Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W mojej gminie podrożał wywóz śmieci. O 100%. Ale to mała piekielność.…

W mojej gminie podrożał wywóz śmieci. O 100%. Ale to mała piekielność. Jednocześnie z podwyżką zniknęła z harmonogramu pozycja "wywóz gabarytów", który był raz w roku. Odbywało się to tak, że jechał samochód i zbierał wystawione graty - pralki, meblościanki, materace i różne inne szpeje, które zalegały w domu.

W zamian (podobno) w każdą sobotę będzie można ten gabaryt wywieźć w oznaczone miejsce i oddać. Podobno zmiana mniej kosztowna niż ten jeden przejazd. Punkt zbiórki jest jeden na całą rozległą gminę. Piszę "podobno", bo takiej informacji nie ma nigdzie oficjalnie podanej.

Cóż, do punktu zbiórki mam jakieś 20 km, a nie mieszkam na obrzeżach gminy. Żeby wywieźć jakiegoś grata, muszę zapłacić przyjazd transportu do mnie załadunek, transport do punktu zbiórki i wyładunek. Ja zapłacę. Ale nie zrobi tego każdy i znowu w lesie będą "kwitły" stare kible, umywalki, pralki i kanapy. A tak fajnie czysto w lesie się zrobiło...

Wywóz śmieci

by z_lasu
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Meliana
3 7

U mnie śmieci podrożały o 300% ^^

Odpowiedz
avatar AnitaBlake
2 2

@Meliana: i ile placisz? My mamy od osoby 23zl (za segregacje) i dwa razy odbieraja wielkogabarytowe

Odpowiedz
avatar nemo333
-3 3

@Poluck: i jest możliwość powrotu do niesegregowania śmieci? U mnie raz zdeklarowanie segregowania jest wiążące po wsze czasy, nie da się już zrezygnować i wrócić do wrzucania wszystkiego w jeden śmietnik. A chciałem, bo wytyczne są tak absurdalne że niektórych śmieci nie wiem gdzie mam wrzucać, a niektóre pasują do conajmniej dwóch pojemników. No i muszę trzymać w domu 3 pojemniki, później pakować to do specjalnych worków które dostarczają w ilości jaka im pasuje i czasem zbyt małej, innych nie biorą, i jeszcze 3 pojemniki stoją na podwórku, na popiół, bio i niesegregowane. Wolałbym wrócić do poprzedniego systemu i dopłacać żeby ktoś za mnie segregował, no ale nie można

Odpowiedz
avatar madziolo
2 4

@Poluck nie wiem jak liczyłeś, ale ja tu nigdzie nie widzę podwyżki 600%. Z 20zł na 60zł to podwyżka o 200%, a z 15zł na 39zł to podwyżka o 160%

Odpowiedz
avatar izka8520
0 0

Podrożały 3 krotnie (razy 3, a nie dodaj jeszcze dwa razy) to jeszcze z co tydzień jest co dwa

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 22

Zaczynam mieć dość tych opowieści z mchu i paproci. Stary sprzęt AGD ma obowiązek przyjąć na wymianę każdy sklep. To raz. Dwa, starych pralek, lodówek, tv i innych takich nie zalicza się do gabarytów, a elektrośmieci. Po odbiór elektrośmieci można zadzwonić i przyjadą za darmo i odbiorą. https://elektrosmieci.pl/ Ponadto odbiór śmieci gabarytowych odbywa się NIEZALEŻNIE od PSZOKów (punktu, o którym piszesz) z miejsc normalnego, regularnego składowania odpadów komunalnych. Takie przepisy są od dawna w całej Polsce: Odpady wielkogabarytowe powstające na terenie nieruchomości są odbierane w ramach zbiórek z miejsc gromadzenia odpadów komunalnych, zależnie od harmonogramu danego operatora z uwzględnieniem częstotliwości: z zabudowy jednorodzinnej – co trzy miesiące, z zabudowy wielolokalowej – co cztery tygodnie, z nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, gdzie powstają odpady komunalne – co trzy miesiące. Poza wskazanymi terminami odbioru odpadów wielkogabarytowych, mieszkaniec może bezpłatnie oddać odpady wielkogabarytowe do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (czyli ten, o którym piszesz).

Odpowiedz
avatar z_lasu
7 13

@Lobo86: Wiesz co, nie chciałoby mi się wymyśliać historii. A teraz po kolei: AGD ma obowiązek przyjąć każdy sklep za darmo. OK. Zgadzam się. Ale jeżeli nie mieszkasz w mieście to zazwyczaj musisz zapłacić za transport uszkodzonego sprzętu. W moim wypadku (a wymienialiśmy w ub. roku pralkę i zmywarkę), w zależności od sklepu było to 50-70-100 zł. W linku który podałeś, odbiór z lokalizacji mojego zadupia nie działa, nie działa odbiór z mojej gminy a nawet z lokalizacji miasta wojewódzkiego. Więc to nie jest tak, że zadzwonisz, przyjadą odbiorą za darmo. Do małej osobówki pralkę trudno wepchnąć, żeby wywieźć we własnych transportowych możliwościach. "Odpady wielkogabarytowe powstające na terenie nieruchomości są odbierane w ramach zbiórek z miejsc gromadzenia odpadów komunalnych, zależnie od harmonogramu danego operatora" Mój operator nie uwzględnił w harmonogramie odbioru gabarytów ani raz na kwartał ani nawet raz na rok. I nie sądzę, że gdy wyniosę kanapę albo szafkę, zostanie ona wywieziona. Przypuszczam, że standardowa śmieciarka nie ma możliwości tego zabrać. Ale dzięki. Wiem na co się powoływać. Swoją drogą zachęciłeś mnie do przeczytania ustawy, bo rzuciłem na nią oko tylko gdy wchodziła w życie. Umożliwienie odbioru w PSZOK-u nie rozwiązuje problemu rozległej gminy. Rachunek ekonomiczny jest banalny. Jak mam wywieźć meblościankę i zapłacić za to 200-300 zł, to przepuszczę ją w nocy przez komin albo cichaczem wyrzucę do lasu albo jakiś niezbyt daleki nieużytek. Jak przeprowadzałem się do miejsca gdzie mieszkam właściciele nie mieli umowy o wywóz śmieci. Wszystko wylatywało kominem, było zakopywane lub lądowało "w krzaczkach". Do dzisiaj jak gdzieś głębiej wbije się łopatę - motykę można trafić na ciekawe rzeczy. Właścicielka była cukrzykiem więc dopóki nie nawieźliśmy ziemi, wyłaziły spod niej zużyte paski do glukometru. Bo lądowały "w krzaczkach". Posprzątaliśmy teren dookoła posesji. Na własny koszt (bo jeszcze wówczas nie było obowiązkowych umów) wywieźliśmy śmieci z najbliższego otoczenia (i nie mówię tylko o własnym podwórku). Przez ostatnie 2 lata tych śmieci pojawiało się dużo mniej. I były to takie zwykłe śmieci (butelki, papiery, folie). Teraz znowu taniej będzie wywieźć fotel do lasu zamiast wystawić go do wywiezienia. Las bliżej.

Odpowiedz
avatar Shi
3 7

@Lobo86: "Po odbiór elektrośmieci można zadzwonić i przyjadą za darmo i odbiorą." tylko tam, gdzie taka usługa jest dostępna. U mnie nie jest. "Stary sprzęt AGD ma obowiązek przyjąć na wymianę każdy sklep" słowo klucz - na wymianę. I teraz taka sytuacja: padła mi pralka. Ale nowej nie kupię, bo siostra niedawno swoją wymieniała i jej stara jest sprawna, fajna, a tylko w piwnicy się u siostry kurzy. To co nam zrobić z moją zepsutą pralką? Nie kupuję nowej, więc sklep odpada. Usługa bezpłatnego wywozu jest u mnie niedostępna. Do najbliższego punktu mam tak daleko, że "przyjemność" pozbycia się pralki będzie mnie kosztować minimum 150 zł. Załóżmy, że z gabarytami nie zabierają u mnie elektrośmieci lub nie zabierają gabarytów w ogóle. Co teraz? Naprawdę myślisz, że do lasu wywożą śmieci mieszkańcy większych miast? (Nie mówiąc o tym, że darmowa usługa odbioru śmieci nie jest dostępna nawet we Wrocławiu) Edit: skoro odbiór gabarytów musi być co 3 miesiące to jakim cudem w mojej gminie są odbierane dwa razy do roku? ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2020 o 18:06

avatar Michail
1 3

@Lobo86: Stary sprzęt AGD ma obowiązek przyjąć na wymianę każdy sklep. To raz. - słowo klucz, na wymianę, nie zawsze kupujemy na wymianę. Dwa, starych pralek, lodówek, tv i innych takich nie zalicza się do gabarytów, a elektrośmieci. - fakt, ale u mnie gmina odbierała też elektrośmieci przy jednej okazji Po odbiór elektrośmieci można zadzwonić i przyjadą za darmo i odbiorą. https://elektrosmieci.pl/ - chyba, że im się nie będzie opłacało (odmówili w Warszawce szwagierce odbiór TV kineskopowego)

Odpowiedz
avatar feline1
-1 1

@Shi:Polecam rozebrać i sprzedać na części. Nawet najgłupszy element pralki da się sprzedać. Np ogłaszając na OLX. Jedyny problem to czas...nie zawsze jest chętny od razu, czasem trzeba i z rok poczekać. I oczywiście cały czas odświeżać ogłoszenie. Więc trzeba mieć gdzie to przechować.

Odpowiedz
avatar Zunrin
2 4

@Lobo86: Te terminy wielkich gabarytów też mi nie grają. U mnie jest 2x w roku operatora na co ma umowę na 8 gmin. I tak jest od samego początku.

Odpowiedz
avatar unana
-1 1

@Lobo86: u mnie (czyli Kraków) wielkogabarytowe są wywożone nieregularnie. Trzeba zgłosić do zarządu, że ma się coś dużego do wyrzucenia, zarząd pisze pismo do administracji i oni kontaktują się z MPO i po jakichś dwóch lub trzech tygodniach pojawiają się kartki na drzwiach kiedy będą jeździć i zbierać. Oczywiście jak ludzie remontują mieszkania w naszym bloku to tylko wynoszą wszystko pod śmietnik i to tak sobie stoi aż ktoś się zlituje i nie wiem co z tym robi... Obecnie stoją krzesła biorowe, fragmenty biurka i szafek już że 3 miesiące... Wcześniej też przez minimum dwa stały inne meble aż nagle zniknęły, a nie bylo informacji jakoby mieli jeździć i zbierać. Podejrzewam, że gdzieś na wiosnę będą jeździć i będzie jak zawsze: czyli na dwa dni przed ludzie wyniosą co mają dużego na śmieci i po trzech dniach jakiś zapominalski przyniesie pod kosze swoje rzeczy i tak to będzie stać nie wiadomo ile, bo przecież dopiero co był wywóz...

Odpowiedz
avatar Shi
1 3

@feline1: to była sytuacja hipotetyczna. W sumie bardziej prawdopodobna (i pewnie powszechniejsza) jest wersja, że kogoś nie stać na nową pralkę, więc kupuje na OLX używaną. Trochę inna sytuacja, ale problem ten sam. No właśnie, trzeba mieć gdzie taką pralkę trzymać. Większość mieszkańców mieszkań raczej nie ma tego luksusu. Teraz jest moda na małe domki, więc i ci "bogatsi" będą mieli problem. PS: kto i po co miałby kupować np. obudowę pralki? Albo zepsuty silnik? Nawet w rok nie zejdzie i to za free. I komu by się opłacało po taką obudowę jechać na zadupie? (bo raczej na zadupiu mamy bliżej do lasu niż do PSZOK'u)

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
4 6

U mnie śmieci podrożały tylko o 100%, szczęściarz ze mnie. A swoją drogą to jak to możliwe że u nas nic nie można i nic się nie da. Mafia nowojorska zarabiała miliony na kontraktach z miastem na wywóz śmieci i nikt nie narzekał. A u nas nawet tego nie umieją...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

Głosujcie dalej na obecną władze.

Odpowiedz
avatar szafa
-1 3

@Maks: No tak, wróćmy do poprzedniej, która przymykała oczy na mafie śmieciowe, wywalanie wszystkiego do lasu albo do rzek i palenie wysypisk. Ale przynajmniej śmieci były tanio!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@szafa: są inne partie. Nikt nie każe wracać do SLD. Widać koleżanka lubi afery bo glosuje na obecna.

Odpowiedz
avatar Felina
1 1

A u mnie zlikwidowali miejsce na śmieci wielkogabarytowe. Znaczy - zastawili "dzwonem" na szkło, informacji o przeniesieniu tego miejsca brak. I tak to ludzie wywalają syf gdzie popadnie - za dzwon, na trawnik. Inna sprawa, że powinni zostawiać graty na dzień przed terminem wywozu (mamy rozpiski na cały rok z góry), czego oczywiście większość nie przestrzega.

Odpowiedz
Udostępnij