Jestem kierownikiem pociągu.
Jechałem pociągiem TLK do Gdyni. Przyszła do mnie podróżna aby zgłosić problem. Jej miejsce miał zajmować bardzo niemile "pachnący" mężczyzna. I to tak bardzo, że pomimo wolnych miejsc nie była w stanie wejść do przedziału.
Poszedłem aby wyjaśnić całą sytuację. I faktycznie zapach było czuć jeszcze zanim wszedłem do wagonu. W przedziale siedział bezdomny i to z gatunku tych najgorszych. Szczegółów nie będę opisywał. Natychmiast kazałem mu zabrać swoje rzeczy z przedziału, i na najbliższej stacji opuścić pociąg. Niestety nieprzyjemny aromat pozostał, więc otworzyłem na oścież okno i zamknąłem przedział. Podróżnej znalazłem inne wolne miejsce.
Bezdomny bardzo opornie opuszczał przedział. Spowodowało to zainteresowanie innych podróżnych w wagonie. Wpłynęła na mnie kolejna już skarga.
Inna podróżna opisała w jaki to bezduszny sposób wygoniłem starszego, schorowanego człowieka z pociągu na mróz (było kilka stopni na plusie). Że brak we mnie empatii i ludzkich odruchów. I takie osoby jak ja, w ogóle nie powinny pracować na kolei.
Szanowna Pani. Szkoda, że nie powiedziała mi Pani tego wprost, kiedy była ku temu okazja, ani później kiedy sprawdzałem Pani bilet. Tylko wysłała Pani pismo, zupełnie niepotrzebnie uruchamiając całą procedurę. Wystarczyłoby, że zapłaciłaby Pani za jego bilet, a z miłą chęcią umieściłbym tego starszego człowieka u Pani w przedziale.
Kolej
Śmierdzących żuli powinno się wywalać na kopach z lokali i komunikacji miejskiej, a ich obrońcom przymusowo kwaterować takowych do domu. Jak chcą smród, to u siebie.
Odpowiedz@Jaladreips: Święte słowa.
Odpowiedz@Jaladreips: bardzo odważne, bohaterskie słowa... zza szklanego ekranu. Ciekawe czy w życiu codziennym taki/taka skory/skora jesteś do "wykopywania żuli" z komunikacji miejskiej?
Odpowiedz@JohnDoe: nie, bo prawo na to nie pozwala, a poza tym nikt mi za to nie płaci żebym dotykał taki chodzący rezerwuar zarazków. Raz widziałem jak policja takiego wyprowadzała z klatki schodowej. Starszy policjant kazał to zrobić młodszemu, a mina tego młodszego mówiła "za jakie grzechy?"
Odpowiedz@Jaladreips: czyli wolisz "wywalać na kopach" wyłącznie w internecie. Taki z Ciebie gieroj.
Odpowiedz@JohnDoe: a zapłacisz mi za to?
Odpowiedz@Jaladreips: skoro piszesz, takie rzeczy "Śmierdzących żuli powinno się wywalać na kopach z lokali i komunikacji miejskiej", to powinieneś brać odpowiedzialność za swoje słowa i samemu coś zrobić. To, że śmierdzący żul zgodnie z przepisami przewoźników może zostać usunięty ze środka komunikacji, wyproszony z lokalu to fakt. I z tym się nie spieram i jestem za tym. Bo powinno się dbać o komfort pasażerów, użytkowników lokalu. Ale, o bohaterze, Ty byś na kopach wywalał ale tego nie zrobisz, bo się brzydzisz i nikt za to Tobie nie płaci i inni niech to robią. A Ty bohatersko tylko pokrzyczysz w internecie jak to trzeba "wyrzucać, utylizować"... a w życiu codziennym pewnie staniesz na szarym końcu, głowę spuścisz i cichutko przestępując z nogi na nogę poczekasz do przystanku, żeby jak najszybciej oddalić się z miejsca zdarzenia.
Odpowiedz@JohnDoe: Co to za logika? Uważam, że ludzi bez biletu powinno się wyrzucać i wlepiać mandaty - czy od teraz ja mam robić kontrole? Menela powinien wyrzucić kierowca/konduktor/inna osoba, która ma takie obowiązki, a nie pasażer. Pasażer płaci i oczekuje, że będzie podróżował we w miarę przyzwoitych warunkach.
Odpowiedz@dayana: jest subtelna różnica pomiędzy: "żula bez biletu powinno się wywalić z pociągu" a "żula bez biletu powinno się wywalić NA KOPACH z pociągu". Chodzi mi o agresję i chęć do nadużywania przemocy fizycznej jaką w internecie prezentuje @Jaladreips.. a jaką podejrzewam w życiu codziennym bałby się użyć.
Odpowiedz@JohnDoe: od kiedy "powinno się [zrobić]" oznacza "ja bym [zrobił]"? Nie jesteś bystrzakiem, co? "utylizować" - w którym miejscu tak napisałem? Jakie to typowe dla ludzi o szczątkowej inteligencji, że wciskają innym słowa, których nie powiedzieli...
Odpowiedz@Jaladreips: bystry natomiast jest ktoś, kto jako swój login używa anagramu wulgaryzmu "sp******aj". Swego czasu był starszy pan, który ze złości w ZUSie krzyknął, że ich "należałby wysadzić". Nie powiedział, że on to by zrobił, a jednak usłyszał zarzuty prokuratorskie. Pamiętaj, że w internecie nie jest się tak anonimowym, jak się to czasem wydaje.
Odpowiedz@JohnDoe: zgadza się, nie jesteś bystrzakiem. Do tego wykazujesz objawy zespołu Korsakowa - konfabulacje. "Swego czasu był starszy pan, który ze złości w ZUSie krzyknął, że ich "należałby wysadzić". Nie powiedział, że on to by zrobił, a jednak usłyszał zarzuty prokuratorskie." Nic takiego nie było. Facet dzwonił do kancelarii prezydenta i straszył, że podłoży bombę. https://www.polskieradio24.pl/5/3/Artykul/1253370,Sfrustrowany-dzialaniami-ZUS-grozil-prezydentowi-bomba-Uslyszal-zarzuty I to straszenie, bo mam inne zdanie niż ty. Napisz do prokuratury, że istnieje podejrzenie o popełnieniu przestępstwa, bo napisałem, że żuli powinno się wywalać z restauracji i komunikacji miejskiej. PS: Nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Pokaż, w którym miejscu napisałem cokolwiek o "utylizacji", kłamczuszku dopowiadaczu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2019 o 15:55
@Jaladreips: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,6310567,Emeryt_chcial_wysadzic_ZUS_.html "I to straszenie, bo mam inne zdanie niż ty." parafrazując...: Pokaż, w którym miejscu napisałem cokolwiek o "straszeniu Ciebie", kłamczuszku dopowiadaczu. Wskazałem, że w życiu prawdziwym, nie internecie, zdarzyło się, że człowiek nie namawiał do "wysadzenia w powietrze" (jak w Twoim przypadku do "wykopywania") tylko, że "należałoby". Była to odpowiedź na Twoje" "od kiedy "powinno się [zrobić]" oznacza "ja bym [zrobił]"?" Ale pewnie tego nie zrozumiałeś. Dlarego nie mam zamiaru nic Ci już odpowiadać. Bo i tak przeinaczasz moje słowa, zrozumiesz jak chcesz i Ci pasuje, dopasujesz do swojego punktu widzenia. Zmęczony jestem dyskusją z Tobą. Uznaj, że wygrałeś. /bravo
Odpowiedz@JohnDoe: nieładnie tak unikać odpowiedzi. Ja chętnie odpowiem, ale ty pierwszy, jako że ja pierwszy zapytałem. Pokaż, w którym miejscu napisałem cokolwiek o "utylizacji".
Odpowiedz@Jaladreips: nie użyłeś dokładnie tego zwrotu. Z mojej strony było to wyolbrzymienie nawiązujące do tego, jak dużo przemocy i agresji jest w Twoich wypowiedziach. Nie tylko w tym wątku. Odnośnie tego: "Ja chętnie odpowiem, ale ty pierwszy, jako że ja pierwszy zapytałem." Nie musisz nic mi już odpisywać. Bo z mojej strony było to pytanie retoryczne. Nie interesuje mnie co masz więcej do powiedzenia.
OdpowiedzKiedyś Okrutny czy Canarinios pisał podobnie. Wyrzucał bezdomnego i ludzie śmierdziela bronili.
Odpowiedz@szembor: Co do Caraniniosa, to tak naprawdę nie było wiadomo, co ten analfabeta pisał.
Odpowiedzrozwalaja mnie tacy straznicy komfortu zuli z rok temu dokonalam interwencji u motorniczego tramwaju, zeby wywalil smierdzacego i chlejacego alkohol zula a naskoczyl na mnie jakis uczen liceum na pierwszy rzut oka, z ejestem nieludzka i w ogole to sie powinno panu pomoc a nie wywalac z pojazu spytalam czy zpalaci za jego bilet a takze zaprosi go do wlasnego domu, wykapie, nakarmi, wyleczy i zapewni niesmierdzace ubrania na przebranie nagle czarodziejsko zamilkl, a kilka przystankow perorowal
Odpowiedz