Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Idziemy sobie wczoraj z żoną i psem. Po drodze spotykamy panią z…

Idziemy sobie wczoraj z żoną i psem. Po drodze spotykamy panią z drugim psem podobnej wielkości, psiaki się przywitały, obmerdały, obwąchały, idziemy dalej mniej więcej w tym samym kierunku. Dochodzimy do placu zabaw ogrodzonego siatką, podbiega do nas pies sporo większy, ale przyjaźnie nastawiony. Merdu merdu, wąchu wąchu.
Po paru minutach znajduje się pan większej, jak się okazuje suczki. Siedzi sobie na placu zabaw, tyłem do płotu i gapi się w smartfona. Suczkę zawołał, ta siadła na zewnątrz siatki, za jego plecami. Oba psiaki ciągną do niej, suczka za chwilę wstaje i podbiega. I tak parę razy, pan woła suczkę odrywając jedno oko od smartfona, ona podbiega, nasze ciągną do niej, ona ciągnie do nich...
W końcu pan się odwrócił:
- Czy mogą państwo zabrać te psy? Ona ma cieczkę!

Czyli pan ma generalnie więcej szczęścia niż rozumu, bo o ile nasz pies jest prowadzony na smyczy, to ten drugi biegał luzem. Może i jestem psim seksistą, ale dotychczas myślałem, że to suki w cieczce się pilnuje jak się nie chce szczeniaków z przypadkowym ojcem. Ale najwidoczniej pan woli siedzieć za płotem i pilnować smartfona...

by niepodam
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Arielka
-4 10

A powiedziałeś mu to , czy tylko tutaj wylewasz złote myśli ? Bo on raczej piekielnych nie czyta ...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

@Arielka: a to jego problem by był? Może niech mu jeszcze tyłek podetrze

Odpowiedz
avatar niemoja
-1 5

Widocznie to nie była jeszcze pełna ruja, więc nie miał czego pilnować Gość zachował się w porządku, że was ostrzegł i odprawił. Wiele psów dostaje takiej "amby" przy suce w rui, że właściciel nie da rady opanować sytuacji. Lepiej, żeby suka trzymała swoje "aromaty" w jednym miejscu, a psy ją omijały, niż gdyby gość miał z nią wędrować i spowodować sajgon wśród okolicznych psów.

Odpowiedz
avatar SirCastic
2 4

@niemoja: ..czyli wszyscy inni psiarze mają "zabrać te psy" bo suczka jaśniepana ma cieczkę i szuka towarzystwa? I jeszcze mu powinni dziękować za ostrzeżenie? Dobrze zrozumiałem? Może jeszcze od razu im grafik przedstawi, kiedy mogą a kiedy nie mogą z psami wychodzić.

Odpowiedz
avatar ZawszeRacja
-3 5

@SirCastic: A wolałbyś płacić alimenty?

Odpowiedz
avatar SirCastic
1 3

@ZawszeRacja: Nie wiem kto i w co cię wrobił, ale to właśnie pokrycie suki kosztuje - zwyczajowo równowartość jednego szczenięcia. Kłopot w tym, że przy swobodnie biegającej suce w rui, ojców może być wielu. Może przeanalizuj jeszcze raz tę swoją sytuację z alimentami...

Odpowiedz
avatar niemoja
-2 2

@SirCastic: Jeśli właściciele samców nie chcą stracić kontroli nad swoimi psami - to lepiej będzie, jeśli je będą trzymać z daleka. Bo może być problem, jeśli przy suce spotka się kilku konkurentów, którzy zaczną się atakować. Rozdzielanie walczących psów do przyjemności nie należy.

Odpowiedz
avatar SirCastic
0 0

@niemoja: Wymyślasz problem, który jeszcze nie nastąpił ("być może" będzie walka samców) a pomijasz problem istniejący - oto właściciel napalonej suki wydaje polecenia pozostałym użytkownikom przestrzeni publicznej. Jak opiekun suki nie ma nad nią kontroli, to niech nie poucza otoczenia, jak kontrolować mają swoje psy inni. Następnym krokiem będzie zapewne puszczenie luzem wygłodniałego Rottweilera i instruowanie właścicieli Yorków na smyczy żeby spie..lali z placyku, bo Brutus jest głodny, a musi się wybiegać..

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2019 o 10:22

Udostępnij