Logika ludzi, którzy nie są graczami (mówię o niektórych, tych piekielnych osobach):
Usiądź przed telewizorem na 8-10 godzin, gdzie tylko bezmyślnie patrzy się na ekran - wszystko ok.
Usiądź nawet na godzinkę przed grą, która wymaga od ciebie błyskawicznych reakcji, układania strategii, racjonalnego dysponowania zasobami czy niemalże chirurgicznej precyzji - zaczyna się gęganie w stylu "Gry ogłupiają" tudzież "tylko tłuki grają w gierki".
Tyle!
Gracze vs niegrający
Mocno przeżywam akcję w grze - gry wywołują agresję. Mocno przeżywam głupotę głównego bohatera w serialu - zero reakcji.
Odpowiedz@kojot_pedziwiatr: jasne, a ziemia jest plaska, szczepionki to zlo etc
OdpowiedzCo racja to racja. Umiar powinien byc i w ogladaniu tv i w siedzeniu przed komputerem. Fakt ze jest wiele gier rozwijajacych np logiczne myslenie. Nawet w szachy mozna grac przez internet. Ja uwazam ze najwieksze zlo to telewizor. Dzis pierwszy dzien bez bajek. Corka aniol. Jak moja teoria sie potwierdzi to pozbede sie telewizora chyba xD
Odpowiedz@AnitaBlake: Od 11 latu żyję bez telewizora :) Da się bez żadnego problemu, zawsze jest komputer żeby sobie film obejrzeć jak się ma ochotę.
Odpowiedz@GlaNiK: same here :) pojechalam do dziadkow na swieta, poogladalam tv i przy 5 bloku identycznych reklam w ciagu 2 godzin upewnilam sie, dlaczego tego tv nie posiadam
OdpowiedzAgresja w grach komputerowych powoduje agresję w prawdziwym życiu! Chciałbym tylko wiedzieć, w co grali nasi przodkowe w czasach I i II Wojny Światowej i wcześniej, bo GTA to jest z pewnością pikuś przy tym, czym oni dysponowali.
Odpowiedz@toomex: Ty mi lepiej powiedz, w jakie gry grają szympansy w kongijskiej dżungli... Naukowcy obserwowali dwa stada szympansów, A i B, których terytoria ze sobą sąsiadowały. Pewnego dnia wszystkie silne samce i jedna samica z grupy A wybrały się na terytorium grupy B. Kręciły się tam, aż spotkały samca z drużyny gospodarzy. Po kilku okrzykach, mających chyba być pogróżkami, rzucili się na niego i zaczęli go bić. Samica skakała wkoło i zagrzewała dzielnych panów do boju. Nie odpuścili, póki tamten żył. Potem wrócili do siebie. W ten sposób w ciągu kilku miesięcy wykończyli WSZYSTKIE samce z grupy B i przejęli jej terytorium. Czy można to nazwać inaczej niż wojną?
Odpowiedz@singri: Zapewne też po godzinie dziennie w HoMM grały :)
Odpowiedz@singri Sebixy i Karyna xD
OdpowiedzGra opowiadająca epicką, wielowątkową fabułę, pełna trudnych moralnie wyborów, skłaniająca do refleksji i przemyśleń - głupia. N-ty serial kręcący się wokół tych samych motywów, czyli seksu, zdrady i intryg - nie głupi. Ot, logika ludzi, którzy hejtują wszystko, czego nie znają.
Odpowiedz@Jaladreips: Jeszcze żeby te seriale jakąś wiedzę sobą przedstawiały... Jakby wtle tego seksu, zdrady i intryg leżały prawdziwe wydarzenia historyczne... W miarę wiernie oddane. To by było jeszcze strawne. Ale mamy co mamy...
Odpowiedz@Jaladreips: A przy okazji, wielce gloryfikowane jest Czytanie Książek, które też w wielu przypadkach są bezdennie głupie. Ale gdzie tam. Czytasz = jesteś mundry. Strasznie mnie drażnią te wszystkie protekcjonalne kampanie, promujące czytelnictwo. Czytam, bo czytam. Bo to ciche, spokojne zajęcie, które można robić gdziekolwiek. Mój facet gra w różne tam swoje gry, i oczywiście opinie są takie, że on to idiota, a ja, "inteligientka". Dajcie, ludzie. :/
Odpowiedz@Jaladreips: serial jak serial. Ale te paradokumenty wszystkie.
Odpowiedz@Jaladreips: Podobnie większość ludzi podchodzi do mang i anime - rysunkowe=dla dzieci, więc jak dorosły człowiek może toto oglądać!
Odpowiedz@eulaliapstryk: Książka książce nierówna. Sama za godne uwagi i zapamiętania uważam tylko popularnonaukowe. Dlatego potrafię powiedzieć, że w ciągu ostatnich tygodni nic nie przeczytałam. Bo owszem, czytałam, ale beletrystykę, a to się liczy tylko jako rozrywka.
Odpowiedz@eulaliapstryk Z ust mi wyjales. Znam ludzi ktorzy czytaja chlamy typu "365 dni" i tym podobne a chodza i sie szczyca swoim umilowaniem literatury :(
Odpowiedz@JohnDoe: Ojezu. U jednej mojej podopiecznej, akurat w czasie, kiedy tam jestem, leci "Dlaczego ja". Zaczęłam wymyślać najbardziej kretyńskie rozwiązania i przepowiadać babci jak się sytuacja rozwinie, i twierdzi, że ma z tego lepszy ubaw, niż kiedy sama ogląda. :D @singri: No książki to tak ogólnie rozrywka jest. Chyba, że podręczniki, to wtedy wprost przeciwnie. :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2020 o 20:13
Ja też mam ten problem. Telewizora nie mam odkąd skończyłam studia, a i na studiach go nie oglądałam. Jak czasami jadę do teściów i widzę, co za debilizmy puszczają w TV to nie żałuję i mi go nie brakuje. Cały czas słyszę w pracy: A widziałaś ostatni odcinek "królowych życia"? Widziałaś to? Widziałaś tamto? Nie. Nie widziałam. I szok jak ja mogę tego nie oglądać. Z kolei wystarczy że zagadam się z jednym z kolegów (Też maniak gier w dodatku z tym samym gustem, wymieniamy się poradami itp) to zawsze pada nieśmiertelny tekst: Ja sobie tego nie wyobrażam siadać przed komputerem i grać. No jak tak można, co ty z tego masz w życiu?
Odpowiedz@mejoza: Zdecydowanie ograniczoną ilość tematów do rozmów i plotek z dużą częścią otoczenia :) Czy to złe czy dobre to każdy sam niech zdecyduje.
Odpowiedz@mejoza: jednym z plusów telewizora jest to, że można go podłączyć do laptopa. I masz 55" zamiast 17" :P
Odpowiedz@JohnDoe: Dlatego posiadam projektor, na dobrą sprawę potrafi to być tańsza opcja od telewizora, do tego nie 55" a 100+ :)
OdpowiedzZ pupy wzięty problem człowieka który nie ma w życiu ciekawszych zajęć niz wyliczanie ile kto godzin przed czym siedzi. W jakiej patologia ty mieszkasz jeśli ktoś u ciebie ogląda tv przez 10 godzin? I nagle ta osoba wie kiedy siadasz do kompa na godzinę tak?
OdpowiedzJeszcze lepsze jest zaglądanie do portfela. Pal paczkę fajek dziennie - jest ok. Nie pal, ale wydaj raz na kilka lat 8000 zł na komputer - jesteś niepoważny.
OdpowiedzSpośród wszystkich rozrywek intelektualnych - książki, muzyka, gry itp. - telewizja jest jedyną, która ogranicza możliwości intelektualne człowieka, zamiast je rozwijać. Tyle wnioski z badań, ale ludzie wiedzą swoje.
OdpowiedzJak to się pewien redahtor popisał w telewizji śniadaniowej mówiąc o e-sporcie, że tłum kibicuje "zastrzel go! zastrzel!". Niesamowicie ciekawy doping jak na FIFĘ :)
OdpowiedzZnam ten ból. Oglądasz spokojnie tv - zero reakcji, weźmiesz pada do ręki - nagle wszystkimi od******la
Odpowiedz