Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Cwaniactwo i brak wychowania oraz brak jaj, by na to zareagować. Jest…

Cwaniactwo i brak wychowania oraz brak jaj, by na to zareagować.

Jest w moim mieście fajna restauracja, która zeszła nieco na psy gdy odkryli ją studenci, a właściwie to studenty.

Raz chcieliśmy iść z rodziną i znajomymi do rzeczonej restauracji. 6 osób. Wchodzimy, wszystkie stoliki zajęte i widzimy przy jednym siedzą studenty, sztuk 7. Siedzą, rozmawiają sobie, a na stole stoi jedno piwo, upity może łyk.

Nie było miejsca, więc idziemy dalej, zajęliśmy się czymś innym. Wróciliśmy do tej restauracji jakieś 4 godziny później. Studenty dalej siedzą, złośliwie i cwaniacko okupując stolik, nadal przy jednym piwie, tym samym, którego stan się nie zmienił. Zrobiły sobie cwaniaczki nasiadówkę w restauracji, kupując jedno piwo na 7 osób.

Co to ma być, że obsługa nic z taką hołotą nie robi? Przez te 4 godziny mogli mieć przy tym stoliku co najmniej 4 zamówienia i zarobić kilkaset złotych, a tak to nie dość, że rozzuchwalają takich pasożytów, to jeszcze denerwują ludzi i tracą klientów.

studenci chamstwo

by Schwanz
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bipi29
19 23

Podrabiańce jakieś, a nie studenty. Jedno piwo na siedmiu? :D

Odpowiedz
avatar Glikol
0 4

@bipi29: Brak środków na więcej.

Odpowiedz
avatar Kamil2586
1 3

@Glikol: Jak nie masz środków to nie chodzisz do restauracji. A takich "klientów" powinno się po prostu wyprosić.

Odpowiedz
avatar dzialkis
1 1

@bipi29: Może dolewali swoje z kubłaka do biegania...

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
16 20

Ale to już było... Słowo w słowo.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
15 15

@miyu123: autor pozostaje ten sam, co widać na powyższym obrazku. To x czasu, które spędziłem to niecała minuta łącznie z wycięciem obrazka z ekranu.

Odpowiedz
avatar Armagedon
7 13

@miyu123: Przede wszystkim, usuwanie swoich starych historii (jeśli nie weszły na główną i są w poczekalni, lub archiwum) nie jest w porządku wobec innych użytkowników, gdyż taka historia znika wraz ze wszystkimi komentarzami (oraz ich punktacją). Ja tam do swoich komentarzy jestem bardzo przywiązana. Do punktacji też. Nie lubię, jak nagle i bez powodu znika mi z konta 70 punktów. Albo przybywa 50. Userzy i tak wytkną powtórne zamieszczenie historii. Więc o wiele uczciwiej byłoby ją skopiować i zamieścić po raz drugi - nie usuwając poprzedniej. Najwyżej na koncie byłyby dwie tej samej treści.

Odpowiedz
avatar Asertywny
2 8

07 Zgłoś się odc.2 pt. Wisior Scena w restauracji: - Co za pomysł z tą knajpą? Stówa za wejście. - Za konsumpcję. Przynajmniej mniej hołoty. Może faktycznie warto by było przywrócić taką opcję?

Odpowiedz
avatar cassis
4 8

@Asertywny: była taka miejscówa w Warszawie. Brali stówkę za wejście [od stolika] i wydawali kupon do wykorzystania na barze. Knajpa z pomysłu szybko się wycofała, bo stanęła na skraju bankructwa.

Odpowiedz
avatar minutka
-3 9

Gdyby chociaż uczyli się czegoś/robili ćwiczenia... co nie zmienia faktu, że takie zachowanie jest dopuszczalne wtedy, kiedy nie blokuje się miejsc ludziom, którzy przyszli coś zjeść.

Odpowiedz
avatar voytek
5 11

jak to nic? jedno zamowienie dla jednego Klienta ... w czym problem? jeden zamowil to jeden siedzi a reszta wychodzi albo zamawia! a to ze właścicielowi firmy to nie przeszkadzalo to jego prywatna sprawa.. trzeba było zażadac rozmowy z właścicielem i zapytać go o zdanie na ten temat - wprost bedzie szesc miejsc wolnych czy mamy isc do konkurencji?

Odpowiedz
avatar UBywatel
1 11

a gdzie jest napisane ile trzeba zakupić na ilość osób oraz jak długo ma trwać konsumpcja. Restauracja jest miejscem nie tylko spożywania jedzenia i napojów ale i również miejscem spotkań. Zasada zjedz i wyjdź to raczej w barze

Odpowiedz
avatar digi51
8 10

@UBywatel: to sobie otwórz restaurację, zatrudnij kucharzy, kelnerki, barmanów, a potem z uśmiechem na ustach patrz jak wszystkie stoliki generują cały wieczór uatrh rzędu kilkunastu złotych za piwo. Pewnie również z uśmiechem na ustach będziesz dokładał co miesiąc do interesu utrzymując to "miejsce spotkań towarzyskich". To nawet w barze studenckim wypada, aby każdy zamówił coś do picia, a co dopiero w restauracji.

Odpowiedz
avatar Lusitanian
-1 1

@UBywatel: Do spotkań i nauki to mają czytelnię w bbliotece

Odpowiedz
avatar Terminatoro23
1 7

Ale wiesz że w 4 godziny to oni mogli i po 4 czy więcej piw na łebka wypić a w wielu knajpach obsługa chodzi i zbiera puste kufle. Może akurat taki zbieg okoliczności że jak przyszliście raz to było jedno piwo na stole i po kilku godzinach znowu był jedno

Odpowiedz
avatar Raveneks
6 10

Prawda jest taka, że to kto siedzi w lokalu i co zamawia, to sprawa między nim a właścicielem. Trzeba było zapytać o wolny stolik, albo zrobić rezerwację.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 5

no popatrzcie, a jak mialam do przejechania 6-8 godizn pociagiem i usiadlam w warsie, bo tylko tam bylo wolne miejsce, to pani na mnie nakrzyczala jak chcialam uprawomocnic swoja obecnosc kupujac sobie herbatke jako jedna z tanszych rzeczy z karty (nieomal 10 zl)... i ze po wypiciu mam wyjsc albo zamowic cos jeszcze a jak nie wypije w godzine, to patrz wyzej

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

@bazienka i bardzo dobrze zrobiła. Chciałaś w tym Warsie zamieszkać? Może inni też jechali te 6-8 godzin (swoją drogą ciekawe określenie) i chcieli uwaga: Zjeść w wagonie restauracyjnym zamiast w nim siedzieć?

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

@Maks: wykupilam bilet z miejscowka, na ktora nie podstawili wagonow a ty co, chcialbys 6 czy 8 godzin stac? zazdroszcze, ja nie moge nikomu miejsca nie zajmowalam, wars byl prawie pusty poza mna byla z 1 osoba na szczescie po kilkudziesieciu km konduktor przyszedl i powiedzial, ze na tyle pociagu sa wolne miejsca, wiec sie przesiadlam

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@bazienka Podajesz dużo nowych okoliczności na usprawiedliwienie swojego zachowania o których wcześniej milczalas

Odpowiedz
avatar Morog
0 2

Bardzo wiarygodna historia

Odpowiedz
Udostępnij