikt nic. Dopiero gdy ja wszedłem pod koniec. Kto wie co by było potem jakby za nią wysiedli. Nie popieram znieczulicy

Odpowiedz
avatar IceQueen
5 5

@Phantomfool: jak kiedy zwrocilam uwage "keiatu polskiej mlodziezy" (czytaj niewychowanym gnojom), ktory smial sie i obrazal kobiete w zaawansowanej ciazy to mi sie dostalo, ze czemu sie dzieci czepiam -.-

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

@Phantomfool: tez tego nie ogarniam, kiedys mi jakis debil unieruchomil rece i strzelil liscia, nikt nie zareagowal, sama musialam isc do kierowcy i poprosic o zatrzymanie obywatelskie typa :/ a potem cyztam rozne hisotrie autor oburza sie, z eznieczulica, pytam- a ty co, stales jak ta ciumcia? co zrobiles? i cisza...

Odpowiedz
avatar dayana
0 0

@Phantomfool: Panuje, bo czyny są różnie odbierane. Jedna osoba podziękuje za obronę, a inna się przypieprzy, że co się ktoś wtrąca w nieswoje sprawy.

Odpowiedz
avatar minus25
0 0

@Phantomfool: ale jaka to krzywda Ci się stała?

Odpowiedz
avatar Morog
-2 4

Wy uwierzycie we wszystko, prawda?

Odpowiedz
avatar kierofca
6 8

@Morog: Od czasu jak zapytałem murzyna gdzie tak się dobrze nauczył mówić po polsku, a on mi odpowiedział "no k... w Łodzi, bo tam się urodziłem. W wiele rzeczy potrafię uwierzyć. Pozdrowienia dla Adama :-D

Odpowiedz
avatar MarcinMo
8 8

Sytuacja faktycznie piekielna ale jednego nie mogę zrozumieć. Dlaczego oczekujesz reakcji od innych, skoro nawet sam nie zareagowałeś? Myślę że będąc pasażerem obok jakby się wywiązała pyskówka, lub bójka to bym się wtrącił, ale w sytuacji gdy nie pada żaden sprzeciw to już nie moja sprawa.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Jakie panie na rynku? PROMOTORKI ?! Leże i kwiczę

Odpowiedz
Udostępnij