Prawdę mówiąc, cisną mi się na klawisze dwa komentarze. Jeden ironiczny, drugi racjonalny. Wybiorę ten drugi.
Otóż... obawiam się, że żaden obrońca praw zwierząt nie ośmieliłby się nawet wspomnieć publicznie o zakazie pokazów pirotechnicznych podczas największego polskiego święta państwowego. Nie ma opcji. W najlepszym wypadku zostałby wyśmiany, w najgorszym - narodowcy zrobiliby mu... jesień średniowiecza uznawszy za komunistyczny pomiot, co to sobie pretekstów szuka ku zepsuciu patriotom obchodów.
Ponadto, gdyby nawet ktoś wspomniał - i tak nikt nie odważyłby się takiego zakazu wydać. Tym bardziej, że w noc sylwestrową, o ile w ogóle jest gdzieś zakaz oficjalnych pokazów sztucznych ogni - o tyle prywatnie każdy wali sobie czym chce i jak długo chce. Dokładnie tak samo jak podczas defilady patriotów, gdzie petardy grzmią non stop, jak by to były walki uliczne, a nie marsz pokojowy.
@Armagedon: bzdury gadasz, posty o pokazie latały po fb tak samo, jak przed sylwestrem. Tylko sylwester jest co roku i wiadomo zawczasu, z czym się wiąże, tutaj zdaje się informacja o pokazie pojawiła się dość późno, stąd nie było o tym tak głośno.
Marek Łaś gdzie mam się zgłosić po te sute łapówki? Bo niestety do tej pory mnie omijały :(
PS. nie wiesz za wiele, chociaż wydaje ci się, że wiesz wszystko :) Teorie spiskowe to nie wiedza.
Bo jak na razie, jeszcze w naszej tradycji tylko w sylwestra są fajerwerki... A 11/11... Przynajmniej u mnie nie było... Czasem przy jakiś imprezach się trafiają, ale chyba teraz nie było...
No cóż, nie przewidzieli... W przyszłym roku nadrobią...
Tyle petard itp w międzyczasie poleciało że fajerwerki to już był mały pikuś :P
OdpowiedzPrawdę mówiąc, cisną mi się na klawisze dwa komentarze. Jeden ironiczny, drugi racjonalny. Wybiorę ten drugi. Otóż... obawiam się, że żaden obrońca praw zwierząt nie ośmieliłby się nawet wspomnieć publicznie o zakazie pokazów pirotechnicznych podczas największego polskiego święta państwowego. Nie ma opcji. W najlepszym wypadku zostałby wyśmiany, w najgorszym - narodowcy zrobiliby mu... jesień średniowiecza uznawszy za komunistyczny pomiot, co to sobie pretekstów szuka ku zepsuciu patriotom obchodów. Ponadto, gdyby nawet ktoś wspomniał - i tak nikt nie odważyłby się takiego zakazu wydać. Tym bardziej, że w noc sylwestrową, o ile w ogóle jest gdzieś zakaz oficjalnych pokazów sztucznych ogni - o tyle prywatnie każdy wali sobie czym chce i jak długo chce. Dokładnie tak samo jak podczas defilady patriotów, gdzie petardy grzmią non stop, jak by to były walki uliczne, a nie marsz pokojowy.
Odpowiedz@Armagedon: bzdury gadasz, posty o pokazie latały po fb tak samo, jak przed sylwestrem. Tylko sylwester jest co roku i wiadomo zawczasu, z czym się wiąże, tutaj zdaje się informacja o pokazie pojawiła się dość późno, stąd nie było o tym tak głośno.
OdpowiedzMarek Łaś gdzie mam się zgłosić po te sute łapówki? Bo niestety do tej pory mnie omijały :( PS. nie wiesz za wiele, chociaż wydaje ci się, że wiesz wszystko :) Teorie spiskowe to nie wiedza.
Odpowiedz@popielica: Taki pierwszy przykład z brzegu: http://wyborcza.pl/1,75399,9383618,Nord_Stream_kupil_niemieckich_ekologow_za_10_mln_euro.html
Odpowiedz@toomex: Łał. Ale nie wrzucajmy może wszystkich do jednego worka?
OdpowiedzW moim mieście (sporym) nie było fajerwerków a jedyne co było hałaśliwe to salwa honorowa
OdpowiedzIm nie chodzi o zwierzęta, tylko o terroryzowanie społeczeństwa i ograniczanie wolności.
Odpowiedz@Jaladreips: Taak, bo zakaz puszczania fajerwerków to taki niesamowity zamach na wolność...
OdpowiedzBo jak na razie, jeszcze w naszej tradycji tylko w sylwestra są fajerwerki... A 11/11... Przynajmniej u mnie nie było... Czasem przy jakiś imprezach się trafiają, ale chyba teraz nie było... No cóż, nie przewidzieli... W przyszłym roku nadrobią...
OdpowiedzA nie mogą wszyscy używać tych "cichych" fajerwerków, co to WOŚP ich używa do "Światełka do nieba"? :V
Odpowiedz